BACKDASH FORUM
Społeczność => Rozgrywki online => Turnieje, zloty, spotkania => Ranbaty SSFIV => Wątek zaczęty przez: Crono w Sierpień 22, 2010, 23:51:09
-
(http://img63.imageshack.us/img63/1719/ranbatcopy.png)
Data: 5 Września godzina 21:00
Liczba uczestników: 14
Czas turnieju: 1h 53 min
Wyniki:
1. Kejim + 12 pkt
2. Maddest + 10 pkt
3. Hedr + 8 pkt
4. Crono + 6 pkt
5/6 GKS&Manior + 4 pkt
7/8 Havoc&Szostak + 3 pkt
9-12 adm, Artur, Soban, Snow_B + 2 pkt
13/14 Scorpic, Nat + 1 pkt
Drabinka:
(http://img842.imageshack.us/img842/7291/ranbaciktrojeczka.jpg)
Wyniki i podsumowanie zawsze w pierwszym poście
-
To ja już się zawczasu zapisuję :P
-
Zgłaszam akces
-
Mnie nie będzie, wreszcie na wakacjach, lepiej późno niż wcale :D
-
Jeśli Cambion odda mi dziś grę, a brat nie będzie zajmował łącza, to też zagram :)
EDIT: Jednak nie dam rady :/
-
wyniki już są zawiodłeś Di ;(
-
Do finału doszedłem jak burza ale jak przyszło co do czego (Blanka) to ostro było widać moje nieogranie i nieznajomość matchupa , gratulacje za zasłużone zwycięstwo Kejim bo naprawdę pokazałem zero w matchupie z Blanką. Musimy też częściej grać bo nie mam zamiaru cały czas wtapiać z tym pokemonem ; ).
Btw. Pod koniec jak Kejim że mną wygrał to był Rage Quit ale potem pomyślałem że głupio tak nie powiedzieć : "dzięki" to włączyłem spowrotem ps3 ; p.
-
Dałeś dupska, Maddest. No ale online to online, nie ma co tego brać na poważnie i się przejmować.
Gratsy dla podium ;]
-
W moim przypadku hmm najpierw szczesliwie wylosowalem sam sobie wolny los co było spory zaskoczeniem bo zawsze wtapiałem z jakimś kozakiem w pierwszej rundzie :)
Po kolei:
1 fight vs Havoc:
Chun vs Gen gramy ze soba na codzień ale turniej to tylko 2 krótkie mecze, wiec wyszedłem lekko zdenerwowany i szybko wtopiłem pierwsza walke, potem wziałem sięw garśc i z niewielkimi problemami wygrałem 2 starcie 2:0, finałowa walka łatwa wygrana w pierwszej rundzie i w drugiej szachy ;;, oboje mieliśmy po żyletce ale na moje szczescie havocowi pusciły nerwy i odpalił supera na pałe :)
2 fight vs Maddest:
1 starcie szybki oklep od Ryu , grasz ta postacia tak jak ja kiedyś ale nie byłem przygotowany na tak zachowawcza gre i szybko wtopiłem 1 walke, prze druga myślałem nad zmiana postaci ale dałem Chunce druga szanse, urwałem rundke i zaczałem powoli sie ogrywać na ciebie ale nie zdarzyłem, szkoda zwyciestwo w pełni zasłużone
3 fight vs Manior
Blanka na lagach była grozna, ten mecz był parodia i szachami z lagami ale szczesliwie dałem rade 2:1
4 fight vs Kejim
Tutaj nie mam wiele do powiedzenia nigdy nie grałem Chunka na blanke i zostałem kompletnie rozmontowany, musimy czesciej pograć, oczywiscie dołaczam do klubu nienawidze pokemonów :D
Dzieki wielkie wszystkim za udział i zapraszam do komentowania oraz na wielki turniej 2vs2 już w przyszłym tygodniu ;)