BACKDASH FORUM
Inne serie => Soul Calibur => Soulcalibur IV => Wątek zaczęty przez: Kati w Marzec 08, 2010, 09:13:08
-
Sterowanie:
1 - dół/tył
2 - dół
3 - dół/przód
4 - tył
5 - neutral (puszczamy wszystkie kierunki)
6 - przód
7 - góra/tył
8 - góra
9 - góra/przód
236 = QCF (Quarter Circle Forward)
214 = QCB (Quarter Circle Back)
41236 = HCF (Half Circle Forward)
63214 = HCB (Half Circle Back)
A - cios poziomy (domyślnie: kwadrat)
B - cios pionowy (domyślnie: trójkąt)
K - kopniak (domyślnie: kółko)
A+G - podstawowy rzut, wyrwanie z A
B+G - podstawowy rzut, wyrwanie z B
A+B+K+G - Critical Finish
~ - szybkie wklepanie czegoś jedno pod drugim, można też zapisywać pierwszą literę jako małą (bA)
_ - lub; np. 11_99 oznacza 11 lub 99
+ - naciskamy przyciski jednocześnie
: - JF (Just Frame), daną rzecz musimy wcisnąć w odpowiednich klatkach animacji
Legenda:
high - cios pod którym można kucnąć; blokujemy go stojąc
mid - blokujemy stojąc; trafia przykucniętą postać
low - blokujemy kucając; trafia, gdy stoimy; można nad nim przeskoczyć
special mid (s-mid) - mid z tą różnicą, że można go zablokować stojąc
special low (s-low) - od ciosu na s-mid różni się tym, że można go przeskoczyć
FC (Full Crouch) - kucając
8WR (8-Way Run) - poruszanie się po arenie za pomocą trzymania kierunku
SS (Sidestep) - krok, pojedyńcze naciśnięcie kierunku
GC/GB (Guard Crush/Guard Breaker)
UB (Unblockable) - cios, którego nie możemy zablokować, ale możemy go zbić za pomocą JI
RCC = Recover Crouch Cancel
i (instant) - natychmiastowe; np. iWS to zrobienie ciosu z WS po szybkim kucnięciu (2G~5)
NC (Natural Combo) - jeśli pierwszy cios z serii wchodzi, to pozostałe też wchodzą
NCc (Natural Combo On Counter Hit) - cała seria jest gwarantowana, jeśli pierwszy cios wszedł na CH
combo (gwarant) - akcja w pełni gwarantowana (od początku do końca); nie można się wyrwać ze stuna, nie można uciec dzięki Air Control
BT (backturned) - stojąc plecami do przeciwnika;
WS (While Rising) - w trakcie wstawania (puszczamy dół będąc z FC)
GI (Guard Impact)
JI (Just Impact)
aGI (auto Guard Impact)
FrC (Forced Crouch) - jeśli wykonamy cios z tym parametrem, zostawimy przeciwnika w FC
WL (While Landing) - podczas lądowania, czyli po zrobieniu 7_8_9G
KND (Knockdown) - przeciwnik ląduje na glebie
TC (Tech Crouch) - cios z tym parametrem w pewnych klatkach omija ciosy na high (np. 2A); niektóre z nich potrafiają nawet omijać midy (np. 236236 Sophie)
STC (Super Tech Crouch) - to co TC plus omija rzuty (np. 11B Cassandry)
TJ (Tech Jump) - cios omija ataki na low (np. B+K sióstr)
STJ (Super Tech Jump) - potrafi ominąć midy (PG 8B+K Yoshka)
AC (Air Control) - poruszanie się w powietrzu za pomocą kierunków
AG (Advance Guard) - trzymanie przodu w trakcie blokowania ciosu; zostawia nas bliżej przeciwnika (przydatne, jeśli chcemy go ukarać)
RG (Retreat Guard) - trzymanie tyłu w trakcie blokowania ciosu; zostawia nas dalej od przeciwnika (używamy zwykle gdy cios daje przewagę na bloku)
RO (Ring Out) - wyrzucenie z areny kończące rundę
NH (Normal Hit) - trafienie przeciwnika, który nie trzyma bloku
CH (counter hit) - trafienie przeciwnika, gdy ten nas atakuje, robi stepa, 8WR albo backdashuje
AT (Attack Throw) - cios, który na trafieniu daje efekt rzutu (np. 1_3 A+B Miny)
DOS (Double Over Stun)
Jak czytać Frame Datę:
i = ilość klatek animacji danego ciosu; jeśli cios ma np. 21 klatek animacji, to zapisujemy to jako i21
~ = oznacza, że szybkość danego ciosu czy przewaga/strata jest zależna od sytuacji (odległość czy to, jaki cios napotykamy)
H = zwykłe trafienie
C = CH
D = trafienie postaci kucającej
G = trafienie postaci leżącej
B = blok
R = blok podczas wstawania
+ = cios daje przewagę; załóżmy, że robimy cios, który ma +3 na trafieniu - wtedy dowolny cios jaki wyprowadzimy zbije się z ciosem, który jest o 3 klatki szybszy niż nasz; +0 oznacza równowagę
- = cios daje stratę; jeśli nasz cios daje -5 na bloku, to nasz następny atak zbije się z czymś co ma 5 klatek animacji mniej
Rzuty:
Wszystkie podstawowe rzuty mają i15 oraz 13 klatek na wyrwanie. W przypadku wyrwań w klatkach:
1-3 odpychamy przeciwnika i mamy 6 klatek przewagi
4-11 obie postacie odsuwają się, a my mamy 2 klatki straty
12-13 lecisz do tyłu i masz 5 klatek straty
(zaczerpnięte z posta Di na temat SC3 więc jeśli jakieś rzeczy się nie zgadzają z 4 to proszę o poprawki)
-
Jak się robi Step-G wspomniany przez Ringa przy strategii na Hilde?
-
...oraz co to jest poke, poke'owac?
-
Jak się robi Step-G wspomniany przez Ringa przy strategii na Hilde?
step~n~G, o ile się nie mylę.
...oraz co to jest poke, poke'owac?
Dosłownie "dziobanie", czyli granie na pojedyncze ciosy, które są głównym źródłem obrażeń dla tego typu stylu gry.
-
No można uściślić pisząc że pojedyncze, bezpieczne i dostatecznie szybkie ciosy (powiedzmy nie wolniejsze jak 15i) które posiadają framedatę pozwalającą na konstruowanie dalszych opcji ofensywnych czy defensywnych i które przy trafieniu pozostawiają przeciwnika w pozycji stojącej ewentualnie kucającej (wybitki i ciosy z knd nie są zaliczane do poke'ów) . Czyli wszelkie A, B, 3K, 2K + masa innych które albo dają przewagę albo równowagę albo niewielką stratę na bloku (dzięki czemu mamy pełen wachlarz możliwości). Puszczenie poka ma za zwyczaj na celu wybicie przeciwnika z rytmu, np w zwarciu czy przy spaceingu, sprawdzenie go, jest to też zazwyczaj najbezpieczniejsza forma ataku, takie low risk low reward które to przy odpowiedniej strategii wiedzy i planowaniu może zamienić się w big reward.
Np takiego 1A setsuki nikt nie nazwie pokiem bo i nie jest to dość szybkie i nie otwiera nam na trafieniu żadnych opcji ofensywnych bo ma stratę -13 więc trzeba blokować. Tak samo parasol nie jest pokiem bo przewraca i nie jest to bezpieczna forma ataku, i tak samo wolne ciosy nie są pokami nawet gdy dają przewagę bo wolny cios też oznacza jakieś ryzyko (przerwanie go w trakcie trwania).
-
Nie wiem, czy już kiedys o tym było (na starym forum) ale jest bardzo prosta metoda na robienie JF Ukemi: jak wiadomo, żeby zrobić JF ukemi trzeba nacisnąć G w dobrym momencie. Jednak gra liczy również A+G, B+G i K+G jako G. Więc jak ktoś ma zbindowane A+G i B+G, to może nacisnąć to naraz ze zwykłym G (w malutkich odstępach) wtedy zwiększamy szansę na JU około trzykrotnie. Im więcej przycisków z G mamy zbindowanych, tym większa szansa na JU.
Przydaje się to głównie przy takich postaciach jak Mitsu (2KB), Amy (236KK i 6:6B) czy Cass (33B->A+B) gdzie dzięki JU można uniknąć RO, wake up'u czy znacznie zmniejszyć damage.
Nie wiem, jak jest z tym na sticku, odnoszę się naturalnie do pada.
-
To w sumie ja poke`uje :D ale nawet nie wiedziałem że to robie, fajnie. Co do jf ukemi też obczaje, ale np jak mam A+B+K+G zbindowane to też bedzie działać?
-
Tak, w zasadzie wszystko co ma w sobie "G" będzie działać.
Dzisiaj z Heńkiem pograliśmy nieco i Amy sporo traci jak się robi JU przy jej 236KK i 6:6B. Nie tylko damage i RO, ale tez wakeup.
-
Na sticku jak sobie zbindujesz dodatkowe przyciski to też działa. Tyle że nikt normalny nie binduje na sticku.
-
^ A czemu nie? (pytam sie jako ktoś, kto nigdy nie grał na sticku więc proszę o wyrozumiałość ;] )
Lista JU z 8WR:
Algol:
3BB
Amy:
236KK
6:6B, 66B
Cassandra:
236AB
33_99B, A+B
Cervantes:
CH 3B, 4A+K
Ivy:
CL 236BB
Mitsurugi:
2KB
66BB
4KB
MST 6{B}, RLC B
Nightmare:
33B6, GS B
Rock:
2B+G, 9B
Siegfried:
CH 3{B}B
Sophitia:
A+B (aGI), AAK
2B8BAK/FC 1B8BAK
66B, 44_11_22B+K
66B, B+K
Taki:
6A+B, 2A+B
A+B, 44K
Talim:
33BB
CH 2A+B6, WS A+B
WR A+B, AAB
CH FC 3BB, B:K
The Apprentice:
LV AABB
Tira:
BT B+K, B
Voldo
CH BS 3B, BS 2A+B4 (Juke on the 2nd hit of 2A+B when it slams you to the ground. Avoids the 3rd hit of BS 2A+B4)
CH BS 3B, BS 22B (Juke when the BS 22B slams you to the ground)
Side hit BS 22B, 2A+B~236[A+B] (Juke after the small bounce from 2A+B to avoid the 236[A+B])
CH BS 3B, BS 3B
Yoshimitsu:
214A_REF A_DGF K, 6A+BBBB
4KB
Yun-Seong:
236KK
8KKK
Yoda:
236KKB
236BBBBB, 4B+K
236B, 4B+K
44A+K, B, A+BB, B+K
W wielu przypadkach jednak JU jest nieopłacalne. Nie wiem czy zmienili to w BD, ale w SC4 po JU mamy ogromną stratę a czasami nic nie zyskujemy z tego.
-
Czemu? Jest masa powodów:
1. Bo button binding to oszustwo:P, jeżeli na padzie to przechodzi bo jednak nie jest to tak poręczne, to na sticku jest taki dobór technik że wszystko można zrobić, tylko trzeba mieć odpowiednią technikę.
2. Promil graczy stickowych binduje, ci co bindują zazwyczaj nie umieją jeszcze grać na sticku a są leniwi żeby poćwiczyć.
3. Mało kto (światowo) będzie się uczyć grania na bindach jeżeli poważniej myśli o bijatykach z tego względu że nie wszędzie jest to dozwolone (a na arcade jest niemożliwe), a najgorsze co może być to pojechać gdzieś na turniej bądź zagrać gdzieś na arcade i po 4 latach grania na sticku nie potrafić wcisnąć 2 przycisków jednocześnie.
4. Człowiek pozbawia się części przyjemności (no chyba że ktoś czerpie przyjemność z tego że coś nie wymaga pracy i jest łatwe).
5. Bo nie po to się płaci 250-500 zl by sobie bindować, to tak jakby wieloletni fan wyścigów kupił kierownicę za 300 zl ze skrzynią biegów i jeździł na automacie, przy czym twierdził że to jest pro;f.
-
No ok, rozumiem, chociaż ja osobiście sobie nie potrafię zbytnio wyobrazić robienia niektórych akcji Ivy bez bindowania.
Od początku na 8wr mówiłem, że z tej postaci można więcej wyciągnąć na padzie (ale stick też ma swoje zalety tutaj, rzuty łatwiej się robi bo jest większa precyzja. Chyba im większa "gałka", tym łatwiej się robi ;p na malym analogu PSP może 1 na 10 jak mam szczęście a na padzie prawie zawsze) ale teraz to nie wiem w ogóle, czy robienie niektórych rzeczy bez bindowania jest możliwe (chodzi głównie o to, gdzie trzeba trzymać A+K i B+K razem. Bez bindowania można jedynie mieć przyciśnięte A+B+K a to chyba nie będzie działać,a nawet jeśli będzie, to trzymanie A+B+K, i jednoczesne robienie motiona rzutu i A+G musi być potwornie niewygodne)
-
Generalnie manual na padzie ogranicza się tylko do kierowania postacią. Na sticku dochodzi jeszcze jedna umiejętność przy której potrzebny jest dobry manual, a mianowicie naciskanie przycisków. Mając 2_3_4 przyciskowego sticka, przy normalnym ich rozkładzie nie ma żadnej kombinacji 2_3_4 przyciskowej której wciśnięcie jest niewygodne. Wszystko zależy od techniki oraz od tego jak szybko potrafisz przemieszczać palce na przyciskach. Przytrzymane A+B+K w szybkie A+G jest akurat bezproblemowe. Nie wiem tylko po co przytrzymywać A+K i B+K razem.
-
Wtedy Ivy może robić CS/SS bezpośrednio z CLa (z neutrala), to daje jej mixup jak z czasów SC2 gdzie CS/SS można było robić z tej samej postawy ;] mało kto tego używa chyba właśnie przez to, że jest to dość niewygodne co cały input to [A+K][B+K]3214391/1236171+A+G/B+G. Cały problem wlaśnie polega na tym, że trzeba trzymać wciśnięte A+K i B+K, wtedy Ivy nie przechodzi do żadnej postawy i dzięki temu robimy motion rzutu w CL. Tuż przed końcem puszczamy jeden z przycisków (w zależności od tego, który rzut chcemy zrobić), czyli np jesli CS to robimy [A+K][B+K]3214391(puszczamy B+K):A+G.
A+B+K jednak nie działa. To muszą być dwa oddzielne przyciski z A+K i B+K.
-
Aha no to jest kolejny powód do tego by banować bindowanie;].
-
Powiedzcie mi, Yoda i Vader to są postaci normalnie grywalne na turniejach, czy zbanowane? Ostatnio grałem w dwójkę i pamiętam, że Heniuto był banned chyba, dlatego pytam.
-
Yoda ma permabana. Vader i Apprentice przeważnie przechodzą z tego co wiem.
-
Znów pytam tutaj, bo nie chcę zakładać nowego tematu. Chciałbym zacząć znowu grać w SC, tylko potrzebuję wiedzy. Bym bardzo prosił, żeby mi ktoś wypisał listę postaci grywalnych na turniejach.
Patrzyłem na listę postaci w ogóle i jest tam pełno śmiesznych ludków, których nie ma na liście postaci w tym dziale. Why?
I to chyba tyle. Z góry dzięki :)
-
Amy, Hilde (o ile nie jest zbanowana), Ivy, Yoshek, Lizardman, Sophitia, Kilik.
To chyba takie najważniejsze, może o kimś zapomniałem/nie wiem że dana postać jest dobra (nie ogarniam zbytnio tej części ;p).
-
w sumie większość postaci jest grywalnych na turniejach
-
A gdzie Voldo? Voldo też jest grywalny. I fajny.
-
Siedzi w swoim pokeballu :P
-
Voldo zdecydowanie też należy do top'ów :)
-
no voldo jest topem ale nie takim jak ivy. Ivy jest przesadzona jak amy i hilde, voldo jest o to oczko nizej przynajmniej nie ma 4 uzytecznych unblockow rzutow za pol hp i zasiegu na cała plansze a no i ma tylko jeden chamski low.
-
Lizardman? Snejku, chyba gry pomyliłeś, bo w SC4 Jaszczur jest średniakiem :) Shenanigans ftw, ale poza tym to on ma naprawdę mało do zaoferowania.
-
Chodziło mi bardziej o taką całą listę postaci grywalnych na turniejach, niezależnie od tego, czy są topami, czy nie. No i co z tą Szhurą? podoba mi się, podejrzewam, że to kopia Cerva, ale nie widzę jej na liście postaci tutaj.
-
http://www.8wayrun.com/wiki/tournament-ruleset/ - tu masz od razu wszystkie zasady :)
-
Ban na wszystkie bonus chary? Zupełne wariactwo. Anyway, dzięki wielkie ;)
-
no voldo jest topem ale nie takim jak ivy. Ivy jest przesadzona jak amy i hilde, voldo jest o to oczko nizej przynajmniej nie ma 4 uzytecznych unblockow rzutow za pol hp i zasiegu na cała plansze a no i ma tylko jeden chamski low.
Nie jest jak Ivy bo jest wyżej :P
-
dla mnie jest niżej :D btw wczorajsza moja gra to porażka, za długo nie grałem.
-
Tak jak napisał Cheese, większość postaci jest grywalnych na turniejach. Można jedynie podać listę postaci, w które trzeba włożyć więcej pracy żeby nimi wygrywać (no i trzeba ogólnie dobrze znać grę) bo są słabsze niż reszta:
- Rock
- Mina
- Maxi
- Talim
- Tira
- Yun
- Zas
Można jeszcze dać Taki ale ona jest imo lepsza niż te wyżej wymienione.
-
To akurat nie zmienia się od dwójki :) No, może Kilika dopaśli, ale poza tym czołgi nadal są czołgami, a leśna partyzantka, no cóż. Czyli jak odpalę Rafała, Kilasa, Talimkę, Amy i Vadera, t nie zmarnuję czasu na czajenie zbanowanych postaci, git. Dzięki wielkie ;)
-
Tak jak napisał Cheese, większość postaci jest grywalnych na turniejach. Można jedynie podać listę postaci, w które trzeba włożyć więcej pracy żeby nimi wygrywać (no i trzeba ogólnie dobrze znać grę) bo są słabsze niż reszta:
- Rock
- Mina
- Maxi
- Talim
- Tira
- Yun
- Zas
Można jeszcze dać Taki ale ona jest imo lepsza niż te wyżej wymienione.
W sumie racja aczkolwiek prawie każda z tych postaci (oprócz Miny) ma trochę denerwujących ataków i jak ktoś nie jest ograny to może spokojnie przegrać chociażby z Maxim (do dziś nie umiem za dobrze na niego grać z braku sparringpartnerów). Rock też potrafi wymęczyć rzutami xD Zasalamel jak przeciwnik nie wie gdzie może się schylić też jest irytujący :P Talimką można ostro przyspamować, szczególnie online :D N i Yun też ma tam jakaś jedną czy 2 irytujące akcje (w końcu Limiter nim duzo na EBO ugrał :D). Aczkolwiek chyba jest to kwestia ogrania przede wszystkim - np. mi się gra dużo łatwiej na Cervantesa niż na większość postaci które tutaj Ring wymienił :)
-
Trzeba było zagrać z Docvizzo na EBO i jego Cervkiem ;p zanim przesiadł się na Sukę to miał najlepszego w Europie.
Mina też ma trochę dobrych rzeczy - min chyba najlepsze force blocki w grze co w połączeniu z jednym z najlepszych SG damage w tej grze potrafi być zabójcze. W wielu przypadkach jak dostaniesz KND musisz blokować następny atak bo nie da się go uniknąć przy pomocy turlania itp a warto dodać, że Mina ma ciosy, które rozbijają SG przy 6-7 blokach.
Ivy mimo swojego dobrego SGD nie ma tylko parę dobrych force blocków, np CL A+B,A+K, WP 66A+B -> SW 2B+K. Dlatego pod względem ogólnego rozbijania SG jest wg mnie na 3 miejscu, po Voldzie i Minie.
-
A co voldo tak garde rozwala wspaniale.......ehhhh ostatnio zaczynam wątpić w moje możliwości, chyba się starzeje ;]
-
Nie martw się, nie jesteś jedyną osobą, która ostatnio w to nie grała. Ja znowu trochę gram online, bo po ostatniej sesji z Pantrocatorem (było cholernie blisko, 22:20) od razu zauważyłem, że wypadłem mocno z formy.
Voldo rozwala SG najlepiej w grze ze wszystkich postaci. Ogólnie to najlepszy jest Voldo, Mina i Ivy. Co do reszty tot rudno powiedziec, ale większosc osob zgadza sie, że Sophitia i Sieg są w następnej kolejności.
-
acha a które ciosy są takie niszczące sg najbardziej w volda?
-
hmm chyba bt 3B, pamiętam jak Di to abusował : P
-
Większośc chyba jego ciosów z B i A+B średnio rozbija w 11 lub coś koło tego. 3BB w 6... nie wiem, czy drugi cios da się zbić na reakcję. W dodatku ma super przegięte 2A+B, które nie dość, że rozbija w 10 a na bloku (!) ma mixup low/mid. O Voldzie nie bede się rozpisywał, bo bym musiał spędzić nad tym pół nocy :P (w zasadzie to już jest 3 nad ranem) więc lepiej jakby zajrzec tutaj: http://www.8wayrun.com/wiki/voldo-soulcalibur-iv-frame-data/ jego SG damage jest podany w tabelce jako "SC" (soul crush)
-
Przegięta postać i tyle xD
-
no przegięty, ale ze mna nie macie tak źle, poza tym pokażcie mi gracza na swiecie co wykorzystuje u niego wszystko, kto kvalsternacka, może ale też nie robi rzeczy imo urzytecznych, ogólnie i tak ivy dla mnie jest bardziej przegięta i tyle. Byliscie na Ebo to widzieliście co sie działo, a w sumie to nawet uczestniczyliście w tym niecnym procederze. Ivy bedzie osłabione w sc5, nostradamus to przepowiedział.
-
tak w ogóle to ile razy voldo player wygrał jakiś większy turniej w sc4:g?
-
Nie wiem nawet, ale z drugiej strony Hilde np nic nie wygrała chyba a wszyscy wiedzą, że jest najlepsza w grze ;P Bolgan, no działo się, ale myśle jakby na jednym turnieju było 3 najlepszych Voldo playerów to też by się działo.
-
jak Hilde nic nie wygrała?
-
No, chyba nic większego, jeśli już to jakieś małe lokalne turnieje. To był zawsze jeden z lepszych argumentów przeciwników jej banowania, tzn dlaczego banuje się postać, która nie wygrywa prawie nic.
Inaczej było z Algolem, który przed banem był mocno abusowany i wygrywał strasznie dużo.
-
No ok jeżeli wcg to lokalny turniej to nasze polskie turnieje od czasów sc3 to nawet nie turnieje tylko lajcikowe zloty z nagrodami xD.
Pytam bo wyniki w turniejach to jedna ze składowych tier list, nie najważniejsza ale jednak, hilde mogła nawet nic nie ugrywać (a ugrywała) u niej akurat wszystko inne przesłania te wyniki turniejowe
-
WCG czy WGC? ;) Bo jeśli chodzi o to drugie (Cannes 2010) to wtedy RTD wygrał z Maxou, ale to był side event. W głównym turnieju był poza top 5. No ale generalnie masz racje, ale to się odnosi też do Volda (wyniki turniejów nie mają tutaj wpływu na jego pozycję w tierach)
-
Voldo może ma lepszy dmg, mniej karalny jest, zbija dobrze sg i te inne staty , ale tak w kwestii overall to ivy jest lepszą postacią od volda, bez dwóch zdań, pozatym tak ja napisał Liberty voldem raczej nikt nic nie wygrał dużego. Jakby Voldo naprawde był takim kozakiem to by nim wszyscy grali tak jak Ivy.
-
Przecież dobrych graczy Ivy można policzyć na palcach jednej ręki ;p
No jak Voldo ma prawie wszystko lepsze: SG, damage, uniki, aGI, lowy, super TC, karanie, małe straty na bloku, zgadywanki low/mid, zasieg porównywalny z Ivy, a rzuty nawet lepsze (ogólny lepszy damage i wbudowany unik na verticale w BT no i ten wyskok z rzutem na pół ekranu) to jak może być gorszą postacią?:P Dodajmy jeszcze zbugowany hitbox (wiele ciosów go nie trafia) Jedynie w czym wyraźnie odstaje od Ivy to step, ale to akurat już nie wpływa zbytnio na całość.
-
Ivy jest fajną postacią, a nie pokemonem = więcej osób nią gra = większe szanse, że ktoś coś ugra = więcej wygrywa.
-
Ivy jest fajną postacią, a nie pokemonem
Ivy jest większym pokemonem, niż Voldo :D Czy to jakaś różnica, czy grasz ślepogłuchoniemopsychofacetem z 2x puginałem, czy sadopsychokobietą z energobiczomieczem? to Soul Calibur, tu 5 postaci na krzyż nie ma cech pokemona :D
-
Ivy pokemonem O_o Każda postać w BB jest większym pokemonem niż największy pokemon w SC xD
-
Dobra widzę że nie dojedziemy do porozumienia w tej kwestii chyba nigdy, ;] Dla mnie ivy ma tyle ciosów z postaw różnch ze naprawde jest zajebstą postacią na długi, krótki i średni dystans, czy wy tego nie widzice, jak stoje przy was to mi możecie zrobic wszysko dlatego zawsze uciekam do tyłu, wystarczy ze zablokujecie mi jakis cios i od razu leci super szybki mieczyk co rozwala garde na mid! potem follow upy takie że naprawde można zdziczeć, naprawde co tym voldem mam zrobić? Daltego ostatnio PRZEZ WAS ;P gram na 5 ciosów bo reszty nie mam sensu robić bo po bloku takie mieszanki są że poprstu łatwo o błąd i żadne mnie tam lepsze atrybuty Volda nie przekonają, pozatym na EBO było mnóstwo typa o klase wyżej odemnie i grających różnymi postaciami i padali jak muchy. Dobrze prowadzona Ivy jest postacią nie do zdarcia i tyle! Ivy ma tyle upierdliwych ciosów ja niemoge co wy gadacie, do tego unblocki jakbym nie miał unkiów to nie wiem jak by to wygladało i rzuty za pół energi, i ten cios co sie nie da podejsc bo to jest dystanowe pchniecie na cała plansze i przejsciem na vertykal, zabójczy wakeup game. Może skladowe u volda są lepsze ale postać Ivy jako całość jest wiele lepsza i mnie żadne tabelki nie przekonają do tego że jest inaczej.
ps. dodam jeszcze że Pepe rozwalił yosha furzego 5-0 na ebo, a to jest jeden z lepszych yoshi na świecie, no wiadomo pepe jest dobry ale do najlepszych ivy na swiecie mu brakuje troche.
-
Ja myślę, że jakbyś dobrze poznał Ivy to byś zmienił zdanie. Ona może wszystko tylko na papierze, w rzeczywistości ma mnóstwo ograniczeń. Trudno się na nią nauczyć grać, bo to jest postać najbardziej rozbudowana ze wszystkich. Jak się nie patrzy na to, w jakiej jest postawie, i nie zna większości ciosów i ich właściwości itp to nic dziwnego, że wydaje się god tierem, który może wszystko:P Dla mnie rozbudowanie Ivy jest jej największą zaletą, nie tylko z tego powodu, że jest wymagającą postacią ale też dlatego, że trudno się na nią ograć. Ale akurat w matchupie Voldo vs Ivy to voldo ma przewagę (większość graczy się zgadza, że jest 6:4 dla Volda).
Nie moge sie zgodzic co do zabójczego wakeup game, ja zawsze myślałem, że ona ma właśnie jeden z najgorszych w grze. Zabójczy to ma Amy, gdzie masz zgadywanke low/mid, a Ivy nie ma żadnego niewidzialnego lowa, który trafia leżących i przewraca, ani wybitki na mid, która trafia leżących. Więc gdzie ten wakeup? Jedyne co ona może to stomp na turlających się na boki (można go uniknąć turlając się do tyłu, a jak się wstanie i nie zablokuje to zabiera 10dmg tylko i Ivy ma stratę na hicie ) a reszta to 2K, albo midy, które zbierają z rolla w jedną stronę tylko.
Na EBO padali jak muchy głównie Niemcy, bo u nich nie ma żadnego bardzo dobrego gracza Ivy. Jedynie Kalas i Adamas nią trochę grają, ale to nie jest ich główna postać więc wiadomo. A co innego Malek, Scud, Cliff, Pantocrator czy Furzy. Z nimi było bardzo trudno, bo każdy z nich ma ogranie na Ivy. Osobiście walki Pepe vs Furzy nie widziałem, ale z Furzym grałem najwięcej i wcale nie było tak łatwo mimo iż Ivy to jeden z najgorszych matchupów Yoshka. Furzy na turnieju grał dobrze, prawie wygrał z Malekiem (ostatecznie przegrał 3:2 w bardzo wyrównanej walce)
-
wiesz czemu z furzym nie było tak łatwo? bo za mało 22K ; D
Chociaż zrobiłeś na nim jakieś 2-3 razy na początku żeby sprawdzić czy to widzi? bo na walce turniejowej w ogóle tego nie robiłeś ;]
-
Z Furzym zagrałem w sumie jakieś 50 walk na EBO, a ta nagrana walka to już jedna z późniejszych więc już troche się ograł na moją Ivy a ja na jego Yoshka. 22K blokował tak w 50% może. Ogólnie to problem tutaj jest taki, że jak Yoshek to zablokuje to co prawda nie może tego ukarać, ale wtedy ma mixup low/mid (FC 3K/4KB). 3K z FC ma 19 klatek i nie da się tego zablokować praktycznie na reakcje, co innego jak się to robi z neutrala.
Dziwnie mi się z nim grało na początku, bo robił trochę głupot a poza tym jego styl był strasznie defensywny i mało ryzykowny (zupełne przeciwieństwo Heńka, który grał agresywnie i ryzykownie Yoshkiem, ale też bardziej skutecznie imo, przynajmniej przeciwko mnie) a Yosh chyba nie jest stworzony do takiej gry. Jak mu zacząłem zbijać 33B, B+K i blokować część iFC 3K to już nic mi później nie mógł wiele zrobić ale to już pod sam koniec.
-
Dobra odpuszczam ta rozmowe, moze faktycznie za malo znam ivy.
-
Faktycznie wygrałem 5:0 we free=play'ach ale to były pierwsze walki Furzy'ego na EBO i pewnie jedne z pierwszych na w miarę kumatą Ivy (przynajmniej tak ja to zrozumiałem)... Jego defensywna gra była mi bardzo na rękę, bo mogłem spokojnie odpalać swoje ulubione kapy, a nie bawić się w jakieś poke'owanie (którego nie lubie i w którym nie jestem za dobry) czy paniczną ucieczkę na dystans jak to miewam w walkach z Henkiem (BTW. muszę w końcu się zmusić i się ograć na tą postać) :-) Poza tym koleś był pewnie bardzo zestresowany bo w końcu to pierwsze walki chciał dobrze wypaść jako pro, a tutaj taka lipa xD Zapewne pod koniec EBO byłoby mi już bardzo ciężko coś więcej z nim ugrać co dobitnie pokazała jego walka z Malek'iem...
A tak BTW. Bolgan dałeś ciała na całej linii - była jedyna w swoim rodzaju okazja by pograć offline na Love2 w Soula (i Tekkena jakbyś chciał), ale oczywiście Ty poszedłeś do Tawerny dać się zbić nie wiadomo po co, nawet tam nie zostałeś na finały żeby chociaż ze mną pogadać...
-
A był jakis turniej? Czy co? Ja na Tawernie nie dałem się zbić aż tak bardzo, jak na mnie szło mi spoko, i powiem że teraz bede grał w tekkena chociarz wole soula, ale tam przynajmniej jest jakas rywalizacja. Tak , i znowu mnie pojechano bezlitośnie lili, ale ugrałem pare walk na turnieju i we free fightach. Ogólnie przysiąde fałdów bo wkurzał mie pewien zarozumiały zawodnik i chyba trzeba bedzie mu pokazać gdzie raki zimują. I tak będzie.
-
Sterowanie:
1 - dół/tył
2 - dół
3 - dół/przód
4 - tył
5 - neutral (puszczamy wszystkie kierunki)
6 - przód
7 - góra/tył
8 - góra
9 - góra/przód
Czy ktoś może mi podać jeden logiczny argument przemawiający za przyjęciem takiej nomenklatury? Przecież to jest w zupełności niedorzeczne, nieczytelne i niepotrzebne. Serio pytam, to się tak przyjęło międzynarodowo i zostało, czy co? Pamiętam, że za SC2 było normalnie ufdb.
-
Zrobione jest na wzór klawiatury numerycznej i szczerze mówiąc, gdy się już tego nauczyć to wydaje się dużo wygodniejsze niż f,d/f itp.
Przynajmniej takie jest moje zdanie
-
(http://backdash.files.wordpress.com/2009/11/jpn-notation.jpg)
Legenda stosowana w Japonii.
-
No, z tą klawiaturą by to miało sens, gdyby nie wizualne konotacje numerków odpowiedzialnych za przód, tył i skosy. W zapisie ufdb f zawsze oznacza przód, natomiast tutaj 6 owszem, oznacza przód, ale na klawiaturze to 6 położone jest po prawej i cała wygoda idzie na sanki. Jasne, że jak się nauczyć na pamięć, to wychodzi na jeden bolec, ale w takim razie nie widzę sensu uczenia się na pamięć innej nazwy dla forwardu i reszty.
Oj tam, tak sobie tylko narzekam, skoro się tak przyjęło, to nie nazmieniam przecież ;)
-
Czy ktoś może mi podać jeden logiczny argument przemawiający za przyjęciem takiej nomenklatury? Przecież to jest w zupełności niedorzeczne, nieczytelne i niepotrzebne.
Mnóstwo ciosów z inputami w stylu d/f,d/f, które dużo łatwiej i szybciej jest zapisać jako 33? W tekkenie sie tego nie używa bo nikomu nie chciałoby się pisać LP, RP, LK i RK (chociaż japońce tak właśnie robią). Zresztą w wielu innych grach używa się takiej notacji i nie chodzi o uczenie się na pamięć, po jakimś czasie nie trzeba nawet o tym myśleć. Uważasz że u/f i d/b też jest zawsze dla wszystkich czytelne na początku? ;p
Zawsze zadziwia mnie jak ludzie oburzają sie na notacje w innych grach. Nie wszystko jest tekkenem i nie wszystko co się przyjeło w tekkenie jest najlepsze.
-
Ja się nie oburzam, ja się po prostu nadziwić nie mogę :)
I tak, uważam, że w czasach, których angielski jest językiem międzynarodowym notacja ufdb jest czytelna dla wszystkich. Poza tym ta notacja jest używana nie tylko w Tekkenie, a jak się zastanowić, to ta notacja nie jest używana chyba tylko w Soulu ;)
A że po jakimś czasie nie trzeba o tym myśleć, to ja wiem, bo to jest taki sam kod jak każdy inny i na pewno tak samo działa. Tylko nie mogę dojść do tego, po co. A łatwość zapisu df,df za pomocą 33 w ogóle do mnie nie przemawia, bo to żadne ułatwienie, szczególnie, kiedy przyjdzie zapisać coś w stylu hcf.
Poza tym, to luzuj suty, Lucyna, mówię, że sobie marudzę na wiwat. Dostosuję się, no problem ;)
-
w sc przyciski mają notacje A,B,K,G więc czytelniejsze jest 44B niż bbB lub BBB, poza tym dzięki numerkom nie trzeba dodawać przecinków, w tekkenie ddf1 jest mniej czytelna niż ta sama notacja 23A w sc
-
Ja jestem wyluzowany, po prostu nie mogę nie odpisać kiedy widzę coś w stylu:
Poza tym ta notacja jest używana nie tylko w Tekkenie, a jak się zastanowić, to ta notacja nie jest używana chyba tylko w Soulu ;)
LOLWUT. Street fighter, dead of alive, guilty gear, blazblue, virtua fighter, melty blood, arcana heart, tatsunoko, mvc3 (tutaj niby oficjalna jest inna, ale sporo ludzi używa właśnie tej, bo jest po prostu wygodniejsza)... Wymieniłem tylko najpopularniejsze gry jakie znam, więcej nie chce mi się pisać.
-
Najlepsza frame data do tekkena (ina wiki) ma ta notacje.
-
No, przejrzałem działy innych gier na tym forum i przeważa raczej notacja, że tak powiem, angielska.
Ale fakt, źle by się zapisywało kierunki z kneflami przez to B na trójkącie.
-
bo to żadne ułatwienie, szczególnie, kiedy przyjdzie zapisać coś w stylu hcf.
Oki to zapisz na swój ulubiony sposób najwygodniejszy input CS'a czyli: 3214123691A+G (mam nadzieje że nic nie pomyliłem :P )
-
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale już zgodziłem się z tym, że cyferki z ramach kierunków są wygodne. Niestety, nie udało Ci się dowalić tępemu tekkenowcowi, za wolna reakcja.
-
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale już zgodziłem się z tym, że cyferki z ramach kierunków są wygodne. Niestety, nie udało Ci się dowalić tępemu tekkenowcowi, za wolna reakcja.
No wyobraź sobie że nie zauważyłem... Twój ostatni post mówił tylko o tym, że "B" na trójkącie mogłoby komplikować sprawę... Jeszcze post wcześniej pisałeś że 33 zamiast d/f, d/f wcale do Ciebie nie przemawia... No i nigdzie nie pisałem że jesteś tępy, no ale skoro sam tak o sobie mówisz to nie będę przecież podważał twojego zdania :D
-
Skrót myślowy. Jak sobie nie radzisz z interpretowaniem i wyciąganiem wniosków, to nie moja brocha. Jasne, że nigdzie nie napisałeś, że jestem tępy, ale musiałem Ci dać jakiś punkt zaczepienia, żebyś mógł się odgryźć, zripostować celnie, pomogłem Ci po prostu, bo czułem, że sam sobie nie dasz rady. A teraz gratuluję wygranej tego sporu niestwierdzonego. Impreza z tej okazji już się szykuje, tort zamówiony, dziwki właśnie oblewają się szampanem, a kantory wypłacają dolary, żebyś miał czym w te dziwki rzucać.
Wiem, modzi, wiem, offtop. Dajcie warna i się luzujemy.
-
No HiKrush, skoro lud się domaga...
Tak bardziej na serio to rozmawiajcie o tej notacji, tylko posty jak powyższy już sobie darujcie. Ja wasze argumenty czytam od początku, ale głosu nie zabieram, bo i tak wiem swoje ;)
-
Tyle, że to jest błąd w założeniu. Ja nie chcę nikogo przekonywać, że ta notacja jest durna. Wyraziłem tylko swój - taki, czy inny - pogląd w taki, czy inny sposób i to wszystko. Nie chciałem zmieniać ani tej notacji, ani niczyich poglądów na ten temat. Że się grono antypatyj wszelkich na mojego zdania temat znalazło - normalne. Że imputować mi chcieli z marszu w umysł fakt rewelacyjności tego zapisu - normalne. Że każde jedno prócz mojego zdania na temat było ichsze niż mojsze - no proszę. I co ja mam z tym zrobić? Polubić tą notację, publicznie wszystkich przeprosić i zaakceptować ją jako swoją wiarę religię oraz? Co to jest, rok 1984 Orwella? Nie podoba mi się i hooy. Nie mam z tego tytułu zamiaru nikomu udowadniać, że jakaś inna notacja jest lepsza od tej, bo tego nie wiem. Wiem natomiast, którą z notacji wolę ja i na to - szczęście w nieszczęściu - wpływ mam tylko ja i moje preferencje notacyjne.
Że prędzej czy później znajdzie się ktoś, kto mi wspaniałomyślnie będzie chciał uświadomić, że nie mam racji - to nie ulega wątpliwości...
-
THE SALT MUST FLOW.
Luzik, numeryczna notacja jest git, literkowa też jest git, nie bijcie się o takie pierdoły. :)
Peace
-
Jest gdzieś jakaś legit tier lista? Nie chcę marnować czasu na obczajanie jakichś lowów. Z tego, co widzę, to w topach powtarza się Kilas i Amy, Raph leży w midach. Jak z resztą?
-
Coż, nie ma żadnej oficjalnej, bo te z US i EU się sporo różnią i do tej pory nikt nie może się zdecydować. Imo to wygląda tak mniej więcej:
Top: Hilde, Algol, Amy, Voldo, Kilik, Ivy, Setsuka, Sophitia (randomowa kolejność nie licząc pierwszych trzech)
High mid: Cassandra, Astaroth, Yoshimitsu, Cervy, Lizardman, Mitsurugi, Xian
Mid: Nightmare, Siegfried, Raphael, Taki, Zasalamel
Low-mid: Maxi, Tira, Talim, S-Mina, Yun Seong
Low: Rock
-
I Algol ma wszędzie bana. Hilda też? Bo, kurcze, fajna jest, i taka trochę nasza :) Ale greczyneczki w topach się nie spodziewałem. Dzwony z tarczy jednak rox0rz ;D No i Sieg rzeczywiście taki niekonieczny? Wydawał mi się na pierwszy rzut oka bardzo podobny do Nighta z SC2, a Night w SC2 to był normalny czołg.
-
Hilde ma bana w US i Francji tylko chyba ;) Sophitia to kolejna postać, która ma wszystko, a poza tym najlepiej karze w grze.
Sieg jest taki sobie. Jest dość rozbudowany więc trudno go rozpracować ale ogólnie nie ma dużo do zaoferowania. Musi podejmować spore ryzyko próbujac zadac konkretny damage, jest karalny i sam ma kiepskie ciosy do karania. Ma za to świetny zasięg rzutów.
-
W czym Cassandra jest słabsza? Bo u Sophie nie mogę znieść tego przepraszania Boga za to, że żyje.
-
Kaśka ma strasznie słabe ciosy zbierające ze stepa. W zasadzie nic nie ma ciekawego poza 66A, które jednak ma krótki zasięg. U Sophiti masz 66A z zasięgiem na pół areny, 3A (odpowiednik 66A ale z tech crouchem), 236AA albo 236236AA (z gwarantem za 70 na NH...). Poza tym Cassandra gorzej karze i ma mało ciekawe ciosy z WS. Lepsze ma jednak od Sophitii rzuty i lowy.
Sophitia jest jedna z najniebezpieczniejszych postaci przez swój TAS B, czyli 15 klatkowy, bezpieczny mid z ogromnym zasięgiem i prostym gwarantem za 1/2 życia na NH. W dodatku ten cios przechodzi nie tylko pod ciosami na high ale też wszystkimi prawie horizontalami na mid dzięki super tech crouch'owi. Tak więc dwa whiffy mogą oznaczać koniec rundy.
-
TAS
Wut? Nie znalazłem tego określenia w pierwszym poście.
Anyway, zaintrygowałeś mnie. Zawsze mi się greczynki podobały, bo mają tarcze, a ja uwielbiam to tłuczenie tarczą po mordzie, ale te mieczyki mi się jakieś takie krótkie wydawały. Oj, czuję, że po robocie sobie ją włączę. God, please, forgive me, ale zbezczeszczę tę niewiastę :D
-
A, sorry.
AS (angel step) = 236
TAS (twin angel step) 236236
TAS B = 236236B
No to teraz do Amy... ;)
-
Ringu od kiedy wrzucasz Ivy do top'ów ?? Ciągle mówiłeś że to high-mid... Jak ja ją raz wrzuciłem do top'ów to się nasłuchałem...
BTW. To dobrze że nowi ludzie zaczynają grać w SC, będzie kogo bić :D
-
Dobrze wrzucił. Choć ja bym tak powiedział, ale takie listy to zawsze są mega subiektywne odczucia tylko:
God: Algol, Hilde, Amy, Kilik
Top: Voldo, Ivy, Sophitia, Setsuka
w tej kolejności
reszta jak u Ringa
-
po prostu wywalił high tier i połączył z top tier tak że te bardziej kontrowersyjne postacie które wędrują sobie między high a top są w jednym koszyczku.
-
I Zośka jest TOP, czy kątrowersyjna?
-
Tak jak powiedział Aragh, to są raczej subiektywne odczucia. Przez 3 lata nie udało się stworzyć jednej oficjalnej listy, tylko każdy kraj ma swoją ;D Generalnie prawie wszyscy się zgadzają odnośnie Hilde, Amy, Volda i Kilika. Z kolei Ivy, Setsuka i Sophitia często wędrują między top a high mid tak jak mówi Cheese. Imo te trzy postacie są lepsze niż te high mid a jednocześnie nie tak "przegięte" jak te topowe, ale mimo wszystko bliżej im do tych lepszych, dlatego włożyłem je do topów.
-
Dla mnie sophia to top , ale nie taka jak amy, hilde, ivy czy voldo. Ale ogólnie postać nudna jak flaki z olejem. Ćwicz HiKrush moze konsole włacze to zagramy ale onilne w sc4 to patologia. acha zapomnialem ze mam ręke w gipsie, wiec moze za 5 tygodni zagramy ;p