Autor Wątek: Tekken 6 - temat ogólny  (Przeczytany 226123 razy)

CheeseOfTheDay

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2387
  • Płeć: Mężczyzna
  • FraudOfTheDay;f
    • Zobacz profil
    • YouTube
    • Email
  • Skąd: Cheeseland
Tekken 6 - temat ogólny
« dnia: Grudzień 22, 2009, 01:48:23 »
Czyli temat o tym, jaki tekken jest, jaki powinien być, czy ci się podoba, czy nie, oraz na wszystkie inne pierdoły z grą związane, które nie pasują gdzie indziej.


Jedną z takich p***dół jest na pewno kącik bijatyk w nowym extrimie. Jak ktoś tego jeszcze nie czytał to polecam bo można się troszkę pośmiać.

Jest tam sporo ciekawych tekstów jak np relacja z AoT w której dowiadujemy się że turniej był zabawny jako że żaden z faworytów nie wygrał tego turnieju. Gdzie oczywiście faworytem byl m.in. Devil który o dziwo prawie przegrał, co nie miało prawa zaistnieć (nawet mimo tego że Devil ni chu chu nie wie jak na pande grać) bo raz, Di nie wygrał we wcześniejszych tekkenach nawet walki z Devilem (chociaż jestem ciekaw czy autor wie ile walk turniejowych zagrali ze sobą ci dwaj w przeciągu ostatniego roku), dwa że Di to w końcu chłopek dobrze grający w calibura który bawi się tekkenem (chociaż autor nie wspomniał że ten chłopek od caliby bawiąc się w tekkena zaliczył dobre miejsce na swoim pierwszym euro turnieju za czasów DR'a oraz że bawiąc przy okazji nauczył się wyrywać na reakcje czego do tej pory nie potrafi masa pro'sów w polsce którzy grają w to kilka/kilkanaście lat, między innymi sam autor jak i jego bliski kolega oficjalny mistrz polski).
Oczywiście faworytem był też Ryan (który, jak można zauważyć, od dłuższego czasu nie przykłada się tak do tekkena jak jeszcze za czasów t5 czy na początku DR'a), zapewne byli nimi także sam autor i jego kolega, i nie ważne że od DR'ki mało w to grają, za czasów t5 i wcześniej byli czołówką i to jest tak na prawdę ważne, tak samo jak to że ci i inni faworyci którzy albo nie grają w tą grę wystarczająco dużo, albo zafundowali sobie 1-2 letnią przerwę od grania za czasów DR'ki zostali zbici w turnieju przez średniaków czy tylko dobrych graczy którzy przez ostatnie 2-4 lata grają w to na prawdę dużo.

Kolejną atrakcją jest mini wywiad z Devilkiem w którym to można się dowiedzieć że t6 to była wspaniała gra jeszcze przed turniejem, ale tuż po turnieju lub pod jego koniec nagle się zepsuła i stała się nie fajna i niesprawiedliwa. Autor wydaje się szczęśliwy z tego powodu chociaż raczej powinien się zdziwić że podczas turnieju namko wypuściło patha który sam sie ściągnął zainstalował i wszystko zepsuł, czego nikt z grających nie zauważył[sic!].

Oczywiście najlepszym artykułem jest zapisana rozmowa między Mastą, Boskim, Ryan'em i Matt'em, który można byłoby zatytułować "trzech na jednego".

Można sie w nim dowiedzieć że:

-Tekken6 jest noob frendly bo nic tam nie wymaga manuala a system jest uproszczony
Chociaż jednocześnie denerwuje autora to że movement jest trudniejszy (na pewno mniej noob frendly) oraz to że jest 40 zawodników do wyboru co strasznie utrudnia opanowanie wszystkiego (mniej noob frendly). Najwidoczniej wolałby mieć 10 zawodników do wyboru gdzie każdy by miał góra 60 ciosów tak by po dwóch miesiącach już znać i umieć wszystko.

-W T6 dmg za szybko schodzi, nie to co w takim T3 czy TTT.
No tak, w końcu tutaj mamy dla większości akcje za prawie pół energii a ze ścianą za trochę ponad pół. A w takim T3 takie banalne juggle jak ewgf 3 płaskie, d/f+4 zabierają jakieś 60% a trochę mniej banalne VS'owe rzeczy zabierają nawet do 75%, no naprawdę niewiele. 

-W T6 dmg przychodzi łatwo, wystarczy tylko wybić...
A potem jeszcze ocenić sytuacje, swoją odległość od ściany i wybrać taki komplet, który albo zabierze max bez ściany albo przetransportuje do tej ściany i wraz z nią zabierze max, no i oczywiście trzeba jeszcze posadzić te czasem nawet 10 hitów żeby wszystko weszło, a wszystko nie zawsze wchodzi bo głupi kąt spowoduje że w połowie juggla coś nie wejdzie. No ale to wciąż jest dużo łatwiejsze od zwykłego wybicia w t3 i posadzenia 2-4 ciosów w powietrzu za prawie pół paska czy zrobienie 3 płaskich jina w jugglu + coś tam za ponad pół paska lub nawet za jakieś 70% z gwarantowaną dobitką jak wejdzie od boku.

-T3 miał tylko jedną wadę w systemie
:O. Którą był... niewyrywalny rzut. Nic nie mówią o tym że nie było techrolla o flipie na brzuch i wchodziły śmieszne rzeczy, nic nie mówią o gwarantach po wr3 na bloku, że nie można było cancelować SS'a od pierwszej klatki w blok czy w jakikolwiek inny ruch, można było to zrobić dopiero od około ósmej klatce, co dziś wydawać by się mogło jest nie do przyjęcia.

-W T6 są krasze i te krasze są złe. W T3 ich nie było i było lepiej.
To śmiesznie brzmi od kogoś kto najbardziej chwalił ten system swego czasu w T5. No najwidoczniej dawno nie grał w tekkena bez kraszy w którym taki ewgf był chorym atakiem bo działał jak mid. Łapał prawie wszystko, przebijał dolne punche czasem nawet podcinki, przy takim whiffe nie było ważne dla takiego jina czy ktoś nie trafił punchem, wybitką, podcinką, dolnym punchem,  nie ważne czy miał recovery  kucając czy nawet prawie leżąc, puszczał ewgf'a i posprzątane. Poza tym w juz w t3 były pełnoprawne krasze (d+1+2 Jacka, d/f+1 Xio, b+1+2 leja) tyle że było ich bardzo mało możliwe nawet że nie każda postać je miała.

-Jeżeli nie grałeś od pierwszej części Tekkena to nie możesz w pełni i sprawiedliwie ocenić tej części oraz tego jak zmieniała się seria.
Jeden z najśmieszniejszych wniosków w tekście. Nie wiem co przeszkadza w ocenieniu T6 w stosunku do TTT, T4, T5, DR jeżeli grało się od TTT. Nie wiem co w takim przypadku przeszkadza zupełna nieznajomość T1 w które już nie da się grać, T2 w które już nie da się grać, T3 które jest już archaiczne i z braku laku można pograć. Nie wiem, ja gram w to od T1 i zupełnie nie rozumiem czemu znajomość kulawych pierwszych części miała by mi pomóc ocenić T6. Zresztą, tutaj autor się sam wkopał, bo jedynie liznął automatową wersję t6, tak naprawdę jej nie poznawszy. Więc, idąc jego tokiem myślenia też nie powinien oceniać serii.

-T6 jest łatwiejszy bo jest youtube na którym można popatrzeć na grę najlepszych.
Tak, nie wiem w ogóle jak można do takich wniosków dojść, i czemu tu winny tekken, przecież jakby youtube było za czasów t3 to byłoby tak samo co nie oznaczało by że t3 jest łatwiejszy czy trudniejszy. To, że ludzie, którzy nie mają możliwości zbierać doświadczenia na turniejach ulepszają swoją grę w ten sposób jest na prawdę fajną sprawą, bo to powoduje że scena staje się silniejsza.

No i to tyle, pewnie są jeszcze jakieś ciekawe spostrzeżenia, jak to że teraz każda postać ma jakieś dobre lowy, i naturale co nie jest fajne (mimo że to poprawia balans), no ale już nie pamiętam.

« Ostatnia zmiana: Grudzień 22, 2009, 07:30:46 wysłana przez Di »

Sepkong

  • Moderator forum
  • Jr. Member
  • *****
  • Wiadomości: 92
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Sepkong_PL
  • Skąd: Wrocław
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 22, 2009, 02:44:19 »
ŚWIETNY KOMENTARZ do zawartości kącika bijatyk z aktualnego ekstrima 8)

uważam, że prawda leży mniej lub bardziej pośrodku - trudno przecież oceniać po dwóch miesiącach grania... no chyba że Mashter grał w szóstkę tyle czasu, co Koreańce, z powodu zakrzywiającego czasoprzestrzeń własnego ego. ALE: Mashter na pewno ma dużo racji w tym, co mówi, tylko robi podstawowy błąd traktując własne przemyślenia jako niepodważalne fakty.

Komandos

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 964
    • Zobacz profil
    • Email
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 22, 2009, 03:03:44 »
Moim zdaniem Mashter pieprzy od rzeczy. Juggle są za proste? Z tego co widziałem na youtube, to tym swoim Lawkiem same banały walił (pewnie chciał dać szansę przeciwnikowi). We wcześniejszych tekkenach nie było przegiętych ciosów na low? A niekaralny hell sweep Heńka w T3 po pewnie wymysł mojej wyobraźni  ;D Bym może coś więcej napisał, ale gram w tekkena od trzeciej części, wiec moje zdanie i tak się nie liczy ;)

Know thy self, know thy enemy. A thousand battles, a thousand victories.

Di

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 6149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Objection!
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Warszawa
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 22, 2009, 07:18:13 »
Cheese, jeśli chodzi o wyrywanie na reakcję, to mi to idzie teraz gorzej niż wtedy, kiedy ostatni raz graliśmy (choć z drugiej strony niemal wszystkim idzie gorzej w T6), a na scenie jest coraz więcej osób, które to robią.


Niemniej świetny post :) Warto dodać, że wczoraj ruszył artykuł topowi gracze a Tekken 6, który będzie rozwijany o wypowiedzi kolejnych graczy. W kolejce czekają m.in. GM, Matt czy Rip.

Cambion

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 1767
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tackle Hunter
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Cambion85
  • Skąd: Warszawa
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 22, 2009, 11:00:07 »
Ten post Libera powinien pojawić się w kolejnym numerze PSX jako kontrargumenty do tych Mashtera. Nic dodac, nic ująć, Liber napisał samą prawdę i chociaż ta część nie przypadła mi do gustu tak jak DR to z czasem zaczynam się przekonywac :D. Kto wie co będzie za rok, może powiem że to najlepszy Tekken w historii... :P

Machel

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Machel
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 22, 2009, 14:01:00 »
Koment i reakcja Chees'a jest jak najbardziej na miejscu. Należy tez jednak pamietać, że w tym całym subiektywnym szaleństwie Masthera jest hmm;P "jakaś tam odrobina prawdy". Oczywiście wszystko zależy od punktu widzenia. Moim zdaniem...

Określenie "noob friendly" czy ilości postaci:
Szeroka gama postaci to oczywisty szeroki wybór. Dla każdego coś miłego, zwiększa to jednak szanse ta sytuacje w której dobry gracz trafi na przeciwnika grającego na wysokim poziomie mało popularną postacią i dostanie śliczne bęcki. W takiej sytuacji można powiedzieć, że powinno się ograć na każdą postać, ale w praktyce jest to po prostu trudne do osiągnięcia (okej tu puszcza do nas oczko tryb online). Wiadomo jednak, że nikogo nie cieszy taka porażka a świadomość przegrania z teoretycznie słabszym graczem ciut boli (może to i wielka bzdura, ale każdy kto już troche w Tekkena gra będzie wiedział o co mi chodzi). W T6 trzeba więc grać w ciul więcej niż w poprzednie części. Przyszło nowe a ludzie z natury nowego się boją ;)

Kwestia jutuba to również kwestia "noob friendly". Kilka lat temu było tak, że każdy dobry gracz miał swój styl, swoje akcje. No dobra może nie każdy, ale było to dużo bardziej widoczne niż dziś :) Masther ma troche racji pisząc, że jutub ułatwia życie. Internet przyśpiesza "szkolenie" nowego gracza. Ludzie, którzy swego czasu spędzali nad grą wiecej czasu niż pozostali, dzis są tak jakby w cieniu informacji pojawiających się w sieci. Element zaskoczenia w dzisiejszych czasach przestał istnieć. Nie trzeba siedzieć i obczajać godzinami swojej postaci ponieważ na świecei robi to jednocześnie kilka tyś osób i zaraz pokazuje to w sieci. Może o to chodziło Masterowi, ale oczywiście to nie wina T6 tylko rzeczywistości :) Krótko mówiąc, kiedyś było troche trudniej, ale prawda jest też taka, że dziś nikogo to nie obchodzi :) Stare pryki moga sobie jedynie poklachać ;) Osobiście zgadzam sie z Chees'em, że obserwowanie najlepszy wzmacnia scene, ale hmm jakby to ładnie ując ;D "łamie prawo do włąsności intelektualnej" ;D

Kwestia "grania we wczesniejsze cześci" to kompletny farmazon. Tekken zmienił się nie do poznania, ale czasy i technologie również. Wcześniejsze części nie były lepsze, to myśmy za mało o nich wiedzieli. Dlatego grało się nam tak fajnie ;P

Co do mojej osobistej opinii o T6 to musze przyznać, że jest to pierwszy Tekken który w ogóle nie podobał mi się przy pierwszym odpaleniu. Potrzebowałem kilku dni aby przestawić się na nowe. Wbrew temu co często czytam uważam, że T6 wprowadził wiele zmian. Dużo nowych postaci, pozmieniane animacje i frame data, nowa ściana, nowy system juggli, rage. Nie będe właził w szczegóły. Nie podoba mi się dużo mocnych NC, nie podoba mi się rage, najbardziej nie podoba mi się sporo zaprogramowanych kombinacji ułatwiających jugglowanie. Wcześniej tego nie było, ale jak również wcześniej napisałem ludzie boją się nowego... z natury.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 22, 2009, 14:03:35 wysłana przez Machel »

Di

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 6149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Objection!
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Warszawa
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 22, 2009, 14:59:20 »
zwiększa to jednak szanse ta sytuacje w której dobry gracz trafi na przeciwnika grającego na wysokim poziomie mało popularną postacią i dostanie śliczne bęcki. W takiej sytuacji można powiedzieć, że powinno się ograć na każdą postać, ale w praktyce jest to po prostu trudne do osiągnięcia

Element zaskoczenia w dzisiejszych czasach przestał istnieć. Nie trzeba siedzieć i obczajać godzinami swojej postaci ponieważ na świecei robi to jednocześnie kilka tyś osób i zaraz pokazuje to w sieci.

Nie sądzisz, że te dwa fragmenty trochę sobie przeczą?

Teraz jak nie znasz jakiejś postaci, to przed turniejem ściągasz kilka jej walk i w drodze na turniej oglądasz je oraz starasz się rozpracować jej/jego command list (o ile masz PSP) :) Ja na przykład właśnie tak zrobiłem przed Art of Tekken - sprawdziłem command list większości postaci, starając się zwrócić uwagę na to, na co w walce trzeba uważać. A w wolnych chwilach oglądałem po kilka walk danego zawodnika, żeby porównać "praktisową teorię" z praktyką :)

Machel

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Machel
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 22, 2009, 15:46:52 »
zwiększa to jednak szanse ta sytuacje w której dobry gracz trafi na przeciwnika grającego na wysokim poziomie mało popularną postacią i dostanie śliczne bęcki. W takiej sytuacji można powiedzieć, że powinno się ograć na każdą postać, ale w praktyce jest to po prostu trudne do osiągnięcia

Element zaskoczenia w dzisiejszych czasach przestał istnieć. Nie trzeba siedzieć i obczajać godzinami swojej postaci ponieważ na świecei robi to jednocześnie kilka tyś osób i zaraz pokazuje to w sieci.

Nie sądzisz, że te dwa fragmenty trochę sobie przeczą?

Teraz jak nie znasz jakiejś postaci, to przed turniejem ściągasz kilka jej walk i w drodze na turniej oglądasz je oraz starasz się rozpracować jej/jego command list (o ile masz PSP) :) Ja na przykład właśnie tak zrobiłem przed Art of Tekken - sprawdziłem command list większości postaci, starając się zwrócić uwagę na to, na co w walce trzeba uważać. A w wolnych chwilach oglądałem po kilka walk danego zawodnika, żeby porównać "praktisową teorię" z praktyką :)

Nie do końca :) Myślę, że dużo postaci jedynie zwiększa prawdopodobieństwo sytuacji w której bedzie trzeba zmierzyć się z jakimś setup'em po raz pierwszy. Możesz coś znać ponieważ widziałeś to w sieci dziesiątki razy, ale jaka będzie na to Twoja reakcja to już inna para kaloszy :)
Jak piszesz można niewiedzy przeciwdziałąć, chodziło mi jednak o to, że zawsze będziesz lepiej ograny na pewne postacie a na inne już nie. Twoja reakcja na pewne ciosy będzie skuteczniejsza a na inne zupełnie odwrotnie, chociaż to już dużo bardziej zależy od klasy gracza.

Pisząc "element zaskoczenia" miałem na myśli hmm :)  ogólną wiedze na temat gry wynikającą z godzin spędzonych z grą :) odnosiło się to do tego co Masther pisał na temat jutuba :)

Mam nadzieje, że nie namieszałem za bardzo ;)

Di

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 6149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Objection!
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Warszawa
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 22, 2009, 15:58:37 »
Nie, wszystko już jasne :)

Z tym, że ja chyba mam tak, że jak widzę jakiś setup (nawet na YT), to od razu go zapamiętuję. Za to trochę gorzej to wygląda w trakcie samej walki, bo tam dochodzi stres i brak czasu na przemyślenie.

JuniOr_TLT

  • Gość
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 22, 2009, 18:59:48 »
Odnośnie YT - co z tego że można tu nauczyć się zagrań Topowych operatorów danych postaci!? Felling  postaci dalej ma znaczenie. Pomijając już samo wyczucie postaci pozostaje podstawowa kwestia jaką jest właśnie element zaskoczenia. Jeśli naoglądałem się na necie walk takiego np. Kinga (który de facto jest moim MainCharacterem) to już wiem że nie jestem jedyną osobą która takowe zagranie zna. A co za tym idzie? Postaram się tak przemodelować to zagranie a żeby mieć w nim jeszcze ze 2/3 inne opcje. Jak przeciwnik za pierwszym i drugim razem nie łyknie bazowej wersji, wtedy czas przejść do własnych wariacji. Jednymi słowy YT daje nam tylko jedną rzecz (i nie zabiera elementu zaskoczenia) ułatwia nam nauczenie się tzw. standardu dla danej postaci. No bo powiedzcie mi że wyważanie otwartych drzwi jest czymś sensownym ;) .

Wypowiedź Masztera jest niczym innym jak jego pamiętniczkiem emoKids'a w którym wylewa swoje gorzkie żale, z powodu swojej i "jego topów" niemocy i braku umiejętności.
Jeśli ktoś uważa że zorganizowany przez nas turniej jest słaby, to oznaczać może tylko jego ślepotę. Chcąc, nie chcąc nie dam rady skromnie bronić naszego wysiłku. Turniej ten miał chyba najwyższe nagrody w kategorii "Od graczy dla graczy" - jeśli się mylę proszę mnie poprawić. Podnosił standard wygód osobistych - oprócz "Tekken With nSports 3" na żadnym innym nie było wystarczającej ilości, tak komfortowych miejsc dla ludzi z poza i/lub oczekujących na swoją kolej. Poziom na samej imprezie był iście wyśmienity i tego chyba nie trzeba nikomu udowadniać.
Dodam jeszcze tylko jedno.
Jakim cudem w gazecie która ma ok 35k czytelników, wypowiada się człowiek który nie potrafi zachować podstaw kultury osobistej? W głębokim poważaniu mam zdanie takowej osoby i na prawdę nic dla mnie nie znaczy to że jest "mistrzem polski w tekkena 2057.

Tenshimitsu

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1107
  • Shisei meiari
    • Zobacz profil
    • ManjiKai
    • Email
  • PSN ID: Tenshimitsu
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 22, 2009, 19:42:35 »
Tekken 6 wyzwala we mnie mieszane uczucia.

Napisałam kiedyś, że jest jednocześnie noobiarski i skillowy: bo przed noobiarską ofensywą trzeba się skillowo bronić. :)

Czyli Namco naprawdę nieźle wyważyło te dwa elementy. Artykuł Mashtera to nostalgia za czasami, gdy noob nie miał absolutnie nic do powiedzenia w tej grze. Teraz przepaść między graczem średnim, który poobczajał zagrania na YT, a graczem skillowym, jest o wiele mniejsza: co jest skutkiem mniejszego nacisku położonego na movement. Taki Knee mógł kogoś pokonać tylko bardzo skillowym movementem, który omijał wszystko, a przeciwnik latał na whiff-punishingu (walki Knee versus Ryan Hart). Teraz gdy patrzę na walki Knee, biedak nie wie co się dzieje. Bardzo stracił na skuteczności.

I teraz: czy to jest dobre czy złe? Nikt tak nie umiał się poruszać, to wymagało ogromnego manuala, ale z drugiej strony perfekcyjne opanowanie movementu wystarczyło, aby kogoś pokonać: nieznajomość postaci w ogóle się nie liczyła, bo na każdego Knee grał tak samo. Stepy, stepy, f,b+2. Stepy, stepy, stepy, f,b+2.

Teraz, gdy Tekken kładzie nacisk na znajomość gry, osoby które naprawdę przy tym siedzą będą wygrywać. To pokazał też AoT: szybko można było się zorientować, kto katował w T6 wiele godzin, a kto grał od przypadku do przypadku.

Według mnie Tekken 6 to krok w dobrym kierunku, ale mam do Namco pretensje o:

- niedopracowanie crushy/ faworyzowanie ciosów. W paru ewidentnych przypadkach (na szczęście na razie tylko paru) cios lepiej zaprogramowany zawsze przebije tego gorzej zaprogramowanego, nieważne czy ktoś ma przewagę albo czy była idealna sytuacja crushowa. Tak nie powinno być. Gra powinna nagradzać gracza za zgadnięcie intencji przeciwnika, jeśli odpalam crusha, to crushuję, a nie że muszę się martwić czy na pewno mi się uda. Mam nadzieję, że Namco lepiej dopracuje fizykę gry i w miarę ujednolici bardzo podobne ciosy u różnych postaci pod względem zachowania, a nie będzie osobno badać każdy cios.

- niby Homing moves mają załatwiać sprawę zbierania ze stepa, ale wciąż jedne postacie są bardziej wyposażone w zwykłe ciosy trackujące niż inne. Trochę nie fair.

- brak zdecydowania co do designu niektórych postaci i farmazony twórców Tekkena w stylu "Lei i Yoshimitsu są postaciami dla ekspertów" (tere fere: ma być balans, a nie celowe osłabianie ciosów, aby przypadkiem za łatwo się kimś nie grało), ale kłania się tu raczej moja postać.
"Logic will take you from point A to point B. Imagination will take you everywhere."

Dadrot

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 2136
  • Płeć: Mężczyzna
  • I'm whatever Gotham needs me to be.
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Dadrot/takeasitson
  • Skąd: Canada
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 22, 2009, 20:35:19 »
1. Czy był kiedykolwiek tekken, na którego po premierze żeście nie narzekali i nie było zbiorowego płaczu?
2. Mashter zawsze był osobą kotrowersyjną jednak ma sporo racji, nie można mu odmówić doświadczenia i wiedzy ALE ne mylą się również osoby podające swoje kontrargumenty. The truth is in the eye of the beholder.
3. Mashter popełnia duży błąd przedstawiając swoje opine jako fakty.
4. Rozgrywka w T6BR nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem, gra nie jest nowa.
5. Tekken 6 jest inny, tak jak tenshi napisała jest za razem dużo prostszy i trudniejszy, dokładnie jak SF4.
6. Knee daje ciała ponieważ 2 lata nie tykał arcade i po powrocie musi grać w nową (dla siebie) grę vs TOP graczom z koreii. Bryanem nie da rady grać już na sam spacing, ale żeby tenshi pisać takie farmazony i tak upraszczać jego grę w DRce to.. Nie przystoi ;(
7. BR nie jest wg mnie n0ob friendly, tylko "jan friendly", a to różnica.
8. Porównywanie BR do T3 czy TTT to w ogóle już jakiś kosmos.
9. Z opiniami jest jak z dupą, każdy ma własną - mi np. gra się ciężej.
10. Mniej płaczu, T6BR to nie podwyżka za prąd, nikt nikogo nie zmusza do gry.
if you watch Godzilla backwards its a heart warming tale of how a dinosaur helps rebuild a city then moonwalks into the ocean.

Tenshimitsu

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1107
  • Shisei meiari
    • Zobacz profil
    • ManjiKai
    • Email
  • PSN ID: Tenshimitsu
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 22, 2009, 20:40:46 »
To sobie zobacz walki Knee, o których wspomniałam :) On wygrywał walki dzięki f,b+2 na whiffa, inne ciosy były zapychaczami. Może dlatego, że losowane były areny bez ścian, ale i tak w dużym uproszczeniu przedstawiłam, co sprawiało, że Knee był taki skuteczny.

Movement.

Nie czepiaj się szczegółów.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 22, 2009, 20:44:15 wysłana przez Tenshimitsu »
"Logic will take you from point A to point B. Imagination will take you everywhere."

Dadrot

  • [Warszawa]
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 2136
  • Płeć: Mężczyzna
  • I'm whatever Gotham needs me to be.
    • Zobacz profil
  • PSN ID: Dadrot/takeasitson
  • Skąd: Canada
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 22, 2009, 20:47:48 »
Wiesz co ci powiem? Widziałem wielokrotnie wszystkie walki Knee na youtube, no ale podejrzewam, że ciężko będzie cię przekonać jak krzywdząca jest twoja wypowiedź.
Chyba nie jesteś jedną z tych omniscient indywidualności jakich pełno na lewo i prawo?
if you watch Godzilla backwards its a heart warming tale of how a dinosaur helps rebuild a city then moonwalks into the ocean.

Tenshimitsu

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1107
  • Shisei meiari
    • Zobacz profil
    • ManjiKai
    • Email
  • PSN ID: Tenshimitsu
Odp: Tekken 6 - temat ogólny
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 22, 2009, 20:52:59 »
Mam skłonność do szybkich podsumowań. Wyciąganie rdzenia umiejętności przeciwników (w czym są najbardziej skuteczni i na co grają) bardzo mi pomaga w walkach turniejowych.

Jak jesteś jakimś fanboyem Knee, to Twoja osobista sprawa. Ja widzę, co sprawia, że najszybciej kosi on pasek energii przeciwnika. A to że jest on niezwykle sprawny manualnie i miał Tekkena DR opanowanego do perfekcji to inna sprawa.
"Logic will take you from point A to point B. Imagination will take you everywhere."