BACKDASH FORUM
Hyde Park => Inne gry => Chodzone bijatyki i slashery => Wątek zaczęty przez: nerobianco w Sierpień 16, 2011, 12:59:07
-
Wszyscy znają, nie trzeba tłumaczyć.
Teraz nadchodzi reboot serii który zbiera hejty i flejmy z każdego rejonu świata.
Najnowszy trailer wygląda tak
http://www.youtube.com/watch?v=Riz1byp-MW8&feature=player_embedded
Trailer z E3
http://www.youtube.com/watch?v=qhN5tS3Jt40
Najnowsze hejty wyglądają tak
http://img854.imageshack.us/img854/9239/1313486731823.jpg
Na początku chciałem wyrzucić monitor przez okno ale sam fakt że wreszcie pojawiła się krew trochę mnie uspokoił.
System walki wygląda póki co jak z Dante's Inferno. Mam nadzieję że końcowy produkt będzie w stanie pociągnąć Truestyle Tournament. Jeżeli nie, to nie mam zamiaru wydać pieniędzy na tą grę.
-
jak dla mnie ani Heavenly Sword ani tym bardziej Enslaved nie byly tytulami na ktore wydalbym kase - strasznie dretwe gry i o ile w przypadku Heavenly Sword mozna przymknac oko (bo to byl tytul startowy praktycznie) to w przypadku Enslaved wyszlo "szydlo z worka"
ja kupno DMC uzalezniam tylko i wylacznie od dema - jezeli gameplay w demie będzie dokładnie taki do jakiego przyzwyczaiło nas Ninja Theory to ja podziękuję
-
http://backdash.pl/forum/index.php?topic=709.0
-
Powyższy temat nie powinien być w tym dziale przypadkiem :> ?
-
http://www.youtube.com/watch?v=Jwz5A1ABl-U
Nowoj trailer, bohater wygląda w miarę "przystępnie", cutscenki na modłę DMC3 (mimo, że Dante i tak jeszcze troszkę zbyt bezpłciowy), coś tam szczela, coś tam tnie, ale z drugiej strony - to Ninja Theory, oni umieją robić tylko samograje :/
-
http://www.youtube.com/watch?v=Jwz5A1ABl-U
Nowoj trailer, bohater wygląda w miarę "przystępnie", cutscenki na modłę DMC3 (mimo, że Dante i tak jeszcze troszkę zbyt bezpłciowy), coś tam szczela, coś tam tnie, ale z drugiej strony - to Ninja Theory, oni umieją robić tylko samograje :/
Dalej wygląda jak przez okno... Te wszystkie zmiany potrzebne jak drzwi do lasu... I ja się pytam za co kufa, za co?!
-
Czy jest lepiej? Tak. Czy nadal jest niewarte kupna? Tak.
Cenzura w stylu Austina Powersa.
Dante już nie jest najfajniejszym chłopakiem w klasie, bo nie pali - musi być najfajniejszy w szkole i budzić się zkacowanym. (Serio? Dante na kacu?)
Dante jest Batmanem.
Szkoda czasu, żeby te trailery oglądać.
-
Nie zagraliście a hejtujecie :/ Ninja Gaiden 3 przed premierą też tak hejtowano, i co?
:kappa:
-
Ja tam czekam - zagram i najwyżej sprzedam od razu.
30fps mnie najbardziej martwi :/
Jak system będzie na poziomie DMC3 - z jump cancelami i just frejmami będzie OK - fabuła i cała reszta to dla mnie raczej kwestia drugorzędna.
-
Jak system będzie na poziomie DMC3 - z jump cancelami i just frejmami będzie OK - fabuła i cała reszta to dla mnie raczej kwestia drugorzędna.
Darowałem sobie te mrzonki już po pierwszym trailerze. Ninja Theory uważa poprzednie DMC za biedę i chce zrobić "dobre DMC"
-
http://www.youtube.com/watch?v=ZoU2IDR8pY4
Po tym zachciało mi się ryczeć... Nawet OST jest spieprzony a do tego mamy próbę zrobienia żarciku w stylu blizzarda, że niby nawiązanie to obecnej kultury itp tylko troszkę nie wyszło... wsadzenie ANONYMOUS do gry! O_o Tia jest, na dzień dobry dostajemy coś co kojarzy się z internetowym przemówieniem już chyba najsławniejszej grupy hackerskiej ostatnich lat =.= Mam ochotę zrobić krzywdę temu całemu Tameemowi Antoniadesowi...
-
To będzie dobra giera.
-
No biorąc pod uwagę fakt jak rzekomo biedne były porzednie DMCki to klo Heavenly Sworda może z tego wyjść a ta gra koło dobrych slasherów jak dla mnie nigdy nie leżała :P Od bieda podróba God of War'a.
-
Mi też HS się średnio podobał, taka całkiem fajna filmowa gierka na jeden wieczór (nawet nie noc), ale nowy DMC z filmików jak na razie bardzo mi przypadł do gustu. Wszystko zależy od tego, jak wyjdzie sam gameplay. ;]
-
Nowy DMC z trailera na trailer coraz bardziej mi się podoba. Mam taką cichą nadzieję, że Mundus będzie głównym złym, a nie jakimś pobocznym przydupasem:P
A HS jest grą cudowną, jedną z moich ulubionych. Super klimat i kapitalnie zrobione postacie (już nawet pomijając Nariko - praktycznie każdy villan to zwyrol nad zwyrole z głębokimi rysami na mózgu i to naprawdę czuć! ...no i jest Kai^^) rekompensują fakt, że gra pęka w 4h.
-
Zaraz, zaraz - DMC od początku miało OST w rockowo-industrialowym klimacie - może nie jest to najlepszy kawałek KombiKrajsta - ale daaaaamn!
Metal teeth, a diamond smile
Mechanical jaws, a 2 ton bite
With winter frost, an atomic pile
We stand the ground where the big dogs fight
Dobra gra bedzie!
Jor gad sent as tu distroy!
-
Grabczas ostatnio hejtuje wszystko jak leci tylko dla samego aktu hejtowania.
Mi także z trailera na trailer coraz bardziej gra się podoba, paradoksalnie najbardziej ciekawi mnie fabuła :psyduck: i generalnie te motywy z parallel world, przemiana Dantego itp.
Bohater od czasów pierwszego zwiastuna ewoluował i powinien być jak najbardziej ok, muzyczka jest ok, storytelling powinien być bardz ok (jeśli Ninja Theory coś potrafi, to właśnie prezentować historię), jedyne o co można naprawdę się obawiać to poziom trudności; bo może i NT umieją robić ciekawe systemy, ale póki co są to niestety samograje ;/
Chociaż mam nadzieję, że klapa scasualowionego NGS3 dała im do myślenia w tej kwestii.
-
nowy trailer w jednym obrazku
(http://s8.postimage.org/fjaj9a53p/Dm_C.jpg)
-
Dante w grze jest taki, jak w anime i na tym filmiku i na tym obrazku powyżej?
http://www.youtube.com/watch?v=0yJI-xFk6Ho (http://www.youtube.com/watch?v=0yJI-xFk6Ho)
-
Grabczas ostatnio hejtuje wszystko jak leci tylko dla samego aktu hejtowania.
Tylko ci się wydaje w takim razie :)
No jeżeli do was naprawdę to ustrojstwo przemawia to wy chyba do końca nigdy nie lubiliście prawdziwego Dantego :(
(http://www.kiepy.pl/uploads/2012_01/29/24395_3481_500_Jak-Foka-Placze.jpg)
-
No tak, bo trzeba tylko i wyłącznie wielbić starego Dantego, żeby móc cieszyć się fajnymi gierkami.
Już DMC4 pokazał, że Dante-blondasek nic nowego nie wymyśli, imo reboot serii jest dobrą decyzją, po co zgrywać die hard fana i "kiedyś gry były lepsze" na każdym kroku?
-
Ja lubiłem Dantego z dwójki :kappa:
Albo nie, pyszałek z trójki lepszy.
Chociaż ten z jedynki pizzożerny, lizakoliżący z mid-life crisis też był spoko.
Zaraz, zaraz - w każdej części był inny Dante, oh noes :dansgame:
-
Mi także z trailera na trailer coraz bardziej gra się podoba, paradoksalnie najbardziej ciekawi mnie fabuła :psyduck: i generalnie te motywy z parallel world, przemiana Dantego itp.
Bohater od czasów pierwszego zwiastuna ewoluował i powinien być jak najbardziej ok, muzyczka jest ok, storytelling powinien być bardz ok (jeśli Ninja Theory coś potrafi, to właśnie prezentować historię), jedyne o co można naprawdę się obawiać to poziom trudności; bo może i NT umieją robić ciekawe systemy, ale póki co są to niestety samograje ;/
Ładnie to ująłeś. Dante od pierwszego trailera mi się podoba. Parallel world - interesująca, a zarazem zajebiście wyglądająca sprawa. O poziom zbytnio bym się nie martwił, DMC zawsze miał ich sporo.
TL;DR
ZATWIERDZAM :kappa:
-
@ Oxva Strzeliłeś double -posta - pozwoliłem sobie poprawić.
Co do gry - to w sumie tak jak pisaliście jedyne co może martwić to poziom trudności.
Marzy mi się staroszkolny hardcore, a na tym polu Ninja Theory wypada mizernie...
-
po co zgrywać die hard fana i "kiedyś gry były lepsze" na każdym kroku?
Ja nie wiem, no, może dlatego, że kiedyś gry były lepsze?
-
Ja nie wiem, no, może dlatego, że kiedyś gry były lepsze?
Mógłbym podać wiele przykładów, że to tylko mit stetryczałych graczy, ale to nie ma sensu, bo kogoś o tak zatwardziałych poglądach i tak nic nie przekona.
-
Z mojej strony to nie jest tak że kiedyś wszystkie gry były lepsze. Devil May Cry było :)
-
Tego nie wiesz; no chyba, że dla ciebie w slasherze najważniejszy jest kolor włosów bohatera, wtedy zwracam honor.
-
Mógłbym podać wiele przykładów, że to tylko mit stetryczałych graczy, ale to nie ma sensu, bo kogoś o tak zatwardziałych poglądach i tak nic nie przekona.
Doceniając rozeznanie sytuacji także wycofam się z podawania dziesiątek przykładów na uzasadnienie swoich zatwardziałych poglądów.
Ale w temacie - dlaczego spór o charakter Dantego obejmuje DMC1/2, skoro w tych grach nie było fabuły a sam Dante miał do powiedzenia trzy kwestie na krzyż?
-
Dante z czwórki był najseksowniejszy
-
http://www.gametrailers.com/video/e3-2012-dmc-devil/731410
Jest i poopstep :kappa:
-
No ja też mam nadzieję, że pomimo wkurzającego głównego bohatera, obkrojonego framerateu, uproszczonego systemu, niepotrzebnych komentarzy społeczno-politycznych w fabule i braku dobrych gier w dorobku Ninja Theory nowe dmc będzie zajebiste :kappa:
-
http://www.youtube.com/watch?v=edFg9-mUDEw&feature=relmfu
Jest dobrze.
-
Trzymaj LT dla kosy (lekkie ataki), RT dla Topora (silne ataki), miecz jest wyważony.
Skąd ja to znam :kappa:
-
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=sm8v--DAmA4
GEEEETTTT HYYYYYPPEEEEEEE :swag: :swag: :swag:
-
Raczej
GEEEEETTTTTT RAAAAAPPEEEEE(D) :pogchamp: :pogchamp: :pogchamp:
Rozpierd$la mnie, gdy zapowiadają DLC zanim gra się nawet ukarze. Mogli by chociaż stwarzać ok pozory i zacząć to po premierze reklamować "bo właśnie wpadliśmy na taki fajny pomysł!".
Teraz to wygląda bardziej jak "Wycięliśmy to z gry i zapłacicie za to dodatkowo hahahaha!".
Eat shit Capcom...
-
Wyluzuj Grave. DLC to jest przyszłość rynku i najlepsze, co 7 generacja ze sobą przywiozła. Jak się nie zgadzasz, to masz nostalgiczne gogle i trzeba Ci je operacyjnie zdjąć.
-
Zależy, wiesz?
DLC a'la Shivering Isles do Obka jest ok.
DLC na godzinę do 99% gier nie jest ok.
-
DLC ogłaszane trailerem przed premierą to capcom level retarded.
-
Teraz pytanie, czy to będzie na płycie w momencie premiery gry:D
-
Będzie jak z versusem w RE5, będzie 100-iluśtam kb klucz za 800MSP i content na płycie.
Jak to Hiryu napisał - Capcom style;].
-
Ostatnio doszedłem do wniosku że mogliby to przerobić na grę spod szyldu Bleach i nawet by im to na lepsze wyszło xD Taka luźna kmina o nowym tworze Ninja Theory ;)
-
Gdyby ta gra miała tytuł "Ninja theory makes a slasher no different than Dante's Inferno or Heavenly Sword" to wszystko byłoby spoko.
Tutaj jednak pod nazwą DMC dostajemy "trójkąt, trójkąt i do przodu"
Teraz wyjaśnię ...
Kończę kolejny raz demo na Son of Sparda ( najtrudniejszy dostępny tryb w demie ) i po ograniu się na przeciwników robię z nimi co chcę. Bolą mnie niesamowicie ograniczone możliwości, fakt mamy do dyspozycji 3 bronie ale to jak z nich korzystamy jest już bardzo dziwne.
Rebellion powiedzmy że działa "po staremu" ( jump cancel, stinger) ale Arbiter ( topór ) i Osiris ( kosa ) to nic innego jak kalka z Heavenly Sword, nawet sterowanie jest takie samo ...
Pod L2 mamy Osiris, kosę która zadaje obrażenia obszarowe pozwala otworzyć "niebieskie" przejścia i jako jedyna potrafi zranić "niebieskich" przeciwników. Jej dodatkowym atutem jest możliwość przyciągnięcia oponenta który znajduje się pod nami i wciągnięcie go w nasze aerial combo. Arbiter natomiast to wielki topór który rani "czerwonych" przeciwników a do tego przy uderzeniu w ziemię wysyła w górę wszystkich oponentów znajdujących się blisko gracza. Na ziemi każda z broni zachowuje się mniej więcej tak samo, brak lock ona bardzo ogranicza liczbę ruchów do tylko i wyłącznie rytmicznego wciskania klawisza odpowiadającego za atak ( domyślnie trójkąt dla PS3 ) jeżeli wciśniemy kółko to wysyłamy oponentów w górę, nieważne jaką mamy broń efekt jest ten sam, tylko animacje inne, w górze natomiast jesteśmy praktycznie zdani na Osiris i Rebellion, wspomnianym toporem ( Arbiter ) możemy JEDYNIE rzucić odpychając przeciwnika lub tak jak pozostałym orężem spaść na ziemię z przeciwnikiem. O "flashy" combo ciągnącym się przez kilka minut możemy zapomnieć bo tylko Rebellion posiada jump cancel który bez lock ona działa jak chce.
W skrócie walka wygląda tak
trójkąt trójkąt trójkąt, kółko ok lecimy w górę, trójkąt trójkąt trójkąt, przyciągnięcie, trójkąt trójkąt trójkąt + SLOŁ MOŁSZYN powtarzać w nieskończoność. Możemy również przyciągnąć się DO przeciwnika i przeciwnika przyciągnąć DO NAS. Odmiennych stylów walki tutaj nie uświadczymy. Walka z bossem to również jakaś kpina, wystarczy stać z prawej strony i okładać toporem, w odpowiedniej chwili przeskoczyć na inną platformę i powtórzyć cały proces trzy razy.
To jest Heavenly Sword w innej szacie graficznej i pod inną nazwą, dla mnie HS to żałosny slasher z piękną grafiką i ciekawą historią ale niczym więcej.
Swoją drogą wiem że to demo i dużo może ulec poprawie ale ... ta gra ma tak nie stabilny framerate że miejscami zastanawiałem się jak oni to zrobili ... scenki na silniku gry to 15-20 klatek ...a
W skrócie ... to może być dobra gra, pod bardzo złą nazwą.
-
muszę zapytać, bo mnie to serio ciekawi: znasz jakąś grę, dla której wypuszczono demo i w wersji sklepowej poprawiono coś więcej niż framerate/loadingi?
-
Mortal Kombat :plaza:
-
Hmm, tak. Resident Evil 5 albo ... God of War 3 albo ze starszych Fear2. :plaza:
-
W pierwszej kolejności muszę się przyznać że podchodzę do tytułu na świeżo, pierwszy kontakt z DMC miałem przy okazji części 2 i po 1,5H powiedziałem - Dość!
Po demie...
Świerzy sos ala Anarcho- Anonymous w jakim podano DMC mi podchodzi, piękny i gładki Vergil już nie bardzo.
Rdzawa kolorystyka i design tak otoczenia (w "świecie" demonów) jak i maszkar to jakaś poracha.
Mechanika zabawy to era PS2 - słabo.
Grafika to PS2 i pół - słabo.
Ninja Theory kojarzę bardzo pozytywnie z powodu Heavenly Sword, które uwielbiam za wspaniały klimat, historie i charakternych bossów. Wyraźnie widać że piszą to DMC na kontrakt, bez pomysłu i przekonania - szkoda, będzie co najwyżej średniak.
-
W pierwszej kolejności muszę się przyznać że podchodzę do tytułu na świeżo, pierwszy kontakt z DMC miałem przy okazji części 2 i po 1,5H powiedziałem - Dość!
to żeś trafił :P
DMC2 było najgorsze ze wszystkich
-
a ta "era ps2" też na wyrost. patrz dmc3:se ;)
-
Na 4chanie jeden z testerów gry zespoilował fabułę. Powiem wam tak ... DOBRE JAJA. ALTERNATYWNE ŚWIATY ; JEDZĄCE ŁZY DZIECI oraz DONTE razem z DANTE ; VERGIL TYRANOZAUR. TA GRA !!!!!!11111111
http://dl.dropbox.com/u/17634233/1353608753564.jpg
-
Mortal Kombat :plaza:
:))
-
To może i ja dorzucę swoje wrażenia z dema... Zacznijmy od plusów :) O ile byłem przerażony pierwszymi grafikami koncepcyjnymi to ostateczny design "nowego Dante" jak najbardziej mi pasuje :) Sama otoczka z kategorii teorie spiskowe, demony rządzące światem, manipulująca ludźmi TV itp. też jest jak dla mnie OK. System walki wymaga przyzwyczajenia się, ale wydaje się być całkiem fajny i na dłuższą metę powinien sprawiać frajdę :) Walka z boss'em też mi się podobała. A więc paradoksalnie 3 rzeczy, o które najbardziej się bałem (design Dantego, system walki, boss'owie) wypadają całkiem nieźle. Design otoczenia, kolorystyka i i design samych boss'ów już średnio mi pasują, ale tragedii nie ma. Niestety jak dla mnie nowy DmC zawodzi na pozostałych frontach. Gra chodzi w 30 klatkach/s. Niestety zdecydowanie nie jest to jeden z tych tytułów, które niby chodzą w 30 klatkach, ale dzięki dobremu motion-blur oraz responsywnemu sterowaniu ma się wrażenie jakby gra jednak chodziła płynniej. Moim zdaniem takie wrażenie można odnieść grając chociażby w Gears of War czy Alan Wake. Tutaj niestety takiego wrażenia nie uświadczymy. Da się grać, ale jednak czuć różnicę, czuć te 30 klatek. Trochę podobnie jak z Battlefield i Call of Duty - BF jest jak najbardziej grywalny, ale jak ktoś dużo grał w CoD to poczucie dyskomfortu może być bardzo wyraźne. Pewnie da się do tego przyzwyczaić. Nawet bym tak tego nie przeżywał gdyby nie fakt, że grafika to jakaś porażka - gra mogłaby tak wyglądać gdyby chodziła 60 klatek/s. Jak na tytuł chodzący 30 klatek (i tym samym poniekąd rywalizujący pod kątem grafiki z Uncharted, Killzone itp.) wygląda bardzo słabo. Tym bardziej, że konkurencja postawiła poprzeczkę całkiem wysoko. Większość slasher'ów chodzi w 60 klatkach (albo przynajmniej "w okolicach" jak God of War) i wyglądają przy tym porównywalnie jak nie lepiej. Wyjątkiem jest Castlevania, która potrafi ostro przyciąć, ale z drugiej strony poziom grafiki w niej wygląda jak z innej generacji konsol w porównaniu do DmC... Dobrze, że chociaż gra zdaje się utrzymywać te 30 klatek (w odróżnieniu od poprzednich gier Ninja Theory), bo jakby jeszcze zwalniała w czasie grania to byłaby to jakaś masakra. Drugi miejsce gdzie gra totalnie zawodzi to cut-scenki - w DMC4 to było po prostu mistrzostwo świata, piękna choreografia walk, ciekawe prezentacje boss'ów, piękna grafika, wszystko dopięte na ostatni guzik. Tutaj cut-scenki są bardzo krótkie i ogólnie bardzo słabo wykonane. Nie dość że w czasie jakiegoś głupiego zbliżenia na twarz Dantego płynność zdaje się spadać do 10-15 klatek/s to po prostu są nieciekawe i niedopracowane. Razi to tym bardziej, że nie tylko poprzedni DmC, ale też cała konkurencja ma przerywniki na kosmicznym poziomie (Bayonetta, MGR, GoW, Castlevania). Co do samych dialogów to jest to już kwestia gustu - ja tam wolałem trochę groteskowe i wyniosłe dyskusje starego Dantego z Demonami, od wymiany fuck'ów z jakim się możemy spotkać w tej części, ale tutaj zdania mogą być podzielone. Tym bardziej, że gadki w starym stylu mogłby trochę nie pasować do nowej "rzeczywistości" :) Podsumowując - gra nie jest zła, moim zdaniem to najlepsza gra Ninja Theory (sorry ale jak dla mnie HS to crap jakich mało, a Enslaved to po prostu przeciętniak), ma w sobie dużo z oryginalnego DMC i fani nie powinni być jakoś mega zawiedzeni. Jeśli jednak design poziomów i ogólna jakość grafiki w pełnej wersji nie jest o jedną albo dwie klasy wyższa niż to co można podziwiać w wersji demo to gra jest dużym rozczarowaniem na poziomie technicznym. Byłby to swoisty paradoks - japończycy, którzy zdaniem niektórych nie radzą sobie za dobrze na tej generacji konsol, oddają grę w ręce zachodniego developera, a ten wypuszcza grę na dużo niższym poziomie technicznym niż konkurencja i niż poprzednia część :) Na podstawie wersji demo daję na razie ocenę -8/10. Jak wyjdzie pełna wersja to się zobaczy :)
Rebellion powiedzmy że działa "po staremu" ( jump cancel, stinger)
Jak się robi Stingera? Czasami mi wychodził "przez przypadek", ale nigdy jak próbowałem go umyślnie zrobić :D
muszę zapytać, bo mnie to serio ciekawi: znasz jakąś grę, dla której wypuszczono demo i w wersji sklepowej poprawiono coś więcej niż framerate/loadingi?
Ja nie znam, ale czasami się zdarzało, że ktoś na potrzeby dema wybrał jakiś totalnie kaszaniasty fragment gry wyrwany z kontekstu. Szczególnie to boli w przypadku gier z trochę dziwacznym sterowaniem do którego trzeba się przyzwyczaić albo mocno opierających się na fabule, klimacie itp. Moim zdaniem demka Dragons Dogma, Resident Evil 5, Dead Space 1 czy Heavy Rain nie były zbyt zachęcające, a pełne wersje gier na serio były świetne.
-
Też kilka razy wyszedł mi Stinger i nie wiem jak ^^. Natomiast co do rzeczy których mi brakuje to taunty ;( (no chyba, że są a ja nie wiem jak zrobić)
-
ma w sobie dużo z oryginalnego DMC i fani nie powinni być jakoś mega zawiedzeni.
Szybciej przekonasz yaoistki że oglądają totalne gówno niż mi to wmówisz.
Byłem u kolegi, pokazał mi przejście dema a że zabrakło czasu to sam nie zagrałem więc o odnośnie samego sterowania i tego jak się klika się nie wypowiem, jeszcze. Coś w tym jest co napisał nerobianco, gdyby ta gra odcięła się do reszty od uniwersum Devil May Cry to wyszedł by całkiem przystępny slasher.
W samym intrze dostajemy po ryju takim babolem że głowa mała. Mundus pokonał i uwięził Sparde w świecie demonów! <świerszcze> Nie dość że wymyślili sobie że Dante to pół Demon pół Anioł to jeszcze zaczynają od totalnego łamania timeline'u, GG WP. A to podobno Kojima wiecznie miesza...
Jedyne co im wyszło to efekt przejścia w limbo, ale efekt sam w sobie.
Po demie jestem raczej zniesmaczony ale fakt że obejrzałem przejście do końca i zachowałem dla siebie ostatni posiłek jaki jadłem to już coś.
Capcom strzelił sobie kolejnego samobója dając tą robotę dla NT a do tego dolał oliwy do płomienia przyzwalając na Premierowe DLC. Kto zbiera zakłady że to będzie już na płycie? :D
-
W samym intrze dostajemy po ryju takim babolem że głowa mała. Mundus pokonał i uwięził Sparde w świecie demonów! <świerszcze> Nie dość że wymyślili sobie że Dante to pół Demon pół Anioł to jeszcze zaczynają od totalnego łamania timeline'u, GG WP. A to podobno Kojima wiecznie miesza...
LOL przecież ta gra fabularnie nie łączy się w żaden sposób ze "starym" DMC... To nie jest żaden prequel tylko raczej remake czy restart serii. Więc postacie i historia mogą być pozmieniane. Oczywiście może się to komuś nie podobać, ale akurat tutaj nie ma niespodzianek - twórcy od początku mieli takie podejście, więc zaskoczenia tutaj nie ma... Przeszedłem DMC1, 3 oraz 4 i nie pamiętam żeby fabuła tam miała jakieś super znaczenie, chociaż mogę się mylić... DMC4 to już była totalna abstrakcja na miarę Bayonetta :) Ale OK wycofuje słowa, że "fani" nie powinni być zawiedzeni. Ujmę to tak - jest szansa, że ludzie którym dobrze się grało w DMC, będą też w stanie przejść tą grę i czerpać z niej przyjemności :) Natomiast nie ma mowy o czekaniu na premierę z takimi wypiekami na twarzy jak było to w przypadku DMC4...
-
No wyobraź sobie że nie jest tak różowo z tym że jest to pełny reboot etc. Chyba że Capcom znowu opier... NT i stąd kolejne zmiany ale z tego co pamiętam zarzekali się że to prequel totalny. Ale jeżeli zmienili zdanie to dalej jest taki bitch slap w kierunku osób które znają trylogię Devil May Cry (nie jestem w stanie używać tego skrótu ostatnio) ale inna sprawa że ja do NT będę już miał trwały uraz ;)
-
Stinger robimy poprzez dwa razy do przodu analogiem + atak.
Nie wiem dlaczego zignorowaliście wyciek fabuły który zamieściłem ale jest mi z tego powodu smutno : ( ja tam w to wierzę.
-
Nie wiem dlaczego zignorowaliście wyciek fabuły który zamieściłem ale jest mi z tego powodu smutno : ( ja tam w to wierzę.
Wszyscy i tak juz od czasów pierwszego trailera byli przygotowani na wciskanie Start podczas każdej cutscenki :stayfree:
-
Ja przeżywam to w ciszy.
-
*cisza*
-
Mi to wygląda całkiem spoko.
-
Serio? Tylko unik pod przyciskiem mi nie pasuje, za łatwo sie unika.
Reszta OK, zwłaszcza strzałki do zmiany broni - obawialem sie ze tylko trzy bedą :plaza:
-
Btw, na unikach czy to na glebie czy w powietrzu przez prawie całą animację macie inva xD
Gdyby NT myślało to może chociaż dodaliby Lock On z powrotem :/
Nero: Dopiero podniosłem się z podłogi jak to przeczytałem... Co gorsza to pasuje O_o Chociaż Qjon też dobrze to ujął xD
-
Przeca inv na rollach jest od jedynki...
-
Ale nie przez całą animację chyba? Poza tym wcześniej animacja nie była chyba tak długa ale nie chcę się o to spierać. I tak jestem uprzedzony :P
-
(http://i48.tinypic.com/24fz2gn.jpg)
-
Ha, wiedziałęm, ze to będzie fajna gra - jest ok:). System walki super, nowy klimat wcale nie taki chuyovy:).
Ale i tak bardziej podnieca mnie Bayonetta 2. Wiem, wiem - nie ma gameplayu, ale po tym co było w 1ce jestem o to spokojny raczej:).
-
Brak lock-on może dziwić, ale w NG też go nie ma i gra się OK :) Mnie tam jak narazie najbardziej przeraża ta marna grafika - pod koniec życia konsol tej generacji, kiedy inne firma wyciskają z nich ostatnie soki tutaj jest taka bieda, że aż szok. Na pewno bardziej czekam na MGR czy GoW, ale DmC też zapewne przejde :P
-
Mi sie demko bardzo podobalo. Fajne klimaty i kompletnie nie kumam z "wolna akcja", skoro jest szybka i czadowa. Wersje konsolową zlewam cieplym moczem, 10 dni pozniej wychodzi PCowa fullhd 60fps+ultra ustawienia. i pewnie styknie jakas grafa pokroju HD4850 (na takiej DMC4 dzialal fullhd+ultra+antyaliasing ze 100 fps; o ile to nie bylo hd3850 jak testowalem)
-
Nawet nie chce mi sie pisac jak bardzo dobra jest ta gra Jebac Hejterow
-
Nawet nie chce mi się pisac jak bardzo ta gra jest slaba j**ac Lowerów.
-
(http://s14.postimage.org/72nm9oapb/virginnia2.gif)
-
ON ŻYJE!!!
-
ON ŻYJE!!!
(http://s14.postimage.org/q8jtg0chd/timehascome2.jpg)
-
Ja jeszcze nie grałem, ale kuzyn coś tam grał i twierdzi, że nowe DmC do DMC4 nie ma startu i ja mu wierzę...
-
DMC3>DMC1>DmC>DMC4>DMC2
-
DMC3>~=DMC1>~=DmC=DMC4>DMC2
tak bym ja to widzial;) generalnie wszystkie czesci mi sie swietnie podobaly, tylko 2 slabsza z wiadomych wzgledow. dmc3 czolowka, ale reszta jest tuz tuz. tyle ze ja wole old dante, niz new bieber-style fryz dante.