BACKDASH FORUM
Inne serie => Soul Calibur => Soulcalibur IV => Wątek zaczęty przez: HiKrush w Maj 06, 2011, 19:46:42
-
Bo kumacie o co mi chodzi? Ja w tą grę mam zamiar grać niezbędne minimum, przynajmniej do czasu, aż przyoszczędzę trochę hajsu na własną konsolę (na tą chwilę gramy we czterech na jednej :P ). Dlatego szukam jakiegoś godlike not banned ultratop tiera. Zwyczajnie nie mam czasu na męczenie kogoś, kto mi się podoba. Co nie znaczy, że Kilas mi się nie podoba - dla niego kupiłem kiedyś SC2 :D
Amy jest fajna, ale brakuje jej pizdnięcia w stylu 66B Kilasa. I dlatego na razie przy nim zostanę.
A o jakimkolwiek graniu online możecie w moim przypadku zapomnieć. Online w bijatykach służy tylko wkuwrianiu, wyrabianiu hooyowych nawyków w stylu przyspieszania inputu i jeszcze raz wkuwrianiu :P
-
66B w stylu Kilika? Czyli co ma dokładnie robić? 66B Amy jest lepsze, bo daje gwaranta mocnego gwaranta na trafieniu bez CH =P
Online nie jest taki zły, tylko nie możesz go traktować serio.
-
W ta gre trzeba grać postacią którą sie lubi i być maksymanie ograny na postać której się nienawidzi, inaczej jest cieżko. Ponadto to nie tekken i tu liczy się perfekcja!!! :D Nie opanujesz tej gry w dwa miesiące, nie ma h*ja, nawet grając ultra topem. Ale graj będzie następny palyer na tej małej, martwej scenie ;] Co do online to bez tego nie skumasz podstaw gry set-upów, mind-gameów i reszty badziewia co go nigdy nie umiałem nazwać lecz umiałem zastosować. Poprostu konsola Cię tego nie nauczy a wątpie żebyś mial jakiś graczy w okolicy. Powtarzam to nie tekken nauczenie się dwóch juggli i ściany nie zrobi z nikogo 'potencjalnie niebezpiecznego gracza' z którym można wtopić przypadkowo walkę.
-
SC od dawna była jedna z najprostszych serii do opanowania, obecnie czwórka jest najprostszą bijatyką do opanowania z tych w które gra się obecnie (mortala nie liczę bo na nim się nie znam więc nie wiem) a takie postacie jak amy czy sofii tylko w tym pomagają. Więc jeżeli tego nie opanujesz w dwa miesiące to niczego nie opanujesz w tym czasie, przynajmniej przy naszych scenowych warunkach : P.
A 2 miesiące to wystarczająco wiele by poznać podstawy systemu nauczyć się hildą gwarantów i być potencjalnie niebezpiecznym przeciwnikiem ugrywającym walki na arenach z RO :PP. No ale to wciąż nie jest dobre opanowanie gry, takich bijatyk "na 2 miesiące" już raczej nie robią : P.
-
Bolgan Tekken to min. kilka lat aby grac na dobrym poziomie:)
-
W każdej bijatyce chyba najważniejsze jest ogranie, a wiadomo jak z tym jest w Tekkenie, gdzie mamy jakieś 40 postaci. Chyba najwet najtrwalsi azjaci tego nie ogarniają w 100%.
-
No jak widać po ich walkach nie ogarniają wciąż zdarza się że na najwyższym poziomie nie ukrają czegoś banalnego, po prostu za dużo się dzieje i na zbyt wielu rzeczach trzeba się koncentrować podczas gry. W SC jest głównie tylko ogranie. W Tekkenie jest jeszcze movement który jest na tyle trudny że ludzie grający w to od kilku części na wysokim poziomie często tego dobrze nie potrafią. Jest też wyrywanie na refleks do czego trzeba przynajmniej kilku miesięcy.
A ogranie nie zawsze jest aż tak ważne jak w SC4 czy T6. W takim gg jest tylko 20 kilka postaci z 20-30 ciosami a tak samo jak z t6, człowiek uczy się tego latami, no ale tam też jest się czego uczyć (combosy, system, w sumie wszystko).
-
No po zastanowieniu możecie mieć rację z tym Tekkenem, mi jednak wydaje się że łatwiej wyjanić fartem walke w tekkenie, niż w soulu. Chodziło mi raczej nie o rozległość i zawansowanie systemu, a o czysty gameplay który mimo wielu niedociągnięć jest szybszy i elastyczniejszy. Z soula naprawdę można wiele wyciągnąć, np podskliować perfect-gi. Wyrywalność z rzutów moze byc zasakująco duża, movement też jest ważny mimo że nie tak skomplikowany. Dobra znowu niechcący zaczałęm dyskusje tekken vs soul. Są to inne gry, ale nie wiem jak można opanować Soula w dwa miesiące tak aby urwać chodz walke doświadczonemu graczowi. W tekkenie takie rzeczy się zdarzają, może faktycznie z powodu obszerności materiału do zgłębienia.
-
W SC też się zdarzają. Teoretycznie jak już ktoś pozna podstawy systemu i weźmie postać, która będzie na niego wygrywała podczas gdy on tylko przytrzymuje przyciski i je puszcza (pun intended) to ugrywanie walk z najlepszymi jest możliwe. Ale nawet wtedy nie można mówić o opanowaniu gry. W SC wszystko rozbija się o ogranie, a jak pisał Cheese, przy obecnych warunkach (nie tylko w Polsce ale i na całym świecie <nie licząc Francji, bo to jest matrix jakiś>) opanowanie tego jest to niemożliwe.
-
Myślę że Bolganowi chodziło o to iż w Tekkenie trochę łatwiej jest czasami wygrać z graczem powiedzmy średnio zaawansowanym - siądzie nam jakiś juggle za pół paska, jakaś ściana i pozamiatane... Wiadomo że jak mamy do czynienia z pierwszą ligą graczy to to nie przejdzie, ale czasami znając 2 juggle i scianę można wygrać z jakimś powiedzmy w miarę zaawansowanym i ogranym graczem (aczkolwiek nie mającym jakiegoś super wrodzonego refleksu itp.). W SC ze względu na mniejszy damage jest to mniej prawdopodobne (chyba że Ring out na jakieś mini planszy...).
-
Własnie o to mi chodziło :D
-
No to zależy od postaci. Tekken jest raczej lepiej zbalansowany pod tym względem, bo większość postaci kroi porządny dmg po juggle i na ścianie. W SC część postaci Cię zabije po 2 ciosach a reszta musi skubać po trochu pasek życia. No i SC ma chyba więcej randomu, którym można kogoś "wyjanić", np rzutami.
-
No to zależy od postaci. Tekken jest raczej lepiej zbalansowany pod tym względem, bo większość postaci kroi porządny dmg po juggle i na ścianie. W SC część postaci Cię zabije po 2 ciosach a reszta musi skubać po trochu pasek życia. No i SC ma chyba więcej randomu, którym można kogoś "wyjanić", np rzutami.
Wydaje mi się że jednak w SC większe znaczenia w temacie braku balansu mają właściwości ciosów (karalność, zasięg, szybkość, zbieranie z SS, TC, TJ, aGi) niż damage.
-
No to zależy od postaci. Tekken jest raczej lepiej zbalansowany pod tym względem, bo większość postaci kroi porządny dmg po juggle i na ścianie. W SC część postaci Cię zabije po 2 ciosach a reszta musi skubać po trochu pasek życia. No i SC ma chyba więcej randomu, którym można kogoś "wyjanić", np rzutami.
Wydaje mi się że jednak w SC większe znaczenia w temacie braku balansu mają właściwości ciosów (karalność, zasięg, szybkość, zbieranie z SS, TC, TJ, aGi) niż damage.
No tak, prawda. Ale akurat w tym przypadku się odnosiłem tylko do damage'u (nie wiem jak z resztą w Tekkenie), dlatego napisałem, że Tekken jest lepiej zbalansowany niż SC pod tym względem. W SC niestety z reguły chory damage idzie w parze z przegiętymi właściwościami ciosów.
-
I jedno i drugie. Zosia podwójnym podjazdem zabierze Ci pół paska a taka Talimka na przykład...
Od razu przychodzi mi na myśl porównanie Rock-Astaroth... biedny Rock :(
Coś nam się offtop zrobił : p
-
Ale pierdoły opowiadacie o tym Tekkenie, aż trwoga serce chwyta :D
Spoko, jak już pisałem, nie chcę Soula opanowywać na tyle, żeby cokolwiek znaczyć na jakiejkolwiek scenie. Nie zależy mi na tym zwyczajnie. Po prostu lubię tą grę, lubię Kilika, a tak już mam, że jak w coś gram, to lubię umieć w to grać, jakkolwiek termin "umieć" jest gruntem mocno miałkim. Ot, zrobicie jakiś turniej, to się z kumplami zjawimy i damy się złoić z uśmiechem na twarzy ;) Albo i przypadkiem kogoś wyjanimy jakimś topem :P
Z tym 66B nie chodziło mi o to, co Kilik po tym ma i co Zośka ma po tym lepszego, a o samą animację, wygląd. Mniej więcej chyba już to wytłumaczyłem na forum Tekken'a, teraz będę musiał tutaj. No więc Zośka jest fajna, ale nie ma tego, że tak to nazwę, rozmachu i perdolnięcia. Kroi, ale jakoś przyperdolić nie potrafi tak, żeby było czuć, że jak bym to dostał w życiu, to bym z butów wyskoczył. Może oprócz tych dwóch dzwonów z tarczy. No, to jest wporzo element jej gry. Natomiast Kilas jak lutnie z tego patyka, to sam podmuch czapki ściąga :) Za to, siłą rzeczy, Zośka lepiej żeni kosy. No, jak rasowy kibol w pociągu relacji Kraków - Warszawa. Ale pod tym względem o niebo wyżej jest Joszo i Setsuka. I błagam, nie mówcie mi, że Zośka ma lepsze gwaranty i więcej kroi, bo mi naprawdę nie o to mi chodzi ;)
-
no po prostu lubisz jak ciosy mają powera, jak to się kiedyś na to mówiło ;]
-
MIND = BLOWN :psyduck:
-
MIND = BLOWN :psyduck:
+1
Uśmiałem się.
-
Powinna być na tym forum możliwość lajkowania postów.
-
Hiku, weź Rocka, on to ma pierdzielnięcie :D
-
poczekajmy na sc5 ale szału się nie spodziewam..........
http://pl.memgenerator.pl/mem-image/soula-im-sie-zachcialo-randomy-jebane ;]
-
http://www.bandainamcogames.co.jp/cs/list/beginning_of_the_new_chapter/
Jeszcze 3 dni. licze na jakis teaser choćby.
-
fajnie nie wiedziałem że jest jakieś odliczanie, czekam.
-
http://www.youtube.com/watch?v=XNoJs7xCPSE&feature=related
Kurcze a filmiku jak wygrywam ze SCUD'em nie ma :(
-
i za to ich nienawidze i nie pojade tam więcej ;] mojej walki z patocratorem też nie raczyli wrzucić....
-
Szwabami się Bolgan przejmujesz? :)
-
Matko, prawie przegrałem z tym Lizardem. Ale by była siara xD A tej walki PePe vs Scud to nawet nie widziałem chyba w całości. Tylko słyszałem jak Ivy wydawała z siebie okrzyk przy SW A+B XD
-
To było SW A+B~[A+B] xD
-
Fajnie, jakby nie spaprali tego SC5. Może by ktoś odkopał topór odwiecznej wojny TK vs SC :P
-
Nie było żadnej wojny bo wszyscy wiedzą, że SC>>>>TK : P
-
u nas akurat jest tak zabawnie że od kilku już części najwięcej na soula narzekają gracze z soula a na tekkena gracze z tekkena ;d
a poza tym Ringu ma rację starcraft > tekken
-
Już od dawna wszyscy są na z góry okopanych pozycjach :D Albo prawie wszyscy ;-) Tak że takie dyskusje się już raczej nie toczą :D Może kiedyś, kiedy to wszystko raczkowało, takowe były :P Nawet grafiki się nie da porównywać teraz bo fanboy'e i tak swoje wiedzą xD
-
Nie było żadnej wojny bo wszyscy wiedzą, że SC<<<<TK : P
No słusznie, słusznie :D
-
Już od dawna wszyscy są na z góry okopanych pozycjach :D Albo prawie wszyscy ;-) Tak że takie dyskusje się już raczej nie toczą :D Może kiedyś, kiedy to wszystko raczkowało, takowe były :P Nawet grafiki się nie da porównywać teraz bo fanboy'e i tak swoje wiedzą xD
:D
Naprawdę mam nadzieję że bedzie jakies konkretne info za te pare dni.
-
Teaser do czwórki był dobry a potem spieprzyli nawet intro
-
Na pewno pamiętasz teaser do czwórki? To był render na którym była Ivy, Night i Mitsu. Pamietam, że Di mówił, że Ivy wygląda jak undead i ma 4 palce :D teraz pewnie też walną nic nie znaczącego rendera imo.
-
Fakt, od intra SC2 włosy na plecach stawały dęba, a czwóreczka jest pod tym względem najwyżej poprawna.
-
Ringu, miałem na myśli ten filmik co się poczynał od słów "This timeless place". Nie chce mi się tego szukać :P Ale to było niezłe chociaż.
Ja już nie mówię, że ten opening powinien być jak w SB ale żeby chociaż był porządny jak w trójce :D
W sumie warto było by przenieść ten temat do "dyskusja ogólna"
-
http://www.youtube.com/watch?v=BBXJTlTDEx8
To było pierwsze co się pojawiło i pewnie teraz bedzie podobnie :P
-
O lol, mnie to jakimś cudem minęło, pewnie wtedy byłem w wojsku (a Henio pewnie w kwiaciarni).
-
Ominęła Cię blada undead Ivy z czterema palcami ;p
Nie no, na serio to pewnie nawet jak wypuszczą coś takiego jako teaser do SC5 to i tak wszyscy będą sikali po nogach mimo, że takie coś może zrobić prawie każdy kto zna trochę photoshopa XD
-
Temat przedzieliłem mniej więcej od momentu kiedy zeszliście z tierów na wszystko inne. Miłej dalszej rozmowy.
-
Ja tam poczekam z sikaniem na jakiś pierwszy gameplay:P. Ciekawi mnie czy w końcu pójdą po rozum do głowy i posłuchają ludzi wydając sc'ka bardziej zbliżonego do SC2 czy nawet SC3/AE czy dalej będą biedzić tą grę coraz bardziej. Może tym razem usuną guard krasze xD. Jakkolwiek im nie wyjdzie to grać będę, ale by było fajnie jak by powrócił AG, RG, szybszy i bardziej znaczący movement oraz SCH. O balans nie proszę bo to i tak im nie wyjdzie xD.
-
Jak sobie czytam tego twitter'a na którym pisze Daishi, to trudno powiedzieć, co z tego wyjdzie- np ostatnio pisał, że teraz chcą ograniczyć ciosy z A+K, A+B itp żeby... ułatwić grę osobom, które grają na padzie O.o jak dla mnie to jest jakiś nonsens, i tak większość pad playerów binduje przyciski.
-
"wyj.biemy ciosy z A+B, teraz będzie albo A albo B, w International Karate też tak było i było ok" xD
-
No i szatan! Niech dadzą jeszcze autoblok, który będzie aktywny zawsze wtedy, kiedy nie będzie hitboxu ciosu/klatek recovery.
-
Japońcom sie naprawdę ostatnio gry nie udają, i to jest śmiem twierdzić ogólnorynkowy trend, troche mnie to martwi.
-
No jest trend do ułatwiania gier. Ja jeszcze rozumiem ułatwiania w sf4 czy chęć ułatwienia gg bo to bardzo trudna gra. Ale kiedy na necie krążą filmiki o niepełnosprawnym gościu który dobrze gra w sf4 za pomocą języka, obawianie się że zdrowi gracze nie poradzą sobie ze wciśnięciem 2 przycisków naraz jest dość zabawne:b.
-
Guilty Gear xx sciagnałem sobie na pc, gram na padzie od ps3 wiec nie ma krzywdy, w gg pogrywam juz od paru lat ale raczej rekreacyjnie, bo o co tam chodzi nie do końca wiem, ale i tak nawet na moim poziomie sie przyjemnie gra. Street fightery sie chowaja.
-
Ten filmik z kolesiem, który w SF4 gra językiem mnie powalił. Ciekawe, czy CSa by też wykręcił.
-
Na gałce w sc2 i 3 na bank, tam to czymkolwiek dałoby radę wykręcić 3 kółeczka ze stojaka xD
-
Ciekawi mnie czy w końcu pójdą po rozum do głowy i posłuchają ludzi wydając sc'ka bardziej zbliżonego do (...) SC3/AE
o to to to!! Jak dla mnie to mogą zrobić po prostu remake SC3AE :P tylko dodać jakieś ciosy i częsci do character creation <3 i git.
Jak zrobią cellshading albo wzmocnią te poronione CFy to nie wiem, chyba k*rwa zacznę grać w mortala.
-
Niech po prostu wydadzą najpierw to na automaty, zrobią loketesty a później wyjdzie konwersja na konsole. Sprawa załatwiona.
gniew boży
-
Albo niech się, k**wa, przyłożą ;D
-
Przyłożą to nam pomysłami pokroju CFów, Yody i innych aprentajsów
-
Ej, co jest złego w Aprentysie? On i Vader są całkiem grywalnymi postaciami, tylko Yoda nie wyszedł.
Takie pytanko (bo nie widzę sensu zaczynać tematu w dziale postaci). Volda 1A z BS jest gdlk? Pytam, bo na graniu z nieturniejowymi entuzjastami SC4 wychodzi, że to koszący atak.
-
No jest. Praktycznie niewidoczny, ściąga z SS (można obejść tylko na bliskim zasięgu), i ma klatki super TC przez większość animacji, już nie wspominając o tym że na bloku ma tylko -16 i odpycha daleko. Większośc postaci nie może tego nawet ukarać.
-
hheheheh , no chyba jeden z najlepszych ciosów v.
-
o to to to!! Jak dla mnie to mogą zrobić po prostu remake SC3AE :P
SC4 w sumie bazuje w dużej częsci na tej wersji. SC3 AE miało naprawione sporo bugów ale dalej było mnóstwo problemów z balansem, więc jakby mieli zrobić remake to był by SC4 z lepszym movementem, RG, AG, atakami z WL i soul chargem.
-
Remake sc3 (nie AE) byłby cool, tylko żeby był to remake wersji ntsc z ultra-mega-sexy cancelem 66A+B zamiast scrubowego 33B,1BB :3
-
http://www.eurogamer.net/articles/2011-05-10-soul-calibur-breast-regulations-defined
Dziwne... W SC4 na moje oko Sophitia miała mniejsze balony niż Taki... Ale może to takie złudzenie przez kostium...
-
O kurde, Ivy ma w klacie prawie tyle co ja ._.
-
A to na pewno chodzi o obwód klaty ?? :D Jak na moje oko klate (a tym bardziej razem z balonami) to ona ma dużo większą od nas xD
-
no u kobiet nie mierzy się tego inaczej niż u facetów, a same miseczki też są podane
-
Jaka gra takie tematy do dyskusji ogólnej :D
-
No to jest jakaś bzdura :D Niemożliwe żeby Ivy miała 100 cm obwodu razem z balonami xD Raczej 150 xD
-
Di, pamiętasz tego glitcha, który przydarzył się nam u Amera? Chodzi mi o tą akcję, kiedy moja Ivy zniknęła z ekranu a później zjechała z nieba. Wreszcie komuś udało się to nagrać!
http://www.youtube.com/watch?v=bFJD2ac05nQ (obserwujcie Xian) 1:21 mnie rozwaliło totalnie, Xian leci sobie jakiś kilometr dalej xD
-
Nie tak wreszcie, bo pół roku temu ;)
Pamiętam.