BACKDASH FORUM
Media => Hardware => Wątek zaczęty przez: siemien w Lipiec 02, 2014, 15:28:43
-
Witam. Myślałem nad sosną, ale nie mam doświadczenia w tym polu i myślę czy będzie trwały. Nie będzie to za słabe drewno?
-
Sosna jest miękka, więc byle puknięcia będą od razu robiły dołki, wgłębienia, zadrapania itd.
Nie zmienia to faktu że mój boks zrobiony z kupionych w markecie budowlanym sztachet sosnowych trzyma się już 3 lata :+)
-
Zawsze mogę go przecież polakierować dokładnie i to trochę zwiększy odporność:)
-
Od biedy sosna się nada, ale biorąc pod uwagę(śmieszną) ilość drewna potrzebnego do zbudowania wspomnianej "budy", to nie oszczędzałbym na materiale. Dla porównania:
http://premiumwood.pl/images/blog/content/brinell-skala.jpg
Osobiście nie widzę sensu inwestowania w jakieś egzotyczne(drogie i trudno dostępne) gatunki. Myślę, że nasze krajowe twardsze gatunki liściaste jak dąb, buk czy jesion spokojnie dadzą radę.
-
Myślałem nad dębem, ale nie wiem gdzie to mogę dostać, a firma, która wycina to pewnie nie posiada tego. Chociaż klon kanadyjski wydaje się rozsądny. Będę miał dużą gwarancję, że jak uderzę stickiem Wonga to nie pęknie nic oprócz szczęki :)
-
bÓg i jesion ziomus
bóg i jesion
-
Będę miał dużą gwarancję, że jak uderzę stickiem Wonga to nie pęknie nic oprócz szczęki :)
Z jakiego powodu chcesz uderzyć stickiem Wonga?
-
Dżastin confirmed na MFGiK :kreygasm:
-
Jak robisz pierwszy raz to weź jak najtańsze materiały, na nich się nauczysz co i jak bo bankowo coś spierniczysz lub przekombinujesz, choćbyś nie wiem jak się starał. Za drugim razem już wiesz co, jak i z czym, więc można poeksperymentować z droższym materiałem.
Sosnowa buda wytrzyma dużo i prędzej znudzi ci się granie niż ją rozwalisz, lecz jak napisał Qjon będą wgniecenia i zadrapania, ale... pomaluj budę lakierem nitro a każde takie zadrapanie będziesz mógł na miejscu naprawić bezbarwnym lakierem do paznokci i nikt tego nie zauważy. Poza tym na górze będziesz miał plexę, od spodu może i też coś podobnie twardego, więc zostaną ci boki z drewna, a one jak się poobijają to nie ucierpi na tym ergonomia.
Nie żałuj na lakierze, dobrze zabezpieczone drewno nie wchłania wody (w szczególności potu), a co za tym idzie jego wygląd się nie zmienia na taki, co to kijem z 5 metrów brzydzisz się dotknąć.
W ogóle najlepsze w drewnianych budach jest to że można je naprawić/odświeżyć. Zadrapanie polakierujesz, wgniecenie zaszpachlujesz. A plastik gdy pęknie, to po próbie naprawy już nigdy nie będzie wyglądał jak nowy.
-
Na zabezpieczeniu drewna itd się znam :) Robiłem sobie meble z drewna(głównie szafki), więc ogarniam temat. Tylko właśnie myślę czy sens kupować coś super drogiego typu dąb czy iść w sosnę. Sprawdzę ceny na dniach i jeżeli różnica za metr to tam 5-10zł to biorę droższe :)