BACKDASH FORUM
Inne serie => Soul Calibur => Soulcalibur IV => Wątek zaczęty przez: Kati w Marzec 07, 2010, 16:19:29
-
Myślę, że przyda się tu ten temat dla ustawek i utyskiwań na nie do końca rozgarniętych kozaków lub narzekań na online'a ogólnie ;)
Lista najlepszych graczy PSN:
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc4alg1.gif) Algol: Some_randm_freak
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc4amy1.gif) Amy: Tresto, Heniek_M, Alex_3D, Squallz45, CloudSC
(http://soulcalibur.fr/forum/images/smilies/z_astaroth.gif) Astaroth: Killerbeast22, Astaroth24, Nizachot, Moris12
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc4cas1.gif)Cassandra:
(http://soulcalibur.fr/forum/images/smilies/cervantes.gif) Cervantes: mocdad, MASSIVE_NW6, Bigron99
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc4hil1.gif) Hilde: Akima-SVK, Ring_PL, Vannhelsing, ORIGAMIDEATHMASK,
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc4ivy1.gif) Ivy: Ring_PL, PL---PePe---PL, Malek594, Scud507, Kanagana, Robdom88, XshadeX, CaramelDuPiff Mika-974-93, Samael_X
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc1kil1.gif) Kilik: Cloud1705, Something-Unique, CloudSC
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc2liz2.gif) Lizardman: Arnboku
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc2maxi1.gif) Maxi FunkeXMix, Nikya, ash_sinner
(http://soulcalibur.fr/forum/images/smilies/mina.gif)S-Mina: Daimida, Freakysound, Kvalsternacka, Some_randm_freak
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc2mit2.gif)Mitsurugi: Keysona, Capt_Tsubasa28, Vannhelsing, Locy, KimKGL, Aptarien
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc4nm1.gif) Nightmare: GrevenWTF, Scud507, M4KH4R4
(http://i340.photobucket.com/albums/o324/manta1015/Raph1.gif) Raphael: MaikoSC
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc4roc1.gif) Rock: Arnboku, Pantocrator, Heniek_M
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc3set1.gif)Setsuka: Cloud1705, Trace_afj, Djlutin, Alan-ere, Perikles8, Trollbarn, Arcanis8787
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc4sig1.gif) Siegfried: Pantocrator, Meyson_PL, Takamura_san22, Yamaraja
(http://soulcalibur.fr/forum/images/smilies/sophitia_sc4_1.gif) Sophitia: KimKGL, akrem34
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc1tak1.gif) Taki: Fleshmasher, rad1iosil3nce
(http://soulcalibur.fr/forum/images/smilies/talim.gif) Talim: Freakysound, Ellernill-PIR
(http://soulcalibur.fr/forum/images/smilies/tira_sc4.gif) Tira: Arnboku, Ace-Frost, Sprudling
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc1vol1.gif) Voldo: Bolgan, Freakysound
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc2xia1.gif) Xianghua: Sprudling, KalasSC, Bboy-skyzo, akrem34
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc1yos1.gif) Yoshimitsu: Heniek_M, le-reillonais, Locy, ORIGAMIDEATHMASK, Daurek, Komisch1
(http://soulcalibur.fr/forum/images/smilies/z_yunsung.gif) Yunseong: Djlutin
(http://www.8wayrun.com/images/smilies/sc3zas1.gif) Zasalamel: Evil_Zutus, Arnboku
-
Może tym razem zrobimy przy okazji liste najlepszych graczy daną postacią? Myśle, że wielu osobom by się przydała. Kati, będziesz mogła w razie czego edytować pierwszy post? (ja tu nie mam żadnego powera, więc tylko Ty możesz edytować ten post =)
-
nie ma sprawy :)
jest jakiś szczególnie dobry gracz Miną? jakoś wątpię czy ktokolwiek bierze ją do gry online ale z ciekawości pytam ;P
-
Mina to potwór online, szczególnie jak ktoś abusuje sobie te wolne lowy, które przez laga stają sie niewidoczne :P
Najlepsza Mina z jaką grałem należała do gracza o nicku Kvalsternacka (Mina jest jego drugą postacią, Voldo main). To co on nią wyprawiał mnie trochę przerażało, szczególnie, że głównie koncentrował się na rozbijaniu SG. Niestety on już nie gra za bardzo w SC4 ... ogólnie rzadko bywa online.
Miną gra też Freakysound z Francji (on mainuje właśnie takie "topy" jak Mina czy Talim ;P)
-
hm, w sumie online to inna gra, jakoś nie przyszło mi do głowy że pewne słabe rzeczy mogą być tam użyteczne ;) a na CFy to faktycznie zawsze można grać :) może się uda coś posparować w przyszłym tygodniu, w jakich godzinach możesz być online Ringu?
-
ja zwykle jestem po południu, ale mogę się dostosować =)
Dzisiaj jeden z najlepszych graczy online na XBL wyjechał do mnie z takim tekstem na youtube (później usunął, ale oryginalna wiadomość przyszła mi na e-mail jako powiadomienie o odpowiedzi heheh)
ive seen ur ivy preform offline and ouch (...) im just sayin i think ill take criticism from someone i actualy find good like noface or baba or obi, furzy, saito, belial, scud or someone of that nature
A to wszystko dlatego, bo napisałem, że koleś niczego nie karze Setsuką tylko stoi i nie reaguje kiedy jego przeciwnik używa ciosów z dużymi stratami na bloku.
Na PSN nie spotykam się z takimi osobnikami, tym bardziej, jesli uwaza się ich za jednych z najlepszych :P @PePe, będziesz mógł podać parę osób do listy graczy z XBL, których uważasz za najlepszych (daną postacią)?
-
@Ring - niestety przestałem już grać na XBL bo na padzie od X'a co prawda dobrze mi idzie stepowanie, ale CS'a nie mogę zrobić co mnie wkurza, do tego z Polaków już nikt tam nie gra (Młody, Maciokoki i inni przestali grać, Lisaros przesiadł się na PS3, w sumie tylko paru ludzi zza granicy zostało ale z nimi mam za duże lagi). Fakt że na XBL poziom jest raczej niższy niż na PSN, ale z drugiej strony raz spotkałem tam takiego Mitsu że nawet nie mogłem pierdnąć - koleś rozwalił mnie bez mydła - dużo lepszy niż jakikolwiek spotkany na PSN (łącznie z Locy czy Tsubasa) - niestety nie pamiętam jego nick'u (nick'a ?). Z dobrych graczy to napewno MOSTBRAVEHEART (gra głównie Nightem, ale umie praktycznie każdą postacią), COP DT7, ten Niemiec o którego kiedyś pytałem co grał wtedy Kilikiem, MatzieSWE, art of phoenix (nie pamietam czy pisane razem czy osobno). Ale nie są to mega wyjadacze - w większości coś na moim lub trochę wyższym poziomie.
-
No trudno, to zrobi się listę dla PSN. W ogóle widzę, że dzieje się podobnie jak w Ameryce - ludzie przesiadają się na PS3 żeby grać w SC bo jest tutaj więcej dobrych graczy i ogólnie więcej osób gra. Z tego co wiem, to w US została już tylko garstka dobrych graczy na XBL (która nie chce się przenieść na PS3 twierdząc, że pad od X360 jest lepszy)
A z Locy jak Ci się grało? Jest jeszcze Vannhelsing, on jest chyba najlepszym Mitsu playerem na PSN w EU (nie licząc Keysony, najlepszego Mitsu playera z FR, ale on rzadko jest online, nawet połączyć się z nim nie mogę) biorac pod uwage, że gra offline z jednymi z najlepszych graczy SC we Francji. Jednak abusuje dużo lowów =P
-
to ja w środę od 15 do 16 jestem online jakby któryś z Was też był i miał ochotę na sparr, choć ze mnie teraz żaden przeciwnik ale co tam :)
-
A z Locy jak Ci się grało?
Nawet spoko ale po paru walkach kazali mi wyjść że ponoć połączenie jest beznadziejne... Albo oni ze sobą mieli idealne albo to była taka wymówka, bo dużo przegrywali i nie chciało im się czekać na swoją kolej... Bo jak na mój gust było bardzo dobre :-)
-
Może używałeś za dużo lowów xD @Kati, ok ja będe. Mam nadzieje, że uda nam się zagrać.
Edytowałem pierwszy post. Tyle mi się na razie przypomniało, oczywiście losowa kolejność graczy, bo trudno by było wskazać w wielu przypadkach kto jest lepszy. Wasze typy? Aha lista dotyczy tylko graczy z Europy (z paroma wyjątkami, kiedy polaczenie z kims z Ameryki np jest bardzo dobre i nigdy nie spada ponizej 4 kresek) i tych, którzy jeszcze regularnie grają.
-
e, ale tam jest jakaś pomyłka, jutro zobaczysz że mnie na tej liście raczej nie powinno być ; D
hmm nie wiedziałam, że Henio gra Yoshim tak btw.
-
Nie bedzie listy XBL? Jak pojawi sie inicjatywa stworzenia takowej to postaram sie pomóc.Jednego wymiatacza Mitsu znam, wedlug mnie kozak, jak tam dla was to nie wiem , nie znam waszego skilla.
p.s aaa i jeszcze jedno- mysle, ze z dwa combo bym mogl dopisac do listy zygfryda.
-
Jeśli chodzi o listę graczy na XBL to istnieje francuska, ale jest dość stara i nie mam pojęcia kto z tych osób jeszcze gra w SC4:
Amy - Asenka ffjc, Xsorsistdogg
Asta - Asenka ffjc, Skyll, Killah 2k6, TRIADE Saitoh, Jag the Gemini
Cass - Eggmaster Dx, Skyll, Chris Orochi, Triade Nob
Cervy - JJ GrimmJow, Razelle1, "Master-CD",
Hilde - Dodddi, Zero no Shana, WB Yota,
Ivy - "Jawell69" , Zouu, Braveheart
Kilik - Graaft (ou Abbeben) , B3RNI, Saunic, TRIADE Hayate
Lizard - WB Yota, Eggmaster Dx, LMTR, Razelle1
Maxi - LMTR, Skyll, Sotirislive, Aqua Snake
Mina - LMTR
Mitsu - Skyll, Rick Lehmer, "Fenrir", "Akira x x", "Loneken 23", LMTR
Night - Hersnip, SamSam666
Raph - Graaft , Cop dt7, "Joe lesquive", WB Yota
Rock - LMTR
Setsu - Camo Lescrooc, Hersnip, Skyll
Sieg - SamSam666, kalo321, Daviiids, DTN GNZ
Soph - Chris Orochi, Glm_gnz , DAPHL2
Taki - LMTR, DAHPL2,Mastergouki91 Bonusac
Talim - LMTR
Tira - WB Yota, Dodddi, FireSleipnir, "DUSTBUSTER"
Voldo - Marcio80, Bellus SWGA, DAPHL2, HDR GNZ, Daviiids
Xian - COP DT7, "Tucker127" AaA Kayane, LMTR
Yoshi - HDR GNZ, Kingheim, Skyll, LMTR
Yunseong - WB Yota, STRYDERcm , LMTR, Triade Hayate
Zasa - Chris Orochi
@Bladyszy - gwaranty Siegfrieda możesz podac w jego dziale, o ile ich jeszcze nie ma, i upewnij się czy to na pewno gwaranty, a nie np w połowie techtrapy
-
Z tej francuskiej listy XBL to potwierdzam że Graaft to naprawdę dobry gracz! Tak samo Braveheart - ale akurat jako dobrej Ivy bym go nie dawał ^^ Nightem za to genialnie gra :-) SamSam666 i COP DT7 to też dobrzy gracze. LMTR jest dobry ale bez szału :-)
-
nie widziałem jeszcze nikogo dobrze grającego Rockiem, co gorsze nie przypominam sobie zadnego z tych nicków, jednak od teraz z wieksza uwaga bede na nie spogladal. Nie mam pojęcia co to jest te techtrap, tlumaczac sobie z angielskiego na polski tez za wiele mi to nie mowi, wiec wyjasnijcie , a wtedy bedzie jasne czy to co znam nadaje sie do listy ciosow Ziega.
Powiedzcie mi jeszcze czy mozliwe jest by koles z leaderboard ,ktory zajmuje miejsce 1, moze na zasadach fairplay dojsc do wyniku 9500 wygranych/ 8 przegranych ?Jakos nie chce mi sie wierzyc by przy tylu walkach nigdy mu sie cos nie "wymckło" badz nie trafil na lepszego od siebie.
-
"combo (gwarant) - akcja w pełni gwarantowana (od początku do końca); nie można się wyrwać ze stuna, nie można uciec dzięki Air Control" masz to w temacie 'legenda i informacje systemowe' ;) (http://backdash.pl/forum/index.php?topic=401.0)
czyli musisz sprawdzić akcję pod kątem wszystkich AC, wyrywania ze stunów i wszystkich ukemi.
cytat z neoseeker.com:
Advanced Terms
Tech Trap
Tech Trap, also known as Frame Trap is when you perform a move or tactic that leaves you with an advantage.
For example, if your opponent blocks Astaroth's 2B, it leaves them in a crouching position. Astaroth looks like he is going to have a long recovery time when in fact, they are equal.
Or Taki's AAB (which can be delayed). It leaves her in a crouching position, and if the last move hits, and the opponent tries to strike back, her WS K will get them first, resulting a counter-hit and stagger them. Which can then be followed with her 6A+B. If they get up, they are launched. If they stay down, they take the free hit. If they get wise to your AAB, you can fool them by going straight into a throw after just AA.
Another example of a Tech Trap is Zasalamel's 46B+G throw. It leaves the opponent staggered at the end, and Zasalamel has the advantage. Zasalamel could follow up with 6B which puts the opponent into a double-over stagger which can be escaped, but Zasalamel is still in the advantage. If they escape it, they are vulnerable to another throw. If they don't, they will be launched.
So this set-up is called a Tech Trap, but a tech Trap can be anything of this sort.
A Tech Trap is basically anything that sets up a move or places you in the advantage and leaves your opponent with a guessing game on what your going to do next.
-
nie widziałem jeszcze nikogo dobrze grającego Rockiem, co gorsze nie przypominam sobie zadnego z tych nicków, jednak od teraz z wieksza uwaga bede na nie spogladal. Nie mam pojęcia co to jest te techtrap, tlumaczac sobie z angielskiego na polski tez za wiele mi to nie mowi, wiec wyjasnijcie , a wtedy bedzie jasne czy to co znam nadaje sie do listy ciosow Ziega.
Powiedzcie mi jeszcze czy mozliwe jest by koles z leaderboard ,ktory zajmuje miejsce 1, moze na zasadach fairplay dojsc do wyniku 9500 wygranych/ 8 przegranych ?Jakos nie chce mi sie wierzyc by przy tylu walkach nigdy mu sie cos nie "wymckło" badz nie trafil na lepszego od siebie.
1 - ja w najblizszy weekend bede sprzedawał swojego SC IV na X360, ale w tym tygodniu możesz jeszcze ze mną zagrać jeśli chcesz. Przy okazji zobacze czy faktycznie masz jakieś techtrapy ciekawe :-) Mój nick to "PePe PL"
2 - na 99,9 % niemożliwe
-
GG Kati :) udało nam się zagrać, i super połączenie, ani razu nie spadło poniżej 5.
"Tech Trap, also known as Frame Trap"
:o
Może ja mam jakieś przestarzałe informacje, ale dla mnie od czasów SC3 to były zupełnie dwie różne rzeczy:
Frame trap czyli zabawa z przewagami w klatkach na trafieniu/bloku itp
Tech trap czyli używanie czegoś, co ściąga przeciwnika, który wykonuje ukemi po przewaleniu na glebę itp
Faktycznie można powiedzieć, że obie te nazwy odnoszą się do pewnego rodzaju zgadywanki ale nigdy nie spotkałem się, żeby ktoś określał obie te rzeczy tech trap'em.
Powiedzcie mi jeszcze czy mozliwe jest by koles z leaderboard ,ktory zajmuje miejsce 1, moze na zasadach fairplay dojsc do wyniku 9500 wygranych/ 8 przegranych ?Jakos nie chce mi sie wierzyc by przy tylu walkach nigdy mu sie cos nie "wymckło" badz nie trafil na lepszego od siebie.
Fakt, mało prawdopodobne ale IMO to możliwe, przynajmniej teoretycznie. Ja na swoim drugim koncie mam ok 550 wygranych i 5 przegranych i nie rozłączyłem się ani razu a te 5 walk przegrałem przez własną głupotę, jak np przypadkowe zaakceptowanie walki z kimś kto ma 3 kreski itp =P
Żeby dojść do podobnego wyniku grając "fair" trzeba zawsze grać z osobami, które mają dobre połączenie i więcej przegranych niż wygranych w statsach. No i naturalnie, trzeba samemu dobrze grać. Niestety nigdy nie możesz przewidzieć jakie będziesz miał połączenie.Czasami pokazuje się przed walką jako "4" a w walce masz 3 i koszmarne lagi. Albo przed walka 5 a w walce spada do 1..
-
Frame Trap =/= Tech Trap
-
a wtedy bedzie jasne czy to co znam nadaje sie do listy ciosow Ziega
Hej - to czego dziś używałeś to były tzw. "zgadywanki". Sieg ma ich trochę, ale prawie wszystkie poza tą jedną zaczynającą się od (chyba) 6B+K są bezużyteczne w walce offline z przeciwnikiem, który cokolwiek kapuje ^^
-
ja tam nie wiem, ja się nie znam, ja tylko zacytowała ;) chociaż też mnie trochę zaskoczył ten "frame trap" ale nie śmiem kwestionować, z resztą jeśli przyjąć że wszystko opiera się na klatkach to może być ; )
edit: no i przyszedł Di i zarządził ; D
Ehh, muszę się ograć Ringu, mniejsza o zdolności manualne, przy mojej postaci nie są szczególnie wymagane, ale mało grałam z ludźmi i dawno i to widać ::) no i fakt faktem trochę mi krzyżak nawala, chyba się przesiądę na dualshocka z przejściówką - to na pewno da mi magicznego skilla i nagle stanę się mistrzem XD. Połączenie nam się udało, wciąż to nie to samo co offline ale prawie jak, jestem mile zaskoczona :) w sumie brakuje mi w online możliwości komentowania na żywo bo cisnęło mi się wiele pytań w trakcie walki :(
-
Przedewszystkim musisz się pojawiać częściej =) Rozmawiać można w walce jak się ma headset. A pozatym, to można założyć chat i pisać podczas walki (ale bez klawiatury na USB podłączonej do PS3 ani rusz)
Frame Trap =/= Tech Trap
No, sam też nigdy nie nazywałeś np podcinania techrollujacego przeciwnika frametrapem więc mnie to zdziwiło =P
-
w sumie brakuje mi w online możliwości komentowania na żywo bo cisnęło mi się wiele pytań w trakcie walki :(
Ja mam HS'a więc jakbyśmy kiedyś zagrali to można pogadać ^^ Tylko musisz się pojawić w jakiejś porze co by mi też pasowała :D Może jednak ten piątek o 7:30 :D
-
"Tech Trap, also known as Frame Trap"
:o
Może ja mam jakieś przestarzałe informacje, ale dla mnie od czasów SC3 to były zupełnie dwie różne rzeczy
Bez kitu, nie wiem kto pisał tego faqa, ale tech trap i frame trap to dwie zupełnie odmienne rzeczy od początku istnienia bijatyk ;p
Pepe - to czego używał Bladyszy to mixup'y. "Zgadywanki" to imo trochę szerszy termin, coś jak mind game. No ale to już kwestia gustu, co kto jak lubi określać ;]
-
@ Snake - w sumie racja, zgadywanka bardziej pasuje jak jest jeszcze możliwość posadzenia rzutu czy jeśli mówimy o atakowaniu leżącego.
-
Po zagraniu z Pantocratorem (najlepszy Sieg w FR) zmieniłem nieco zdanie odnośnie tej postaci. Niesamowicie wkurzający zasięg zwykłych rzutów (czasami prawie jak CS Ivy, nic się tu nie zmieniło od czasów SC3, Sieg dalej magicznie przyciąga do siebie przeciwnika), RO i chore ciosy z wbudowanymi auto-SS/backdash. Takie np 22B unika verticali jak CL 214B Ivy, a Sieg przechodzi po tym do postawy, z której ma nieprzerywalny kick (na bloku) albo horyzontalny low o ogromnym zasięgu i backdashu (Siegfried odsuwa się na kilometr) lub coś jeszcze innego. Już o super TC w jego 3B nie wspominam, bo mi ciśnienie skacze, jak ten cios przechodzi ciągle pod WP 3A Ivy...
-
Sieg jest naprawdę mocny w tej części - jeszcze za czasów walk z Młodym i Aramisem na XBL był taki Maciokoki który na serio dawał mi się nim we znaki... Naprawdę mocarna postać, ale trzeba umieć wykorzystać wszystkie jego sztuczki :-) Coś jak Ivy pod pewnymi względami :-)
-
Na pewno trzeba nim umieć A:G:A. To jest ciut przesadzony cios, co prawda idzie na high ale ma 17 klatek, ogromny zasięg i daje +3 na bloku, nie wpominając o RO z kilometra. Albo jego 3A, też koszmiczny zasięg i idzie na mid, knockdown na normal hicie a na małych arenach 2x3A siedzi jako combo i wyrzuca postać ze środka areny...
Panto mi jeszcze robił takiego lowa z FC, który dawał ogromną przewage na trafieniu. Nie znam inputu, ale tam chyba było cos około +8, bo przerwał mi moje SW 4B (i12) swoim AA, które ma 18 klatek.
-
Ja wam powiem że sieg jest najlepszą postacią w grze, tak na 1-2 kreskach jest nie do pokonania, na 3-4 już jest tylko jedną z wielu najlepszych postaci w grze, na 5 kreskach jest mocny, a offline jest normalny, czyli ok.
-
Dobra rozumiem czym już są. Gram w to nie tak długo, dlatego pewnych rzeczy jeszcze nie rozumiem - np. air control. Jednak przy ciosie talim, gdzie skacze po mnie kilkakrotnie w powietrzu widac ,ze trzymajac ktorys z kierunkow odsuwam sie od niej.
A co do walki Pepe, to dopiero po niej uswiadomilem sobie jak bardzo musze popracowac nad sobą i ze trzeba robic cos wiecej niz spamowac kilka ataków, a ja nie uzywalem bardzo pomocnych atakow(np 2B & 8B).. nie wiem czemu. Posiedzialem dzis z 2h na trainingu i troche online , wiec nastepnym razem mysle ,ze pokaze cos wiecej ;D
A atak A:G:A jest faktycznie przesadzony, bo żeby mi wychodzil dobrze to musze z krzyzyka/galki palca zabrac i trzymac obie na prawej czesci pada.
-
Do robienia A:G:A na padzie proponuje robić tak. Robisz slajd z A na G i naciskasz któryś z triggerów pod który masz przypisane coś z A (u mnie jest to R1 pod które mam przypisane A+K)
Trzeba troche poćwiczyć i nie jest tak źle :)
-
oj chłopaki, ale ja nie mam headset'a :<
ło, 1szy post Henia tu ;D
-
Dobry Vader i znośny Mitsu - Martkus
Bardzo dobra Sophita i Xian - akrem34
-
oj chłopaki, ale ja nie mam headset'a :<
ło, 1szy post Henia tu ;D
Nie martw się, ja też nie mam :D
A pierwszy post to się pamięta :]
Dodałbym od siebie Komisch1 - póki co najlepszy Yosh jakiego spotkałem (nczyt. najmniej grający na pałę)
-
Heniu, a może byś coś w Amy napisał ? :P ja tylko przekleiłam z sc.com, nie sprawdzałam tego nawet bo Ejmowe dżasty mi wychodzą raz na 100 prób :P
No i może się nam uda też pograć coś w końcu, hm? :) Ring już mnie zbił to jeszcze z PePe i z Tobą musze coś posparować ;D
-
Ten JF Amy jest bardzo prosty, choć też na początku miałem z nim problemy. Naciskasz 6~6+B. Cały trick polega tylko na tym, żeby nacisnąć 6+B w tym samym momencie.
W ogóle to Alexowi3d się nudzi: http://www.youtube.com/watch?v=NwDkGTKnrKg
Dzisiaj grałem z le-reillonais, pierwszy raz udało mi sie zrobić RO na bloku Ivy, które zostało "odkryte" w Cannes xD koleś tak się zdziwił, że aż mi później wysłał wiadomość z pytaniem co to było.
-
Co za RO na bloku?
-
WP 44[A], SE B+K.
WP 44A daje taką przewage na bloku, że B+K jest gwarantowane. Ale tylko z bliska.
Z daleka WP 44[A]-> SE K/66K tez jest gwarantowane i wrzuca na sciane (ale nie ROuje)
-
Heh, w końcu po tym co było w sc3 dostała prawdziwe gwarantowane RO na bloku:P.
-
Naciskasz 6~6+B. Cały trick polega tylko na tym, żeby nacisnąć 6+B w tym samym momencie.
a ja tyle serca wkładałam w to 6:6, aż mnie palec rozbolał :| następnym razem spróbuję zrobić tak jak mówisz :)
-
Kilka szybkich pytań do Ringa :-) W temacie jak walczyć z God-Tier Yoshimitsu Heńka :P
- jak Y. skacze sobie na tym jebanym mieczyku w górę i w dół i na boki przy okazji - jak go trafić?? jak się wtedy zachowywać?? strasznie trudno mi znaleźć na tyle "zamaszysty" cios żeby go trafić nie robiąc ddouble hit'a albo czegoś w tym stylu...Albo Y. zrobi jakiś cios z TC i jest lipa totalna... Ogólnie nie bardzo wiem co robić kiedy Y. robi rozne sztuczki - w stylu chodzenie czy skakanie na mieczu lub unoszenie się w powietrzu na małej wysokości (jak lata wysoko to mniej wiecej umiem się zachować)
- czy to wina laga czy faktycznie on ma natychmiastowe recovery po różnych UB ?? Ile razy udało mi się jakoś wyminąć UB to i tak nie mogłem niczego ukarać bo Y. już zdążył zablokować...
- czy jak leżymy to zawsze możemy uniknąć UB ?? Zdarzyło mi się parę razy turlać na boki a i tak dostać z vertical UB...
Przegrałem 4:10 z Heńkiem dziś ale najbardziej dołujący był fakt poczucia bezsilności - ultra szybkie UB które jak jakimś cudem omine to i tak nie jestem w stanie ukarać, szybkie midy które są starterami do combosów za pół paska, miliony postaw w których nie jestem w stanie za bardzo trafić Y. - a nawet jeśli to bardzo dużo ryzykując (dużo więcej niż mogę zyskać trafiając)... Nie wiem ile z tego to efekt mojego słabego ogrania na tą postać, ile laga, a ile tego że Y. faktcznie jest super tier'em - w każdym razie musiałem kosmicznie wręcz kapić na SW 22K a i tak rezultaty był mizerne, do tego teleporty, szybkie zagrania o dużym zasiegu karzące każdego mojego whiffa :( to jest przegięta postać, przynajmniej online :(
-
Nie wiem jak online, ale offline na to niskie latanie (DGF) grasz tak, że... kucasz.
1) low -> zablokujesz
2) mid -> wstaniesz i zablokujesz na refleks
3) high -> kucniesz
Jeśli chodzi o SDGF (wysoki), to wystarczy robić dobrego SS-a i w momencie, gdy schodzi z verticalem (chyba A) zrobić step-G.
Chyba, że coś się zmieniło od SC3 :P
-
Pewnie nie, po prostu nawet dobry online w jakimś % wypacza rozgrywkę. Więc tym bardziej robi to słaby online:P.
-
Ten God-Tier wygrał jedną walke z moja Ivy na około 60 ostatnio jak z nim grałem (zobaczymy jak będzie jutro =P btw Di, miałem sie zapytać czy też byś nie chciał pograć, ale widziałem, że Ty robisz już jakieś granie w Tekkena jutro?) więc nie może być aż tak przegięty. Z Yoshimitsu jest nieco ciężej online wlasnie przez te unblocki. Ale jak sie nauczysz przewidywac kiedy on ich może używac to już nie jest tak wspaniale dla Yoshi playera : P
Jak on skacze na mieczu to staraj się od niego odsunąć jak najbardziej i złapać go np SW 6B8. Jeśli chodzi o UB to musisz uważać szczególnie na jego 8A+B, które przechodzi nad większoscią ciosów i trafia leżących. Zresztą dużo UB Yoshka trafia leżących i trackuje, ale on nie może ich używać w każdym momencie, tylko to jest zależne od licznika czasu (niech Heniek to wytłumaczy lepiej :P) Najgorszy jest chyba taki UB gdzie Yoshi się pojawia za plecami Twojej postaci i spada na nią kręcąc się. Nie wiem czy da sie to jakoś uniknąć... może tylko przerwac BT K itp ale online to niemożliwe.
I praktycznie każdy cios, który uda Ci się wyminąć można ukarać, musisz się tylko pospieszyć. W ogóle spamowanie 22K online żeby wygrać nie ma sensu - przecież to taki jakby cheat, offline nigdy by to nie zadziałało, a tak tylko zniechęci Twojego przeciwnika do grania z Tobą =P Yoshka można ładnie trzymać na dystans i wtedy on dużo zrobić nie może, zresztą on ma dość kiepskie ciosy ściągające ze stepa i tylko jednego dobrego lowa (FC 3K), który ma na bloku -23.
-
Nie będzie jutro jednak tego grania u mnie, ale i tak będę miał zbyt mało wolnego czasu, żeby wpaść :/
-
No to trudno, mam nadzieje, że następnym razem uda nam się też zagrać w BD (musze oficjalnie potwierdzić zgon Ivy w tej grze =P) w sumie to w BD moglibyśmy zagrać online nawet.
-
Żaden tam god tier :P
Ja jestem zdania, że Ivy ma dobrze z Yoshem (chociaż słyszę głos który mówi, ze jest równo bądź nawet + dla Yosha)
Yoshek cierpi na brak konkretnych trackujących ciosów i słabo u niego z zasięgiem.
Ogólnie rzecz biorąc gdy Y jest w pogo i skacze to staraj się nie atakować gdy jest na ziemi bo zbierzesz B z TC. Musisz mieć jednak na uwadze fakt,że mam z tej postawy też dość szybkiego lowa ale zostawiającego mnie na ziemi oraz serie lowów (zwykle korzystam z tego by zakończyć runde) które maja jednak jakieś 24 klatki na bloku i stratę 15 na trafieniu (jednak dają one Knockodown na CH) dlatego leipiej stać a już na pewno nie ma sensu łapanie (chyba że Pasta) xD. No i jeszcze [ B ] z pogo mocno nadwyręża twoje SG.
Gdy jestem w DF to staraj się kucać by nie zgarnąc A (raczej nie robię B czy K z tej postawy online) ani K (B offline powinieneś zablokować na reakcje) jezeli wejde z DF w SDF to powinienes zrobic stepa. Gdy jestem w SDF i do Ciebie nadlatuje to musisz starać się odejść i w razie co robić stepa. Uważaj też gdy przyłapie Cię przy ścianie w SDF bo może pójść seppuku a jak tym dostaniesz to naprawdę boli : p
Y ma zdaje się małe straty po nietrafieniu większością swoich UB (B z SDF, 8A+B B, IFP _4s) jednak sądze, ze to wina laga, że nie możesz tego ukarać.
8A+B B trackuje : p Zdaje się, że musisz tam zrobić stepa w dobrym momencie, raczej tego nei wyturlasz.
Co do tego o czym wspomniał Ringu - Iron Fist Posession
Są to różne ciosy których wykonanie zależne jest od licznika. Wymienie te które mają jakieś znaczenie dla mnie :
X6 - ucieczka do tyłu. Zwyczajny, bardzo dobnry evade któreg niestety nie za często używam (a powinienem)
X4 - UB. teleportuje za plecy. Wystarczy zrobić stepa by uniknąć. Jak oberwiesz to roluj do tyłu najlepiej (chociaż i tak mam tam 66B na gwarancie ale zawsze mogę zrobić 8A+B B)
X2 - auto evade. unika każdego, pojedynczego ciosu stawiając mnie w postawie (zwykle). Jeżeli zrobie to w złym momencie to posadź jakiegoś solidnego UB.
23,13,03 (niech szlag trafi tych co ustawiają rundy na 80 sekund : p) - Mój ulubiony czyli UB Jina z Teczkena. Świetnie trackuje, daje RO, ściane, zbiera z ziemi. Genialne na leżących i jako high crusher. Czasem potrafię zrobić to na pałę więc strzeż się^^ Ogólnie ciężko to wystepować (najlepiej przerywać). Jedyne czego nie wiem to od czego zależy długość ich trwania (wersja krótka jest świetna. Długą łatwo ominąć)
Pozostają jeszcze dwie sprawy.
Pierwsza to UB o którym Ringu wspominał. Nie jest to UB z IFP a z Reflection (ta postawa co stoi tyłem i się giba). A+B daje kilka klatek autoevede na wszystko (poza rzutami i UB ofkors) i jeżeli szczęście bądź refleks dopisze to Y wykona UB z powietrza. Nie wiem czy da się go ominąć czy przerwać. Wiem, że trackuje i, że po nim mam szanse na odnowienie życia jak przy lądowaniu z SDF
Druga rzecz to rzut B+G4 _B+G6. Jeżeli złapie Cię tym to nigdy po tym nie atakuj (prawie wszysyscy to robia |D) bo mam tam 13 klatek przewagi (mam na gwarancie k i A:B+K). Chyba, że widzisz na timerze 23, 13, 03 to bądź w pogotowiu :p
No... to chyba tyle ode mnie ^ ^ musisz częściej na niego grać. Szczególnie, ze mojemu Yoshkowi wiele brakuje tak naprawdę.
I nie spamuj tak lowów... to jest denerwujące :D
To tyle ode mnie Heniek out
PS. Sorka za moją niegramatyczność :P
-
No to trudno, mam nadzieje, że następnym razem uda nam się też zagrać w BD
Nie na moim krzyżaku... :(
-
Ten God-Tier wygrał jedną walke z moja Ivy na około 60 ostatnio jak z nim grałem ...
I praktycznie każdy cios, który uda Ci się wyminąć można ukarać, musisz się tylko pospieszyć.
W ogóle spamowanie 22K online żeby wygrać nie ma sensu - przecież to taki jakby cheat, offline nigdy by to nie zadziałało, a tak tylko zniechęci Twojego przeciwnika do grania z Tobą =P Yoshka ...
1 - Ringu, ale Ty to Ty więc to ŻADEN argument...
2 - online to dosyć trudne, może jak się ogram...
3 - z jednej strony masz racje ale z drugiej jeśli przeciwnik i tak wygrywa to go to nie zniechęci :P poza tym też nie na każdego da się to spamować - akurat Heniek często używa takiej turtle taktyki że stoi i blokuje czekając aż ja czymś uderzę na blok, będę miał stratę i wtedy on będzie mógł przejść do ofensywy... Ja nie dam rady w ułamku sekundy zbufforować CSa z neutrala więc tak jego bloku nie przełamie, UB Ivy są za wolne nawet online na taką sytuacje, ciosów z przewagą na bloku Ivy praktycznie nie ma, więc zostaje tylko WP 1B lub SW 22K :-)
Ogólnie zauważyłem że Ivy jest dosyć słabe na ludzi którzy dobrze grają defensywnie - poza tym nieszczęsnym SW 22K nie ma ich za bardzo jak ugryźć (nie licząc bardzo szybko zrobionego iCSa)
-
23,13,03 (niech szlag trafi tych co ustawiają rundy na 80 sekund : p)
Spodziewaj się czasu na 80 sec. ustawionego teraz zawsze ^^
-
Wtedy to rywala zmusza do spamowanie lowów samemu i gra staje się jeszcze bardziej wypaczona : p
Co do mojego "karania" Ty Pepe wiesz, że ja nie mogę karać wielu Twoich rzeczy moim FC 3K (sprawdz sobie frame daty). A już na pewno nie SW 22K : D Pamiętaj, że Yosh nie ma żadnego konkretnego mida z WS (poza A ktore na trafieniu stawia obie postaci w BT) więc gdy widzisz mnie w FC to warto przycupnąć.
Że Unblocki Ivy som za wolne ??? ?
Nie zapominaj, ze ma ona jeden z najlepszych UB w grze czyli SW A+B~A+B ( pozdro dla Diego który zbijał to prawie za każdym razem :D )
Trzymaj mnie na dystans i nie machaj za dużo pejczem na oślep to powinno być dobrze ^ ^
23,13,03 (niech szlag trafi tych co ustawiają rundy na 80 sekund : p)
Spodziewaj się czasu na 80 sec. ustawionego teraz zawsze ^^
>:(
-
też nie uważam, żeby ub Ivy były wolne ale ja mam w ogóle słaby refleks. To mi Heniu przypomniało cud łyknięcia ub Miny (swoją drogą chyba najgorszy ub w grze :<) :D
-
Wtedy to rywala zmusza do spamowanie lowów samemu i gra staje się jeszcze bardziej wypaczona : p
Co do mojego "karania" Ty Pepe wiesz, że ja nie mogę karać wielu Twoich rzeczy moim FC 3K (sprawdz sobie frame daty). A już na pewno nie SW 22K : D Pamiętaj, że Yosh nie ma żadnego konkretnego mida z WS (poza A ktore na trafieniu stawia obie postaci w BT) więc gdy widzisz mnie w FC to warto przycupnąć.
Że Unblocki Ivy som za wolne ??? ?
Nie zapominaj, ze ma ona jeden z najlepszych UB w grze czyli SW A+B~A+B ( pozdro dla Diego który zbijał to prawie za każdym razem :D )
Trzymaj mnie na dystans i nie machaj za dużo pejczem na oślep to powinno być dobrze ^ ^
Heniu - nigdzie nie pisałem że Ty mnie karzesz... Ale jak stoisz w miejscu z blokiem to niewiele mogę Ci zrobić poza SW 22K... UB o którym wspomniałeś może się sprawdzić jako pułapka na wstającego albo coś w ten deseń, ale jeśli Ty stoisz w pełnej gotowości to zawsze albo się cofniesz jak bedziesz dalej albo mi przerwiesz jak będziesz blisko... Trzymanie na dystans jest lipne w przypadku Ivy bo to SW jest jej namocniejszym stanc'em - ale być może faktycznie na Yosha będe musiał popróbować wiecej zagrań z WP (1B ^^) i CL... Pożyjemy zobaczymy :-) W końcu się ogram (mam nadzieje....). Żeby tylko CS był łatwiejszy - jak jestem zestresowany i zdenerwowany (czyli zawsze jak walcze z Tobą) to mi nigdy nie wychodzi :(
PS Bawiąc się na Practice z Yoshem i Ivy stwierdziłem że to bardzo fajna postać i się chyba nauczę nim grać - ostatnio Kilikiem coś próbowałem ale jakoś mi nie siadł, do Hildy też się nie mogę przemóc :-) A Yoshi zdaje się być fajny - szybki, z różnymi postawami, teleportami i Unblockami :D Coś dla mnie ;-)
PS2 Ale jestem głupi - zagrałem Yoshem na ranked i się zabiłem zamiast się podleczyć ^^
-
Dzisiaj zagrałem około 90 walk z Heńkiem i mam dość SC na następny tydzień chyba. Co do UB Yoshka to one są po prostu głupio randomowe, i jedyną opcją na nie jest samemu sie nauczyć kiedy Yoshimitsu z nich korzysta. W ogóle to tradycyjnie wiele śmiesznych rzeczy się przydarzylo, np kiedy robiłem 5hit JF Ivy, Yoshek Heńka poleciał mi za plecy i chciał mnie rzucic ale ostatni hit JFa Ivy go trafił od tyłu xD chore.
-
Tym razem grało się naprawdę fajnie. Mimo tego, że dostałem w papę to wiem, że zagrałem dobrze.
Jest jeszcze pare rzeczy których mógłbym sprobować ale to na następny raz ^^
No i w końcu nauczyłem się korzystać normalnie z FC 3K xD
Ogólnie rzecz mówiąc sporo się dziś nauczyłem i jestem bardzo zadowolony ^^
Dzięki Rignu, że sięnade mną zlitowałeś i zapaliłeś światło :D Głowa i tak trochę bolała ale to nic czego by nie uleczyła dawka świeżego powietrza :D
@Pepe nie martw się tym seppuku... mnie czasem też się zdarza chociaż bardziej przez to, że mi się pomyli z IFP ( pierwsze to 2A+K a drugie to 4A+K) :D
Staraj się nie nadużywać online "zgadywanki" z DF czy Reflection bo offline to nie bardzo działa gdy zbyt czesto się używa.
-
Spoko Heniek - tylko póki co śmiesznie mi się gra bo Ty mówiłeś że Yosha trzeba na dystans trzymać, a ja grając jako on póki co sam dystansu potrzebuje bo inaczej nie mam czasu wejść w żadną postawę. Ale spoko nauczę się - na początku Ivy też cała masa dobrych ciosów wydawała mi się głupia bo nie umiałem sobie pod nie przygotować miejsca :-) Mam tylko jedno "ale" - mówiłeś że Yosh nie ma zasięgu, a jego 8WR A+B to chyba z połowy areny dosięga :D offline może łatwo go SS'ować ale online to prawdziwy killer :D
PS No nic czas spadać na jakąś imprezkę ^^
PS2 Ringu udało mi się dziś zrobić WP 66 [A], SE K_66K tak żeby K weszło nawet gdy A trafiło na blok - szkoda że to nie działa także z bliska... Za to z bliska mówiłeś że powinno działać SE B+K ale cosik mi nie wchodzi :(
-
To musi być zablokowane z jak najmniejszej odległości. Dzisiaj Heńkowi zrobiłem 2 razy to RO na bloku xD całkiem fajna sprawa, jak się tego ciosu nie abusuje to prawie nikt się pod tym nie schyli na reakcje więc przy krawędzi i pod ścianą jest zgadywanka.
-
Nie potrzebujesz wielkiego dystansu by wejść w pogo. Poza tym do wejśca w niego dobrze używać też 2[A+B] a czasem dobrze nawet się pokusić o proste B+K. Pamiętaj, ze pogo jest najlepsze :D
-
Heniek napisz może jakiś poradnik do yosha - w "move list" w grze są chyba jakieś braki bo nie znalazłem części z tych ciosów których używasz (np. tego zależnego od timer'a).
Ringu możesz podać o jakiej zgadywance przy krawędzi mówisz? No i jaki jest tego dokładny input - WP 44[A], SE B+K ?? Tak po prostu? Wiem że ja tutaj często miewam problemy z timingiem tego B+K - np. nigdy nie udało mi się dobrze wykonać SE K, B+K~6
-
Chodzi mi o zgadywanke na kogoś to już się spodziewa tego RO - wtedy albo będzie się schylal albo probowal obchodzic lub zbijac, ale ten cios nie jest taki latwy do zbicia.
A input to WP 44[A], SE B+K. Musisz popróbowac na practice, bo to nie zawsze siedzi, Ivy musi byc bardzo blisko.
-
Heniek napisz może jakiś poradnik do yosha - w "move list" w grze są chyba jakieś braki bo nie znalazłem części z tych ciosów których używasz (np. tego zależnego od timer'a).
Jest w comand liście ten zależny od timera i nazywa się Iron Fist Possesion. Sęk jednak w tym, ze na practice masz nieograniczony czas a wtedy wykonuje on tylko jeden ruch podczas którego się kręci i nic nie robi (ja przynajmniej nie znam zastosowania dla niego ponad to, ze jest zabawny :D)
Jakich konkretnie jeszcze znaleźć nie mogłeś?
Jak będę miał czas to zapewne coś skrobnę :P
-
To tu sie teraz ukrywacie.....mam was, wczoraj próbowałem wysłać zaproszenia na PSN z nicka PipK weżcie mnie zaproscie do znajomych będe dziś u kolegi mojego dobrego to moze coś pogramy tylko ostrzegam ze noobie, dawno nie grałem drewniane palce itp, pozdrawiam
-
Zapewne przeczytałeś posty z SCPL i nas "znalazłes" :D
Aaa... dostawałem zaproszenie odo gry od takiego greacza pamiętam. Teraz będę wiedział :P
Są szanse, że będę jeszcze dziś wieczorem (po 20) i wtedy będzie można coś pograć :)
-
Heniek - te brakujące ciosy to były te z IFP... Swoją drogą to co Ty nazywasz Pogo u mnie nazywa się "Flea". Jak się robi JF piąstke ?? :D
-
Bardzo szybki slide z B do A.
-
W SC4 to jest 2_FC A:B.
-
One nie są rozpisane w comand liście. Najlepiej zrobisz biorąc VS z konsolą i jak samemu posprawdzasz jaki ruch przypisany jest do konkretnej sekundy (niektórych sam nie pamiętam już jako, że nie używam)
A co do pogo...Jakoś tak przylepiła się do mnie ta nazwa po prostu ::)
Jeżeli chodzi o moje granie online to odpada na conajmniej najbliższe dwa tygodnie. Pożyczyłem konsolę bratu znowu :o
(no to znowu przejde se Baldura 8) )
-
Ale z Ciebie dobry brat :-) Mój brat męczy właśnie ostatnią swoją grę na PS2 - Valkyria Profile 2. Potem ma już sobie kupić PS3 i dostanie ode mnie na urodziny Valkyria Chronicles i FF XIII (albo HoMM V + dodatki zamiast VC)... Ale mam mu kiedyś pożyczyć X kloca żeby mógł przejść LO i BD to on mi da PS2 i przejde OKAMI ^^ Wracając do tematu - Yoshim dalej nie bardzo umiem walczyć :-( Musze trochę się ograć i przejrzeć walki innych żeby podpatrzeć zagrywki ^^ Grałem dziś z OROCHI_v2 - całkiem dobry NightMare i Voldo...
-
dobra wróciłem do gry psn Bolgan dopiszcie mnie do najlepszych Voldasów na psn heh :D zapraszajcie mnie kto nie dostał zaproszenia mam pleja wreszcie pozdro wielkie wracam grać :D
-
Ty zacznij się ogrywać na Yosha :] Masz dwa tygodnie :D
Teraz nie mogę się doczekać aż odbiorę te konsolę... za dwa tygodnie powinieneś już wrócić do względnej formy :D
-
Nie mogę się połączyć z Bolganem :-[
PePe umiał byś mu podpowiedzieć w razie czego jak ustawić/skonfigurować livebox'a? Ty chyba znasz się na takich rzeczach =) No w każdym razie fajnie, że się Bolganie przestawiłeś na PS3 - dopisałem Cię do listy najlepszych graczy na pierwszej stronie.
-
Hej. z LIVEBOXem nie miałem za bardzo do czynienia, ale jeśli choć trochę przypomina standardowy domowy router+switch to powinno się dać ustawić coś takiego jak DMZ dla jednego adresu IP. Musimy sobie sprawdzić jakiego MAC'a ma karta sieciowa naszej konsoli, potem w ustawieniach DHCP wybrać żeby do takiego MAC'a zawsze był przypisywany ten sam numer IP, a potem ten numer IP przypisać do DMZ. Przynajmniej tak się to robi w większości domowych urządzonek. Jeśli to nie pomoże to znaczy że jest źle :(
-
no to kiedyś mi to krok po kroku wytłumaczysz, bo ja jestem w te sprawy sto lat za ludzmi który są sto lat za murzynami, muszę wrócic do względnej formy, będziem wlaczyć, ogólnie to pepe wysłałem ci invita na psn Pepe_pl czy jakoś tak a tu masz inny więc nie wiem, obaczy się grałem dziś z tym freaksound, co voldem wymiata ale grał talimka i mnie pojechał bezwzględnie, ale koleś jest w zasięgu mojej normalnej formy, fajnie z tego co widze to nikt w rank matcha nie gra, a na P. match siedzią w miare ogarnięci gracze, jest lepiej niż na Xie o i mam 2mbit czyli dwa razy wiecej niz ostatnio daje rade grać. Fajne to ps3 :D
-
No niestety "ktoś się nie bał i zajebał" mojego nicka :P Wiec mam takiego trochę pokracznego...
-
, fajnie z tego co widze to nikt w rank matcha nie gra,
Jak to? Przecież HighFlyO gra i ma 1500+ level :D
-
, fajnie z tego co widze to nikt w rank matcha nie gra,
Jak to? Przecież HighFlyO gra i ma 1500+ level :D
Ja się czasami na ranked pojawiam, ale ze mną jakoś nie chce grać ;D
-
Na ranked match gra dużo osób, ale to w zależności od pory dnia. Najwięcej jest wieczorem, rano to mało osób tam siedzi raczej.
Dzisiaj mnie zaprosił jakiś Shadowhunter87 ale akurat byłem zajęty. Grał ktoś z nim?
-
Nie wiem czy grałem ale wiem, że coraz bardziej mnie zaczyna frustrować ten tryb (zwłaszcza po sparach off z Tobą). Szczególnie mnie rozbawił ostatnio fakt, że po rzucie B+G4 Yosha po którym mam +13 moje 4K zostało przystopowane zwykłym A :'D W ogolę Taki to postać-wnerw online. Chyba, że masz okazje trzymać ją na dystans.
-
Nie wiem czy grałem ale wiem, że coraz bardziej mnie zaczyna frustrować ten tryb (zwłaszcza po sparach off z Tobą). Szczególnie mnie rozbawił ostatnio fakt, że po rzucie B+G4 Yosha po którym mam +13 moje 4K zostało przystopowane zwykłym A :'D W ogolę Taki to postać-wnerw online. Chyba, że masz okazje trzymać ją na dystans.
Dziwne bo akurat tutaj masz dużo czasu na zbufforowanie tego ciosu i wiesz wcześniej że będziesz chciał go zrobić więc online nie powinien mieć nic do rzeczy ;p
-
Trochę się wahałem bo miałem okazje zrobić UB z 23s no i zrobiłem go nieco później. Animacyjnie dobrze zacząłem a w praktyce wyszło jak wyszło :'D
-
Czy potrafi ktoś z was sprawnie wykonywać A+Ka2AA Siegem? Ja mam z tym ogromny problem i wychodzi mi to strasznie rzadko, a gdy ostatnio mialem problem z ag[A] to Heniek podpowiedzial bym A mial w jednym z trigerów i wchodzi ladnie:) Czy na to tez jest jakis sposob?
-
Tutaj niczego nie wskórasz... musisz wykonac po prostu dostatecznie szybko.
Niemniej ten cios nie jest jakiś niesamowity by się go uczyć. To A przechodzące do lowa jest dość widoczne (no chyba, że wtedy jest to NC to było by warto ale tego niestety nie wiem). Natomiast samego A+K warto używać bo jest dość szybkie i ma wbudowanego stepa
-
Jakoś tak mnie naszło na przeglądniecie relacji z BAKA 2008 i trafiłem na ciekawy fragment napisany przez Di "... To był prawdopodobnie mój ostatni turniej SC4 (i w bijatyki ogólnie) w roli uczestnika, ..." :-) Ciekawe dlaczego wtedy Di tak napisał, no i dlaczego jednak to nie stało się prawdą :D Ciągnie wilka do lasu ^^
-
Ale przecież to stwierdzenie całkowicie zgadza się z rzeczywistością ;]
-
PePe, Di to Di. On już tyle razy kończył z SC'kiem, z tekkenem, i w ogóle z bijatykami, co do nich wracał. Tu wystarczy jakiś inpuls, typu skradziony laptop, problemy spowodowane zawaleniem pracą i nauką, czy słaby występ w turnieju i jest koniec z bijatykami, następnie jest dobre miejsce na lepszym turnieju i już jest powrót. Już zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić;]. Tak więc nie zdziw się jeżeli i w tym roku Di skończy z graniem w bijatyki po to by w następnym roku zrobić to samo;].
U Di to zakończenie oznacza po prostu krótszą, dłuższą przerwkę;].
-
Aha to spoko ^^. Swoją drogą całe zamieszanie z tą głupią relacją Mashter'a z BAKI jak i ostatnie zamieszanie przy recenzji Tekkena 6 i słynnego wywiadu przypomniało mi jak daremny jest ostatnio PSX EXTREME... Kiedyś na serio szanowałem ten miesięcznik między innymi za bardzo dobre poradniki do gier RPG (i nie tylko RPG), kąciki (bijatyk m.in.) itp. Niestety fakt że dalej na swojej liście płac utrzymują totalnych ignorantów i olewaczy, a ich teksty już od dawna są makabrycznie nieobiektywne i zawierają masę błędów... Chociaż może jakby się pozbyli mashter'a i HIV'a to trochę by się podnieśli :-)
-
Ale przecież to stwierdzenie całkowicie zgadza się z rzeczywistością ;]
Nie bardzo, PePe chodziło raczej o "i w bijatyki ogólnie" =P
O matko, dzisiaj zagrałem z francuskim Yoshkiem online i dosłownie od pierwszej rundy do konca miałem wrażenie, że w to się nie da grać na lagu, szczególnie po offline z Heńkiem ostatnio =/ w ogóle ten tryb coraz bardziej bardziej głupi się wydaje im więcej sie gra offline, to zupelnie inna gra. Chyba ogranicze się tylko do grania na 5 kreskach i bardzo dobrych 4.
-
o_O
Jakby się pozbyli Hiva, to extrim straciłby jakieś 50% swojej wartości.
Nie bardzo, PePe chodziło raczej o "i w bijatyki ogólnie" =P
No chyba bardzo, bo Snejkowi chodziło o "prawdopodobnie" ;]
-
Jakoś tak mnie naszło na przeglądniecie relacji z BAKA 2008 i trafiłem na ciekawy fragment napisany przez Di "... To był prawdopodobnie mój ostatni turniej SC4 (i w bijatyki ogólnie) w roli uczestnika, ..." :-) Ciekawe dlaczego wtedy Di tak napisał, no i dlaczego jednak to nie stało się prawdą :D Ciągnie wilka do lasu ^^
Gdzieś tam w temacie o scenie napisałem o tym, co mną wtedy kierowało.
To było w trakcie bardzo trudnego w moim życiu okresu.
-
Aha to spoko ^^. Swoją drogą całe zamieszanie z tą głupią relacją Mashter'a z BAKI jak i ostatnie zamieszanie przy recenzji Tekkena 6 i słynnego wywiadu przypomniało mi jak daremny jest ostatnio PSX EXTREME... Kiedyś na serio szanowałem ten miesięcznik między innymi za bardzo dobre poradniki do gier RPG (i nie tylko RPG), kąciki (bijatyk m.in.) itp. Niestety fakt że dalej na swojej liście płac utrzymują totalnych ignorantów i olewaczy, a ich teksty już od dawna są makabrycznie nieobiektywne i zawierają masę błędów... Chociaż może jakby się pozbyli mashter'a i HIV'a to trochę by się podnieśli :-)
Nie wiem jak jest z tym teraz, od chyba 3 lat nic od nich nie kupiłem nie licząc poradnika w którym były nasze opisy do sc4 xD. Swoją drogą to chyba był ostatni poradnik jakimkolwiek opisem do bijatyki;D.
Snake, jak ktoś ci powie że prawdopodobnie jutro będzie koniec świata i wszyscy zginą to pojutrze widząc że wszystko jest ok powiesz tej osobie że to co powiedziała pokryło się z rzeczywistością;;s;ds?
Ringu, teraz wiesz jak się czuję kiedy zagram sobie raz na pół roku w tego online'a ; D.
-
Jeżeli dzięki temu będę mógł się do czegoś przyczepić na forum, to oczywiście że tak : P
-
o_O
Jakby się pozbyli Hiva, to extrim straciłby jakieś 50% swojej wartości.
No tak skończyłyby się oceny 9/10 dla crapowatych NFS'ów, oceny 10/10 za grafikę w R&C:CiT czy inne "bzdety"...
O ile pamiętam to osiągnięcia HIV'a są godne mashter'a - wpierw po premierze X360 totalne jechanie po konsoli i wygadywanie głupot w stylu, że XBOX jest jak PC, ma moc dopasionego PC, a PS3 jak wyjdzie będzie o 2 lata wyprzedzała PeCety :-) Potem premiera Gears'ów i zachwyty nad 360'ką (łącznie z pisaniem bredni że ta gra chodzi w 60 klatkach/s). Teraz powrót do dawnego uwielbienia PS3... Może część z jego tekstów nawet przyjemnie się czyta mimo tego że są strasznie prymitywne (a może właśnie dzięki temu), ale jednak jako RECENZJE są one całkowicie bezwartościowe - nie ma w nich prawie żadnych obiektywnych informacji, same "wrażenia"... Może to moje zboczenia, ale dla mnie to gówno warte sa takie recenzje - tylko niepotrzebnie wprowadzają w bład czytelników...
-
Dobra, darujcie sobie ten offtopic. Jak głupia była ta recenzja turnieju na Bace Mashtera to już przerabialiśmy ponad rok temu ;)
Ringu, teraz wiesz jak się czuję kiedy zagram sobie raz na pół roku w tego online'a ; D.
Oj tam, z Tobą akurat mam dobre połaczenie. Z francuzami momentami lag jest okropny. Jak gram dłużej online to po jakimś czasie przestaje na to zwracać uwage i lag nie jest problemem, ale po zagraniu offline powrót do online'a jest okropny.
A tak w ogóle to mogłbys sie znowu pojawić, żeby pograć jeśli myslisz poważnie o tym turnieju w Niemczech :P może nawet jakiś zlocik by sie dało zorganizowac ;]
-
Ring i Di - jesteście z Warszawy - podziałajcie tam i dogadajcie się z IW to może uda się zrobić taki duży turniej w stylu BAKA na ECCHICONIE :-)
-
Ja trzymam się z dala od konwentów, jeśli chodzi o organizację.
Choć jeśli pojadę, to pewnie - tak jak na Ecchiconie w 2007 roku - okaże się, że będę prowadził turnieje ;D
-
Ja trzymam się z dala od konwentów, jeśli chodzi o organizację.
trudno się dziwić ::)
coś tam Henio mi mówił o tych Niemczech - jakieś dokładniejsze info są o tym? :)
-
W ogóle ktoś gra w tego ostatniego calibura?? :o
Wiadomo może coś na temat następnego calibura? Mam nadzieję, że będzie na tyle dobry że wrócę do gry w niego.
Już od pierwszego soul blade pokochałem serie ale od czasów SC2 nawet palcem jej nie dotknąłem :/
-
W SC gra bardzo dużo osób w Europie, jedynie u nas marnie.
coś tam Henio mi mówił o tych Niemczech - jakieś dokładniejsze info są o tym? :)
Może założyć topic o tym turnieju w dziale "Turnieje, zloty, spotkania"? Di, co o tym sądzisz? Całkiem sporo osób jest zainteresowanych =P
-
Załóż.
-
Ostatnio przestało mi wychodzić WP 44[A], SE K - chyba że Kilik ma takiego hitbox'a że to nie ma prawa wejść... W każdym razie wchodzi mi już WP 44[A] SE 66K z dalsza a z bliska SE B+K więc jest cool :D
-
widzę Pepku ze się podskliowało pod moja niobecność ;D no to teraz mam cię w znajomkach i będziem grać, dziś poległem 6-4 laga nie było [chyba] Wpadliśmy na siebie tak przypadkowo, aż się rozbudziłem :D I jest fajno, takie fajty szły, jak ktoś chce powalczyć to pisać! psn Bolgan oczywiście.
-
Możesz na mnie liczyc za jakieś dwa tygodnie dopiero :'D
Trza Cię ograć na Yosha trochę :]
-
widzę Pepku ze się podskliowało pod moja niobecność ;D no to teraz mam cię w znajomkach i będziem grać, dziś poległem 6-4 laga nie było [chyba] Wpadliśmy na siebie tak przypadkowo, aż się rozbudziłem :D I jest fajno, takie fajty szły, jak ktoś chce powalczyć to pisać! psn Bolgan oczywiście.
Laga nie było w sensie typowo Caliburowej kaszany, no ale jednak minimalny delay był co było widać chociażby po skuteczności UB and low'ów Voldo :P Ale spoko ogram się i nawet na lagu się będę bronił ^^
-
Tak offtpoic - na zlocie w Dziwnowie miałem przyjemność pograć z Subtagiem (pozdro) w SC4 pierwszy raz od łohoho.
Stare kapy Voldem działają nawet jakieś combosy pamiętałem ;-). Eeh łezka w oku się kręci...
-
No pogramy Henryku, szkoda że wczoraj znow nie moglem zagrać z Ringiem.
-
Dziś grałem z jakimś Vanhelsingiem czy jakoś tak... Koleś był całkiem dobry - wyrywał się szybko ze stunów itp., tylko że jak poprzegrywał to zaczął kapić Mitsu a potem Hildą i była masakra... Hildą rozważnie grał tak że cieżko mi było go na CH złapać (w odróżnieniu od Robdoma czy kiedyś Aramisa).... Ehh Hilda to przegięciucha większa od Volda :P
PS. W końcu Yoshimitsu cokolwiek zacząłem ogarniać, do dobrego grania jeszcze daleko, ale już chociaż nie przegrywam non-stop ze wszystkimi :-)
PS. 2 Dziś z Bolganem znowu grałem, ale już się chyba trochę oswoiłem z jego Voldo bo 10:1 było 8) Albo B. miał po prostu zły dzień ^^ Tak czy siak strasznie mocny ten Voldo - mega szybki, w połączeniu z na serio dobrym zasięgiem, dużym damage'em, wrednymi lowami, rzutami oraz mega skutecznymi unikami... Chyba tylko jakieś mega zepsute postacie jak Amy czy Hilde mają start :-) Ciekawe czy Sophita miałaby gdzie mu wrzucić tą swoją karę za pół paska...
-
Vannhelsing to jeden z lepszych (?) Mitsu na europejskim PSN zdaje się. Na pewno znacznie lepszy niżli Tsubasa na przykład. Ogólnie mało miałem okazji z nim pograć i chyba z minusem dla mnie no ale ja się staram nie martwic onlajnem mimo wszystko.
Pepku to nie jest kara tylko gwarant po odpowiednio wcelowanym dedfiście z podwójnego ASa :D
Koszmarna rzecz...
A Voldo zdaje sięw topach jest ::)
-
Ja wczoraj znowu zagrałem nieco wiecej online po prawie miesięcznej przerwie i zniszczył mnie Pantocrator 10:5. Lol na serio w to sie nie da grać, dostawałem co chwile CH -_-
Trafiłem też na tą Sophitie o której mówił PePe - Akrem34. Faktycznie koleś niezły jest, ale jego skuteczność rośnie sporo przez laga - zbyt często używa 1A albo 1AA, a większość rundy cofa sie do tyłu, i robi 2x236236B, sam wybrałem Sophitie i robiłem dokładnie to samo i nie mógł wygrać.
Aha i w ogóle kolejna gwiazda polskiego Calibura - ALOSZA2000 (lub coś takiego), o matko, dawno takiego spamu nie widziałem =P Koleś gra Kilikiem, Nightem i Sophitia praktycznie na same lowy. I w dodatku często połączenie magicznie spada do 2 kresek z 5.
Ciekawe czy Sophita miałaby gdzie mu wrzucić tą swoją karę za pół paska...
Pepku to nie jest kara tylko gwarant po odpowiednio wcelowanym dedfiście z podwójnego ASa
No ale przecież to też działa jako kara. Np po tym jak Sophitia zablokuje CL 214B Ivy, to pushback ją odsuwa akurat na taką odległość gdzie siedzi 2x236236B:4 za 125. Ale ogólnie to raczej by nie miała gdzie przy Voldo - to jest jedna z najbezpieczniejszych postaci w grze (razem z Vaderem i Amy).
W ogóle śmieszne jest to, że najszybciej zbuforowany TAS B Sophitii ma bodajże 15 klatek. Czyli jak ktoś ma dobrą skuteczność JFa to można za 80dmg karać ciosy, które mają -15, no comment ::)
-
Stare kapy Voldem działają nawet jakieś combosy pamiętałem ;-). Eeh łezka w oku się kręci...
a nie Taki? >>
-
Taki grałem dopóki Heniek mnie nie zniszczył tą (pipipi) online. Wziąłem Volda i po tygodniu grania szło mi lepiej niż po 2 miesiącach Taki (zweryfikowane na randomach online bo jakżeby inaczej). Oczywiście mógłbym wziąć Soph i dokonać tego po 2 dniach ale ta postać zupełnie mi się nie podobała. A w SC4 przestałem grać, bo nie było z kim (offline oczywiście, bo online to zupełnie inna gra).
Anyway w następnej części będzie Taki na pewno :-).
-
Z jednej strony to inna gra z drugiej jeśli grasz tylko z paroma "sprawdzonymi" osobami to nie jest aż tak źle :-) Lepszy rydz niż nic śmiem twierdzić :P
PS. Dziś grałem z Whoaazz - ktoś mi coś kiedyś o nim wspominał chyba (pewnie Robdom :D) - w każdym razie na serio dobry koleś - Setsuką gra bardzo ładnie i Ivy też coś potrafi :-) Na pewno warto z nim zagrać :-)
-
"Ivy też coś potrafi" ? =P przecież to drugi najlepszy gracz Ivy w US, i jeden z najlepszych na świecie.
-
Heh to ciekawe - wygrałem 5:0 ;D Musiał być już strasznie zdenerwowany :D No i połączenie był coś za dobre jak na USA, no ale kto wie może nasi dostawcy internetu są akurat dobrze zgrani :) Swoją drogą napisałem mu że jest świetny, GG i takie tam pierdoły i zaprosiłem do znajomych, ale nie odpisał :-[
-
On mieszka w Filadelfii, z osobami którzy tam mieszkają też mam zazwyczaj 4 kreski. Ale to jest akurat typ gracza, który nie toleruje używania lowów - więc może ciut przegiąłeś =P jak ja z nim gram to on nawet nie kończy gwaranta po CL A+B,A+K kiedy drugi cios mnie trafia po zablokowaniu pierwszego. O 22K to już w ogole nie ma mowy. Na 8WR czesto się wypowiada na temat różnic online i offline, ogólnie gracz-potwór zwykle albo wygrywa turnieje albo jest w pierwszej trójce =P
PS. Taster, wszystkiego naj :)
-
siemka, oststnio przegrałem z Pepkiem 10-1 a i tak sie wkurzyłem........z jednej strony przegrać teraz z pepkeim to żaden wstyd, bo naprawdę widzę wielki progres, ale jak sie ogram na te podłe kapy to będziesz miał większy problem, walki, walki, walki dużo pracy przedemną widze, do nadrobienia jeżeli chcę się jakoś pokazać w Wrinzen. Pepek 'propsy' [to takie nowe słowo młodzierzowe, uzywane chyba zamiast szacun albo cuś ;p]
-
- wszystkiego najlepszego dla Tastera (swoją drogą ktoś jeszcze z SCPL niedawno miał urodziny - nie Heniek przypadkiem? - w każdym razie spóźnione naj także dla tej osoby ^^)
- co do Whoaazz to walczył głównie Setsuką ze mną, z jego Ivy chyba tylko jedną walkę miałem - grał bardzo ciekawie, agresywnie, chciałbym podpatrzeć parę z jego zagrywek :-) Zdaję sobie sprawę że offline wynik byłby inny niemniej i tak się bardzo ciesze z tego zwycięstwa :-) W końcu z Ringiem to nawet online wygrać nie idzie... Swoją drogą dziwne że facet tak ponoć wyczulony na laga i lowy gra online...
- Bolgan na pewno się ograsz z czasem i wyniki będą całkiem inne :-)
-
On gra bez używania żadnych lowów, które można zablokować offline i zwykle wymaga tego samego od drugiej osoby =p takich osób ze świeczką szukać. Chociaż to i tak robi się coraz bardziej powszechne, np kiedy ostatnio grałem ze Scudem to też jak zrobił np WP1B to nie kończył gwaranta.
Btw jego nickname to "Woahhzz" a nie "Whoazz" (albo Whoass) xD i to się wymawia "Łołz", sam nie mogłem dojść do tego, dopiero później usłyszałem jak wymawiali jego nick'a na jakimś turnieju ;] a widze, że wiele osób dalej mówi na niego Who ass xD a ostatnio urodziny miał Heniek właśnie.
-
Dzięki panowie :-).
-
Dzięki Ringu za sparring. Dziś nie byłem w najlepszej formie - cały weekend jestem jakiś osłabiony (w sobotę zasnąłem o 17:00 i wstałem w niedzielę o 10 - nie licząc krótkiej pobudki około 3:30). Dziś do tego mnie makabrycznie bolała głowa więc wziąłem dwie aspiryny C, które zaczęły działać dosyć szybko i pod koniec walki z Tobą już ledwo miałem siły trzymać pada, nie mówiąc już o robieniu CS'ów. Następnym razem mam nadzieję stawić większy opór :-) No i chyba jedna walka nawet mi wyszła :-)
PS. Dziś na XBL grałem z jakimś St. Lucifer czy coś takiego (jakiś Włoch chyba) i przegrałem z jego Raphaelem :'( Z jednej strony delay był wyczuwalny i granie na padzie od X360 nie jest ideałem z drugiej i tak powinienem był to wygrać :( Ehh szkoda że tak szybko uciekł może ograłbym się na jego setup'y bo w sumie powtarzał w kółko te same zagrywki jak na moje oko...
-
Spoko, ja sam od wczoraj nie spałem. Dzisiaj tez sie na mnie to odbilo, Arnboku zrobil mi CFa dwa razy pod rząd, Tirą! :-[
-
Czy Setsuka nie powinna przypadkiem też być w topach? Może po prostu nie miałem okazji się za bardzo na nią ograć bo mało osób dobrze nią gra, ale zdaję się być kosmicznie szybka i silna, zasięg też ma nie najgorszy...
-
Na pewno nie. Tym bardziej nie w online. Do kosmicznie szybkiej trochę jej brakuje, raz że nie ma najszybszego A Dwa że ma jeden z najwolniejszych movementów w grze. Zresztą wybierz sobie Setskę na practice i poruszaj się trochę nią w tył i na i do przodu, porównaj sobie jej dashe z z dashami takiej ivy czy hilde.
Gwarantów też nie ma jakiś super silnych, nie licząc trzyhitówek i rzutów jest raczej w normie.
-
Hmm ale online ona dostaje power up'a jak większość postaci, takiego 11A, które ma jakieś 30 klatek nie da się zablokować i ciągle sie to łyka, to samo z 2A+B. Parasolki też na bloku ukarać się nie da na reakcje jeśli połączenie nie dopisuje itp a
Fakt, że ona jest jedną z najrzadszych postaci granych na wysokim poziomie jakie można znaleźć na PSN oraz, że przez laga wiele jej combosów jest nieporównywalnie trudniejszych to raczej problemów z nią nie powinieneś mieć =P chyba, że trafisz na jakąś bardzo dobrą.
-
Jakiego power upa?
1AA nie przewraca i jest karalne na trafieniu.
11A trwa tak długo że trudno tym złapać na CH. Na samym trafieniu nic nie dostajesz bo te 2-3 klatki na lagu nic nie dają bo byś musiał maszować wcześniej niż zconfirmujesz trafienie a jak tak będziesz robił to będziesz sam się frame trapował jeżeli przeciwnik to zablokuje.
2A+B jest z tego najlepsze, ale to wciąż prawie pół sekundowy low i nie problem żeby ktoś setske zdjął w trakcie jego trwania.
Sorry ale głupie 22K ivy bije te wszystkie lowy na głowę, od 2A+B jest dużo szybsze i kraszuje, a od 11A jest dużo szybsze i daje gwarantowanego gwaranta.
Wiele jej combosów staje się trudniejszych, wiele rzeczy staje się niemożliwych bądź nieopłacalnych. Np 4A jest bardzo fajnym ciosem i offline łapiesz na CH i masz mocnego gwaranta. A online, nie wiem czy pamiętasz jak z tobą grałem, musiałem robić te B+K jeszcze zanim 4A trafiło bo tam nie ma nawet klatki tolerancji więc nie ma czasu czekać i patrzeć. To nie jedyny tego typu przykład.
Fajnie jeżeli parasolka jest niekaralna online, ale to raczej nie jest wyjątek, przy takiej ivy sc_ss jest nie do wyrwania chyba że przewidzisz to i maszujesz dużo wcześniej (ale wtedy i parasol można przewidzieć, jeżeli ktoś tego nadużywa, i ukarać).
Zresztą, nie mówmy o jakiejś grze paralityków w której liczy się tylko to żeby wcisnąć jakiegoś lowa czy wykorzystać na maxa laga by zacichać, bo taka bijatyka wyprana z logiki, mind game?ów, sensownej taktyki, taka w której wymashowanie czegoś jest ważniejsze niż reagowanie na coś w real timie, nie jest już bijatyką tylko jakimś mortal kombat vs street fighter 5 na nesa w 20 klatkach.
A w mortal kombat vs street fighter 5 nikt normalny znający się na bijatykach w dzisiejszych czasach nie zagra więc nie rozmawiajmy o takich grach.
-
No dlatego mówie, że dostaje power up'a jak każda postać - karanie ciosów z krótkim blockstunem staje się praktycznie niemożliwe w zależności od połączenia (im szybszy cios tym gorzej), nie da sie blokować lowów, które normalnie sie blokuje offline itp. Z rzutami jest podobnie, nie da się wyrywać na reakcje, trzeba zawsze mashować, wiec to nie dotyczy tylko rzutów specjalnych Ivy czy Asty, ale każdej postaci.
SC4 online to właśnie taka wypaczona bijatyka, gdzie można wygrać beż żadnych mind game'ów i taktyki. Jeśli chcesz sensownie pograć to musisz znaleźć do tego odpowiednia osobę z doświadczeniem offline.
No, zgadzam sie, że 22k Ivy jest lepsze niż 2A+B i 11A.
Ale co do 1:A:A to nie wiem - co prawda nie ma dużego zasięgu i jest karalne mocno, ale z drugiej strony jest niewidzialne (przez co można to bez przeszkód używać online), daje RO i ścianę. 22K Ivy jak gracz umie to blokować, to praktycznie nie sposób tego posadzić (chyba, że przejdzie pod midem) dlatego nie powinno się tego używać online. Jak ktoś nigdy nie schyla się na pałe to wtedy 1A:A:A Suki jest znacznie bardziej przydatne.
A tak swoją drogą to nie wiedzialem, ze to jest karalne na trafieniu? Ale to chyba musi mieć jakieś -10.
-
Tak tylko weź się ucz takiego jf'a na zmiennym lagu. Jak przeciwnik wie że można to ukarać na trafieniu to wyjdziesz na tym gorzej, jak ci będzie wychodzić w kratkę, bo kilka postaci ma 11 klatkowe AA a czasu na zareagowanie jest sporo.
-
Jesteś pewien, że to się da ukarać 11 klatkowymi ciosami? Próbowałem Xian AA - nie działa, Amy 6BB - nie działa. Taki za to może ukarać swoim i10 AA.
Które postaci miały jeszcze 11 klatkowe?
-
Hmm ale online ona dostaje power up'a jak większość postaci, takiego 11A, które ma jakieś 30 klatek nie da się zablokować i ciągle sie to łyka, to samo z 2A+B. Parasolki też na bloku ukarać się nie da na reakcje jeśli połączenie nie dopisuje itp a
Fakt, że ona jest jedną z najrzadszych postaci granych na wysokim poziomie jakie można znaleźć na PSN oraz, że przez laga wiele jej combosów jest nieporównywalnie trudniejszych to raczej problemów z nią nie powinieneś mieć =P chyba, że trafisz na jakąś bardzo dobrą.
Ja grałem z kolesiem o nick'u Rugal81 i miałem bardzo duże problemy... W sumie każda wygrana runda była właściwie "wymęczona"...
-
Jak pamiętam sprawdzałem to na AA yosha i wchodziło zawsze. Inna sprawa że Xianowe też wchodzi tylko chyba musi być specjalny zasięg bo jak pierwszy zrobi whiffa i drugi trafi to X też ukaże. Może to dlatego bo X'owe A staje się 12 klatkowcem z większej odległości, nie wiem nie chce mi się tego sprawdzać bo mało to ważne:P.
-
może to wydac sie wam smieszne ale nie mam pojęcia jak przerwać stuna. ktos podpowie? W takich okolicznosciach moglbym zaoszczedzic troche zycia:)
-
Mashuj kierunki ;]
-
Nie wszyzstkie stuny są wyrywalne.
Nie pamiętam ile trzeba kierunków dokładnie wklepać by się wyrwać jednak w moim przypadku zwykle starczą dwa szybkie okrążenia kciukiem na krzyżaku.
Jedyny stun przy którym mam trudności z wyrwaniem to 6K Siegfrieda. Kompletnie nie wiem czemu. Będę go sprawdzał jak odbiorę konsole :P
-
6k napewno jest wyrywalny, tak samo 4a Siega i to wlasnie pogarsza sprawe, jednak ostatnimi czasy spodobała mi się gra Yoshim i to wlasnie nim bede gre uskuteczniał. O Siegu ani smie zapomniec, jednak dziwnie jest ciagle tego samego wybierac grając 10 walk z rzedu z jedną osoba.
Dzis widzialem na youtube kogos(tak mi sie wydaje) lepszego niz lolo i mam zamiar sie tym z wami podzielic , ale to juz jutro, bo ide spac.
-
Wiem, że jest wyrywalny ale jakoś tak ciężej mi z niego sięuwolnić. Trza mi to sprawdzić
Widzę, że Yosh coś popularny się robi ::)
-
Wiele osób ma problem z wyrywaniem się ze stunów, bo w SC4 dali ten nowy typ stuna, który wizualnie się nie odróżnia od zwykłych DOSów a wyrywać się można tylko po określonej liczbie klatek (czyli siedzą gwaranty). Nie mam jednak pojęcia ile postaci ma coś takiego.
W zasadzie każdy cios, który stunuje i daje dużą przewage (np 66A Lizarda daje +12 przy najszybszym przerwaniu stuna) sprawia, że trudniej jest się wyrwać z rzutu, o blokowaniu lowów nie wspominam (4A Siega sie kłania)
GGs to Pepe za wczoraj.
-
Z każdego stuna wyrywa się po określonej liczbie klatek tego stuna, zresztą zawsze tak było, tyle że w takim sc3 okienko które rejestrowało inputy zaczynało się wcześniej.
Tak w ogóle to zauważyłem że można boforować te wyrywania jeszcze przed trafieniem ciosu. Kilka klatek przed trafieniem klikamy 4 po zaraz po trafieniu 6, 4, 6 i postać się wyrywa. Sprawdzałem na tych stunach siega i setski. W sumie nie do wykorzystania w walce ale to dowodzi tego że nawet jeżeli postać znajduje się w początkowej fazie stuna gdzie nie może się wyrwać to i tak gra zapamięta kierunki i wykorzysta je w pierwszej klatce gdzie okno na wyrwanie się ze stuna się zaczyna.
Jak się szybko zrobi to czasami wygląda to tak że zrobimy 4,6,4,6 i postać będzie jeszcze stała zestunowana przez jakieś 15-20 klatek po czym się wyrwie.
Też jest jedna nieprawidłowość, czasami po wpisaniu tych kierunków takim sposobem postać się nie wyrwie, zdarza się tak wtedy kiedy wpiszemy dany kierunek w trakcie kiedy cios nasz trafia. W takiej sytuacji jak nie wpiszemy dodatkowego 4 lub 6 to postać się nie wyrwie. Nie wiem na 100% czemu tak się dzieje ale wygląda to tak jakby w małym przedziale czasowym w okolicach trafienia ciosu nie działał bufor i nie zapamiętywał wpisanego kierunku. Jak się na to uważa to takie wyrwanie działa zawsze.
-
Ok, pomyślałem sobie że miło by było wrócić na jakiś czas do domu. Jako że jeszcze po sc3 robi mi się niedobrze na samą myśl o siostrach, muszę sobie znaleźć jakąś inną fajną postać. Obiło mi się o uszy że Amy jest dobra, prawda to?
-
Amy jest bardzo wysoko. Ma chore mix-upy, szybkie wybitki i jest prawie kompletnie niekaralna :P
Jedyne czego jej brak to konkretnego zasięgu zdaje się.
Ogólnie postać prosta jak cep, przyjemna w prowadzeniu i bardzo mocna :P
-
Snejk pytał o jakąś fajną postać =P
Amy jest topem przez swoją źle zbalansowaną mechanikę (bezpieczne wybitki, najlepsze okizeme i wakeup w grze, przegięte aGI itp) ale z pewnością nie jest to "fajna postać" a coś, na widok czego będziesz miał odruchy wymiotne po dość krótkim czasie xD
Siostry to dość ciekawe postaci w SC4, a przynajmniej Cassandra. Gra Sophitia się dużo nie zmieniła, dalej jest to postać bez żadnych mixup'ów, której gra bazuje jedynie na whiff punishingu przy pomocy TAS B, karaniu wszystkiego co sie da i spamowaniu BB.
Najlepsza i najłatwiejsza w opanowaniu postacia w grze jest Hilde. W ogóle oto jej matchup chart:
- Amy: 7-3
- Astaroth: 7-3
- Cassandra: 7-3
- Cervantes: 7-3
- Ivy: 7-3
- Kilik: 6-4
- Lizardman: 7-3
- Maxi: 9-1
- Mitsurugi: 9-1
- Nightmare: 8-2
- Raphael: 9-1
- Rock: 8-2
- Seong Mina: 8-2
- Setsuka: 8-2
- Siegfried: 8-2
- Sophitia: 7-3
- Taki: 8-2
- Talim: 7-3
- Tira: 9-1
- Voldo: 7-3
- Xianghua: 7-3
- Yoshimitsu: 7-3
- Yun Seong: 8-2
- Zasalamel: 9-1
-
Setsuka: 8-2? Co się stało? Jeszcze rok temu się wykłócałem z maxikiem bo twierdził że setska ma w tym mu przewagę ;v.
-
Omg, chyba pierwszy raz w życiu spotykam się z meczapem 9-1. Nice 8)
Co do Amy, to napisałem że jest fajna bo podoba mi się z dizajnu itd., ale jeszcze nią nie grałem. Z filmików widzę że rzeczywiście to taka szybka, łatwa, silna i przyjemna postać. Tira też mi się podoba w tej części, ale przy niej chyba za dużo czasu trzeba spędzić żeby to wszystko ogarnąć, a mi się nie chce ;p Zostaje jeszcze Xian, da się nią coś ugrać w tej części?
Wszystko, tylko nie Alexandry :-X
-
Da się i w czwórce jest fajną postacią którą trzeba umieć więcej jak 3 ciosy i jedno combo. Hilda też jest imo fajna, jest bardzo mocna a na sticku taka łatwa w opanowaniu to nie jest. Ogólnie jest tu dużo więcej fajnych postaci, akurat Amy jest jedną z tych mniej fajnych jeżeli włączy się tryb 'nudny i skuteczny'.
-
No, Xian jest nieźle zbalansowana w tej części SC. Ma w zasadzie wszystko to co w trójce, ale osłabione (czyli z God tier'a mamy high-mid'a xD) Tira.. hmm, faktycznie imo jedna z ciekawszych postaci, ale nie jest zbyt silna, a poza tym strasznie randomowa. Jej największym problemem jest to, że wiele ciosów odbiera jej małe ilości życia, co niby rekompensuje w jakiś sposób ich właściwości ale to oznacza, że kiedy walki kończą się "na żyletkach" to nie można sobie nią poszaleć.
Setsuka: 8-2? Co się stało? Jeszcze rok temu się wykłócałem z maxikiem bo twierdził że setska ma w tym mu przewagę ;v.
Zmienił zdanie po Cannes, a dokładnie po tym xD http://www.youtube.com/watch?v=vLOzaeagFNw
Wiele osób mi pisało na PSN, ze Maxou gral w Cannes totalnie na pale, atakował na stratach po ciosach itp ale przez turniejowy stres i w ogóle mało osób go karało, no i jakoś tak doszedł do finału robiąc parasolka (blok) -> parasolka xD
-
No widziałem te walki i też śmierdziały mi stresem, 33b na blok w kolejne 33b to coś co teoretycznie nie powinno mieć miejsca na tym poziomie. Chociaż mnie by się może zdarzyło bo lubię zrobić coś szalonego i mało logicznego no i nigdy nie byłem za super bezpieczną grą.
Tak czy siak chyba trochę przesadził z tym 8-2;D.
-
Ja bym do fajnych postaci (obok oczywiście Ivy) zaliczył na pewno Yoshimitsu, Voldo czy Siegfireda. Można nimi grać całkiem ciekawie i skutecznie równocześnie. Całkiem ładnie można też grać Mitsu oraz Raphaelem (wiele przejść między postawami itp.)
-
Raph jest okropny w tej części. Jego postawy są bezużyteczne, wszystko się obchodzi bez problemu w obie strony bodajże. To jest postać, którą się głównie poke'uje i nic więcej. Co innego Mitsu - na jego postawy nie ma uniwersalnej metody, to taka fajna zgadywanka, ale ryzykowna dla obu postaci.
Dodałem do listy Some_randm_freak, bardzo dobry Algol i Mina. W ogóle to Locy mi zaczął zbijać SE A236A online, sick. Nikt wcześniej tego nie robił, ale szybko zauważyłem, że buforuje całość więc zacząłem robić samo SE A a potem WP 66B combo i żegnał się z 1/3 życia >:]
-
Cóż to znaczy że postać poke`uje, dziś koleżka przyniesie mi psp z SC BD obczaję wreszcie kratosa i dampiera, fajowo, dzis też trochę pogram online, może Pepek masz ochotę na jakiś spar [ oczywiscie nie rewanż bo o tym nie ma co marzyć puki co] Smacznych Jajek "Krój Cebula, Maluj Jaja, Sibko, Sibko"
-
Do do Raphaela to faktycznie jest trochę okrojony, ale ma parę wrednych zagrywek (mixupy z rzutami itp.). Jak ktoś nie jest na niego dobrze ograny to może mieć kłopoty. Ja z paroma ludzi online miałem wielkie kłopoty, chociaż może być w tym wielka zasługa lag'a i mojej niewiedzy. Niemniej faktycznie jest to najmniej atrakcyjna postać z tutaj wymienionych...
Bolgan - teraz jestem u brata i nie mam tutaj konsoli z dostępem do neta (przynajmniej na razie). Możemy zagrać w tygodniu, chociaż najbliższe 2 tyg raczej będę teczkena męczył :-)
-
spoko, ja nie mam T6 ale mam DR więc jak coś możemy pograć, tam mnie kurde wywalają z każdej sesji bo mam rank noobowski, a ostatnio mnie nie wywalili nie było laga wogule i pokarałem typa paulem jeeeeee :D to był oftop, dziękuję
-
(http://image3.examiner.com/images/blog/wysiwyg/image/scbd_pub_ss_amy_090609_003_web.jpg)
Byłem zagubiony. Miałem problem z odnalezieniem sensu egzystencji w tej szarej, miejskiej codzienności.
Jednak odkąd zacząłem grać Amy, moje życie zmieniło się nie do poznania. Zyskałem wielu przyjaciół, a dziewczyna do mnie wróciła. Moje życie nabrało nowych barw. Wykrzyknąłem: "Znów umiem grać w Calibura!". Dziękuję Ci, Amy, za to, że jesteś...
-
Amy - when you see it, you will shit brix.
Dzieki za granie Di, było śmiesznie ;]
-
Amy - when you see it, you will shit brix.
Obejrzałem kilka walk Thugisha. Ja naprawdę błądziłem, próbując swoich sił jakimiś siostrami czy jaszczurką... :-X
Dzieki za granie Di, było śmiesznie ;]
A kiedy my ostatni raz nie popłakaliśmy się ze śmiechu podczas grania?
-
Obejrzałem kilka walk Thugisha. Ja naprawdę błądziłem, próbując swoich sił jakimiś siostrami czy jaszczurką... :-X
Daj linka do tych walk ^^
-
http://www.youtube.com/watch?v=0M9faJ9Ig0Y
-
Nie gram już za wiele w SC4, ale mała rada dla Snake'a, szukającego postaci - NIE GRAJ TIRĄ!!! Mimo że jest chyba najciekawsza w prowadzeniu ze wszystkich postaci, to wygrać nią jest niestety sztuką(chodzi mi o granie na wysokim poziomie). Po sparach i turniejowych grach z takimi asami Calibura jak Di, Matt, Ring czy Cziz, stwierdzam że grając nią można jedynie osiwieć z bezsilności - co też mi się przydarzyło! :-[ Serio, fun character, that's all. Weź sobie lepiej wybierz Amy lub Ivy.
Rzekł caliburowy noobek. :D
PS. Siemasz Bolgan, grasz w Tekkena? Pozdro, ziom!
-
Zmienił zdanie po Cannes, a dokładnie po tym xD http://www.youtube.com/watch?v=vLOzaeagFNw
boski komentator!! XDDD
Tokis, Ty weź nie mów jaki cienki jesteś bo mi głupio hehe :P
-
Asenka rządzi jeśli chodzi o komentowanie walk, ale komentuje tylko w FR więc wiele osób nic nie zrozumiało z tego co mówił. Chociaż nie trudno się domyślić ;]
@Tokis - argh, my eyes! Wkładanie Ivy do jednego zdania razem z Amy to bluźnierstwo. Ivy to najbardziej rozbudowana postać w grze i jedna z najcięższych w prowadzeniu, żeby nią dobrze grać, trzeba włożyć w nią znacznie więcej pracy niż w jakąkolwiek inną postać. A Amy nadaje się nieźle do demotywatora z jej zdjęciem na poniżej napis: SKILL - requires none. To samo tyczy się Hilde =P
@Di, fajna walka. Woahhzz trochę źle podszedł do tego match-up'u. Amy jest lepszą postacia w walce na bliskim dystansie więc grając Ivy praktycznie tylko w SW sam sobie wbił gwódź do trumny. Thugish z Malekiem już przegrał na Evo i w Cannes.
@Bolgan, jeśli to czytasz, dodaj Kvalstera na PSN (ID: Kvalsternacka), wrócił do SC4 i chce zagrać z Tobą mirrory Voldem.
-
Podoba mi się kiedy ivy player pisze jaką trudną wymagającą i wcale nie taką mocną postacią jest ivy ;]. Tym bardziej wtedy gdy ta postać bardzo dobrze sobie radzi bądź radziła (i to zaskakująco szybko) na turniejach czy tu czy we francji czy usa;]. Trudna postać to taka która ma bardzo trudne podstawowe akcje, bez których niczego nie ugrasz (akurat w calibie takich postaci nie ma). A Ivy mozna spokojnie grać mając wszystko poukładane bez wykorzystywania tych śmiesznych zgliczowanych przejść do postaw, one nie są jej do niczego potrzebne żeby wygrywać z kimkolwiek (prócz hilde). Jakoś yoshi playerzy nie piszą że grają najtrudniejszą postacią w grze bo ma ona najtrudniejszego jf'a;b.
To już setska jest trudniejsza, chociaż nie jest trudna, to trzeba się nauczyć tych wszystkich timingów nawet w najprostszych standardowych combosach a nawet jak się nauczysz to i tak co jakiś czas coś ci tam nie wyjdzie i tracisz dmg;f. A Ivy co ma, pare postaw, combosy które można robić za każdym razem, i super trudny rzut który można wykręcać w 2 sekundy ; ddd.
-
Nie gram już za wiele w SC4, ale mała rada dla Snake'a, szukającego postaci - NIE GRAJ TIRĄ!!! Mimo że jest chyba najciekawsza w prowadzeniu ze wszystkich postaci, to wygrać nią jest niestety sztuką(chodzi mi o granie na wysokim poziomie). Po sparach i turniejowych grach z takimi asami Calibura jak Di, Matt, Ring czy Cziz, stwierdzam że grając nią można jedynie osiwieć z bezsilności - co też mi się przydarzyło! :-[ Serio, fun character, that's all. Weź sobie lepiej wybierz Amy lub Ivy.
#1 - Nie stawiam się bynajmniej obok Ring'a czy Di, ale czuje się niedoceniony - ja też twoją Tirę zbiłem w swoim czasie 8) W sumie to chyba dobitniej świadczy o pewnych słabościach tej postaci, bo z Di czy Ringiem można przegrać bez względu na wybraną postać :D Z drugiej strony coś nią przykapić też można jak się zna trochę Ivy (Lisaros który zna mój styl gry i przyzwyczajenia nieraz mi trochę trudności nią sprawił ;))
#2 - Nie polecam Amy (wszyscy będą Snake'a nienawidzili) ani Ivy (za trzeba trochę czasu poświęcić by się w postawach nie gubić itp., zresztą nie jest nawet w topach) - zdecydowanie lepiej niech weźmie Kilik'a czy Voldo.
-
Kiedyś (do SCII) grałem cervantesem zawsze, myślałem nawet ostatnio żeby sobie kupić tego SC, jak stoi teraz cervantes? To jedyna postać która mi się podobała zawsze w tej serii, da radę coś nim ugrać? Jak prezentuje się na tier liście?
-
Kiedyś (do SCII) grałem cervantesem zawsze, myślałem nawet ostatnio żeby sobie kupić tego SC, jak stoi teraz cervantes? To jedyna postać która mi się podobała zawsze w tej serii, da radę coś nim ugrać? Jak prezentuje się na tier liście?
Cervantes wbrew pozorom jest całkiem niezły trzeba tylko nie ulegać pokusie grania na "najfajniejsze ciosy" - większość ciosów które w walce z noob'ami dają prosty, szybki i przyjemny DMG w walce z lepszymi przeciwnikami się nie sprawdza. Z tego powodu wiele osób niesłusznie uważa, że Cerv jest słaby, tymczasem trzeba po prostu używać trochę słabszych za to bezpieczniejszych ciosów i można nim sporo ugrać :-) Zresztą w ostatniej tier liście był w high-mid razem chociażby z Ivy.
Cheese - nie wszystko sprowadza się do manual'a - Ivy trzeba dużo kombinować jak zagrać efektywnie, przechodzenie między postawami nie jest zbyt wygodne, a w jednej siedzieć nie można bo asortyment zbyt ograniczony jest i przeciwnik może łatwo przewidzieć co zrobi zaraz Ivy... A taką Hildą czy Amy się gra tylko na jeden sposób bo nie warto nic nimi kombinować...
-
Cheese, tutaj nie chodzi o manualne rzeczy, ale ogólnie o rozbudowanie i fakt, że Ivy to tak naprawdę 3 oddzielne postacie w jednej, i każda ma jakieś ograniczenie. Co za tym idzie, jesteś zmuszony nauczyć się grać trzema postaciami na raz, karać trzema postaciami (każda postawa ma inne ciosy do karania), zapamiętać frame date trzech postaci na raz. Poza tym są te przejścia miedzy postawami, i trzeba je umiejętnie zmieniać i planować wszystko jeszcze na długo przed zrobieniem kombosa, żeby np w zależnosci od sytuacji skończyć w postawie, która ma lepszy wake'up lub cios, który sciągnie z techrolla. To samo z frametrapami i techtrapami, po każdym ciosie można przechodzić do innej postawy, liczba kombinacji jest przeogromna. Ta postać na serio jest niesamowicie rozbudowana i ten fakt tez sprawia, że wiele osób nie do końca rozumie jak działa Ivy. Zapewniam, że ogarnięcie tego wszystkiego jest znacznie bardziej czasochłonne niż nauczenie się combosów Setsuki. Ja do dziś czuje, że nie wyciągam z Ivy 100%.
Ja byłem chyba pierwszą osobą, która wygrała w Europie turniej przy pomocy Ivy. W USA jest tylko dwóch dobrych graczy Ivy, dlatego tak nikt na tą postać nie jest ograny. We Francji Ivy nie bodajże wygrała żadnego większego turnieju. Tam jest dużo graczy Ivy, i oni znają ją nieźle w przeciwienstwie do USA, gdzie jest Linkrkc i Woahhzz tylko.
-
oj tam się nie znacie nic, najtrudniejsza jest Mina bo ma najgorszego ub, tak trudne dżasty że nawet nie dali ich w grze i co najgorsze już się nie śmieje przy tauncie :P
-
http://www.youtube.com/watch?v=0M9faJ9Ig0Y
LOL
Albo mi się zdaję albo "pro" granie Amy sprowadza się do kapienia na lowy, mix-up'y itp. rodem z on-line'owych potyczek z mitsu na ranked'ach :D
Trochę szkoda tej drugiej walki, Woahhzz totalnie się tam pogubił, pewnie z nerwów... Swoją drogą Thungish na ma na serio imponujący refleks...
-
Ring, ale ty mi powiedz czy widziałeś jakąś setsukę która była wykorzystana w 100% bo ja nie. Widziałeś jakiegoś yosha? Bo ja nie. Też mogę powiedzieć że setsuki nikt nie ogarnął jeszcze w 70% nawet. Ludzie robią słabsze combosy niż można. Karzą gorzej niż można (12 klatkowe kary karane parasolką ze stojaka to super rzadkość) Poruszają się dużo gorzej niż można. Przecież nią można poruszać się po ekranie prawie tylko za pomocą 236 236 236 w razie potrzeby przejść z tego w 214 214 zamiast bakdasza, w razie potrzeby cancelować to poprzez A~G w stepa blok czy cios. Ja zacząłem uczyć się tak grać no ale czasu zabrakło i teraz nie widzę nikogo kto by chociaż trochę coś z tym robił. Też mogę napisać że nawet jak na prostego ogółem calibura takie rzeczy są trudne, ale to nie jest tak naprawdę potrzebne bo to może dać jakieś 10-15% dla skuteczności postaci ale kosztem miesięcy nauki a to też przy dobrym manualu tylko.
Piszesz mi o tym ile jest graczy Ivy którzy coś większego wygrali, a powiedzieć ci ile jest setsuk które coś większego (czy w ogóle) wygrały? Dlaczego tak jest? Chyba nie dlatego bo Ivy jest słabsza i trudniejsza w opanowaniu bo by to oznaczało że statystycznie bardziej utalentowani gracze wybierają Ivy, skoro nią wygrywają.
I jakie 3 postacie? W każdej z tych postaw część ciosów jak i FD się dubluje rozumiem gdyby miała ona 280 innych i użytecznych ciosów ale z tych wszystkich technik robi się przesiew i wychodzi normalna postać, dlatego też grając z ivy widzi się co chwila te same ciosy. Zmiana postaw? Nie wiem w czym tu problem, w tekkenie gram też postaciami z postawami u których jeszcze przed trafieniem muszę wybierać czy wejść do postawy czy nie i już myśleć o tym co będzie dalej. To nie jest żaden problem po jakimś czasie to staje się naturalne tym bardziej że grając w bijatyki zawsze myśli się 1, 2 ruchy na przód. No i Ivy ma o tyle lepiej że siedzi sobie w postawie ale niczym nie ryzykuje bo może normalnie się cofnąć, wystepować, zablokować, zbić.
Cheese - nie wszystko sprowadza się do manual'a - Ivy trzeba dużo kombinować jak zagrać efektywnie, przechodzenie między postawami nie jest zbyt wygodne, a w jednej siedzieć nie można bo asortyment zbyt ograniczony jest i przeciwnik może łatwo przewidzieć co zrobi zaraz Ivy... A taką Hildą czy Amy się gra tylko na jeden sposób bo nie warto nic nimi kombinować...
Ale przecież ivy to nie jedyna postać z postawami. Trzeba nią dużo kombinować? Kombinować to trzeba postacią z biednym zasięgiem grając przeciwko postaci takiej jak ivy, bądź grając postacią bez stepa która jedyne co może robić w defensywie to blokować i robić gi, low tierami trzeba kombinować żeby ugrać coś z high-top tierem. Oczywiście, trzeba też kombinować, tak jak większością postaci w tej grze, ale bez przesady;].
-
Zarówno Setsu jak i Ivy mało wygrywają bo są to rzadko spotykane postaci grane na bardzo wysokim poziomie. Ale jak już sie jakaś trafi to wystarczy spojrzeć na EVO, gdzie Ivy zrobiła spustoszenie albo Cannes, gdzie Maxou doszedł do finału grając na pałę - widać, że największą przeszkodą tutaj był raczej brak ogrania a nie sama postać. Dlatego nie mogę zgodzić się z Tokisem, który od czasów Baki jest przekonany, że Ivy to tania i bezskilowa szmata xD
U Ivy jest tylko pare ciosów, które są dostępne w tej samej postawie i mają tą samą FD i są to tylko kopniaki (K, 2K, WS K, 6K) a reszta to zupełnie inne ciosy z inną FD, animacją i właściwościami, np takie standardowe 2A, AA, lub BB (chociaż 2K też zadaje inny damage w każdej postawie - sick) Zmiana postaw też nie jest taka prosta jak się wydaje, po każdej zmianie Ivy ma tzw cooldown podczas którego (ok 2 sekundy) nie może zmienić postawy więc tutaj też zdarzają się sytuacje, gdzie combo Ci nie wyjdzie, dlatego dochodzi tutaj jeszcze nauczenie się timingów rodem z gry Hilde, kiedy dany cios można wprowadzić, żeby można było dokończyć gwaranta. Chyba bardziej uciążliwą rzeczą w grze Ivy jest właśnie "sytuacyjność" i ograniczenia każdej z postaw (a to zasieg, a to brak lowów, a to same straty na trafieniu i okropny step)
Dobra, w każdym razie mi chodzi tylko o to, żeby Ivy nie porównywać do Amy =P Gram bardzo wieloma postaciami w SC4 i dla mnie Ivy jest zdecydowanie cięższa do ogarnięcia niż reszta i na pewno nie porównywalna do topów. Grając nią na kilka ciosów daleko się nie zajdzie. To była najlepsza postać w grze w 1.02 (no może na równi z Hilde) ale fantastyczne przygody trakującego w 100% unblocka się skończyły wraz z patchem.
-
Nie no o tym nie ma co dyskutować nawet. Chociaż można by było przyjąć teorię że skoro Ivy jest postacią z największą liczbą możliwości to jednocześnie najtrudniej się na nią ograć, o ile o możliwe przy wykorzystaniu 100%, biorąc pod uwagę to że dzięki gliczom przeciwnik często nie mógłby być pewnym do jakiej postawi przed chwilą ivy przeszła. Takie coś oznaczało by że Ivy ma potencjał to bycia topem topów nie licząc hilde;].
Problem u Tokisa jest tylko taki że grał postacią słabą. Imo nawet średnio opanowana Ivy zjada bez beknięcia dobrze opanowaną Tirę jeżeli oboje nie znają swoich postaci, a to dlatego bo nie znając Ivy w każdym zasięgu jesteśmy na coś narażeni i ivy zniszczy z każdego niemal miejsca, grając na Tirę możemy się obawiać jedynie gdy podejdzie, jeżeli da radę. Podobnie jest z setsuką, chociaż już mniej, głównie dlatego Tokis miał problemy z ugraniem choćby walki.
-
Tak czy siak nie ma co stawiać Ivy obok Amy, która jest ultra bezpieczna, ma chore aGi, chore mix-up'y, szybkie low'y czy UB lepsze od SW A+B~[A+B] Ivy... Jak widać na filmiku nawet na turnieju ofensywa Amy sprowadza się do klepania aż do skutku tych samych ofensywnych zagrań...
-
Zmiana postaw? Nie wiem w czym tu problem, w tekkenie gram też postaciami z postawami u których jeszcze przed trafieniem muszę wybierać czy wejść do postawy czy nie i już myśleć o tym co będzie dalej.
Ciekawi mnie jakie to postacie... 8)
Problem u Tokisa jest tylko taki że grał postacią słabą. Imo nawet średnio opanowana Ivy zjada bez beknięcia dobrze opanowaną Tirę jeżeli oboje nie znają swoich postaci, a to dlatego bo nie znając Ivy w każdym zasięgu jesteśmy na coś narażeni i ivy zniszczy z każdego niemal miejsca, grając na Tirę możemy się obawiać jedynie gdy podejdzie, jeżeli da radę. Podobnie jest z setsuką, chociaż już mniej, głównie dlatego Tokis miał problemy z ugraniem choćby walki.
Problem u Tokisa jest taki, że jest w SC zupełnie nie ograny. Podejrzewam, że po dwóch latach grania sparów z Ringiem, tobą czy Pepe, byłbym w stanie ugrać więcej niż jedną walkę na 10-20. :) Niemniej, chodziło mi o to że Tira faktycznie jest słaba i patrzę na to obiektywnie, jako fan bijatyk. Brakuje jej zasięgu, obrażeń i "bezpieczeństwa" w kluczowych ciosach. Dodaj do tego self-damage(który może ją zabić!) oraz pewną randomowość w przechodzeniu między postawami i okazuje się że jest lowest tierem w tej grze.
I podpiszę się pod opinią Ringa, że gra Ivy to nie przysłowiowa "bułka z masłem", bo postać jest mocno rozbudowana i wymaga niekiepskiego manuala oraz myślenia, porównując ją przy tym trochę do moich charakterów z T6 - trzeba włożyć kupę pracy, by zacząć coś wygrywać i stale kombinować w swej grze. Co nie zmienia faktu że Ivy, jak dla mnie, jest w ścisłej czołówce caliburowej stawki.
-
Wiesz? 2 lata sparów z Ringiem mógł sobie zafundować tylko Di ewentualnie Heniek;f. Dlatego w późniejszej erze sc3 i w sc4 tylko oni byli ograni na więcej postaci niż 2-3 ;f;ff. Reszta farciła;d. Więc gdybym ja przez 2 lata grał sobie spary z Ringiem bądź Di to chyba jako pierwszy rwał bym się do Cannes żeby walczyć o jakieś podium ;v.
-
Z Di regularnie przestaliśmy grać w SC jakoś na początku 2009 roku. Wcześniej w okolicach Baki graliśmy co tydzień, później już rzadziej. W sumie to w zeszłym roku częściej z Heńkiem grałem, ale Di dalej mi sprawiał problemy swoją Cass.
W ogóle odnośnie Tiry, to niby jest słaba a Arnboku wygrał nią od cholery FT5 w Cannes bo prawie nikt jej nie znał. Wygrał też z Pantocratorem, i prowadził wyrównaną walkę nawet z Kayane. A mi później napisał "But I got away with so much shit because almost NO ONE had an idea of her."
Tokis, a Ty byś nie chciał pojechać na ten turniej SC do Wriezen? Tylko 10km od Polskiej granicy a będzie tam mnóstwo świetnych graczy z całej Europy.
edit: O, widzę, że Di zmienił tytuł wątku. Sam to miałem zrobić już parę razy ale ciągle zapominałem.
-
Dobra, nie miałem 2 dni neta i to bardzo bolało, Ringu podesłał mi do sparingów KLAVANESCA czy jakoś tak, powiem że dawno się tak nie wyżyłem graliśmy z poltora godziny, najlepszy Voldo jakiego spotkałem na XBL, PSN naprawdę gość ma skila i gra całkiem inaczej niż ja, to bardzo mi sie przyda bo obczaiłem nowe patetnty na które nie wpadłem, od razu widać że ma wiekszą wiedzę na temat Frame Daty Volda, no i manulala też ma lepszego bo robi JF-owe łokcie 66B na zawołanie, ja za to chyba mam trochę lepszy refleks. Ogólnie nie liczyłem stosunku Win-Lose bo gralismy 3 os roomie, walka skończyła się TOTALNYM REMISEM. Może nawet wygrałem parę razy więcej ale i tak się nie czuję zwyciezcą po tym co zaserwował mi ów koleżka. Prezentowaliśmy dwa całkiem inne style, myślę ze on sie też odemnie trochu nauczył. Mirror match 2 Voldasów to jest patologia na ekranie. Jestem z siebie zadowolony, wracam po-wo-lu-tku do formy, zaczynam myśleć i co najważniejsze coraz rzadziej daje sie złapać dwa razy na ten sam myk. Obiektywnie rzecz biorąc to koleś jest chyba lepszy odemnie, co budzi we mnie odzczucia iście ambiwalentne, no bo z jednej strony nie jestem juz dla siebie ultimate voldo, a z drugiej zobaczyłem wiele nowego, inne podejście do mojego ulubionego Charactera.
Teraz Wrinzen........
Po pierwsze primo bardzo się cieszę że Kati jedziesz, zabierzemy się razem będzie raźniej zagłębić się w niezbadane tereny Reszy [!] numer gadu ci wysłałęm na pm ale w sumie mogę go tu podać 809361 Ringu odezwij się ....no własnie Ringu, bez sparów z tobą będe na pewno mniej przygotowany do walki, mam zamiar rozwiązać umowę z Tpsa i raz na zawsze pozbyć się klątwy liveboxa [a moze czarna sucz mnie już też dopada O_O] moze jak będe miał netię to sie da pograć, nie wiem, nie wiem, oby.
Oftop:
Grałem w Broken destiny fajowo się gra dampierree nie jest taki zły ale i tak ne chciał bym go widziec w SC5, tekkena 5 tez pograłem psp wspaniała rzecz, mało mam wolnego czasu ostatnio przez pracę i dlatego właśnię kończe tego pryzdługiego posta w którym jest za pewnie milion błędów ale nie mam czasu ich poprawiac bo mi szkoda życia/snu na to, jeszcze tylko odpalę sobie odcinek southparku i idę spać a jutro Chińska norma do wyrobienia i obcowanie z ludzmi na poziomie 'ku*wa ja pie*dole ale sie wczoraj na*ebalem' cóż, życie. pozdrawiam :D
-
Za czasów jak miałem neostradę to jeszcze nie grałem w bijatyki, ale w inne gierki nawet lagów nie miałem. Chociaż Neo to u każdego inaczej działa... Najlepiej jakbyś Bolgan mógł od kogoś pożyczyć jakiś inny modem z routerem i switchem (np. jakiegoś Linksys'a) i podpiąć go zamiast LiveBox'a i sprawdzić jak to będzie śmigać :-) Może się coś poprawi... No ale jeśli już podpisałeś umowę z Netią to też chyba źle nie będzie.
-
Teraz Wrinzen........
Po pierwsze primo bardzo się cieszę że Kati jedziesz, zabierzemy się razem będzie raźniej zagłębić się w niezbadane tereny Reszy [!]
no ba : D też się cieszę, choć ze mną niestety nie możesz raczej liczyć na tak wesołą oborę jak w czasie powrotu z wawy ; D
-
Ja już nie robię takiej obory.....wydoroślałem :D yupppiiii ale i tak było fajnie, koledzy jak się dowiedzieli że jadę to też się chciali zabrać ale ja im nie pozwoliłem bo mnie będą rozpraszać i namawiac do złego a musze być zkoncentrowany ;D Jeżeli chodzi o netię to jeszcze nie podpisałem umowy ale w każdej chwili mogę to zrobić z tym że mam 30 dniowe wypowiedzenie kontraktu tpsowego, muszę Mamę wziąć żeby to rozwiązała bo na nią jest umowa of koz, dziś coś pogram w SC znowu, Heniu kiedy dostajesz pleja spowrotem, moje zaproszenie ciebie do frendów juz usłcho prawie...;p
-
Bolgan, nie Klavanesca tylko Kvalsternacka xD wczoraj mi wysłał wiadomość, w której Cię chwalił. Napisał, że momentami nie wiedział co robić bo do Twojego stylu gry trudno się dostosować.
Też mi się z nim fajnie gra. Pamiętam, że jak go spotkałem jakiś rok temu lub półtora, to walki były dość wyrównane i dla mnie to był jeden z najlepszych graczy na PSN ale później się zrobiła przepaść.
Heniek odbiera konsolę w sobotę z tego co mówił.
-
wydoroślałem :D
ej bez kitu, chciało Ci się? ;D
zagadałam na gg jakby co, się ustawimy się.
-
Własnie mi się nie chciało ale jednak samo przyszedł ten podły adulthood, ogólnie w poprzednim poście naspisałem zkoncentrowany, wiadomo paskudny błąd, Cieszy mnie to że ten jegomość Kvalsternacka mnie chwalił, będe jeszcze z nim grał gdy będzie okazja bo naprawdę mam co ściągać od niego. Fajnie; tak to sam musiałem wynajdywać patenty, a tak reasumując to ilu husarów Wystawiamy do bitwy pod Wrinzen:Di, Ring, Heniu, Kati, Pepo, Liberty [?] i Ja. To trochę nas będzie polaczków :D
-
Ciekawe, czy dadzą nam dwa nagie miecze.
-
"Bitwa pod Wriezen" XD . Bolgan, nie zapominaj o Adrianie (PolskaTaki), na chwilę obecną nasza armia wygląda tak:
- Ring - Przynieś, podaj, pozamiataj
- Di - dostawa wody
- Heniek - element dekoracyjny
- Bolgan - majnd gejm
- CheeseOfTheDay - dezerter
- PePe - dostawa lag switch'ów
- PolskaTaki - lider i tłumacz
- Kati - odwracanie uwagi przeciwników
Z takim team'em nie sposób przegrać. Nasz dezerter Liberti próbuje się wymigać, ale nic z tego. Zabieramy go siłą.
-
Wypraszam sobie ^^ Bolgan do spamowania low'ów Voldasa potrzebuje nie mniejszych lagów niż ja do SW 22K ^^
-
To ja sobie wypraszam, lowy Volda mają naście klatek czy tam nie wiem ile, a twoich na lagu nie mogłem, poprostu nie mogłem zablokwac chodz wiedziałem że lecą. Nie ma co się tłumaczyć ale powiem ci w tajemnicy że rozpocząłem treninng anti-ivy, BO TAK NIE MOŻE BYĆ!!! :D no i graty za wczoraj, Ajajaj bolało.Następnym razem ty hostuj może się coś polepszy i będzie 5 kresek.
Napisałem Cameelowi o turnieju, odpisał enigmatycznym; 'muszę się zastanowić' zaprosiłem go tutaj żeby coś sie wypowiedział.
-
Cameel to chyba w SC nie gra od 2008? Jakoś wątpię, żeby się zdecydował pojechać.
-
byłoby zacnie gdyby się jednak zdecydował :)
-
Mały offtop - fajny pomnik:
http://adamcontra.files.wordpress.com/2009/04/dscn2780.jpg
Parę małych przeróbek i nawet Ivy by z tego wyszła :D
-
Do tego Wriezen z tego co widzialem na mapie to mam 100 klocków , wiec jesli troche podbije skilla to moze sie sprawdze- wkoncu od czegos trzeba zaczac:)
Ja, podobnie jak Bolgan musze takze zaczac trening anty-Ivy , bo jest to chyba najbardziej drazniaca mnie postac.
p.s Widzieliscie gdzies kiedys kogos by gral dobrze Vaderem? Na tyle dobrze by klepac na turniejach?
-
http://www.youtube.com/results?search_query=dart+vader+oofmatic&aq=f
-
#2 - Nie polecam Amy (wszyscy będą Snake'a nienawidzili)
Dlaczego? Hate the game, not the player 8)
-
Mówiłem Ci - graj Hilde. Wszyscy będą Cie uwielbiać, a przy każdym RO dostaniesz bonus +2 do rispektu ;)
-
Sneju gra na sticku, a na sticku banalność tej postaci sporo się zmniejsza. Nie wiem czy opłaca się nad nią siedzieć jeżeli chce się pograć tak trochę dla funu.
-
Aa faktycznie zapomniałem. To Sneju graj Amy jednak :D
Wrócę do Szczecina to też odkurzam calibe ;)
-
Do tego Wriezen z tego co widzialem na mapie to mam 100 klocków , wiec jesli troche podbije skilla to moze sie sprawdze- wkoncu od czegos trzeba zaczac:)
Ja, podobnie jak Bolgan musze takze zaczac trening anty-Ivy , bo jest to chyba najbardziej drazniaca mnie postac.
p.s Widzieliscie gdzies kiedys kogos by gral dobrze Vaderem? Na tyle dobrze by klepac na turniejach?
Ring też gra Vader'em bardzo dobrze. Na turniejach raczej nim nikt nie klepie bo nie ma jak - przecież to zbanowana postać :D
Jeśli Ivy Cie drażni to chyba nie grałeś jeszcze z dobrą Hildą, Amy, Sophitą czy Algolem :D
-
o ile mi wiadomo to Hilde takze zbanowana. Racja? Wiec moze dlatego nie trafilem, bo skoro zbanowana to ludzie w mniejszym stopniu jej uzywaja. Na Amy niestety trafilem, nie wiem czy tak dobra, jednak wystarczajaco bym nie wiele mial do powiedzenia, bo dla mnie dobrzy zaczynaja sie nieco wczesniej niz u Ciebie:D Na jednego Algola pamietam trafilem, pamietam pelno kulek(jak bronilem kulke otrzymywalem podciecie) i combo gdzie na koncu otrzymywalem bucika z tronu a wczesniej kuleczką mnie podbijal jak lezalem. A co do Sopfi to czesto daje sie zlapac na unblocka ,gdy wstaje i kilka innych trikow, jednak obecnie od soboty konsoli nie mam i nie pamietam co to bylo i jak szlo;p
Procz VAdera co jeszcze zbanowane i wlasciwie dlaczego?
-
Ja bym odbanował Scheherezadę.
-
Over my dead body, Di =p
Hm co jest zabanowane w większości krajów:
1. Algol - przez kulki, które sprawiają, że ten matchup staje sie dla wielu postaci niemożliwy, a w dodatku kulki czasami zasłaniają kamerę, już nie wspominając o tym, że dzięki nim ciosy algola są bezpieczne. W ogóle kulki bardzo trudno się stepuje, szczególnie te puszczone pod kątem. Dodajmy do tego death combo po bezpiecznych wybitkach i mamy zasłużony ban (imo). Wystarczy zrobić sobię osłonę z kulek i robić 1A (zasięg na pół planszy a szybkość 23 klatki, nikt tego na reakcje nie zablokuje) na przemian z BB, a później backdash kulki i znowu low/mid. W Broken Destiny ciekawie rozwiązali "problem" kulek, mianowicie ich odbijanie przy pomocy GI daje nam dużą przewagę i automatycznie przesuwa do przodu.
2. Hilde - długo to trwało, ale w końcu zbanowano Hilde w USA i Francji (i tylko na razie tu). Hilde to najlepsza postać w grze, z najlepszym risk/reward ratio, która (w zależności od areny) zabije Cię po wybitce z przewagą na bloku lub zabierze pół paska życia. Wg mnie łatwiej się z nią gra niż z Algolem, który spamuje kulkami ale i tak, szanse na wygranie z kims kto gra Hilde i jest ograny na wiele postaci są niewielkie.
3. Bonusy - mają inne hitboxy niż ich odpowiedniki i większy zasięg (Scheherezade np)
4. Star wars - Yodę rozumiem, bo to jest jakiś żart (nie można go rzucic, wiele gwarantow nie działa na niego itp) ale nie jestem przekonany do Vader'a i Apprentice'a. Trochę grałem Vaderem i wiem, że to jedna z najbezpieczniejszych postaci w grze (być może bardziej bezpieczny niż Amy i Voldo) i prawdziwy potwór jeśli o RO chodzi ale to by było tyle, reszta jest średnia lub słaba.
W ogóle to fajnie kiedyś to Vince podsumował na starym forum
Algola trzeba zbanowac bo jest bossem, a Apprentice'a bo psuje klimat gry.
No i stało się.
-
Z banowane masz wszystkie postacie "bonusowe" czyli te które się kryją pod tą ikonką w prawym górnym rogu (jesli dobrze pamiętam :P) oraz postacie, które domyślnie są tylko na jednej konsoli (Yoda, Vader). Do tego zbanowane są custom'y ze względu na innego hitbox'a (niech mnie ktoś poprawi jakbym coś namieszał).
Di - ja bym był za tym żeby Lizardem można było grać tylko w postaci custom character :P Żeby można go było w ogóle trafić Ivy :D Do Astarotha taka reguła też by mogła mieć zastosowanie :P
-
Namco moglo by wykorzystac ten pomysl z broken destiny i podrzucic nowego patcha, wtedy mozna by bylo mu zwrocic kilka niechcianych kulek i wydaje mi sie, ze zostal by odbanowany , bo to chyba najwiekszy problem przy grze z nim- kulki. Zreszta nie znam ale wiem, ze Ashlotte ma mniejszy zasieg od astharoota, wiec co do bonusowych to zasada nie jest ,ze maja wiekszy zasieg.
-
A dlaczego Voldo jest taki bezpieczny. Ja się wcale nie czuję bezpieczny jak gram z Pepkiem czy tam z kimś.
-
Chodzi o kary na bloku. Voldo ma bardzo małe albo nie ma ich w ogóle.
Przykra rzecz jest taka, że większość postaci z topów SC4 ma dość szybkie i bezpieczne wybitki z gwarantami za ok 60 na NH (Amy 33B, Suka 33B, Voldo 1K, Hilde C3B, Algol 33B itd) a reszta ma po każdej zwykle około -16.
-
Ogólnie coraz cześciej udaje mi sie robić JF-owe łokcie, na razie pojedyncze ale muszę to opanować do perfekcji i będe karać niemiłosiernie.
-
Przepraszam, dawno nie grałem, ale co jest najlepsze po jf "łokciu"? Pamiętam kiedyś obmyślałem fajne combosy ale starość nie radość i z głowy wyleciało.
6:6B, 6:6B,44[ B ] MC 66 ?
Czy może 1[ B ]? W ogóle to jaka jest sytuacja po 1[ B ] na leżącego?
Piszę [ B ] bo bez spacji pogrubia
1 lol
-
Można pisać w nawiasie kwadratowym, ale trzeba wiedzieć jak :P
[B]
Wybierz cytowanie tego posta, żeby poznać jeden ze sposobów ;)
-
A nie wiem szczerze co jest najlepsze, bo ja na razie robie pojedyńcze łokcie i to jeszcze nie na zawołanie, jak wymasteruje pojedyńcze to się będę zastanawiał.
-
6:6B, 66B, 6:6B, 2A+B~CR B zabiera coś około 70, proste combo. To od Amy jest trudniejsze imo.
1[B] to w ogóle się opłaca robić? Jeśli już to chyba jako 6:6B, 66B, 6:6B, 1[B]
-
6:6B, 66B, 6:6B, 1[ B ] no to jest dobre, ten Manta to robi często
-
W ogóle odnośnie Tiry, to niby jest słaba a Arnboku wygrał nią od cholery FT5 w Cannes bo prawie nikt jej nie znał. Wygrał też z Pantocratorem, i prowadził wyrównaną walkę nawet z Kayane. A mi później napisał "But I got away with so much shit because almost NO ONE had an idea of her."
Nie no, wierze że Tirą jednak da się wygrać i to z najlepszymi...o ile grasz na nich tą postacią po raz pierwszy w życiu! :P Sam tak miałem na turnieju T6 we Frankfurcie, gdzie nawet czołówka Europy łykała Zafinę, niby shit-tier w grze.
Tokis, a Ty byś nie chciał pojechać na ten turniej SC do Wriezen? Tylko 10km od Polskiej granicy a będzie tam mnóstwo świetnych graczy z całej Europy.
Nie, dziękuje, zardzewiałem mocno, jeśli chodzi o SC4 - gra jak dla mnie zbyt mało zbalansowana, no i mam zerowe ogranie, zjadłby mnie tam byle bolek. :) Pomyślimy jak(jeśli) wyjdzie SC5.
Tymczasem, powodzenia, wierzę że tylko Polacy znajdą się na podium! 8)
-
1[B] to w ogóle się opłaca robić? Jeśli już to chyba jako 6:6B, 66B, 6:6B, 1[B]
No właśnie chcę się dowiedzieć czy się opłaca ;). Voldo ma przewagę po tym czy co tam jest? Dzisiaj sprawdzę.
-
No Voldo ma po tym +10. Ale to zadaje mniej obrażeń, więc trzeba wybierać, czy wolisz większy damage i wakeup czy przewagę.
@Tokis, no trudno. Jeśli w SC5 Tira będzie bazowała na tej z Broken Destiny, to będzie można nią spokojnie grać, bo dostała niezłego power up'a ;]
-
Jak się tam oficjalnie zapisać na to |Ebo, jakaś opłąta jakieś coś?
-
Wątek o E.B.O jest tutaj: http://backdash.pl/forum/index.php?topic=418.0
Jeśli chodzi o zapłatę, to musisz się skontaktować z PolskaTaki, jego GG to 13528947 lub PM (profil na forum: http://backdash.pl/forum/index.php?action=profile;u=163 )
-
a gadałem z nim, już mi wysłał więc luzik.
-
Di, Heniek - gramy jakoś w przyszłym tygodniu?
Wczoraj zagrałem online z KimKGL i na serio znowu mnie to niesamowicie zaczyna irytować. On zaczyna grać jak Vannhelsing, jak nie wie co robić, to podbiega i robi 2KB (na które nie można zrobić JU przez laga) i potrafi nawet z 5 w jednej rundzie zrobić, a jak ja użyje lowa, to ten przestaje się ruszać i robi bezczelnie facepalm'a (A+B+K XD) zeby mi dać do zrozumienia, że nie powinienem. Nie no, parodia normalnie. Im więcej sie gra offline to tym bardziej online robi się niegrywalny.
-
Ja się chętnie pisze.
Co do online to coś Ci o tym pisałem ;]
Z Bboy-Skyzo prawie w ogóle nie moge wygrać. Nie twierdze, ze to przez to, że kapi , że nie umie grać. Jednak bardzo dużo używa grabów a wyrwanie się z takigo na tym łączu które z nim mam (nie jest jakieś straszne) graniczy po prostu ze szczęściem (wyrwałem się z jakiegoś marnego procenta nawet jeżeli zgadywałem dobrze). Poza tym pokochał ten ruch (gra Xian) którego inputu nie pamietam... to jest taki kick na low którego kontynuacja to mid albo low.
O grze z Big Mui wolę nie wspominać nawet... co i rusz dostaje coś na CH, rzutów ilość podobna.
Najlepsze to dostać 2A+K ;]
Ale nie mam do nich pretensji o rzuty tak naprawdę (sam mogę ich używać, inna sprawa, że Yosh dużego zasięgu nie ma (Rockiem czasem mi latwiej idzie xD)) tylko do Namcock... szkoda, że SC nie ma takiego online jak Teczken. Mogliby zrobić na odwrót bo w końcu prosi w Teczkena onlajn i takj nie grają :P
-
@Tokis, no trudno. Jeśli w SC5 Tira będzie bazowała na tej z Broken Destiny, to będzie można nią spokojnie grać, bo dostała niezłego power up'a ;]
Tak z ciekawości, bo BD nie miałem w rękach nawet przez chwilę - co takiego Tirze zmienili jeśli można wiedzieć? Ktoś kumaty ogarnia? Bo gorzej już chyba być nie mogło... :)
-
Tira dostała jeden z największych boost'ów jeśli chodzi o damage. Samo GS 66B (JFowe) zabiera prawie 70dmg. W połączeniu ze zmniejszonym skalowaniem obrażeń, średnio teraz ma 70-80dmg po wybitkach z udziałem tego ciosu. Pozatym sporo jej ciosów ma zmienioną FD - takie JS 66B jest teraz -12 na bloku, GS AA jest szybsze i ma 12 klatek, 44K też ma 12 klatek. JS AA jest i13 i +5 na trafieniu.. w dodatku wiele jej innych poke'ów zabiera nieco więcej dmg. GC po 44B na leżącego (chyba) już nie ma straty na bloku a +13 i AA jest gwarantowane xD pozatym ma jeden z najlepszych w grze A+B+K+G, wybitka która daje jej combo za ponad 100 na niektorych postaciach (to chyba wyjątek w grze, bo inne postaci nie mają nic gwarantowanego chyba) no i ma swietny movement (ale to już dotyczy wszystkich postaci)
@Heniek, dla mnie wyrywanie z rzutów nie jest większym problemem a fakt, że wiele osób ma gdzieś granie fair i robią wszystko zeby wygrać. Jak gralem z KimKGL to na początku zawsze jest ok, a później jak kończą mu się pomysły to jedzie mnie na same lowy i "frame trapy" typu 2A (blok)->2A xD to się kończy tak, że musze spamować same odpychające ciosy, żeby nie łykać ciągle lowów ale wtedy on kapi jeszcze bardziej i ochota na granie szybko mi przechodzi. Najbardziej mnie irytuje fakt, że online zrobienie JU graniczy z cudem. Łykanie 2KB z gwarantem za każdym razem wywołuje we mnie niepohamowaną chęć wyłączenia konsoli xD
-
Ja teraz szykuję się na dwa turnieje w Tekkena 6 i nie będę grał w Calibura przez najbliższy miesiąc. Potem będę do Waszej dyspozycji.
-
Hej jakoś we wakacje trzeba się będzie zgadać, żebyście albo wstąpili do Krakowa na jakieś treningi albo ja do was bym przyjechał co by się bardziej offline ograć i popytać o różne rzeczy...
-
Pepe jak bedziesz mial jutro czas i chciałbyś mnie troche poklepac, to bede jakos 18 30-20 30. Mysle ,ze jestem nieco lepszy, a wiec zapraszam.
I jeszcze jedno; gdy dzis gralem po raz pierwszy zobaczylem, by ktos po moim 3B Siegiego w powietrzu przybral pozycje pionowa - jak? Skoro to mozliwe to dlaczego tak rzadko to ludzie robia? pozdro:0
-
Hej mogę z Tobą zagrać. Ale moich zdolności bojowych na turniej to raczej nie podniesie ^^ Za duże lagi są i Sieg'a już trochę znam...
PS. Dziś pograłem z Robdomem i kurde w pewnym momencie nawet ze złości rozerwałem na pół plastikowy wieszak na koszule ^^ Jego sophita jest tak wkurzająca....
-
poszukuje jakiegos solidnego mida(chodzi o postac). moze ktos cos polecic? jak stoi sieg? da sie nim grac?
-
Jak najbardziej się nadaje...
-
Zależy, jakiej postaci szukasz. W SC można znaleźć proste w prowadzeniu i bardzo silne albo słabe i bardzo trudne ;] do takich najlepiej zbalansowanych postaci zaliczyłbym Mitsa, Siega, Cassandrę, Xian, Lizarda, Nighta i może Cervka. Są to postaci silne a jednocześnie nie wymagające aż tak dużo pracy (nie licząc Cervantesa) ale jednak nie tak proste jak np Lizardman czy Sophitia, więc dające też sporo fun'u. IMO:
Jeśli chodzi o power, to najlepsze postaci to: Hilde, Amy, Voldo, Kilik, Algol i Setsuka
Najtrudniejsze w opanowaniu: Setsuka, Ivy, Cervantes, Yoshimitsu
Najłatwiejsze w opanowaniu: Hilde, Sophitia, Amy, Lizardman
Choć oczywiście w rzeczywistości najtrudniej się gra tymi słabszymi postaciami.
-
Apropo Cass... Jest jakiś sposób na to jej cofanie się połączone z aGi na midy ?? Jedyne co mi przychodzi do głowy to rzeczy w stylu WP 6B oraz WP FC 3B, ale siedzenie w WP jest dosyć ryzykowne... Z drugiej strony w innych postawach nie mam pomysłu co z tym fantem robić :)
-
Okienko na aGI się aktywuje tam bardzo późno, w ogóle rzadko widzę, żeby ktoś tego używał. Najlepiej opóźniać ataki, albo uzywac tych o duzym zasięgu, wtedy Cass nawet jak zbije nasz cios, to nic nam nie zrobi (albo sama się wystawi na nasz cios, kiedy jej atak trafi w powietrze)
-
Heniek tego używa non-stop ^^ przez to nie mogę siedzieć w SW za bardzo, a CL też tak średnio bo 6A+B jest na mid... strasznie irytujące ^^
-
Ja bardzo ryzykuje używając tego. Poza tym lubisz mnie rzucać a to akurat zwykle mnie oddala poza zasięg i daje mi darmowego deathfista. Chociaż sądzę, że równie dobrze mógłbym używać zwykłego dasha (a Kaśka ma dobrego) który jest bezpieczniejszy i odsuwa mnie chyba nawet odrobine dalej.
No ale moj Kaśka jest początkująca więc... :P
-
Bolgan się wyrabia, już coraz ciężej mi z nim wygrywać... Zobaczymy co będzie dalej :-) Ciekawe jakby się nam grało offline.
-
Jeee dzięki :D ogólnie jest to też zasługa łącza bo mam nowe błyszczące 6 mbitów, i 5 kresek, no i łokcie Jf-owe wchodzą czesciej, ale uwierz jak z tobą gram to potem jestem taki wykończony że juz mi się wogule nie chce grac po takim sparingu. Niedługo natępne stracie.
-
Kurcze, ostatnio coś nie mogę na Ciebie trafić Bolgan. Za każdym razem jak sie loguje, to jest, ze ostatnio byleś online 2-3 godziny temu. To jakaś klątwa.
Ja się powoli zabieram za Siega. Chce sobie obczaić na EBO większość postaci choć z niewielkim stopniu. W tej grze matchup knowledge is everything.
-
no teraz byłem i ty też ale jestem wykończony po pracy i muszę odpocząć choć ciutkę.
ps. 'Goverment denies knowledge' 'The truth is out there' :D
-
No, teraz specjalnie na Ciebie czekałem xD Jak tylko będziesz mógł to właź online. Ja nie wiem ile jeszcze wytrzymam, całą noc zarwałem na photoshopie i flashu, teraz mam sieczkę z mózgu. Chce się tylko upewnić czy możemy się połączyć (choć znając Czarną Sukę....)
-
Sorry za podwójny post, wyspałem się więc teraz mogę przeanalizować moje FT40 z Bolganem wczoraj:
Po pierwsze musisz natychmiast oduczyć się tego kucania kiedy do Ciebie podbiegam. Wtedy zawsze prawie mam gwarantowanego mida. Często też atakujesz mając stratę w klatkach (np jak zablokuje Twoje AA albo 2A), wtedy zawsze łykasz CH =P Musisz też uwazać z BS, spamowanie tej podcinki BS 1A kiedy jestem nieco dalej jest ryzykowne, bo wystarczy backdash i 6A+B, zeby Voldo stracil 100dmg. No i może ograniczyć to 236B, niby ten low jest dobry (szybszy niż 2KB Mitsa, i 2B+K Amy) ale jednak ma ogromną stratę (jest karalny przez Amy na trafieniu chyba nawet, -11 na hicie, -25 na bloku) Nie wyrywałeś się też z większości moich rzutów (online trzeba trzymać G i mashować A lub B) no ale to chyba tyle, z tych rzeczy, które mógłbyś poprawić (no ew nie używać 1A tak często xD)
W ogóle bardzo fajnie unikałeś moich UB na reakcję. Żaden inny Voldo player jakiego znam nie ma wyuczonego robienia tego uniku natychmiast po zobaczeniu "ogni".
Fajnie, że możemy się połączyć wreszcie. Voldo mnie za irytuje. Przez te wszystkie uniki (w ogóle nie powinieneś z nimi tak przesadzać =P za którymś razem to się robi ciut przewidywalne) chyba najciężej posadzić na niego CFa ze wszystkich postaci. No ale przynajmniej się na niego ogram.
-
No dzięki za rady, widzisz jesteś pierwszą osobą która mi wogule backdashuje po zablokowanym BS 1A, więc nie wiedziałem co sie dzieje i łapałem ten hit-throw w plecy, przesadzam z 236B i BS 1A ale kurde na ciebie to serio nie widziałem innej możliwości niż podły low, online z rzutów sie wyrywać nie umiem ale jak mówisz że trzeba trzymać G i maszowac A albo B to spróbuje, jak grałeś hildą to faktycznie próbowałem wiekszość czasu spędzić leżąc, jakoś tam się czułem najbezpieczniej :D No ale ogólnie wczoraj byłem lekko przestraszony i na pewno stać mnie na WIĘCEJ. Z tych rund co wygrałem to i tak mi sie wydało że mi dawałeś fory ;)
I choćby przyszło tysiąć atletów,
i każdy zjadłby tysiąc kotletów,
i każdy nie wiem jak się wytężął,
to nie wygrają.
Taki to ciężar :D
40-2 zajefajny wynik dawno tyle walk nie rozegrałem, a z jedną osobą to chyba nigdy licze na następne fajty na pewno sie poprawię.
-
Nieźle, ja po tylu walkach dopiero się rozkręcam:P, standard to jakieś 150-200 ;d. Szkoda tylko że online wszystko za długo trwa przez te lobby i 20 walk online zajmuje prawie tyle co 30 walk offline;b.
-
No to prawda, brakuje bardzo opcji typu "retry" po skończonej walce, żeby nie trzeba było wychodzić do lobby. Ale dla mnie 40 to i tak dość sporo, jak gram z Heńkiem offline to ledwo dochodzimy do 100. Później już wieje nudą. Co innego jak jest więcej osób.
Aha, Bolgan zapomniałem o jeszcze jednej rzeczy. Za dużo czasu spędzasz na ziemi - nie ruszasz się albo rolujesz - przez to czasami zjadałem Ci pół paska stompając po Twoim Voldo xD
-
Witam wszystkich ;)
Jako iż z serią jestem od pierwszych części, tak dopiero niedawno jestem posiadaczem PS 3 i mogę oddać się graniu w PSN. Mimo iż początkowo drażniła wszędobylska kapusta, tak po czasie już mi nawet najdziwniejsze lobby świata nie przeszkadza :)
Gram ofkoz Voldkiem i wyszedłem na plusowe ratio i już mam ~100 więc nie jest źle i 60 level, więc nie jest źle :) Paru już graczy z Polski spotkałem, w tym mojego idola - Bolgana, którego Voldo jest kimś, od kogo można się uczyć grać :) W zasadzie dzięki niemu nauczyłem się parę ciekawych ruchów, dzięki czemu nawet udało mi się pojechać 3 razy bigrona99 :D W zasadzie kilku wysokopoziomowych graczy udało mi się pokonać, aczkolwiek nadal nie wiem jak ugryźć niektórych Siegów/Nightów czy Amy. Wczoraj jakaś wysokopoziomowa lama mi wytykała, że ze mnie jest jakiś spammer i lag whore (mimo iż spam był minimalny, grałem vs. jego lamerskiej Sophie i ping był na 5), i wspomniał m. in. o Heńku i Bolganie, także jesteście sławni ;p No i przypomniało mi się o tym forum, więc postanowiłem dołączyć :) Wierzę, że uda się nam kilka razy zagrać, a Voldo nigdy nie za wiele :)
-
W ogóle bardzo fajnie unikałeś moich UB na reakcję. Żaden inny Voldo player jakiego znam nie ma wyuczonego robienia tego uniku natychmiast po zobaczeniu "ogni".
Fajnie, że możemy się połączyć wreszcie. Voldo mnie za irytuje. Przez te wszystkie uniki (w ogóle nie powinieneś z nimi tak przesadzać =P za którymś razem to się robi ciut przewidywalne) chyba najciężej posadzić na niego CFa ze wszystkich postaci. No ale przynajmniej się na niego ogram.
Refleks Boglana w połączeniu z unikami Voldo jest mega irytujący :-) Fajnie jakbyśmy zagrali kiedyś we 3 i potem byś mi doradził co robię źle grając z Bolganem... No i bym odgapił parę rzeczy od Ciebie na pewno (wiadomo że nie wszystko bede w stanie powtórzyć ze względu na swojego kiepskiego manuala, ale coś tam na pewno się naucze).
PS. Właśnie u brata testowałem FF XIII i uważam, że jeśli ktoś się nie nastawi że koniecznie chce mieć kolejnego Obliviona czy FF XII to można się całkiem nieźle bawić :-) Do tego grafika przyjemna dla oka. Aha - dla ludzi którzy jeszcze nie mają HDTV - bardzo polecam zaoszczędzić trochę grosze i szarpnąć się na plazme panasonica p42g20e (w wersji dla ubogich s20e) - na serio genialny TV, aż żałuje że nie poczekałem i nie zaoszczędziłem więcej tylko kupiłem swojego B550...
PS2 - oczywiście żebym mógl zagrać z Bolganem musisz parę razy "przeczekać" w lobby bo inaczej to nie będę miał okazji xD
-
Cześć Coma :D no powiem wam że się doczekałem swojego fana, fajnie i przyjemnie się to czyta ale z paru postów wyżej, wywnioskowac można że jeszcze jednak długa przedemną droga; i bardzo dobrze. Obczaj typa Kvalsternacka, to najlepszy Voldo jakiego spotkałem, czy lepszy odemnie......może. Po grze z Ringiem dopiero przypomniałem sobie ile Ivy ma różnych ciosów, musisz Pepku też bardziej mieszać postawami, i wcale nie uważam że masz kiepskiego manulala, poprostu Ring jest jednak na poziomie wyżej niż my. Ogolnie ElCirculo to chyba najlepszy gracz z jakim do tej pory grałem online i może niech tak zostanie :D
Co to tego że musimy w jednym lobbym posiedzieć, to pamietasz jak na X-ie siedzielśmy z Młodym i Aramisem w jednym Lobby każdy gadal, było ogólnie wesoło, czasem ąz sie nie koncentrowałem na walkach, tylko Aramis zawsze milczał bo nie miał headseta, tu jest całkiem inaczej na pleju. Musimy się kiedyś zebrać Ja, Ty, Henio i Ty Ringu i zasiąść naprawde fajnie będzie o ile co np 3 wygrane będziesz pauzował w lobby ;p
Ps. Ja niedługo po wypłacie kupuję ale nie telewizor tylko monitor full HD, 22` jeszcze nie wiem jaki, no tak do 700 zł mogę dać, bardzo ważne jest dla mnie żeby ciemne kolory wyświetlał dobrze, bo nienawidze grać w mroczne gierki na LCD gdzie czarny i odcienie wyglądają tak samo. Znacie jakieś spoko modele, to na Privie, albo tu gdzieś wcisnijcie mały, malutki oftopik :p
Pps. Nie pisze się Ps2 tylko Pps. Post-post scriptum. Moja polonistka mi to kiedyś powiedziała. Nie żebym się mądrzył, ale wiadomo bez wymiany informacji nie ma postępu. pozdrawiam ;D
Edit: A Wy Liberty, Di, Kati gracie czasem online? Jak coś znacie mojego PS ID.
Edit2: wczoraj przyszło do mnie awzio do odebrania T6, ale moge to zrobic dopiero w poniedziałek, więc przez następny miesiąc będe traktował SC po macoszemu, szykująć sie do Tawerna Cup 6. Ale chwilke zawsze znajdze na partyjke z Wami.
-
Ja używam modelu ASUS VH242H, kosztuje około 800-900 PLN, 23 cale i full HD. jestem z niego zadowolony. Ładnie widać, ma wbudowane głośniki i w ogóle ładnie się prezentuje.
Kurde, ale mnie dziś jeden Cervek ~60 levelowy kosił, że straciłem wiarę w swego skilla :( Jego comba zbierają masę energii, a jedno chyba z 3/4 paska potrafi zdjąć w połączeniu z wallem. W ogóle nie wiedziałem jak go ugryźć, ten cios (nie znam inputu) taka szybka kosa pozioma na mid, to jakiś frametrap nie gorszy niż kolano Asta. W zasadzie zastanawiam się, czy Voldo ma coś właśnie w tym stylu, co by łapało kogoś z bliska tak by nie mógł za bardzo czym przebić.
-
Edit: A Wy Liberty, Di, Kati gracie czasem online? Jak coś znacie mojego PS ID.
Niestety łącze oraz brak czasu mi na to nie pozwalają.
-
A Ty nie miałeś zmienić tego łącza już jakoś ostatnio?
@Bolgan, no musisz trenować, na EBO prócz mnie będą też dwie najlepsze Ivy z Francji (innymi slowy - jedne z najlepszych na swiecie) ;] Ja z Heńkiem nie moge sie polaczyc online, wiec nie mozemy być w jednej sesji. Głupie to trochę (ale dzięki temu gramy częściej offline)
@Mendrek, welcome ;] jak chcesz, dodaj mnie na PSN, ID: ElCirculo (na głównym koncie nie mam już miejsca na liście) A tak swoją drogą to nie traktował bym poważnie trybu ranked match. To straszny syf - wiele osób na wysokich poziomach albo prezentuje żałosny poziom, albo się rozłącza kiedy przegrywają. Za dużo tam kapienia na lowy, których nie da się zablokować przez laga. Mało kto traktuje to poważnie.
-
Ranked ma tylko tego plusa że jeśli akurat nie masz z kim grać to tam dosyć szybko znajdziesz kogoś do walki - bez modlenia się byś nie dostał kick'a z kolejnego lobby... Albo czekania 2 walk po tym jak raz przegrasz :) Na początek myślę, że ranked może być ;-)
@Ring, Kati - w liście graczy jest mały błąd - mój nick na PSN to PL---PePe---PL (z trzema a nie dwoma myślnikami)
-
Hm, a ja myślałem że to ja mam tak słaby refleks, albo Siegfred taki szybki, że te lamiate lowy wchodzą jak w masło ::)
W zasadzie chyba wiele zależy od pierwszego ataku i mocnego zestawu na początek, kto kontroluje od tej pory grę, wygrywa. Można robić całe kombinacje odbierające ponad pół paska, bez możliwości obrony przed nimi. Najbardziej wku.rwiają nie trafiające ciosy >< Jak widzę kilka takich bzdur pod rząd, to mam ochotę wyłączyć konsolę. Chociaż wygląda to zabawnie, jak gość wstaje i zamiast oberwać 236A+B/CR A+B to Voldo skacze i po prostu staje przy przeciwniku w gotowości do łyknięcia wszystkiego co wymyślili w moveliście. A jak ostatnio mi akurat wszedł JF łokieć i poszedł w powietrze (mimo że byłem przy przeciwniku) to w ostatniej chwili włączył mi się hamulec w ręce, inaczej pad byłby w kawałkach. Ta gra wywołuje agresję, już wolę BF-a, bo tam ginie się co chwila, więc nie robi Ci różnicy :P
-
Praktycznie każdy low na Ciebie wejdzie online, jeśli nie schylasz się "na pałę" ;] nie licząc tych, które mają ok 40 klatek szybkości.
A co do tego, kto kontroluje grę, to wiele zależy od postaci i od taktyki jaką się przyjmuje. Są postaci, które zabiją Cię jednym ciosem (Hilde) nie ważne w którym momencie gry, albo i takie, które nie posadzą mocnego zestawiku z powodu średniego damage'u (Amy) a pasek życia i tak znika w mgnieniu oka. Ja często jak wiem, że mam małe szanse na wygranie rundy to skupiam się na rozbijaniu Soul Gauge, co da mi przewagę później. Jest naprawdę wiele rzeczy, które możesz zrobić, żeby wygrać (tym bardziej, ze grasz Voldem - jedną z najlepszych postaci w grze)
@PePe - poprawione. W ogóle mnie na ranku też wywalali często jak grałem, mam tam ok 550 wygranych i 5 przegranych walk, więc od razu się wszystkim kojarze z kimś kto się rozłącza kiedy przegrywa xD
-
Ja na pięciu kreskach blokuje niektóre lowy np twoj 2A od Amy[!] dwa razy pod rząd zablokowałem :D Po przeczytaniu posta Mędrka też pograłem chwile na onlie 4 walki wystarczyły, nie ma to sensu wiekszego. Co do tego rozbijania gardy to pamiętam że mi tak robiłeś, ale i tak wygrywałes w końcu tę runde, to jest good idea.
-
2A Amy to s-low :P Z kolei 1A to low, którego nie można zablokować na reakcję.
-
No ja mówie o tym ciosie 'Kłuciu w noge' :D ale nie wiem jaki jest input, może coś pomyliłem.
-
Hm... może 1B w takim razie? (to jest to samo, co ma Raphael?)
-
Chodzi o 2B+K. I tego też nie da się zablokować na reakcję, to ma 18 klatek. Blokowałeś to, bo zawsze schylałeś się, kiedy do Ciebie podbiegałem ;]
-
Ach... Amy ma tyle ciosów, że można się pogubić ;D
-
Tak właściwie Bolgan, to możemy się kiedyś umówić na partyjkę, bo ja akurat studiuję we Wrocku i czasami tam bywam (a dokładniej na Grunwaldzkiej) :)
Oczywiście jeśli to jakkolwiek możliwe, nie musi być teraz, ale warto wiedzieć na przyszłość ;p
-
dokładnie o to 2B+K mi chodziło, i blokowałem to na reakcje juz nie raz ;p juz się nie schylam tak , pracuje również na hit confirmation, a tak wogule to jak sie wyrywac z tego super rzutu Ivy? Jednego i drugiego? , Medrek oczywiscie ze się mozemy ustawic jakos w przyszłosci, nie ma sprawy offline zawsze pogram. W końcu jesteś moim fanem ;D
-
W tej grze większość osób nie może blokować nawet 23-24 klatkowych lowów z dobrą skutecznością na refleks, więc jak Ty chcesz blokować coś co ma 18 klatek + lag (czyli wychodzi jakies 13 klatek na dobrych 5 kreskach)? ;]
Z JFowego rzutu Ivy wyrywasz się A (w SW) , z tego drugiego B (w WP)
-
to ja nie wiem, może sobie znowu cos ubzdurałem...gramy!
Edit, kurde ostatnie 10 walk to grałem na rozkojarzeniu totalnym bo przyjechał do mojego kuzyna centralny drech z Radomia, odebrać jakiegoś 3 tygodniowego pieska sznifa czy jakiego i cały czas cos piperzył typu 'baba cie bije' 'ale ci wpie**olił jak kozie za obierki' [???] "weź młotek i ją roz*eb' no co za typo ja niemoge jakieś pocięte ręce, jeszcze mnie chciał po piwo wysłać :D żal pl jak byłem w szkocji to on poszedł do lekarza i bandaże ukradł, po co nie wiem, chyba dla zasady.
-
LOL Współczuje. Mnie taki prymitywny element do prawdziwego szału doprowadza. Całe szczęście, że w pracy praktycznie nie mam kontaktu z takimi młotkami, jedynie co to na ulicach i w tramwajach (chociaż to i tak za dużo jak dla mnie). Co do refleksu to myślę, że Bolgan faktycznie dużo potrafi na refleks zablokować (na pewno ciosy szybsze niż 40 klatek) chociaż z 2B+K to faktycznie trudno uwierzyć.
-
No mówię, może sobie ubzdurałem że potrafię to blokować, bo nieraz naprawdę blokuje, chyba że poprostu wyczuwam że będzie low. My seventh sense senses danger. :- I dalej się nie umiem wyrywać i dalej czasem kucam jak Ringu podbiega. Może podacie jakieś słabe punkty Ivy?
Co do elementu to jak byłem młodszy to mnie to śmieszyło, ale teraz z wiekiem żenuje mnie takie coś niemiłosiernie. W pracy niestety też chlew, np jak powiesz że coś, cokolwiek dobrze robisz, to zaraz się znajdzie 5 osób próbujących Ci udowodnić że jednak nie. Liczy się miernota i przeciętniactwo, prywata i załatwiactwo, 'czas już chyba ten mental przewietrzyć'.
-
Lowy generalnie w SC4 można podzielić na:
- Niewidoczne (0-22/23 klatki)
- Średnio widoczne (23/24-26)
- Widoczne (27-30)
- Bardzo widoczne (30+)
Oczywiście wiele zależy od animacji danego lowa (np takie 2A+B Setsuki, które ma 30 klatek, na początku trudno blokować przez dziwaczną animacje tego ciosu) ale tak to się mniej więcej przedstawia. Tutaj w przedziale 23-26 każda klatka ma ogromne znaczenie. Zdecydowana większość graczy SC (wliczając tych najlepszych na świecie) nie blokuje na reakcje z dobrą skutecznością nawet 24 klatkowych lowów. Dopiero od i25. Tylko online na 5 kreskach jest (minimalnie) 5 klatek laga, co sprawia, że wszystkie te lowy, które można blokować spokojnie offline (Np 1A Mitsa (i27), 1A Cass (i26), 1A Volda (i27) itp) stają się zupełnie niewidoczne. Tutaj co najwyżej można zablokować takie, które mają szybkość w przedziale 30-40 klatek czyli prawie jak unblocki xD
"weź młotek i ją roz*eb'
Epic.
Już prawie się nie schylasz jak podbiegam (tylko pare razy Ci się zdarzyło) i nie leżysz na ziemi, teraz tylko musisz się nauczyć wyrywać z rzutów i będzie dobrze ;]
-
Ech, coś mnie w tych rankedach mocno irytuję. Ta zawziętość. Rozjechałem kilka razy Alan-ere, to wziął inne konto, Hilde i zrobił 3x doom combo :/
Plus nie wiem jak mam grać, żeby nie być nazwanym spammerem. Mam celowo grać na mid i high, czy w ogóle nie grać Voldem? Przecież jego ciosy polegają na mixowaniu różnych poziomów, a w sumie nie ma tak ogromnego damage'u, żeby nie powtórzył się jakiś cios. No bez przesady, żeby na siłę robić ciosy nieprzydatne, tylko po to by nie być nazwany spammerem. To trochę jak z tą słynną "kapustą", która urodziła się w naszym światku tekkenowym (pamięta ktoś Adriana "podcinkę" Deregę? :D), a na turniejach na zachodzie to był standard. Nie no, ogółem to powinienem wziąć Astarotha i zacząć robić kolano z bliska, a potem już normalne ciosy, wtedy nikt mi nie zarzuci spamu?
-
Pamiętamy mecenasa, pamiętamy;]. Chociaż głównie z relacji w extrimie;]. Zabawne to były czasy;].
-
Akurat pseudonim "podcinka" nadali mu redaktorzy Playstation+ , pamiętam jak wtedy zjechali go za trzy podcinki Leiem bodajże w finale turnieju Tekkena 3 :P
-
Po krótkiej sesji z Heńkiem i PePem, jestem zadowolony :) Nie poszło tragicznie, chociaż widać że panowie ograni o wiele bardziej :)
Z PePem grało się łatwiej, bo akurat z Ivy dużo grałem z niejakim Cylvidrą (zawsze robi jakiś gości w stylu gość baru "Błękitna ostryga"), więc wiedziałem czego można się po Ivy spodziewać (raz tylko zapomniałem o tanim ring oucie w jej asortymencie ;p ). Na Cass w ogóle nie wiedziałem jak zacząć i jak ugryźć, nawet Heniek nie robił zbyt dużo lowów a i tak nie wiedziałem jak się bronić :P No a Yoshi od niego, to zupełnie inny niż widuję na rankedzie, tam rzadziej bawią się w te różne latania i postawy, przez co o wiele łatwiej mi z nimi idzie. No cóż, muszę się dalej szkolić. Dziś spotkałem fajnego Voldo z Francji i powiem, że pokazał jak bardzo można nim mieszać.
-
Widzę, że Heniek już bije wszystkich postacią, którą gra od paru dni.
Bolgan z kolei popada nam w depresje ;] Wczoraj praktycznie ciągle grałeś na tych samych patternach i nabierałeś się na te same rzeczy - głównie GI, prawie zawsze miałem "gwarantowane" po niektórych ciosach, bo wiedziałem, że będziesz próbował atakować. W dodatku niemal zawsze próbowałeś robić od razu re-GI, wiec delay'owałem ciosy i zawsze wchodziły.
A swoją drogą, to musze usiąść na practice i sprawdzić jak karać Volda, bo to jest jedna z tych (niewielu już) postaci, o której FD mam małe pojęcie. On ma coś karalnego w BS w ogóle? I wkurza mnie to BT A+B. To zbija szybkie midy/s-midy i ciosy na high. Dobrze, że kopniaki są niewrażliwe na to bo by była masakra. On praktycznie zawsze ma "mixup" po tym, jak się zablokuje jakiś jego cios z BS przez to aGI, więc zwykle muszę się wycofywać =/
-
No popadłem w depresje, wczoraj grałem jak totalna parówa. Cały czas to samo robiłem, żal. BS 66K jest karalne. Przerwa od soula, na pare dni dobrze mi zrobi. T6 is in da house.
-
Ja wczoraj zaliczyłem rage quit'a więc też muszę sobie zrobić przerwę (inna sprawa że już siadając do konsoli byłem nieźle nabuzowany)... Będzie trochę T6, GOWIII, Halo Reach :-) A jakoś pod koniec maja kiedy skończy się już BETA Reach'a powrót do SC IV :-)
Edit: Hej! Dlaczego nagle nikt nic nie pisze >:( Nie po to przenosiliśmy forum na BD żeby tutaj też świeciło pustkami :)
-
No nikt nie pisze, że wiele osób teraz sobie zrobiło jakąś przerwę od SC ;]
Próbowałem zagrać z Mędrkiem ale nie możemy się połączyć ... =/
-
Mendrek już narzeka że Ivy jest zbugowana :D Czyli wszystko jest już pod kontrolą xD
-
Twoja Ivy działa mi na nerwy, nic nie poradzę :> W zasadzie doszedłem do wniosku, że gram jak mało kto tym Voldem. Wszyscy trzepią te uniki, i właściwie nie wychodzą z parteru, a ja jakoś staram się wyprowadzać ataki z normalnej albo z bs :P Cóż, może dlatego przegrywam z większością Ivy i Amy. Trzeba się nauczyć grać jak Bolgan, czyli "uniki w promocji na każdą okazję" ;] Poza tym kwestia ogrania postaci, na rankedzie głownie tłuczesz się z Nightami/Siegami, Mitsami, Cervkami, Kilikami i od biedy czasami wpadnie jakiś Asta, Yoshek albo Algol, reszta rzadko dotykana i traktowana jako egzotyka :)
PS. Teraz wiem po sesji z Bolganem, skąd te narzekania na trackujący rzut z doskoku ;p
-
Powiem ci Mędrek że podskillowałes, od naszej ostatniej sesji widze progress, wczoraj Pepek też się z tobą nie mogłem połączyć, moze dlatego że neta miałem na WiFi. Soul jest jednak smalczyk, jak garm w tekkena online to naprawde tam większosć gra na 3 ciosy, więc ja na noobostwo nie narzekam, tekken jednak nie odciągnie mnie od soula na zbyt długo, ale z chęcią pogram, szkoda tylko że online nie jest taki jak tam, lagi o wiele mniejsze są i nawet na 3 krechach jest lepiej niż w soulu na niektórych 4.
-
@mendrek - oby tak zostało (w sensie że Cie irytuję) :D Poza tym mówiłeś że jesteś ograny na Ivy 8) ;)
@bolgan - możliwe że to przez innego mojego kolegę który był w lobby - może z nim był jakiś konflikt (w sensie że nie możecie być razem w jednym lobby), WiFi raczej nie polecam, może powodować dodatkowe lagi lub ogólnie mniejszą stabilność połączenia...
-
PePe, Bolgan - może jutro zagramy we trójkę?
W tekkenie faktycznie lagi są mniejsze. Pamiętam, że mogłem w miare normalnie grać mirrory Niną z jednym kolesiem z USA, podczas gdy w SC4 mamy zawsze koszmarne 3 kreski. Oby SC5 miał online podobnej jakości:P
-
Spoko możemy zagrać :-) Tylko o której godzinie ??
-
Mi by najbardziej pasowało jakoś miedzy 15-18.
-
@Bolgan
Ale się działo ^^ Bolgan gratulacje - tamte 2 rundy były eleganckie 8) Ja momentami grałem jak pipa skończona, ale generalnie nawet byłem zadowolony - trochę rund Ring'owi urwałem (oczywiście nie obyło się bez sępienia na low'y i rzuty itp., ale cóż :D ). Szkoda tylko, że ani jednego CS'a nie posadziłem Ring'owi :(
@Ring
Wiem, że cała moja gra jest generalnie do poprawki, ale mam pytanko czy widziałeś jakieś miejsca na prosty improvement - na zasadzie że gdzieś coś miałem gwarantowanego, a tego nie wykorzystywałem albo coś w ten deseń ??
-
Było fajnie naprawde chciałem pograć więcej, ale jak wyłaczyłem konsole, to praktycznie zaraz usnałem, i dopiero teraz wstałem, czułem sie dziś nieciekawie, ale i mi w miare szło, szkoda że prawie każda walke któa z toba przegrałem to było 2-0 dla mnie a potem kaszaniłem i konczyło się 2-3. Muszę popracować nad 'mental staminą'
-
Hm to kiepsko, przestawiłeś się na tryb nocny, znam ten ból:P Fajnie się grało, oczywiście przyzwyczajenie sie do laga to koszmar na początku. Dzisiaj jeszcze zagrałem sporo z Pantocratorem, zemsta za ostatni raz, tym razem wygrałem 10:1 i w sumie 21:7.
PePe - musisz uważać z takimi ciosami jak CL 6A+B i SW 1_2_3B+K kiedy jesteś daleko. Tego się powinno głównie używać do whiffpunishing'u lyb jak wiesz, że przeciwnik będzie robił cios na high lub rzut. Kiedy jesteś daleko to te ciosy tracą wiele dobrych właściwości i łatwo je obejść. Online step działa gorzej a te ciosy lepiej ale offline jest zupelnie odwrotnie. Pozatym to raczej nie zauważyłem, zebyś nie kończył niektórych combosów. No może poza 214K po 22K czasami (uff :xD) aha odnośnie tego, to powinieneś zapomnieć o 22K i używać [ B]2A+K, to znacznie lepsza wersja 22K, zadaje więcej damage'u i jest bezpieczniejsza, wiele postaci nie może tego w ogole ukarać na średnim i dalekim zasięgu. A jeśli chodzi o CSa to wystarczy, że dasz przeciwnikowi do zrozumienia, ze możesz go zrobić a reszta to głównie mixowanie go z rzutem z B XD
-
[ B]2A+K, to znacznie lepsza wersja 22K ... A jeśli chodzi o CSa to wystarczy, że dasz przeciwnikowi do zrozumienia, ze możesz go zrobić a reszta to głównie mixowanie go z rzutem z B XD
Znam SW 2A+K - tylko że po nim nie ma "dokończenia" bo się przechodzi do CL'a... Ten [ B ] 2A+K to jakiś "tajny" input? Zakładam że pewnie po nim się nie przechodzi do CL'a więc można 214K dokończyć? Sprawdzę jutro na practice..
Co do CS'a to próbuje właśnie tak robić - wpierw kogoś nastraszyć że go umiem (co nie do końca jest prawdą xD) a potem robić mix-up z SW 22B lub B+G (zależy czy ktoś ma w zwyczaju kucanie czy wyrywanie się)... Niestety jak jestem zmęczony i/lub zdenerwowany to ruchy moich palców są bardzo gwałtowne i nieprecyzyjne więc ciężko z tym bywa...
Co do combosów to chodziło mi o takie niuanse jak to że po niektórych ciosach które przeciwnika w ziemie wbijają można np. dołożyć SW 9B itp.
Zastanawiają mnie jeszcze 2 rzeczy:
- Jak robisz CL A+B A+K WP 66A+B to WP 66A+B jakoś zawsze tak wchodzi że więcej DMG zadaje - wydaje mi się że tak się dzieje jak się to lekko opóźni i trafi w moment kiedy przeciwnik się podnosi albo próbuje techrollować - nie jestem jednak pewny - możesz powiedzieć czy to ja jakiś błąd robiłem czy Ty jakiś specjalny timing stosujesz? Mi prawie zawsze wchodzi wersja za mniejszy DMG...
- Jak to jest że prawie zawsze jak zrobisz WP 6B~A+B to trafia przeciwnika mimo że ten leżąc na ziemi turla się na boki - moje doświadczenie jest takie że to w ogóle ine trackuje... Czy to kwestia odległości odpowiedniej czy po prostu po jakimś konkretnym ciosie przeciwnik ma taką stratę że już nie zdąży się "odturlać" na bok??
-
[ B] 2A+K to nie jest żaden tajny input, po prostu jak trzymasz B to nie przechodzisz do innych postaw, jak trzymasz A w WP to samo, i A+B w CL. Tzn stancelock.
Co do 9B/9gB to wszystko co ja robie jest zwykle gwarantowane, więc jak coś to powinieneś dokładnie sprawdzić liste combosów, którą tam aktualizowałem: http://www.8wayrun.com/f29/ivy-combos-t38/
- Jak robisz CL A+B A+K WP 66A+B to WP 66A+B jakoś zawsze tak wchodzi że więcej DMG zadaje - wydaje mi się że tak się dzieje jak się to lekko opóźni i trafi w moment kiedy przeciwnik się podnosi albo próbuje techrollować - nie jestem jednak pewny - możesz powiedzieć czy to ja jakiś błąd robiłem czy Ty jakiś specjalny timing stosujesz? Mi prawie zawsze wchodzi wersja za mniejszy DMG...
No to jest zwykły techtrap. Jak się nieco opóźni a przeciwnik trzyma [G] to wtedy damage się resetuje i całość zabiera prawie 100 dmg:P dlatego zawsze jak Cię to trafi to nie trzymaj bloku.
- Jak to jest że prawie zawsze jak zrobisz WP 6B~A+B to trafia przeciwnika mimo że ten leżąc na ziemi turla się na boki - moje doświadczenie jest takie że to w ogóle ine trackuje... Czy to kwestia odległości odpowiedniej czy po prostu po jakimś konkretnym ciosie przeciwnik ma taką stratę że już nie zdąży się "odturlać" na bok??
Tutaj to raczej kwestia szczęścia. Ten cios trackuje nieco w jedną stroną i pewnie w tą akurat rollowałeś. Zresztą tak jest w SC4, że wiele verticali trackuje kiedy się zacznie rollować lub obchodzić zbyt wcześnie... przykładem może być ten szybki UB Amy.
-
Kurde graliśmy wczoraj wieczorem z mędrkiem z ziomkiem |-|-_-|-| czy jakiś taki, on jest z francji i kiedyś już nim grałem na zmiane z kuzynem i z jego koleżanką, to on twierdził że jak zobaczyłęm jego Volda to dopiero poprawiłem swojego, strasznie sie czepiał ubzdurał sobie że jak przegrywam to wychodze z sesji, a ja poprstu wyszedłem bo nam się on znudził, chrzanił coś w stylu: znam takich jak ty lamicie i jak przegrywacie to wychodzicie z sesji, ja do niego napsiałałem grzecznie że graliśmy w 3 osoby, a ten mnie jeszcze bardziej wyśmiał, że kłamie czy coś twierdził, wczoraj też mi nawtykał od spamerów a sam wręcz totalnie spamował 236B sophi, dziwny typo. I jego Voldo też nie jest taki super-uper.
-
Szkoda, że nie mogę się z nim połączyć. Już dawno nie otrzymywałem hate maili
-
Ja jego nick'a na 100% kojarzę, ale żadnej dłuższej wymiany zdań sobie nie przypominam :D Pewnie było po jednej wiadomości w stylu "fuck you noob" i skończyła się wymiana zdań :P
-
Ale on nie przeklinał, tylko się żalił i czepiał jakiś taki frustrat soulowy albo poprostu mnie nie trawi, nie wiem.
-
Czyli coś jak Aramis i Liber :P
-
No, z Aramisem była niezła polewka nie miał headseta i tylko wypisywał te hejty do nas, a sam grał Hilda na doom combo, ale dobry był, szkoda że olał soula ,chyba mu w tym pomogliśmy trochę ;p
-
Czyli coś jak Aramis i Liber :P
Liber? Rozumiem, że chodzi o jakiegoś innego Libera, a nie tego od Setsuki?;P
-
@Bolgan - potem miał HS'a, ale niczego to nie zmieniło :P Na pewno mieliśmy swój udział w tym :-) Ale sam był sobie winny - a że grał Hildą to jego marudzenie było już całkowicie nie do zniesienia...
@Ring - no ten Liber :P Może nie jest on typowym frustratem (tutaj to Aramis tylko idealnie pasuje), ale czasami jak czytam jego posty to nie wiem czy się śmiać czy płakać :P
-
Ja frustratem? Z której strony? Jak i gdzie? Może po prostu nie czujesz ironii, każdy kto mnie trochę lepiej poznał wie że od niej nie stronię.
Serio nie wiem o co chodzi.
-
Libi nie ironizuj tak już xD
Ale serio to też nie wiem o co chodzi
-
Ja nie ironizuje po prostu serio nie wiem o jakiego frustrata chodzi:P. Pepe pewnie nie wie nawet o kim pisze, może znowu ktoś mnie pomylił z tasterem bo podobnie wyglądamy ;x. Jak ja mogę być frustratem kiedy ludzie mi mówią że jestem zbyt spokojny, nawet kiedy grałem z Ringiem on zawsze więcej narzekał ode mnie a generalnie sam jest bardzo spokojny:f.
-
Oj no już pogódź się z tym, jesteś życiowym frustratem i tyle. Koniec, kropka.
;f;g;;fg
-
Słynne polskie przysłowie "jesteś taki, jak Twoja sygnatura" wydaje się mieć tu zastosowanie.
-
No jest taka sfrustrowana jakby
Dobrze, że ja nie posiadam sygnatury
-
No ty nie masz sygnatury wiec to znaczy że nie jesteś gadatliwy, jeżeli masz już coś powiedzieć to zawsze 100 razy to przeanalizujesz, jesteś obserwatorem, generalnie w oczach wielu milczkiem.
"jesteś taki, jak Twoja sygnatura" - To bardzo mądre słowa Di.
-
Ach ta słodka ironia :D (choć z tym obserwatorem to w pewnym stopniu prawda akurat : p)
-
Słynne polskie przysłowie "jesteś taki, jak Twoja sygnatura" wydaje się mieć tu zastosowanie.
To znaczy, że jestem SLUT? ;(
-
Najwidoczniej. A Robdom już Ci tego nie mówił :D ?
-
Mikołaju, aż tak dobrze Cię nie znam.
-
teraz już wiemy co się kryje pod tym twoim "jestem przestawiony na tryb nocny" oraz tą twoją sennością nad ranem ;b
a tak zupełnie między nami, z dala od wszystkich...
...masz jakieś zniżki dla kolegów?
-
Wiemy już, kto jest Czarną Suką...
-
No dobra dobra, wracajmy do tematu SC. To nie jest miejsce na dyskutowanie o tym co, jak i z kim;P
Di, rozumiem, że wreszcie będziesz wolny po tym turnieju w Białymstoku i do "naszej dyspozycji"? Ja już powoli rdzewieję ::)
-
No dobra dobra, wracajmy do tematu SC. To nie jest miejsce na dyskutowanie o tym co, jak i z kim;P
Nie chcesz, żeby prawda wyszła na jaw?
Di, rozumiem, że wreszcie będziesz wolny po tym turnieju w Białymstoku i do "naszej dyspozycji"? Ja już powoli rdzewieję ::)
Na to wygląda. Ranki w kolejny weekend powinienem mieć wolne.
-
No dobra dobra, wracajmy do tematu SC. To nie jest miejsce na dyskutowanie o tym co, jak i z kim;P
Di, rozumiem, że wreszcie będziesz wolny po tym turnieju w Białymstoku i do "naszej dyspozycji"? Ja już powoli rdzewieję ::)
miało nie być co jak i z kim ;f
-
Ja nie spię, bo trzymam kredens xD
Dzisiaj na PSN dodał mnie EggMaster, czyli najlepszy we Francji (i chyba w Europie) gracz Cassandrą. Może mi się uda z nim połączyć, zobaczymy. Raz już z nim grałem kiedyś (z konta Vannhelsing'a) ale długo nie pograliśmy.
-
I jak było ? (mimo, że krótko)
-
Heh no widzicie starczyło napisać coś kontrowersyjnego i od razu forum odżyło xD
-
I jak było ? (mimo, że krótko)
Chyba już kiedyś Ci o tym mówiłem. Wtedy nie wygrał ze mną ani walki, w porównaniu do Di to słabiutka ta Kaśka wtedy była, myślalem, że to Vann sobie wybrał ją na próbę wtedy ale dopiero później na 8wr dostałem PM od EggMaster'a, że to był on i się "lekko" zdziwiłem. Po paru walkach połączenie spadło do 2 kresek i nie dało się grać. Możliwe, że słabiej grał bo on chyba dopiero teraz kupił PS3 i wtedy nie był przyzwyczajony do pada, ale mogę się mylić.
Dzisiaj próbowałem z nim grać ale nie możemy się połączyc. Jakiś dziwny error wywala, klikam na zaproszenie i po sekundzie dosłownie napis "failed to connect".
-
Nie pomyślałeś o tym że może po prostu gracie online i że to tak naprawdę nic nie znaczy;f?
-
No wiesz, online też może wystarczyć, żeby mniej wiecej określić na jakim poziomie jest przeciwnik. Od razu się rzuca w oczy znajomość frame daty, ogranie, setupy, mixupy, majndgejmy i inne tego typu rzeczy. Przecież to nie była bitwa na lowy. Może to też kwestia tego, że (podobnie jak Di w SC3) gram bardzo wieloma postaciami i znam je całkiem nieźle, dlatego niewiele osób mnie potrafi jakoś solidnie zaskoczyć.
-
No znajomość framedaty strasznie rzuca się w oczy, to trochę tak jak u nas w Polsce z drogami i kierowcami, pijanego kierowcę poznasz po tym że jedzie prosto. Zarówno w setupach jak i mind game'ach szybka reakcja na to co robi przeciwnik liczy się bardzo, kiedy czas reakcji jest spowolniony o 20 klatek to to wszystko zmienia się w proste patterny i zgadywanki, zero grania w real timie.
Ja jestem jednym z tych którzy właśnie starali się grać jak offline czyli na mniej maszowania więcej reagowania na to co się dzieje i grania na klatki i sorry to nie działa tak dobrze, i to nie tylko w SC4 bo także w T6 który chodzi lepiej online ten lag wystarczająco źle wpływa na rozgrywkę. Tak jako ciekawostkę podam że jest taki program w Korei tekken hero w którym czołówka koreańska w tekkena bije się online z randomowymi koreańczykami. Gdyby to co piszesz zbyło prawdą to nie mieli by oni problemów z tymi randomami w końcu posiadają większą znajomość gry i mają wszystko opanowane tip top no ale niestety grają oni opierając grę na reakcjach przeciwnika a w takim online gra w real time nie istnieje dlatego męczą się lub przegrywają z tymi randomikami.
Sorry ale tak to wygląda. Chyba po prostu za dużo w tego online'a już grałeś i zaczął wydawać ci się całkiem normalny ; D.
-
To nigdy nie będzie "normalne" ;p ale dużo tutaj zależy przeciez od gry przeciwnika - ja też nie raz przegrałem z osobami, które mają małe pojecie o grze a najzwyczajniej w świecie abusują laga. Do grania na paro klatkowym lagu można się przyzwyczaić ale to trochę trwa.
Tekken to zupełnie inna gra, tam masz milion kombinacji, co drugą rzecz można delayować, można rozpoznać z którego rzutu się wyrywać itp
A w SC to potrzebne jest Ci głównie do blokowania co wolniejszych lowów i wyrywania się z rzutów (gdzie i tak masz 50/50 nie licząc bardziej oczywistych sytuacji w sensie rzut na RO itp) I obie te rzeczy można rozwiązać w ten sposób, że takich lowów się po prostu nie używa, a problem wyrywania sie z rzutów można łatwo rozwiązać mashowaniem A lub B.
W zasadzie cały online w SC (na wysokim poziomie) to jeden wielki mind game, bo tutaj nie możesz liczyć zbytnio na reakcje, tutaj liczy się głównie przewidywanie tego co zrobi przeciwnik. Nie każdemu to będzie odpowiadać, ale z online'a można wynieść bardzo dużo, być może więcej niż z offline'a (oczywiscie kiedy się wie jak). Jakieś 50% najlepszych francuskich i amerykańskich graczy "wyszło" z online'a więc on nie może być taki zły jak się go opisuje:P
-
Sorry ale jakim paro klatkowym lagu? Jeżeli są problemy z zablokowaniem 40 klatkowego lowa to nie jest to paro klatkowy lag tylko 20 katkowy lag ;g.
"A w SC to potrzebne jest Ci głównie do blokowania co wolniejszych lowów i wyrywania się z rzutów "
No tak, 20 klatkowy lag w ogóle nie przeszkadza w karaniu, oraz w karaniu whiffów i w ogóle nie przeszkadza w movemencie. W hit confirmowalnych gwarantach też nie przeszkadza. Wybacz ale chyba po prostu zapomniałeś jak wygląda gra w wysokim poziomie bo gra w której najbardziej liczy się wyrywanie z rzutów, blokowanie lowów i zgadywanki nie jest już taką grą, nie bez tych elementów.
A skilla jak najbardziej można sobie zwiększyć grając online, nie zaprzeczam w jakimś tam stopniu poznajesz grę i się ogrywasz ale to nie jest granie na wysokim poziomie i to nie jest ta sama gra co offline, za dużo ważnych elementów idzie do lamusa.
No ale wierz w co chcesz ; D.
-
Moje wiadomości odczytujesz chyba jako "online = offline". A myślisz, że dlaczego ostatnio prawie w ogóle nie gram po sieci?;P I nie zapomniałem, jak wygląda gra na wysokim poziomie to offline grałem przez ostatnie pare miesięcy znacznie więcej niż online.
Z tych ważnych rzeczy, które idą do lamusa to Ci wymieniłem, czego m.in. nie da sie robić online na reakcję - wyrywać z rzutów i blokować lowów. Z resztą nie ma większych problemów. Poza tym jakiego 20 klatkowego laga? To chyba, że grasz z kimś z ameryki. To jest paro klatkowy lag na najlepszym połączeniu i mi to nigdy nie przeszkadzało w takich rzeczach jak karanie na bloku czy karanie whiffów. Zresztą żeby karać wiele rzeczy na bloku musisz reagować nieco szybciej więc polepsza się refleks i karanie offline to później bułka z masłem. Online od zawsze był problem z movementem, ale to też raczej głównie na tych słabszych połączeniach. Na 5 kreskach masz problem z zablokowaniem nie 30 klatkowych lowów, czyli tak samo jak offline 24-25 klatkowych. Przecież jak my graliśmy jakiś czas temu to też mieliśmy podobne połączenie, na pewno nie było to 20 klatek opóźnienia, wtedy nie dało by się grać.
-
Ma to swoje plusy chociaż wiadomo, że nigdy nie będzie to porównywalne do offline.
Jednak powiedzmy sobie szczerze - gdyby nie online to nikt by w tę grę już u nas nie grał :P
-
Ring no to najwyraźniej ja grałem w innego online'a:P. Bo jak ja z tobą grałem, a z tobą miałem akurat najlepsze połączenie, to miałem ok 20 klatkowego laga. I nie przesadzam bo przy takim a+k,b parasol musiałem robić a:B chwilke po trafionym a+k,b. A od uderzenia a+k,b do końca jego recovery na pewno nie ma kilku klatek, nie ma nawet 20 klatek, jako ciekawostkę ci powiem że najszybsze ciosy typu A mają jakieś ~15-18 i więcej klatek recovery i to jest bardzo szybkie recovery, a+k,b nie jest jednym z tych ciosów z krótkim recovery.
Więc albo mamy różnego laga, albo nawet nie wiesz jaki to jest paro klatkowy lag:P. Paro klatkowy lag to jest w najszybciej reagujących grach i to CRT i to są 4 klatki, na dobrym lcd masz 6-8 klatek i nawet tego nie zauważysz, a ty mi mówisz o paru klatkach laga w online w sc4:P.
No ale spoko może faktycznie ja mam złe połączenie ty masz dobre i z francuzami grasz na paro klatkowym lagu.
I nie, nie chodzi o to że odczytuję "online = offline" chodziło mi o to że dziwisz się że jakiś czołowy gracz w sc4 zagrał z toba online i grał słabo, tak jakby granie online było w jakikolwiek sposób sprawiedliwe i miarodajne. Jak już oboje zauważyliśmy i się zgodziliśmy, online nie jest sprawiedliwe i miarodajne względem umiejętności bo nawet jeżeli ty masz 5 klatek laga to nie oznacza to wcale że przeciwnik nie ma 20 klatek laga:P. A skoro są takie anomalie możliwe to nie ma co się dziwić że ktoś kto teoretycznie powinien nam stawić czoła, gra jak pierwszy lepszy średniak bez znajomości framedaty. Po prostu online:P.
Cieszę sie że doszliśmy do konsensusu;].
-
No zdziwiło mnie to trochę, bo zwykle jak grałem z jakimiś francuskimi topami to było bardzo trudno a tutaj akurat większych problemów nie miałem:P tym bardziej, że wiem, że EggMaster dużo grał online na X360 do tej pory.
Odnośnie laga na LCD to już zdążyłem zauważyć. Zanim znalazłem tryb do gier to lag był podobny jak online na najlepszym połączeniu (aha i w ogóle to nie ma się co sugerować czy 5 kresek czy 4, bo 4 to ja moge miec z polakiem i z amerykanem, a lag zupelnie inny;P), po włączeniu tego trybu znacznie się zmniejszył ale dalej jest ciut wyczuwalny, szczególnie jak robie 5hit JF, to zwykle próba naciskania B+kierunek kiedy miecz uderza przeciwnika się nie sprawdza jak na CRT...) Teraz mam trochę taki online w offline. Wspólczuje osobom, które grają turnieje na LCD :p
-
No to nie, ja nigdy nie miałem takiego małego laga w bijatykach 3d online jak na swoim samsungu bez trybu gry, jedynie porównywalnie miałem w t3 online na najlepszym połączeniu no i ciutke lepiej w bb i sf4. A na lcd nie narzekam, prawda że mam dodatkowe 2-3 klatki input laga ale tak jak napisałeś zauważalne jest to tylko przy 1 klatkowych jf'ach a ja już się do tego przyzwyczaiłem.
-
Na lcd`ikach są lagi w wyświetlaniu? Tak jak czytam was to wydaje się jakby granie w bijatyki to jeden wileki lag. Dla mnie jeżeli domniemany SC5 będzie działał tak jak w T6 to nie będzie krzywdy naprawdę. Ale co ja tam wiem o graniu 'na reakcje'.
-
No są lagi (chociaż wiele zależy użytego wejścia w TV - najlepiej korzystać z VGA - oraz od konkretnego modelu - niektóre wprowadzają większe inne mniejsze - najlepiej pod tym kątem wypada chyba panasonic). Ludziom dużo korzystającym z JF'ów czy trudnych juggli w tekkena może to przeszkadzać. Z drugiej strony CRT strasznie męczy wzrok i gry wyglądają beznadziejnie na nim więc chyba jednak wolę LCD czy plazmę (nawet na turniejach). No ale ja nie korzystam z trudnych juggli ani JF'ów więc nie jestem obiektywny ^^
-
Z drugiej strony CRT strasznie męczy wzrok i gry wyglądają beznadziejnie na nim więc chyba jednak wolę LCD czy plazmę (nawet na turniejach).
Lol, to się tyczy chyba tylko tekkena 6. Popatrz sobie na sf4, ta gra wygląda pięć razy ładniej na crt niż na lcd, tak samo jak Tekken5: DR.
-
Na turniejach nie powinno się grać na LCDkach imo, nie chodzi tu o samo wykonywanie gwarantów czy JFów ale też blokowanie wielu rzeczy. Na EVO 2K9 grali na lagujących LCD i nikt nie blokował 22K Ivy...
-
Z drugiej strony CRT strasznie męczy wzrok i gry wyglądają beznadziejnie na nim więc chyba jednak wolę LCD czy plazmę (nawet na turniejach).
Lol, to się tyczy chyba tylko tekkena 6. Popatrz sobie na sf4, ta gra wygląda pięć razy ładniej na crt niż na lcd, tak samo jak Tekken5: DR.
#1 - Tekken 6 wygląda beznadziejnie i na CRT i na LCD ^^
#2 - Tekken 5 DR może wyglądać lepiej na CRT bo na LCD widać uproszczenia w grafice, która w końcu wywodzi się z czasów PS2
#3 - SF4 wygląda lepiej na LCD
Na turniejach nie powinno się grać na LCDkach imo, nie chodzi tu o samo wykonywanie gwarantów czy JFów ale też blokowanie wielu rzeczy. Na EVO 2K9 grali na lagujących LCD i nikt nie blokował 22K Ivy...
Jak dla mnie bomba xD
-
Wtedy będę spamował FC3K więc niekoniecznie tak fajnie Pepku :P
-
nie wiem mój tekken wygląda przezajebiscie na moim lcd;], technicznie przynajmniej najlepiej ze wszystkich bijatyk nie licząc t6br na arcade;].
no ale wy może gracie w jakąś bete t6 która wygląda beznadziejnie, looz ;bb
A tak w ogóle to wiadomo ze jedna dodatkowa klatka input laga = każda reakcja wolniejsza o jedna klatke, i sa ludzie poważnie podchodzący do bijatyk którzy uważają ze na poważnym turnieju nie powinno byc mowy o dodatkowych 1-2 klatkach input laga bo to wypacza rozgrywkę na najwyższym poziomie.
-
No nic pozostaje czekać na następną generację TV i konsol - jak już wszystkie gry będą renderowane natywnie w 1920x1080p to odpadnie lag powodowany skalowaniem. Szkoda tylko że odchodzi się od wejścia VGA i puszczania sygnału bez żadnej obróbki... No ale myślę że za jakiś czas lagi wrócą do normy znanej z CRT...
-
Tekken 6 wygląda okropnie w 720p, przynajmniej w porównaniu do SC4. W oczy rzuca się koszmarny brak AA i słabe tekstury. Technicznie SC4 jest o półkę wyżej. Z kolei animacja postaci w T6 bije na głowę tą z SC4 (przy włączonym motion blurze), która nie zmieniła się od czasów SC2 prawie w ogóle.
Wtedy będę spamował FC3K więc niekoniecznie tak fajnie Pepku:P
No to tym gorzej dla Ciebie, spamowanie lowa o takim beznadziejnym risk/reward ratio to jak gwóźdź do trumny;d coś co zadaje raptem 29dmg z gwarantem a ma -25 na bloku nie jest chyba dobrą opcją do spamowania.
-
Gadanie że jakaś gra wygląda słabo przez niską rozdzielczość i słabe tekstury jest na poziomie gadania pc'towców za czasów psx'a i ps2 dla których każda gra wyglądała słabo i brzydko. Rozdzielczość to tylko rozdzielczość to prawie żaden element techniczny grafiki tylko bardziej sposób jej wyświetlania.
Jak dla mnie technicznie grafika w t6 jest lepsza, patrząc na ilość i jakość efektów tak po prostu jest. Ale wiem że sc4 może się bardziej podobać, póki poziom ogólny grafiki i poziom techniczny grafiki są terminami zupełnie różnymi, to nie ma z tym żadnych problemów, ja sam nie wiem co mi się bardziej podoba czy jakościowo wysoki poziom grafiki w sc4 czy technicznie wysoki poziom w t6.
-
Gadanie że jakaś gra wygląda słabo przez niską rozdzielczość i słabe tekstury jest na poziomie gadania pc'towców za czasów psx'a i ps2 dla których każda gra wyglądała słabo i brzydko. Rozdzielczość to tylko rozdzielczość to prawie żaden element techniczny grafiki tylko bardziej sposób jej wyświetlania.
Jak dla mnie technicznie grafika w t6 jest lepsza, patrząc na ilość i jakość efektów tak po prostu jest. Ale wiem że sc4 może się bardziej podobać, póki poziom ogólny grafiki i poziom techniczny grafiki są terminami zupełnie różnymi, to nie ma z tym żadnych problemów, ja sam nie wiem co mi się bardziej podoba czy jakościowo wysoki poziom grafiki w sc4 czy technicznie wysoki poziom w t6.
A twoje gadanie przypomina gadanie najbardziej zawziętych fanboy'ów Tekkena i PS3 :)
Co ma oznaczać gadka że tekken jest "technicznie" najbardziej zaawansowany?? Sprawy techniczne to rozdzielczość obrazu, rozdzielczość tekstur, liczba klatek na sekundę, AA, geometryczna złożoność obiektów, fizyka oraz zastosowane efekty. T6 to kompletny fail we wszystkich tych kategoriach poza liczną klatek i efektami. Przy czym efekty też jakieś genialne nie są - jedynie motion blur, animacja i cieniowanie robią jako takie wrażenie, ale w żaden sposób nie są w stanie zmienić "ogólnego" wrażenia. Na jednej planszy jest bardzo dziwnie i nienaturalnie wyglądający "efekt" promieni słonecznych i to w sumie tyle... A wszelakie plansze "mokre" czy z "wodą" to już totalna porażka - odpal sobie DOA 4 i zobacz jak powinna wyglądać woda, odbicia w niej czy dżungla... T6 jest zdecydowanie najgorzej wyglądającą bijatyką ze wszystkich ważnych serii na obecną generację konsol.
-
Heh no akurat w SC4 też woda nie wygląda zbyt ciekawie;P jak jakaś gęsta ciecz. Dla mnie chyba największą różnicą jest jakość tekstur - w SC większość tekstur bardzo dobrej jakości, zarówno na postaciach jak i arenach (podłoże). Pozatym wszędzie jest m.in. bump/parallax mapping, którego w T6 nie zauważyłem zbytnio.
Mi akurat chodziło o to, że tekken wygląda brzydko w wysokiej rozdzielczosci (720p, SC4 chodzi w tej samej) bo cały czas grałem w niego na CRTku. Jak odpaliłem w 720 to wszystko było znacznie ostrzejsze ale tak poszarpanych krawędzi na PS3 jeszcze nie widziałem, a tekstury wołały o pomstę do nieba - na CRT tak to się w oczy nie rzucało.
Fajnie jakby SC5 miał taki efekt motion bluru jak T6. Wg mnie to sprawia, że animacja staje się niesamowicie realistyczna (ale podobno na turniejach sie blur wyłącza?)
-
Skoro jak gdy ostatnio sobie kupiłem lcd`ika to się napaliłem że wreszcie obejrze sobie Tekkena w HD i powiem wam że sie mocno się rozczarowałem, i żade rokminy techniczno jakościowe mojego wrażenia nie zatrą :D
-
Heh no akurat w SC4 też woda nie wygląda zbyt ciekawie;P jak jakaś gęsta ciecz. Dla mnie chyba największą różnicą jest jakość tekstur - w SC większość tekstur bardzo dobrej jakości, zarówno na postaciach jak i arenach (podłoże). Pozatym wszędzie jest m.in. bump/parallax mapping, którego w T6 nie zauważyłem zbytnio.
Mi akurat chodziło o to, że tekken wygląda brzydko w wysokiej rozdzielczosci (720p, SC4 chodzi w tej samej) bo cały czas grałem w niego na CRTku. Jak odpaliłem w 720 to wszystko było znacznie ostrzejsze ale tak poszarpanych krawędzi na PS3 jeszcze nie widziałem, a tekstury wołały o pomstę do nieba - na CRT tak to się w oczy nie rzucało.
W sumie to T6 nie chodzi w 720p tylko w 576p co w połączeniu z brakiem AA daje najbardziej poszarpane krawędzie w historii PS3 :-X Jak dla (oprócz wspomnianych przez Ciebie rzeczy) najbardziej dającą po oczach rzeczą są twarze i włosy - w porównaniu z ładnymi i szczegółowymi twarzami z innych bijatyk (szczególnie z SC IV i SF4) to jakaś katastrofa. Do tego na włosach i szczegółach twarzy jeszcze bardziej rzucają się w oczy poszarpane krawędzie...
-
Tekken chodzi w 576p? lol to tak jak FF13 na X360, ale tam przynajmniej gra ma 2xMSAA. Strasznie skaszanili ten port T6 w takim razie...
Dzisiaj sie dowiedziałem, że Cloud1705 sprzedaje jutro swoje PS3. Tym samym nie bedzie już najlepszego Kilika na EU PSN =(
-
A twoje gadanie przypomina gadanie najbardziej zawziętych fanboy'ów Tekkena i PS3 :)
Nie. Jeżeli postarasz się czytać posty zamiast od razu na nie odpowiadać zauważysz że te gadanie jest bardziej obiektywne od twojego. Ja nigdzie nie napisałem że grafika w innych bijatykach jest beznadziejna a w tekkenie jest najlepsza. Napisałem że w t6 technicznie jest najlepsza co wcale nie oznacza że w sc4 ogółem nie jest ładniejsza, gdzie tu fanbojizm, jak mogę w ogóle być fanbojem tekkena kiedy gram/grałem w 4-5 serii na poważnie i kiedy wcale nie uważam tekkena za najlepszą bijatykę? Serio zejdź na ziemię xD.
Jak już to w twoich zdaniach typu "Tekken 6 wygląda beznadziejnie i na CRT i na LCD ^^ " jest masa głupoty i braku obiektywizmu (nie lubię słowa fanboj więc nie będę tego używać). Sorry stary, taka prawda, skoro statystycznie duża większość uważa że ta gra wygląda przynajmniej dobrze to bynajmniej nie może wyglądać beznadziejnie.
Co ma oznaczać gadka że tekken jest "technicznie" najbardziej zaawansowany?? Sprawy techniczne to rozdzielczość obrazu, rozdzielczość tekstur, liczba klatek na sekundę, AA, geometryczna złożoność obiektów, fizyka oraz zastosowane efekty
Nie technicznie zaawansowany, tylko że grafika jest technicznie najbardziej zaawansowana. Chodzi tutaj głównie o technologię i efekty.
Rozdzielczość imo nie łapie się w tych kategoriach (o ile nie idzie się w skrajności bardzo niska rozdziałka jak 320x240 czy super wysoka jak 7680x4320).
No bo popatrz na to logicznie, czy jak ustawisz w PC'towej grze rozdziałkę na 1280x1024 a następnie 1600x1200 to powiesz że technicznie gra miała lepszą grafikę? Przecież to tylko sposób wyświetlania i nic poza tym się nie zmienia dopóki tekstury nie mają rozdzielczości sporo powyżej 1000x1000 o co na konsolach nie trzeba się martwić.
Fizyka też się nie łapie. Czy gra z havock'iem będzie ładniejsza jak gra bez havock'a? Nie. Będzie miała lepszą fizykę ale nie grafikę. Fizyka z grafiką ma tyle wspólnego to grafika z muzyką, dziwię się że jej nie wymieniłeś.
Liczba klatek na sekundę też się nie łapie. Przecież technicznie gra w 10 klatkach wygląda tak samo i ma takie same efekty jak gra w 60. Zresztą tutaj akurat jest minus dla sc4 ze swoimi ~30~60 klatek/s na niektórych arenach;p.
Generalnie techniczna strona grafiki to głównie rozdzielczość tekstur i ich filtrowanie, geometria, obiekty w tym efekty cząsteczkowe, efekty uzyskane przez operacje na wierzchołkach i operacje na pikselach i wsio.
T6 to kompletny fail we wszystkich tych kategoriach poza liczną klatek i efektami
No chyba jednak nie skoro ludziom się podoba;].
Przy czym efekty też jakieś genialne nie są
Oczywiście że nie są genialne, gdyby były genialne nie byłoby rozmowy;], ale jednak są, i jest taka sytuacja że jest ich więcej;].
Na jednej planszy jest bardzo dziwnie i nienaturalnie wyglądający "efekt" promieni słonecznych
To jest gra, to nie ma wyglądać super naturalnie tylko wyglądać dobrze a ze zmienną porą dnia wygląda arcy dobrze. Jak chcesz naturalności to wyłącz konsolę, w elektronicznej rozrywce promil rzeczy jest naturalnych;].
A wszelakie plansze "mokre" czy z "wodą" to już totalna porażka - odpal sobie DOA 4 i zobacz jak powinna wyglądać woda, odbicia w niej czy dżungla
Wiem jak wygląda woda w doa4, przegrałem w to troszkę czasu, dobre odbicia z załamaniami poprzez operacje na pixelach to samo z refrakcją, prócz tego bardzo słaba fizyka wody i zwyczajne efekty cząsteczkowe jako plusk. Nie wiem czy taka woda byłaby fajna w tekkenie bo przez odbicia gorzej byłoby z widzialnością niektórych ciosów na low przy odpowiedniej głębokości.
T6 jest zdecydowanie najgorzej wyglądającą bijatyką ze wszystkich ważnych serii na obecną generację konsol.
Cieszę się że to napisałeś bo to tylko mnie przekonało że nie ma sensu dalej o tym pisać, skoro dla ciebie sf4 ma lepszą technicznie grafikę to ja wysiadam xDD, jesteś po prostu jedną z tych osób które uważały że SC ma lepszą grafę jak TTT, że między DOA3 a DOA4 nie ma różnic w grafice, ze DOA4 wygląda jak z x-box?a, że T:DR wygląda lepiej jak T6 bo ma mniejszy aliasing, już było mnóstwo tego typu osób i nie chce mi się tego powtarzać xDDDDD.
Ringu bump i przynajmniej normal mapping jest na pewno, gdyby nie było to postacie składały by się z kilkuset tys poly. A czy parallax jest w sc4 to nie wiem, zbyt słaby efekt jak dla mnie względem wysokości, gdyby to wykorzystali to chyba bardziej by to uwypuklili a tak te efekty jak na podłodze można wykonać i bez tego. Tak czy siak można tylko gdybać bo oficjalnie nigdzie to nie jest napisane.
-
No faktycznie czytając te brednie stwierdzam że nie ma sensu dalej z Tobą gadać... Po pierwsze twoja definicja technicznie zaawansowanej grafiki jest co najmniej kontrowersyjna... Pomijając już fakt, że ostatecznie zaliczyłeś do niej chociażby rozdzielczość tekstur czy złożoność obiektów kiedy te elementy kuleją totalnie w T6... No a bronienie wody w T6 (która wygląda gorzej niż w VF4 na PS2) i mówienie że jakby była bardziej efekciarska to by się nie dało low'ów bronić to już żal.pl szkoda gadać serio xD
-
Ty na prawdę nie czytasz postów czy tylko udajesz:P?
Po pierwsze twoja definicja technicznie zaawansowanej grafiki jest co najmniej kontrowersyjna
Nooo pewnie że jest i pewnie każdy kto interesuje się grafiką powie ci że w sf4 jest technicznie lepiej wykonane, od t6 (a i pewnie od sc4 xD) i że fizyka obiektów to element grafiki xD, no a havock2 to pewnie silnik graficzny xDD. /No zero kontrowersji xD.
Nie rozumiem też o co chodzi z tymi teksturami w niskiej rozdzielczości. Podłoże w niskiej rozdziałce jest może na 3-4 arenach reszta good, tak samo z ubrankami to co ma mieć chropowatości to ma za mało jeszcze grałeś i widziałeś popatrz sobie na mordę jacka czy kimono heńka, a jak cos jest z lateksu to normalne ze nie będzie chropowatości xd.
A wody w t6 nie bronię tylko piszę że w doa4 wcale nie jest dobra woda. Dobrze wykonana woda to jest w pierwszym lepszym symulatorze łodzi podwodnej na pc'ta a nie w doa4 gdzie woda ma fizykę czegoś w ogóle nie podobnego do wody xD.
A że się śmiejesz z tego "i mówienie że jakby była bardziej efekciarska to by się nie dało low'ów bronić to już żal.pl szkoda gadać serio" to tylko pokazuje to, bez urazy, że jeszcze za mało siedzisz w tym temacie i za mało wiesz, ale nic dziwnego skoro cały czas grywasz w online'a i nawet nie wiesz jak to jest siedzieć w tym bardziej i grać na wyższym poziomie gdzie wszystko się liczy. Dla twojej informacji to nie jest tekst z gimnazjum zwany żal.pl tylko coś zupełnie normalnego. Przecież gdyby taką wodę zrobili na arenie w lesie to byłaby to plansza pierwsza do banowania na każdym chcącym się liczyć turnieju. Tak jak to było w t5 z final stage'ami w i kamykami które zasłaniały na moment nogi postaci przy każdym upadku na glebę. Może teraz to dla ciebie abstrakcja ale tak było, możne kiedyś to zrozumiesz ; D.
-
No na pewno za mało wiem - pewnie dlatego że gram w wiele gier na różnych platformach i mam porównanie... Jakbym siedział i zamulał w Tekken'a non-stop to wtedy byłbym zorientowany :-)
-
skoro statystycznie duża większość uważa że ta gra wygląda przynajmniej dobrze to bynajmniej nie może wyglądać beznadziejnie.
Nie czytałem całego flejma, bo mi się nie chce, ale jak czytam takie argumenty to mnie krew zalewa. Jeżeli 90 osób ze stu Ci powie, że jedzenie nieobranych jeży jest dobre, to uznasz że mają rację i zaczniesz wpierdalać jeże?
-
To forum o bijatykach, nie o gierkach dla dzieci. Nerdowskie napinki o grafice przenieście na onet, c'nie? ;]
-
skoro statystycznie duża większość uważa że ta gra wygląda przynajmniej dobrze to bynajmniej nie może wyglądać beznadziejnie.
Nie czytałem całego flejma, bo mi się nie chce, ale jak czytam takie argumenty to mnie krew zalewa. Jeżeli 90 osób ze stu Ci powie, że film Avatar jest bardzo dobrze wykonany technicznie, to uznasz że mają rację i też zaczniesz tak mówić ?
Wybacz Hejtuś ale jeże i gusta kulinarne nijak się mają do jakości wyświetlanego obrazu tak więc zmieniłem troszkę twojego posta, nakierowałem go na właściwy tor:PP. Tak więc odpowiadając na te pytanie, tak, tak bym powiedział, musiał bym być niepoważny, ewentualnie być jakimś trollującym dzieckiem onetu żeby włazić na fora i krzyczeć że jest beznadziejnie wykonany, pewnych rzeczy się nie neguje, a jak już to nie w tak mocny sposób:).
Cieszę się że się ze mną zgadzasz;>.
dobra dla mnie koniec offropa
-
Podałem przykład absurdalności takiej argumentacji. Bo skoro 90 osób ze 100 powie coś debilnego, to wychodzi na to że mają rację, bo to w końcu większość.
-
Masz rację Hate. Taka argumentacja nie zawsze jest dobra. A już na pewno nigdy nie jest dobra kiedy rozchodzi się o coś kontrowersyjnego:). Ale kiedy jakieś 99-100% siteów i gazet poświęconych grom oceniło grafikę na dobrą, bądź bardzo dobrą to nie bardzo wiem gdzie tu kontrowersja.
Oczywiście można przyjąć tezę że na 100% siteów i czasopism poświęconych grom w których były recenzje tekkena wszyscy kórzy go recenzowali w ogóle się nie znali i wszyscy podali coś debilnego, czyli że grafika w tej grze jest albo dobra albo bardzo dobra.
Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest znikome, ale jednak nie zerowe. Więc można przyjąc za pewnik że jednak ludzie recenzujący to jakoś tam się znają i że grafika w tej grze jest przynajmniej dobra (gdzie dobra = około 7/10) a nie beznadziejna (czyli około 1-3/10).
Dobra teraz już na serio kończę bo tak mało ważny element jak grafika nie jest wart jakiś kłotni ; d.
-
Dobra teraz już na serio kończę bo tak mało ważny element jak grafika nie jest wart jakiś kłutni ; d.
Exactly.
-
Lag jest zawsze, więc turtle w online praktycznie nie istnieją, albo właśnie zbierają baty, ale są też dobre postacie które świetnie się blokują. grałem z jakąś Kaśką 124 level i świetną grę defensywną prezentował. Mimo to online to raj dla masherów i attackerów, właśnie z powodu laga. Niektóre postacie nie mają przewagi na lagu, ale takie Siegi czy Nighty przy dobrym pressingu, że o Amy czy Maxim nie wspomnę, są po prostu nie do zatrzymania. Wszystko przez to, że Namco to lacie, i nie mogą zrobić zsynchronizowanych pakietów dla imputu i animacji jednocześnie, ale może to kwestia silnika gry który nie pozwala na coś takiego jak w VF. Niestety, ale animacja ma w przesyłania pakietów priorytet więc ciosy same w sobie nie klatkują, ale imput już tak - stąd trzeba liczyć, że mamy opóźnioną reakcję i nie da się niektórych ciosów zablokować na reakcję w online (kicki Siega z CHH, czy lowy Mitsa to rzeczy nie do zablokowania bez szczęścia). Ktoś kto gra online może dostać wciery w offline właśnie z powodu zakrzywionej framedaty).
Grywam z różnymi Voldkami, teraz djletin dodał mnie do swych friendów i zagraliśmy sparingi, nie jest tak dobry jak ten Francuz, ale zna dobrze Volda, także z chęcią Cię Bolgan do jakiegoś sparingu z nim zaproszę :)
-
Hehe jeszcze trochę, a Pepe i Cheese by się zaczęli okładać kijami.
Djletin czy Djlutin? Ja mam na liście Djlutin, i to jest francuski gracz Setsuka/Yun-Seong. Nie przypominam sobie, żeby grał Voldem. Polecam Kvalsternackę, ostatnio z nim grałem i wrócił do dawnej formy. Za każdym razem jak z nim gram to sobie uświadamiam, czemu Voldo jest w topach tej gry. On ma wszystko, nawet RO z połowy areny.
-
Lutin, lutin ;p Yunem gra gorzej niż Voldo IMHO, zna kilka fajnych setupów ale to wszysko, Setsuką znacznie lepiej mu idzie, ale jakoś Voldem mu wychodzi IMO najlepiej :) Zaczął też grać Sophie, i też nieźle.
-
Yun to jest jego main chyba, ale fakt, że mu gorzej nim idzie niż Setsuką czy Voldem to głównie dlatego, że Yun to słaba postać;p Poza tym on gra nim bardzo ryzykownie, opierając się głównie na postawie, w której Yun ma auto-evade verticali. Moim zdaniem Djlutin to dobry gracz ale ma problemy z dostosowywaniem się do stylu gry przeciwnika. Ciągle robi te same błędy i nie wyciąga wniosków.
-
Pozdrawiam wszystkich graczy Soul'a
Długi czas nie gościłem na SCP a Sneju dał cynk że elita przeniosła się tutaj :P
Ostatni raz z mieczykami był lolz ja i naab Raph vs Ivy Pepe'go i nie trzeba nic dodawać.
Obecnie WoW próbuje zdetronizować SC i całkiem dobrze mu to wychodzi, jednak jeśli będę miał wolną chwilę mogę się umówić na jakieś bitki offline or somethin.
Peace
-
Wczoraj został rozegrany mini-turniej w SC IV na konwencie Grojkon 2010.
Wyniki (podium):
1. PePe (Ivy)
2. Gon (Taki, Siegfried)
3. Aragh (Sophita)
Walka z Gonem była całkiem zacięta :P Jeśli na następne konwentowe mini-turnieje Gon się mocniej przygotuje albo zmieni postać na Amy czy Hilde to będzie mi na serio ciężko wygrać mimo jego słabego ogrania na moją postać.
-
To Gon w to w ogóle jeszcze gra :D ?
-
Ostatnimi czasy praktycznie nie :-) On najwięcej gra chyba w BlazBlue i oczywiście Tekken'a. Ale w swoim czasie pogrywał sporo Zasalamelem, a później właśnie Taki. Ale Kurek nie lubi SC więc Gon nie ma z kim grać no i w efekcie nie gra :P Swoją drogą szkoda, bo ze swoim kosmicznym refleksem i skuteczną kapą byłby spoko zawodnikiem na wyjazd na EBO :-)
-
Wczoraj został rozegrany mini-turniej w SC IV na konwencie Grojkon 2010.
Wyniki (podium):
1. PePe (Ivy)
2. Gon (Taki, Siegfried)
3. Aragh (Sophita)
Walka z Gonem była całkiem zacięta :P Jeśli na następne konwentowe mini-turnieje Gon się mocniej przygotuje albo zmieni postać na Amy czy Hilde to będzie mi na serio ciężko wygrać mimo jego słabego ogrania na moją postać.
A to ci niespodzianka ;) A jak wyniki z Tekkena ?
-
Turniej Tekken'a 6 odbył się dziś, wyniki były następujące:
-------------------------------------------------------------------------
1. Kurek (Miguel, Bruce)
2. Robson (Lili) (to jakiś inny Robson - z forum Honmaru, nick Robson93PL czy jakoś tak)
3. Gon (Christie, Roger)
-------------------------------------------------------------------------
4. PePe (Lili, Bob, Lars)
-------------------------------------------------------------------------
Gon był jak łatwo się domyśleć wściekły bo nie powinien był przegrać :P No ale jak to w T6 - starczy się trochę zdenerwować plus być nie do końca ogranym na postać przeciwnika i już można bardzo łatwo zginąć :-) Muszę się nauczyć bardziej ofensywnie grać Lili bo w T6 to podstawa (co prawda może nie działać na najlepszych graczy, ale z nimi i tak nie mam szans więc w sumie mało mnie to interesuje) - graniem ala Feng z T5 tutaj wiele nie zdziałam :( )
-
@Ring - taka ciekawostka - grałem ostatnio w SC IV na plazmie Panasonica p42g20e i animacja ruchów wydawała się dużo płynniejsza niż na LCD... Teraz tylko ciężko mi ocenić czy to plazma "oszukuje" na plus, czy LCD na minus. Pewnie coś pośrodku :-)
-
Nie wiadomo jaki jest punkt odniesienia. Dziś grałem z typel z Francji Ra-rellionais dobry kolo ogólnie mnie pokarał, pare razy wygrałem ale grał wyszyskimi w sumie mam nadzieje że kiedyś jeszcze z nim pogram.
-
Wkurza mnie A+B Cervantesa, wcina się w większość movelisty, ma paskudny TC, stuna na neutralu, dla większości postaci bezpieczny na bloku, jest mega szybki i ma całe combo gwarantowane. No właśnie, z tego stuna da się jakoś wyrwać, czy coś? Jak uniknąć pokarania tymi combosami po A+B Cervka? To chyba najbardziej przeje.bany cios w grze :/
-
Ale z tego co pamiętam to nie jest bardzo szybkie i jest karalne. Wiem że chodzi o online a tam ciosy 16-18 klatkowe w niektórych sytuacjach są jak 10 klatkowe w offline. Prawdopodobnie problem leży w taktyce no i w onlineowym dylay'u a nie w samym A+B.
-
#1 - A+B jest wkurzające to fakt
#2 - ja mogę to spokojnie karać Ivy więc Ty też powinieneś móc przynajmniej jakimś AA czy BB (sprawdź sobie na practice co wchodzi)
#3 - jest wyrywalne jak najbardziej (oczywiście jak się ciągle wyrywasz i tak przeciwnik może starać Ci się uprzykrzyć życie np. rzutem, niemniej i tak warto się wyrywać ^^)
#4 - nie trać czasu na granie z tym ciulem - po pierwsze gra custom'em, po drugie są z nim lagi, po trzecie to straszny burak - dziś zwyzywał mnie od low spammerów (chociaż sam umiał mi zadać Damage tylko podcinkami) i ponoć "all polacs are spammers" i takie tam (koleś wyróżnił Heńka jako jedynego "polacs" który nie jest taki xD) no i ogólnie mnie zwyzywał i polskę :P Ja tam nie jestem patriota, ale wkurza mnie jak jakieś buraki nas tak wyzywają, tym bardziej że w bijatyki jesteśmy europejską potęgą xD
-
No, jak ktoś się nie wyrywa ze stunów to nic dziwnego, że ten cios się wydaje przegięty:P
Voldo to może ukarać A+B Cervka za prawie 70 przy pomocy 6:6B. Na pewno to jest dobry cios, ale baaardzo daleko mu do najlepszych ciosów w tej grze, tym bardziej, że nie daje nic gwarantowanego i ma -17 na bloku.
Cervantes ma znacznie lepsze ciosy (jak np 2A+B), pozatym ta postać ogólnie jest dobra i bardzo niebezpieczna a do tego jedna z najbardziej skillowych w grze. Żeby nim grać na wysokim poziomie to trzeba dobrze znać system tej gry. Jedyną jego wadą jest chyba to, że jest dość karalny i takie postacie jak Sophitia czy Setsuka to jego najgorsze matchupy (ew można dodać do tego słaby movement)
-
LOL Robdom'owi coś odjebało zupełnie... Kiedyś co chwile do mnie zagadywał, potrafił wysyłać 10 wiadomości na godzinę (albo i więcej), a teraz zauważyłem że usunął mnie ze znajomych i nawet jak się spotkamy przypadkowo w jakimś lobby to nie odpisuje na zwykłe pytania czy przywitanie... O.o Coś mu musiały upały zaszkodzić xD
-
Na pytanie dlaczego Cie usunal odpisal mi cos "nieodpowiedniego" (delikatnie mówiąc). Ten człowiek na serio ma jakieś odchyły i to nie pierwszy raz. Jakiś czas temu przestał się odzywać do prawie wszystkich, usunał też swoje posty z 8WR, później wszystko wrociło do normy ale najwraźniej znowu mu odbija.
-
Dawno nie pisałem ;p
Wyczaiłem świetnego Yoshi-usera, le-reillonais niejaki. Zna ponoć Heńka. Bardzo trudny przeciwnik, a to ze względu na niesamowite opanowanie JF-ów od Yoshka, przy których "łokietek" Volda to pryszcz (swoją drogą już wyczaiłem jak go robić, teraz tylko nauka - i co raz częściej mi wychodzi). Zwłaszcza ten niski punch kilkuklatkowy, czy jf-owe kręciołki. Gość ma też zajefajne ratio, jakieś 500 wygranych ponad i z 80 może porażek na rankedzie. Z chęcią zrobię sobie jakąś sesje z nim, i może ktoś z was zechce dołączyć. Dobra rada na niego - dużo low guardów i cierpliwości, bowiem Yoshi ma dużo bezpiecznych ciosów, a ten gość raczej skupia się na tych szybkich.
W zasadzie vs. Yoshi nie lubię grać, to drugi po Ivy przeciwnik, z którym ciężko się Voldem walczy. Jeszcze jest Tira, z którą też ciężko się Waldemarem walczy. Za to lubię walczyć z Setsuką czy Cassandrą, bo to zawsze wyzwanie, a łatwo robię większość Astków, Kilików czy Xianghuy.
-
Moim skromnym zdaniem to on nie jest zbyt dobry. Przebija ciągle na pałę, widać, że nie gra offline. W porównaniu z Heńkiem wypada blado imo, i nie pomaga mu nawet ciągłe używanie iMCFa :P ja bym się dołączył, ale my chyba dalej się nie będziemy mogli połączyc =/
Heniek mówił, że Komisch1 ma bardzo dobrego Yoshka, wiec polecam sprawdzic i tego.
-
Ostatnio grając z Le zauważyłem, że grał już zdecydowanie lepiej. Nie przebijał już w taki głupi sposób, znacznie lepiej wychodziły mu JFy oraz znacznie się poprawiłą jego defensywa. Ostatnio nie bardzo mogłem go w mirrorach ugryźć :D Jednak sporo Yosha zaniedbałem przysiadając do Kaśki. Dlatego trza do niego powrócić :P pomijając też fakt, coś mi krzyżak szwankuje i zrobienie JF 236 w lewo jest... co najmniej trudne :x
-
GG Di. Chyba przesadziłem dzisiaj trochę z tym CSem, to już przypominało SC3 ;p
W ogóle to Amy ciągle mnie zaskakuje swoją zdolnością karania przy pomocy 6BB - ten cios karze zbyt dużo ciosów i ciągle pozwala jej przejmować inicjatywę. Powinni albo to zwolnić do 13 klatek (z 11) albo zrobić 0 na trafieniu (albo najlepiej obie te rzeczy, jak u Raphaela ;p)
Teraz czekam na Heńka. Będzie masakra, bo już ledwo żyje (wstałem o 2 w nocy ;p)
-
Jaszczury górą! :E
Będę musiał potrenować przed Wriezen, żeby móc nawiązać z Tobą wyrównaną walkę.
-
No zostało tylko 39 dni bodajże.... ile jest jeszcze szans, żebsmy pograli przez ten czas? Ja jeszcze sie postaram napisać "anty-faq" do paru postaci, ale nie wiem jeszcze do których (jakies sugestie?;p)
-
Jutro prawdopodobnie poznam grafik do końca miesiąca i wtedy będziemy mogli się umówić na partyjkę w 66A.
-
2 lata po premierze gry znajduje coś takiego... no comment, po prostu lol :D
http://www.youtube.com/watch?v=e34GvcoyQ4Y
-
W sumie to prawie tak jak w sc3. Śmieszne że nikt nie sprawdził chociażby dla jajek jak wygląda wersja cs'a od tyłu kiedy i w sc3 miało to inną animację i własności. Albo wielu sprawdziło i wielu uznało że to normalka i to nic nowego.
-
W BD sprawdzili: http://www.youtube.com/watch?v=5OjNLNVn5gk&feature=related
-
No właśnie chodzi o to, że ta wersja wydaje się aktywować tylko wtedy, kiedy trafimy przeciwnika robiącego cios z klatkami BT. Normalnie jak się zrobi CSa na postać stojącą od tyłu to wtedy automatycznie postać zmienia położenie jakby CS złapał ją od przodu... dlatego od początku wszyscy mysleli, ze CS od tyłu jest wyrywalny i ma taką samą animację. Dopiero w BD zrobili identycznie coś takiego jak to co nagrałem (z tą samą kamerą) i zawsze normalnie wchodzi od tyłu.
-
Może nie trzeba robić od tyłu tylko od boku? W sc3 wystarczyło lekko zrobić stepa w jedną stronę i już zaliczało jak od tyłu.
-
Raczej wątpie, gram w tą grę od prawie 2 lat i coś takiego nie zdarzyło mi się ani razu, to samo z innymi graczami Ivy, wszyscy byli zdziwieni. I to działa chyba tylko z iCSem.
-
A opisales nasze "odkrycia" przy tym randomowym gwarancie?
-
A, jeszcze nie, zapomniałem o tym kompletnie. Ale jak to było, WSB, BT K, 6B9 trackuje a WSB, BT K, 8B+K można air controllować w jedną stronę czy obie?
-
Nie pamietam w ktorym momencie co robiles ;)
opcja nr 1 - mozna robic AC 1/9 albo 3/7 (nie pamietam, ktore) zaleznie od kierunku, ale trzeba trzymac neutrala do momentu, az nas kopnie
opcja nr 2 - mozna zrobic AC w ten sposob, ze najpierw robimy na skos, a po chwili zmieniamy dol z gora (albo na odwrot); oczywiscie znowu naciskamy kierunek dopiero wtedy, gdy oberwiemy noga
opcja nr 3 - opozniony bicz sciaga nas z opcji nr 2
-
Ostatnio zakupiłem sticka i postanowiłem przysiąść do SC potrenować właśnie iCS i inne bajery. Czy znany był bug z air throwem Taki bomblu? Chodzi o to, że Taki leci obok przeciwnika i oboje fikołki w powietrzu robią ;/. Działa jak taki ma za plecami krawędź i trafi podwójnym bomblem w przeciwnika czasami -> air throw.
-
TasTer, jak nie wygrasz tego turnieju SC4 dzisiaj to nie odzywam sie do Ciebie:P
-
:-( Ej noo... to był random...
-
Siemanko :) Na dniach wracam do gry w SCIV (stęskniłem się jak cholera), więc uznałem, że fajnie będzie się odezwać, licząc przy okazji, że znajdzie się jeszcze ktoś, z kim będzie można w tego Soul'a pograć. Ewentualnych zainteresowanych proszę o odzywanie się na mój GT (widoczny obok). Cya.
-
Hej. Jak wracasz do SC, to mógłbyś z nami pograć offline, nie wiem, czy ktoś jeszcze z polaków gra w SC online na XBL. Jeśli już to na PSN (gdzie się większość przeniosła)
-
Sure, wcześniej jednak muszę dorwać się do tej gry i odświeżyć podstawy. Tak czy inaczej - zainteresowany jestem, więc poproszę o info gdy pojawi się perspektywa na jakieś granie.
-
Ja bym pogral z Wami wszystkimi online chętnie. PSN id: Arragh, weźcie mnie pozapraszajcie kto tylko może żebyśmy se mogli kulturalne friend matche pykać a nie że ja sie musze ze spamerami na ranked użerać :P
-
Aragh jedzie z nami na EBO więc proszę go dobrze wyćwiczyć ;p mamy jeszcze miesiąc. Od czasów Matt'a nie mieliśmy żadnej Sophitii. Ja niestety mam z nim network error więc na chwile obecna nie możemy grać online =/
Na pierwszej stronie masz listę najlepszych graczy na PSN - oprócz Polaków powinieneś znaleźć dobrych graczy, którzy nieco pomogą Ci się przygotować do Wriezen (będzie tam wiele dobrych graczy, ale szczególną uwage zwracam na Astę, Kilika, Mitsa, Yoshka, Ivy, Xian, Sophitie, Volda i Siegfried'a - to nimi beda grac najlepsi gracze głównie)
@Amer, jak tylko będę coś wiedział, to dam Ci znać.
-
Mnie dziś wkurzył Drakanal - narzekał że używam low'ów, a sam ciągle kapił na podcinkę Lizarda oraz jego "crawl stance"... Oczywiście według niego on grał fair bo ponoć rzeczy liz'a są tak samo niewidoczne offline... Jasne...
-
Di, Ring, jak wygląda u Was sprawa z tym weekendem? Planuję wpaść tam do Was, akurat mi teraz pasuje. Wiem że Ringu ma tam jakieś remonty ale myślę że znalazłby 3-4 godzinki na jakieś spary jako że w planach mam też tekkena (w większości, jako że w niego gram). Jakby wyglądała sprawa z ewentualnym graniem w tekkena (gra w to ktoś jeszcze w stolicy?).
-
W sobotę i niedzielę pracuję od 15 do 23. W piątek od 15:30 do północy.
-
Jak bym miał wpaść to raczej w sobotę do niedzieli. Nie bardzo też wiem czy te godziny pracy sprzyjają goszczeniu kogoś czy raczej nie:P.
-
No nie bardzo, chyba, że chcesz pograć w bierki ;]
-
Tam nie ma przegiętych topów przynajmniej ::)
-
hmm no rozumiem, a na którą zmianę musiał byś mieć żeby pasowało? Nie wiem jaka obecnie jest tam u was sytuacja. Czy w arenie są jeszcze konsole, czy jeszcze tam pracujesz, czy w ogóle są jakieś warunki do tego by wpaść na 2 dni.
-
Problem jest taki, że w sobotę i niedzielę będę w A2, gdzie już nie ma konsoli.
-
aha hmm ok zobaczymy, może jakaś dobra wróżka się odezwie i się coś zmieni, bo następny weekend mam już zajęty jeszcze następny mam tygodniowy urlop nad morzem a jeszcze kolejny to już będzie koniec sierpnia
-
Ok a jak wygląda sprawa z następnym weekendem? Da radę czy nie da:P?
-
Dobra wróżka niestety się nie odezwała...
-
i jak tu do was wpaść jak się nie da do was wpaśc ;b
-
Jeśli o mnie chodzi to w sumie mi pasuje zawsze. Remont chyba bedziemy robić w tygodniu więc tutaj nie powinno być problemu. Problem chyba w tym jak się zgrać, żeby każdemu pasowało ;p Do A2 w sumie można konsolę przynieść chyba tylko kto jest na to chętny?;]
-
jest i wróżka;]
-
W A2 problemem jest nie tylko brak konsoli, ale i mało miejsca przed telewizorem, obok którego (i chyba przed którym) stoją jakieś szafki.
-
No tak chyba zawsze było? (w sensie mało miejsca). Poza tym wygląda na to, że to nasza jedyna opcja:P
-
Liber, jesteś w Wa-wie przez weekend, dobrze słyszałem? Jutro jestem zawalony "głupotami" i generalnie nie ma szans na moją obecność gdziekolwiek, niemniej b. chętnie szarpnę wreszcie z kimś sensownym offline. Tak więc jeśli ew. niedziela wchodzi w grę, to piszę się jak cholera (na dobrą sprawę będzie można grać u mnie lub ew. sam mogę gdzieś podskoczyć).
-
No mam zamiar być. Ale nie w tą tylko w następną. Fajnie by było zorganizować jakąś nockę calibura.
-
No to ja sobie biorę wolne od sobotniego do niedzielnego popołudnia.
-
no i elegancko:)
A ty Heniu jak tam? Dostaniesz wolne w kwiaciarni:P? W razie czego 15 ma być początek końca świata, powiedz to mamie, to wystarczająco dobry powód żeby sobie pograć w calibura:P.
-
O której planujesz przyjechać? Ja będę wolny prawdopodobnie w sobotę od rana.
-
planuję być dość wcześnie tak około 11-12, w razie czego i tak będę miał do zrobienia małe zakupy które mogą mi zabrać 1-2 godziny więc spokojnie można będzie się spotkać trochę później. Ale to jeszcze się zobaczy, możne zakupy przełożę na niedzielę przed wyjazdem.
-
Gdzieś od 15 w sobotę będziemy mogli grać u mnie (na 2 konsole, jeśli ktoś weźmie). Na nockę tutaj jednak nie ma co liczyć.
-
tutaj czyli u Ciebie czy tutaj czyli w warszawie?
-
U mnie.
-
No ok, nie wiem to później albo do A1 albo nie wiem.
-
Nocleg załatwiony u mnie w pokoju (można będzie pograć w nocy).
Dyskusję przenieśmy tutaj: http://backdash.pl/forum/index.php?topic=656
-
W sumie to ten online ciekawy jest. Fajnie się dissuje Lizardmanem przeciwników po K.O. :) (kto grał z moim Lizardem ten wie, o co chodzi)
Nie trzeba wtedy wiadomości wysyłać ;D
-
Osobiście nie trawię leszczy pierdzących ogniem (szybkie cancele unblocków) czy deptających (np. Siegiem) po KO. Sam nie mam w zwyczaju pastwienia się nad zwłokami pokonanego, więc tego samego oczekuję od swoich przeciwników. Ale gdzieee taaam... ww. zachowania to na XBL standard. Do tego dochodzi częste uciekanie w trakcie ostatniej rundy (wszak trzeba jakoś zapracować na wysokie ratio, a że uczciwie się nie da...) oraz wysyłanie durnych wiadomości po meczu. No k***a, co za dziecinada.
-
Ale runaway to jedna z taktyk w bijatykach, jak najbardziej uczciwa ; )
-
Nie wiem jak jest w Tekkenie 6, ale w SC4 na ranked match powinno być spore penalty za ucieczkę z walki, np -1 LVL. To co jest obecnie (chyba -200exp?) to nic i prosto to nadrobić. Pomijając już, że nie wiem, po co grać w ranked ;p na drugim koncie doszedlem do 80-ktoregoś levelu z ok 600 wygranymi i 5 przegranymi (ani razu się nie rozłaczając) i później nikt nie chciał ze mną grać, bo wszyscy mysleli (patrząc na moje statsy), że mam takie ratio przez to, że uciekam z walk ;p
-
A jaki jest najwyższy poziom? Ja widziałem dziś kogoś, kto miał... 481.
-
Ogolnie to nie ma limitu, chyba niektorzy zblizają sie do 1500 juz. Poziomy ludzi (ogolnie i tych z Twojej listy znajomych) mozesz sobie sprawdzac w grze.
-
Osobiście nie trawię leszczy pierdzących ogniem (szybkie cancele unblocków) czy deptających (np. Siegiem) po KO. Sam nie mam w zwyczaju pastwienia się nad zwłokami pokonanego, więc tego samego oczekuję od swoich przeciwników. Ale gdzieee taaam... ww. zachowania to na XBL standard. Do tego dochodzi częste uciekanie w trakcie ostatniej rundy (wszak trzeba jakoś zapracować na wysokie ratio, a że uczciwie się nie da...) oraz wysyłanie durnych wiadomości po meczu. No k***a, co za dziecinada.
Ja tam lubię podeptać przeciwnika :)
-
No darcie ryja przez headseta jest strasznie nerdowskie, a pisanie wiadomości zbyt długie, więc to jest jedyna praktyczna forma trash talkingu, jaką można uprawiać grając online.
-
Ja podnosiłem przeciwnika 1 jak dobrze grał, i tez po KO nie bije. Jeszcze kiedyś jak grałem mitsem to chowałem miecz do powhwy [!] i robiłem 3 razy dół. Mistu ładnie się kłaniał.
-
To zależy od postaci - jakbym grał Voldo czy Mitsem tez bym tak robił :) Ale Ivy akurat nie ma niczego takiego... Można albo zrobić iCS w ramach szpanowania albo wyśmiać przeciwnika (choinka = WS A+B) albo go przydeptać...
-
Jeśli chodzi o kłanianie się to najlepiej wypada Yoshi i jego specjalny ukłon z postawy. Świetny efekt, tym bardziej że - o ile mnie pamięć nie zawodzi - ustawiając głosy na język angielski, Yoshi dorzuca tu swoje "impressive!".
-
Voldem też często kładę się koło typa, na znak solidarności.
-
Śmieszna sprawa, bo dziś z Bolganem trafiliśmy na siebie w Ranked Match ;D
-
No co ty, ja nie grałem dziś!!!!! Ktoś się podszywa podemnie!!! Nie grałem online z 3 tygi. Jestem w Szoku. Ale zawsze możemy zagrać.
-
To byłem ja, Di :)
Doceniam jednak, że zostałem skojarzony z Bolganem, to dla mnie zaszczyt :P
Anyway, wreszcie mi się z Di udało zagrać, i nie było źle (5:5), i faktycznie Lizardman jego potrafi być drażniący. Kwestia, że sam tak gram nim często, zwłaszcza na niechcących odczepić się pajaców z ranked'a, których pingi są na 3. Wtedy spam z tej dolnej postawy jest praktycznie nie do zatrzymania i sami wychodzą po jednej czy dwóch rundach :D
Co innego z PePe od którego dostaje w miarę regularne lanie, i jakoś z nim nie mogę coś wygrać... a właściwie z Ivy, bo z tą postacią chyba już jako jedyną mam problemy (no i jeszcze Sieg, jak mnie przewróci, to potem wake up ma straszny :( ), i jeszcze mi puszczają nerwy :/ Ta postać ma przedziwne właściwości ciosów (trakc'uje, ring outuje, pushuje na bezpieczną odległość, ect. ), i jeszcze ten przegięty SS :/ Ja jakoś nie umiem jej w ogóle trafić, a w defensywie nie jestem zbyt dobry. Ma ktoś jakąś listę odpowiedzi Volda na zablokowane ciosy Ivy?
-
E... ja po prostu zapomniałem, że ktoś poza Bolganem gra Voldem u nas :P Niemniej było to miłe zaskoczenie :)
-
Mędrek skilujesz :D Ja na razie nie gram w SC, ide sobie do sklepu po FFXIII, pewnie się zawiodę na tej gierce ale Final to Final.
-
Pograłem troszkę z Enkindu, i powiem że daleko mi do niego jak stąd do Oklahomy. Ten człowiek ma nieźle wymasterowanego Volda, w zasadzie w jego stylu jest wszystko co widziałem wśród innych Voldo (może nie używa zbyt wielu uników i nie robi często command throw'ów), włączając w to JF-owe łokcie na żądanie, czy combosy z użyciem taunt cance'la. Gdyby nie lag (connection na 3 poziomie), to mógłbym się od niego wiele nauczyć, ale zawsze pozostaje pooglądanie jak sobie gra z innymi ;)
Co do taunt'ów po walce, to Voldo ma się nieźle:
- może podnieść przeciwnika -> 2 [ B ]
- może zrobić unik(i) do przodu -> 6 A+K (repeat)
- może zrobić taniec -> 22/88 A+B
- może zrobić zwykłego taunta -> K+G (fajny odgłos pod koniec)
- może się położyć -> 1 B+K MCFT G
- może zakryć swoją twarz -> 4 [K] , lub pokazać tyłek 4 [K] DR A+K
- może pokazać tyłek zgrabniej -> BS 66 K
- może zrobić "crotch rocket launcher" -> 1 B+K MCFT B+K/[B+K]
-
Woaaa, ale z Di żeśmy widzieli buga, który swoją śmiesznością dorównywał tym z SC 1 :D Na planszy ze SW (tej bez energetycznych ścian i nie z DLC), Di wywalił mnie z ringu, ale nie do końca. Voldo zawisł w powietrzu w nietypowej pozie i Di mógł go obracać nawet w powietrzu :D Oczywiście ja nie mogłem nic zrobić. Doszło nawet do momentu, w którym Voldo stanął w neutralnej pozycji, ale do góry nogami, co przy jego "moonwalk'u" wyglądało komicznie (do góry nogami w powietrzu :D ). Walka skończyła się końcem czasu.
Tak poza tym, to grał Amy i nijak nie mogłem go ugryź, gdyż blisko ciągle był i campił na różnorakie tech trap'y i okizeme, więc zostałem na długi czas zgaszony i dopiero pod koniec sesji zacząłem wygrywać, gdy wykombinowałem rzuty z auto-ss, które posiada przeciez Voldo, co okazało się skuteczną bronią. Może i trochę bezczelną w online, co też chyba trochę zirytowało Di (stwierdził, że online nie dla niego), ale no... Di, sorka postaw się w mojej sytuacji, coś musiałem zrobić, żeby nie wyglądało to jak bicie zwłok ;) Anyway, pewnie offline umiałby się z tego wyrywać, więc dostawałbym dalej bęcki. Zastanawiam się teraz czym można odpowiedzieć Amy, bo nawet moje najszybsze odpowiedzi były blokowane. Pomijając, że nie mam niestety jeszcze zbytnio ogrania na Amy ;)
-
Mnie zirytowały lagi - brak możliwości zablokowania 1A, reagowania na mixup mid/low po 2A+B,236~CR czy niewyrywalne rzuty.
-
Z Di ?? :) Di przecież ponoć nie grasz już w tą głupią grę (tym bardziej w głupi on-line) ??!! Co się stało ?? :) To może ze mną też coś zagrasz, może w końcu ogram się choć trochę na Lizarda :) Jaki masz nick ?? Bo ten z n-sports chyba jest nieużywany ;)
-
PolishPanda
Grałem sobie w Streeta, ale Mendrek napisał w sprawie gry w SC4, więc rozegraliśmy kilka walk. Niemniej nie mam zamiaru odpalać w najbliższym czasie tej gry, przynajmniej do października, bo pod koniec miesiąca odbędzie się turniej na Hellconie w Warszawie.
-
Ehh a już myślałem że sobie na Hellcon przyjadę i zgarnę nagrodę xD A tutaj taka lipa :P
-
Warszawy nie oddamy :psyduck:
-
jak to kogokolwiek jeszcze interesuje to w ten weekend jest FSAK
http://www.8wayrun.com/content/25-Full-Speed-Aerial-Kicks-is-here-are-you-ready
bedzie livestream, właściwy turniej zaczyna się w sobotę o 11 ichniejszego czasu, czyli chyba o 17-18 naszego
narobili wokół tego strasznie dużo hype-u i w sumie jest event bardzo dobrze obstawiony takze na pewno bedzie cos wartego uwagi
Ponoć Malek jedzie :D
no i ma być np Mick o którym w sc4 jakoś nie słyszałem, ale Di twierdzi że to wymiatacz całej serii :P
-
To miki tarcza bez ognia jeszcze w to gra ; D?
Fajnie, będzie można pooglądać:P.
-
Co to za Turniej będzie na tym hellconie?
-
Między innymi SC4 i T6, ale... ma być tylko 500 dwudniowych wejściówek :/
-
Dwaj najlepsi gracze z Niemiec, Daggoth i JagTheGemini chcą przyjechać do Warszawy w przyszłym miesiącu wraz z siostrą (pograć i pozwiedzać jak sądzę) ale to zależy od nas, czy będziemy mieli jak z nimi grać i kiedy.
-
Dlaczego od nas?
-
Tzn z tego co zrozumiałem, to jak nie będziemy mieli czasu z nimi grać to nie przyjadą, bo chcą głównie przyjechać grać. Poniżej wiadomość, którą dostałem:
Hi there Ring. Maybe you have heard of me, unfrotunatelly i was not at E.B.O. I almost retired of SCIV along with my Bro/sister.
But i have to admit, your success during the E.B.O really made me wanna play you and maybe other players from poland.
And i have never been to poland. So i/we could do 2 new things at one time. ^^
Maybe you and other players have the time. First it would be cool if you could say if it is even possible for use to come.
We would come in October if it works.
I wait for your respond.
Na razie chce się zorientować czy ktoś z nas w ogóle jest zainteresowany.
-
Ja nie jestem w stanie zadeklarować tego, czy będę miał czas w październiku. Cały czas czekam na swój plan zajęć...
A czy oni wiedzą o tym, że Ty u nas jesteś lata świetlne przed innymi pod względem umiejętności w SC4? :D
-
jakby co to moge przyjechać też :P chyba. raczej. może. zależy w jakie dni bedą. na 70%. no.
ale co najmniej 3 osoby lepsze ode mnie muszą być od nas
-
Trochę sie spóźnili, mogli przyjechać za czasów sc3 było tu wtedy trochę ciekawiej z ogólnym poziomem:P.
Sam bym chętnie wpadł, ale u mnie to samo. Nie mam pojęcia co mi kiedy wypadnie, czy będę miał czas, czy nie będzie to kolidować z bursą itp;d.
-
Skąd Heniek wziął się na F.S.A.K.?
(http://img441.imageshack.us/img441/2669/fsak.jpg)
-
Dwaj najlepsi gracze z Niemiec, Daggoth i JagTheGemini chcą przyjechać do Warszawy w przyszłym miesiącu wraz z siostrą (pograć i pozwiedzać jak sądzę) ale to zależy od nas, czy będziemy mieli jak z nimi grać i kiedy.
Myślę, że głównie mogą pograć z Tobą i Di :) Ja mogę wpaść, ale raczej nie ma to większego sensu... Chociaż może coś bym się na Sophitę ograł :) Najlepiej niech wpadną w okolicach HELLCON'u to zapewne Di tez będzie w lepszej formie, a ja na 80% tez postaram się wpaść :)
-
Jest sens, bo jak mało osób będzie zainteresowanych to nie ma sensu robić z nimi grania. Tym bardziej, że u nas nikt praktycznie już w SC nie gra. Ale oni też już prawie nie grają od czasu Cannes chyba, więc mogło by być w miarę wyrównanie. Zapytam się dziś jak oni sobie to w ogóle wyobrażają i kiedy ewentualnie mogą przyjechać.
Jak Malek wróci do Europy to też mu napisze, może by przyjechał.
-
o, to by sie juz pełnoprawny ogólnoeuropejski zlot zrobił :P jeszcze Beliala zaproś :D
-
To zaproś też Niemców na zwiedzanie KRK :D Z Wawy mają dobre połączenie :)
-
Jak bedzie psiał Malekowi to napisz że Bolgan koniecznie chce swoją walke z Pantocratorem z drużynówki, a tak wogule to ja raczej się nie pojawię. Pokazali byście mu Warszawę spoko, ale zaznaczcie ze to cała była rozwalona zbombardowana, a tak wogule to powinni też zobaczyć inne miasto np. Kraków, Gdańsk czy nawet Wrocław. Ale najlepiej to tak jak Pepo mówił Krk.
-
Bolgan, ale od Maleka to nie zależy, tylko od Neo4life, który juz powoli wgrywa te walki, miał kłopoty z netem.
JTG napisał, że wolałby przyjechać w pierwszej połowie października na weekend. Więc jeśli już to pewnie ten pierwszy bo w drugi weekend jest Bursa. Jakby sie nie dało, to może sie uda w trzeci.
W każdym razie, napisał, że będą 3-4 osoby. No i tu się pojawia problem, gdzie te wszystkie osoby się pomieszczą? Chyba byśmy musieli grać w Arenie.
-
Granie graniem, ale co z noclegiem dla nich?
-
napisałem mu, że nikt z nas nie będzie mógł ich przyjąć na noc więc pewnie będą musieli sobie coś wynająć. Tylko pewnie trzeba będzie im coś "polecić". Hilton? :]
-
A2 - tam każdej nocy ktoś śpi :psyduck:
Na chwilę obecną nie widzę ich przyjazdu - za dużo niewiadomych. A Ty co o tym myślisz?
-
No trochę mało czasu jest na obmyślenie tego. Oni chyba myśleli, że przyjeżdżając tu od razu zapewnimy im nocleg i miejsce do grania na dwa dni. JTG mi napisał, że jeszcze muszą ustalić kto przyjedzie na 100%. W sumie to my musimy tylko zapewnić miejsce do grania (biorąc pod uwagę ilość osób to chyba tylko jest Arena) bo noclegu im nie zapewnimy, o czym już mu napisałem wcześniej.
To kiedy przyjadą zależy od nas (w sensie , kiedy będziemy mogli ich "przyjąć" )
-
Nie lubię nic załatwiać "na wariackich papierach", a na dodatek nie wiem, co będę robił w pierwszy weekend października. Reszta miesiąca jednak odpada, bo na pozostałe 4 weekendy mam już plany.
Głupio by było odmawiać, ale z drugiej strony ciężko u nas by było w tej chwili coś takiego zorganizować... :(
-
No to jak nie będziesz miał czasu to tylko nam zarezerwujesz konsole w arenie, a w najgorszym przypadku na noc ich wezme do siebie. Taka okazja już się nie powtórzy wiec wole ją wykorzystać:P
-
Nie nudzi Cię ciągłe bicie ludzi?
-
1.10 prawdopodobnie będę zajęty (nie wiem, do której), ale resztę weekend już sobie zarezerwowałem na SC4.
Jakieś nowe wieści od Niemców? Powiedziałeś im o tym, że w Arenie trzeba płacić? ;]
-
Czyli jednak się zdecydowałeś? ;p 1.10 to chyba piątek, a wydaje mi się, że oni przyjadą w sobotę.
Jeszcze im nie odpisywałem, na razie mam zebrać info. Odnośnie noclegu to na chwilę obecną widzę dwie możliwości:
1) zarezerwują sobie jakiś pokój w hotelu. Grać będziemy tylko w Arenie <- mi by to najbardziej odpowiadało.
2) Ewentualnie mogę ich wziąć do siebie na noc, ale w związku z ograniczonym miejscem spanie będzie bardzo trudne/niemożliwe no i będzie bardzo tłoczno.
Pewnie się tej drugiej opcji wystraszą ;] Następna sprawa to kto z Polski się wybiera, bo tutaj pojawia się kolejny problem noclegu. Szkoda, że A2 jest taka mała =/
-
Tak, zdecydowałem się. Mój nowy avatar mnie zmotywował!
Jeśli będzie trzeba, to pożyczę im dwuosobowy materac ;)
-
Zacząłeś grać w jakiegoś nowego pokemona na DSa?
Żeby jeszcze ten materac było gdzie rozłożyć ;P Pamiętasz jak graliśmy u mnie ostatnio, ja, Ty, Heniek i Pepe? Było dość tłoczno już przy 4 osobach. Mam nadzieję, że jednak się zdecydują na hotel.
-
Zacząłeś grać w jakiegoś nowego pokemona na DSa
Nie. Za małe możliwości turniejowe ;]
Żeby jeszcze ten materac było gdzie rozłożyć ;P Pamiętasz jak graliśmy u mnie ostatnio, ja, Ty, Heniek i Pepe? Było dość tłoczno już przy 4 osobach. Mam nadzieję, że jednak się zdecydują na hotel.
Ale ja nie mówię o rozkładaniu go. Zresztą... nie masz ogródka? :D Można spróbować załatwić namiot.
-
Mój ogródek przypomina obecnie las ;p Ale ogólnie to nie należy zapominać, że przyjedzie z nimi dziewczyna (ich siostra, Kerrigan, która gra Kilikiem/Xian i jest lepsza niż większosć graczy w GER XD) więc to chyba tak nie wypada proponować namiotu:P
-
Rzeczywiście. Na Centralnym przynajmniej będzie im ciepło. No i blisko na kebaba.
-
Centralny jest teraz w przebudowie i zlikwidowali wszystkie kebaby. Pewnie jakby przyjechali pociągiem to na Wschodni lub Zachodni... to było by wspaniałe pierwsze wrażenie dla kogoś, kto mieszka w Niemczech:P trzeci świat wita.
-
Ale ja nie mówię o punktach z kebabami, a o samym mięsie :D
Myślę, że dla tych dworców powinna zostać stworzona oddzielna kategoria. Trzeci świat to za mało.
Kiedy napiszesz im kolejną wiadomość?
-
Jak złapiesz Mewtwo:P
Już napisałem - kiedy nam pasuje, jakie są możliwości spania dla nich i że w arenie trzeba płacić za godzinę grania ok 1,5 EUR/h (mam nadzieję, że się nie pomyliłem:P ale dla nich to i tak śmieszne pieniądze)
Jakby trafili na centralny jakieś 2 miesiące temu, a w szczególności na te niższe poziomy to później mogło by się okazać, że Warszawiacy zjedli niemieckich graczy z sosem xD
-
Jest 6 zł za 2 osoby na konsoli (z rabatem), więc nie pomyliłeś się, oczywiście pod warunkiem, że obecny kurs euro zaokrąglimy w górę ;] Ale kto wie, może wyjdzie taniej (zależy od tego, kto będzie wtedy miał zmiany).
-
JTG napisał mi, że data mu odpowiada (2 i 3 październik) i że teraz wszystko przedyskutuje z innymi i da mi odpowiedź za pare dni. Napisał, że nie wie na 100% ile będzie osób, ale jak będą trzy to woli "spać" u mnie :-X no w sumie nie powinno być tak źle jak by były 3 osoby (wtedy bym spał w innym pokoju a oni by sobie jakoś poradzili. Może jednak ten materac by się przydał ;]. No więc teraz trzeba czekać na odpowiedź, w której ma potwierdzić na 100% czy przyjadą czy nie.
-
W takim razie czekamy.
Nie pamiętam, czy pytałem:
Oni wiedzą o tym, jak u nas wygląda scena Calibura?
-
We wcześniejszej wiadomości mi napisał, że on w ogóle nie wiedział do czasu EBO, że u nas są jacyś gracze SC. Czyli albo miał na myśli to, że w czasie SC4 nikogo z Polski nie spotkał albo jakimś cudem nigdy nie natknął się na nasze filmiki z SC2, SC3 i SC4 ;]
No ale w każdym razie ciekawie by było jakby przyjechali. JTG i Daggoth to najlepsi gracze z Niemiec, w Cannes w marcu byli w pierwszej dziesiątce. JTG był piąty. Myślę, że przeciw niemu większych szans mieć nie bedziemy, bo kto u nas jest ograny na Astę?
-
To JAG chyba zapomniał o tym, że 4 lata temu w lipcu chciał przyjechać do Warszawy i ze mną pograć :D
Kto jest najlepszy na Astę?
-
Wg matchupu francuzów najlepsze postacie na Astę to: Hilde, Cass, Sophitia, Ivy, Setsuka, Yoshi
-
Centralny jest teraz w przebudowie i zlikwidowali wszystkie kebaby. Pewnie jakby przyjechali pociągiem to na Wschodni lub Zachodni... to było by wspaniałe pierwsze wrażenie dla kogoś, kto mieszka w Niemczech:P trzeci świat wita.
Jak przyjadą to wypadało by im nadmienić KTO zrobił z Polski trzeci świat :D a jak już mowa o dworcach to we Wrocławiu jest taki dworzec Nadodrze tam to jest już chyba siódmy świat.
-
Myślę, że przeciw niemu większych szans mieć nie bedziemy, bo kto u nas jest ograny na Astę?
To na Astę trzeba się jakoś mocno ograć ?? :D Jakoś kojarzy mi się z postacią, którą się gra na 2 sztuczki :D Liczy się kto lepiej zgaduje i kto ma lepszy refleks :P
Ringu myślę, że spokojnie będziesz mieć szanse :-) Jesteś wręcz faworytem jak dla mnie ;-)
-
Ring często tak gada a kończy się zawsze (prawie) tak samo.
Ringu grasz Ivy, będziesz trzymać na dystans i będzie dobrze. Gorzej będzie mieć Di, niby gra sophie ale nie wiem gdzie oprócz df'a sophie jest dobra na aste, tym bardziej cass.
I nie mów że nie ma nikt ogrania bo to taka postać na którą nie trzeba mieć aż tak wiele ogrania bo jest prosta i się mało co zmienia. Di grał nim w sc3, wiadomo po czym ma przewagi, czego nie nadużywać, jak wygląda jego throw game i to wystarczy:d.
Ja się już zniechęciłem jak usłyszałem o problemach z nocowaniem i jak to może wyglądać, ale może to i dobrze bo 3 wyjazdy w 3 kolejne weekendy to by było już za wiele, moja lepsza połowa by jeszcze pomyślała że mam jakiś romans;d.
-
Jak dla mnie to Ivy nie ma tak dobrze tutaj, trudno go trzymać na dystans bo on też ma ciosy na pół ekranu i w dodatku najlepszy odpychający cios Ivy (WP 6B+K2_8) zaczyna się od wolnego liniowego szlaga co jest ogromnym ryzykiem bo Asta może zrobić step-> 22B4 i końcówka ciosu Ivy (2_8) nie zdąży go ściągnąć ze stepa.
Asta ma zryte risk-reward ratio i dlatego nienawidzę grać przeciw tej postaci, on żeby wygrać musi dobrze zgadnąć 2, maks 3 razy a Ivy co najmniej 3 razy więcej.
Przypominam też, że JTG wygrał ze Scudem w Cannes ;]
-
Asta ma zryte risk-reward ratio i dlatego nienawidzę grać przeciw tej postaci, on żeby wygrać musi dobrze zgadnąć 2, maks 3 razy a Ivy co najmniej 3 razy więcej.
http://www.youtube.com/watch?v=KNluzGzWFOI
Po problemie.
-
Przypominam też, że JTG wygrał ze Scudem w Cannes ;]
Ale Ty jesteś Ring a nie Scud;f. To był turniej a na turniejach różnie bywa. Na tf10 mogło być równie dobrze 3-10 na scuda;g.
W sumie jak sobie teraz przypominam to Ty zawsze narzekałeś na tego aste że Ci sie z nim ciężko gra jeszcze za czasów grania z Di w sc3.
No ale to już nie jest Asta z sc3, ciutkę osłabł a Ivy się wzmocniła. A jak będzie źle to weźmiesz Hilde lub Setskę i pojedziesz ; d.
-
Na pewno nie będzie aż tak źle, mi chodziło raczej o to, że trudno będzie z nim wygrać jakieś FT5 lub FT10. Ale z drugiej strony, on też nie zna za bardzo Ivy bo w Niemczech nie grają nią na wysokim poziomie.
W SC3 narzekałem głównie na jego przegięte VC, które Ty i Di robiliście ciągle ;] poza tym, nie znałem zupełnie tej postaci. Di mnie jechał nim jak chciał. Wtedy to chyba z jego Xian mi się nawet łatwiej grało.
-
Any news?
W najbliższy weekend moglibyśmy zrobić rozgrzewkę i wybrałbyś mi jakąś postać na Niemców ;)
-
W piątek mi napisał, że odezwie się za parę dni i napisze, czy przyjadą czy nie. Coś mi się wydaje, że po tym, jak opisałem mu możliwości grania i spania to trochę się zniechęcił wiec nie jestem już pewien czy dalej chcą przyjechać.
Ty postacie już masz: Lizard, Cass, Amy ;]
-
Odświeżyłem sobie walki z Tuluzy... kij z Kaśką, wracam do Zośki ^_^'
-
No nią imo od początków sc4 lepiej grałeś
-
Moim zdaniem przesiadanie sie teraz do takiej postaci bez mixupów to błąd. Na pewno szybko zmienisz postać z powrotem na jakiegoś pokemona:P tak jak na krótko przed ebo wróciłeś do zośki i wystarczyło 10 walk żebyś zmienił zdanie.
-
jakby tak te szwaby jednak przyjechali to weź tam Di ponagrywaj walki, szczególnie dagotth'a :D
-
Moim zdaniem przesiadanie sie teraz do takiej postaci bez mixupów to błąd. Na pewno szybko zmienisz postać z powrotem na jakiegoś pokemona:P tak jak na krótko przed ebo wróciłeś do zośki i wystarczyło 10 walk żebyś zmienił zdanie.
Ale ja już nie mam pomysłu na to, jak grać Cassandrą :( Potrzebny zastępca (zastępczyni).
jakby tak te szwaby jednak przyjechali to weź tam Di ponagrywaj walki, szczególnie dagotth'a :D
Ma się rozumieć ;)
-
Graj nią tak jak kiedyś grałeś ;] moim zdaniem Sophitia to głupi pomysł, no chyba, że wyuczysz się znowu całej framedaty na pamięć i nauczysz się robić 15 klatkowego 236236B na zawołanie tak jak Matt robił.
-
lol w ogóle co to za problem grać dwiema, przecież obie siostry są łatwe w opanowaniu a Di ma już je opanowane wystarczy tylko coś tam doszlifować bądź sobie przypomnieć. Robicie problem jakby trzeba było się nauczyć grania jakimiś wymagającymi postaciami od podstaw;d.
-
lol odpisał mi, że mogą zostać tylko od 2 do 4 i pyta się czy będą mogli zostać u mnie w domu na 2 dni ale nie wiem, czy to będzie możliwe. Di, będziesz mógł ich jedną noc przenocować u siebie? :-X
-
3 osoby, tak? Zapytam, z tym, że nie będzie to mogła być noc z niedzieli na poniedziałek, bo od rana będę miał zajęcia.
-
Spoko, nie ważne która, byle jedna:P Jeśli dobrze zrozumiałem, oni chyba przylecą samolotem:
And there are only a few places still free in that traveling line we could buy tickets for.
To napisał chyba w kwestii pospieszenia mnie z decyzją:P Ale ogólnie to nie rozumiem, czemu mogą zostać tylko od 2 do 4.
-
Może na Oktoberfest jadą? :D (nie znam daty ;) )
-
Jeśli Mateusz się zgodzi, to będą mogli u mnie nocować z soboty na niedzielę. Muszę tylko jeszcze sprawdzić, czy zmieszczą się :D
Co do grania, to zobaczymy, jak on będzie pracował.
-
No,fajnie by było jakby się zgodził.
Chociaż terminy i tak trochę głupio się zbiegają, np 3 października moja babcia ma urodziny i wszyscy będą szli na obiad do niej prócz mnie bo będą Niemcy. Mam nadzieje,że się na mnie nie obrazi xD
-
A jaki ma stosunek do naszych zachodnich sąsiadów?
-
Nie wiem, ale wole jej nie mówić, bo jeszcze ich zaprosi na obiad też a wtedy to będzie największy fail w historii polskiego calibura.
-
http://www.youtube.com/watch?v=ePJkFLZDo1s - myślisz o czymś takim? :D
Możesz im przekazać informację o zniżce w KFC, gdyby pytali o jedzenie ;)
-
OK, ale na razie mam im tylko powiedzieć, czy będą mogli zostać do poniedziałku czy nie. Więc jak będziesz coś wiedział to daj znać;]
-
Załatwione.
-
Cool:P Napisałem im.
Mam nadzieje, że teraz mi nie odpiszą,że liczyli też na darmowe jedzenie a nie jakieś zniżki O.o
-
Najwyżej zabierzesz ich do babci na bigos :D
-
Moja babcia rzadko robi takie rzeczy ;P
aha jeszcze jedna rzecz, oni chyba graja na X360. Ty masz jakies przejsciowki, zeby mogli grac na PS3 przy pomocy pada do Xboxa/Arcade sticka? Czy napisać im, żeby wzieli (o ile jakieś mają)
-
Nie mam, ale postaram się do tego czasu zrobić na X360 update do 1.03 (można offline) :)
-
No dobra, ale wtedy jak my będziemy grać na konsoli M$? (albo inaczej, jak ja bede grał :P bo Ty chyba masz przejściówke, która Ci bedzie działać z tym padem od PS one)
-
Będziesz grał z nimi na PS3, dlatego lepiej, żeby zabrali przejściówki.
-
Odpisał mi coś dzisiaj, ale na maila przyszło mi powiadomienie, że mam zapchaną skrzynkę PM na 8WR i wiadomość nie możne dojść .... klątwa.
-
Oh, damn, this could be a serious preoblem since we have no PS3-360 converters... We play only on 360.:(
I have to discuss this with the other players, but this looks bad.
I will answer you at the weekend.
Still haven´t decided, but looks really bad because of that. :(
-
Dobrze, że teraz się z tym obudzili...
-
Ja im o tym przypomniałem żeby się upewnić, ale byłem pewien,że przejściówki będą mieć (na EBO co drugi Niemiec miał) a tu zonk.
-
Odpisali?
-
Nope.
Ale dostałem PM od Maleka,który bardzo chce żebyśmy pojechali na WGC. Ktoś podał mu połączenie z Warszawy do jakiegoś Le Bourgeais (gdzie to w ogóle jest?) za 25euro i napisał, że jeśli to jest prawda (chce,żebyśmy wyszukali) to będzie mógł zapłacić za przelot 5 osobom z Polski, a we Francji zajmą się nami inni gracze jeśli chodzi o spanie i takie tam.
I to wszystko dlatego, bo napisałem, że nie gram już w SC4 XD
-
Le Bourgeais leży po przeciwnej stronie Francji co Cannes... to tak, jakby oni wybierając się do Szczecina wysiedli w Rzeszowie.
-
No patrząc na mapę właśnie też mi wyszło coś dziwnego, że to Le Bourgeais jest tuż obok Granville, które leży jakieś 1000km od Cannes. No nie wiem, w każdym razie miałem to przekazać. Ja osobiście nie mam zamiaru nigdzie lecieć, ale jak ktoś jest zainteresowany to niech pisze (Malek czeka na odpowiedź)
Aha, tylko on prosił, żeby sprawdzić czy takie połączenie naprawdę istnieje... ja nic nie znalazłem, ale z drugiej strony ja też nie wiem za bardzo gdzie takich rzeczy szukać...
-
Napisz mu, że ja bym chętnie poleciał do Francji, ale tu nawet nie chodzi o pieniądze, a o to, że nie wiem, jak będę stał ze studiami w okresie World Game Cup.
Dlaczego nie chcesz lecieć?
-
A to nie Ring bał się samolotów?
A może to był ktoś inny.
-
Nie, to był Bosco Baracus z Drużyny A.
-
Główny powód jest taki, że szkoda mi wydawać tyle pieniędzy na coś, w co już praktycznie nie gram. Wyjazd do Cannes wiąże się również z innymi "ukrytymi" kosztami, nawet zakładając, że Malek by zapłacił nam za przelot do Le Bourgeais. Później trzeba by było dostać się do Cannes kolejnym samolotem lub pociągiem, co na pewno tanie nie jest, a sam Hotel w Cannes to minimum 50 euro za noc (wg strony WGC). Drugi powód jest taki, że prawdopodobnie w przyszłym roku będę jechał do Czech na operację i być może z tego powodu będę musiał nawet sprzedać tv+ps3+psp+gry więc znowu wszystko wraca do kwestii pieniędzy.
Wolałbym znowu pojechać do Wriezen jeśli już ;] Tam panuje zupełnie inny klimat. Czytając relacje z tegorocznego WGC w Cannes można wywnioskować, że ludziom się podobało, ale było zbyt dużo osób i zbyt mało czasu na freeplaye. W dodatku do najlepszych graczy ustawiały się kilometrowe kolejki wiec zwykły "zjadacz chleba" musiał zadowolić się graniem z mniej popularnymi graczami. Na EBO było nieco ponad 30 osób i 3 dni na granie a i tak nie udało mi się zagrać ze wszystkimi. A co dopiero, kiedy na evencie jest 150 osób i sporą jego część zajmują turnieje.
No ale kwestia wyjazdu jest dalej otwarta. Ktoś jeszcze się wypowie? Cheese? Heniek? PePe? Aragh? Bolgan? Jak nikt, to napiszę Malekowi, że nikt nie może/ nie chcę jechać. Ale trochę głupio mi tak pisać;] Malek tyle dla nas robi. Napiszę mu też, że jakby chciał, to może przyjechać do nas i ugościmy go za darmo (pewnie nie skorzysta ale liczy się gest xD). Ciekawe czy będzie też wysyłał kasę amerykanom znowu, żeby przyjechali. Na ostatnim WGC było o tyle śmiesznie, że Malek im wysłał 1000 dolarów z własnej kieszeni na bilety dla nich a oni przyjechali i... szastali kasą na money matche. To się nazywa tupet:P
-
Ja już napisałem na 8WR w temacie o turnieju o tym, że nie dam rady. WGC odbędzie się kilka dni po rozpoczęciu semestru letniego :/ Gdyby było tydzień wcześniej poleciałbym na 100%.
-
Jeżeli o mnie chodzi to dostalem się na dzienne studia 4 rok i nie wiem jakie tam panują restrykcje co do nieobecności, nie mam planu , w soula jestem leszczem, nic nie gram od ebo no i wogule daleki termin marzec, ale wiecie jak bedzie ekipa to jade nigdy nie byłem we francji a to wystarczający powód, no i zlewam hotel bede spał z Malekiem ;p, jeżeli chodzi o siano na wyjazd to najwyżej wyjde na ulice :D [zart]
A TY RING POWINIENEŚ JECHAĆ I WYGRAĆ KUPIE CI ŻEŃSZENIA :D
-
Ring, Niemcy WCIĄŻ nie odpisali? To już jest przegięcie.
-
Żadnego odzewu =/ mieli się odezwać w weekend. Pisałem też do nich w niedzielę. Dzisiaj napiszę jeszcze raz, że jak do jutra nie dadzą odpowiedzi to uznajemy, że nie przyjadą. JTG był wczoraj na 8WR ale nie dał znaku życia.
Na chwilę obecną to wątpię, że przyjadą jeśli nie uda im się załatwić przejściówek.
-
Napisz im, że dzisiaj muszą dać odpowiedź. Ja nie mogę dłużej czekać na tę informację.
-
Napisałem im jakieś 20min temu, żeby dali odpowiedź do jutra. Ale pewnie dzisiaj napiszą jeszcze.
-
Dziś mnie Coma rozbawił :D Graliśmy on-line (był całkiem spory lag) i w pewnym momencie zaczął grać Amy. Oczywiście typowa taktyka Amy czyli ciągły atak, który offline jest już ciężko przerwać, a co dopiero on-line... Zacząłem się bronić jedyną mi znaną i skuteczną taktyką na on-line'ową Amy czyli SW 2A+K ^^ W sumie offline to też trudno coś innego na nią używać :D (biorąc pod uwagę że ma aGI na mid'y i high'ie, niewidzialne low'y oraz jest niekaralna). Chłopak się rozłączył i stwierdził, że nadużywam low'ów na lagu bo mi nie idzie :D Ehh jak to fajnie grać totalnie przegiętymi postaciami i jeszcze innym wypominać :D
-
Nie wiem, ja miałem 5 kresek z Tobą, z daurkiem (który jest btw. świetnym Yoshkiem, co zresztą odczułeś na sobie ;) ) miałem 4. Nie wyglądało to jakby był lag między nami, ale ok. Szkoda, że musiałeś cały czas potem robić tego taniego lowa, którego trudno online zauważyć (a nawet jak widzisz obrót, to przy wklepaniu bloku, to już często jest za późno - dokładnie jak np. z WS A,A Sieg'a). I gwoli ścisłości ciężko grać Amy na wszystkich, którzy mają duży zasięg (Kilik, Mina, Ivy), pomijam że Ivy jest też przegięta ze względu na pushbacki i sytuacyjne UB-eki, a online tym bardziej. Więc nie narzekaj. Grunt, że Voldem już mogę z Tobą wygrywać, a walki były wyrównane ;)
PS. Zapomniałeś o spamowaniu tym przegiętym SS, który Amy omija jak chce :>
-
co do francji to ja tak jak Bolgan - moge jechać jak ktoś bardziej znany pojedzie i nie bede miał zajobu na studiach :P
a tak z innej beczki to zacząłem znowu grać Tirą (grałem nią ciut na samym początku jak tylko ps3 kupiłem). Ale ona jest megahiperturboarcyprzezajedwabnista :D jak tylko przyjade do krk to Cie nią stłukę, PePe ;)
i bede miał pewnie jakis logiczny internet to będziemy mogli Ring, Coma i kto tam jeszcze chętny cos online podziobać.
-
Mam nadzieję, że grasz nią tylko tak rekreacyjnie bo ta postać jest strasznie słaba:P Żeby nią coś ugrać to trzeba głównie liczyć na to, że przeciwnik jej nie zna.
A co do neta to ja już nie mam siły - chyba jednak ten router w końcu się u mnie znajdzie. W obecnej chwili nasze łącze ma prędkość 20Mb DL i 5Mb UP więc przy podzieleniu na 4 nie powinno być tak źle.
-
@Aragh - jak będziesz grał Tirą to Coma będzie zadowolony, będziesz miał 3 razy słabszą postać czyli będzie "normalnie", a nie że jakaś przegięta Ivy na słabą Amy czy Volda <ROTFL>. A tak poza tym to wpadaj. Jak najszybciej bo przyjeli mnie na podyplomowe więc od listopada przez 9 miesięcy nie będę miał czasu na nic :(
@Ring - lagi nie zależą od przepustowości łącza ;]
-
Nie chodziło mi o lagi. Ja się z nimi w ogóle nie mogę połączyć bo mam zablokowane porty i brak możliwości konfiguracji. A router w moim przypadku się wiąże z podzieleniem jednej prędkości na 4 (do tej pory każdy ma taką samą) więc nikt nie chciał się na to zgodzić bo mieliśmy 10Mb DL i 1UP. Teraz nam sporo zwiększyli więc już takiej tragedii nie powinno być:P
-
Ty Pepe się nie czepiaj Comy, bo i tak każdy wie jak Ty grasz......... :p
-
@Ring: wiem właśnie widziałem jak mówią to o niej że da się nią wygrywać tylko dlatego że mało kto ją zna, ale tak na pierwszy rzut oka to jedyne problemy są z nią takie, że ma tendencje do rzadkiego wchodzenia w GS a częstego w JS, każdy lepszy cios rani ją samą i wiekszość rzeczy ma karalne.
Tak to co, ma normalne rzuty, ma jakieśtam lowy na pewno lepsze niż sophie, w GS ma naprawde dobry damage, prawie każde combo można zakończyć 66B i wychodzi ponad 80dmg ze zmianą na JS albo jakoś inaczej na 70dmg bez zmiany, może fajne rzeczy z FC robić i ma pare stringów które można zdelayować. Znajda się też frametrapy (GS 66666A) i aGI (GS B+K), które ją dodatkowo uzdrawia.
W ogóle cos mnie ciągnie do postaci które maja aGI tego typu - bo sophie (A+B) i gram po trochu też setsuką(A+B) i mitsu(RLC A+B+K) :P
A tak w ogóle jak któs z Was coś tu o Tirze wie to mam pytanie: jest taki cios, którego w grze nie ma na move liście ale jest w frame data na 8wr i gadają o nim jakby był i widziałem nawet na filmikach jak goscie to robią. Chodzi o JS 1aB, które to ma rzekomo być tym samym co GS 2A+B. No i za chiny ludowe ten cios sie mi nie chce ujawnić, jak robie 1aB albo nawet 1a:B to wchodzi 1A. Wie ktoś o co chodzi?
-
To się dość łatwo robi, tylko nie slide'm jak parasolka Setsuki. Najlepiej trzymać dalej palec na A a jednocześnie nacisnąć B w jednej klatce (z tego co pamiętam). Czyli mniej więcej można to robić jako 1[a]B
A co do postaci ogólnie to ona jest bardzo słaba imo. Damage i klatki ma koszmarne w JS, mały zasięg, a w GS zabiera sobie życie i kiedy masz mało HP to dużo zrobić nie możesz. Poza tym nie ma żadnego dobrego mida do zbierania z SS (jedynie JS 66AA ale to ma ponad -20 na bloku...) i jest koszmarna w karaniu (jedyny wyjątek 6AAAAA w GS). Tirę znam bardzo dobrze, grałem przez długi okres online z najlepszym graczem Tirą w EU (arnboku - powinieneś go dodać na PSN, on dalej gra) i szybko doszedłem do wniosku, że ta postać jest naprawdę słaba. Początkowo wydaje się nawet spoko, bo jest dość mocno rozbudowana ze względu na działanie na dwóch postawach więc można nie nadążać za tym co się dzieje, ale człowiek się szybko może przyzwyczaić i wtedy jest ciężko. No i element randomu w gwarantach też nie jest zbyt fajny.
Z zalet tej postaci to można wymienić "JF'owe" ciosy z GS które mają w wielu przypadkach dość przegięte właściwości, niezłe aGI (chociaż też nie idealne, jak jesteś za daleko to wtedy whiffuje i tracisz pół życia:P), niezłe lowy , updraft, dzięki któeremu można uciec czasami z podbramkowej sytuacji i to wszystko
Faktycznie ma trochę dobrych lowów. JS 2AB niewidoczne i niemożliwe do obejścia chyba, 1A jest bezpieczne prawie (-12) i niszczy nieźle SG, 11A zbiera z SS i trudno to zablokować, 44B daje przewagę na trafieniu, no i 88K czyli podcinka z super TC Xd
-
popróbuje zaraz.
Jak bede miał juz internet to z Arnboku pogadam.
W sumie masz racje ze wszystkim, ale i tak mi sie wydaje że Tirze bliżej do mid tieru niż komukolwiek innemu z lowów, no może jeszcze Taki jest takim mid-lowem.
W JS tylko 6K w sumie universalnym karaczem może być (ale tylko 0 na NH) a GS B+K trzeba po prostu pamiętać żeby nie robić z daleka - z bliska to tylko kilik ma lepsze aGI.
-
Ja bym Ci mimo wszystko radził skupić się na Sophie, bo Tirą w SC4 nie będziesz miał okazji zbyt dużo pograć, a jeśli wyjdzie SC5 i postać ta znajdzie się w niej, to zapewne znowu ją solidnie przemodelują, z kolei Sophia pewnie dostanie deadfista z potrójnego podjazdu z automatycznym CF-em na bloku. Wiem, że uważasz, że o Sophie wiesz praktycznie wszystko, ale... ogranie, ogranie i jeszcze raz ogranie.
Inna sprawa, że na Tirę naprawdę szkoda czasu, co może potwierdzić Tokis, który tej postaci poświęcił bardzo dużo czasu.
http://www.dhost.info/ringu/scpforum/viewforum.php?f=108
-
Wiem, że uważasz, że o Sophie wiesz praktycznie wszystko, ale...
bardzo mi sie nie podoba to zdanie. No i wiedziec i być w stanie zrobić to są 3 różne rzeczy :P
I wiem jak ważne jest ogranie, szczególnie w przypadku postaci której jedną z głównych sił jest karanie. Tyle że teraz to se moge co najwyżej z AI pograć (i gram :P) i pogram może z PePe zanim zacznie doedukowywanie się, a potem znowu dupa.
No i jak przemodelują Tirę to będzie turbożal z ich strony bo to jest teraz spokojnie najciekawsza postać w grze. Niech ją zrobią mniej karalną i jej jeszcze wyżej podbiją damage w GS za to rypanie sobie zdrowia, ale sam styl, ciosy, inputy i losowe zmiany side'ów muszą zostać.
@PePe mam najprawdopodobniej dużo czasu w poniedziałek. W sumie to w ogóle cały miesiąc możemy grać bo na początku roku to i tak sie nie bede nic uczył :P tylko mam troche niedorzeczny plan w niektóre dni to juz mi sie może nie chcieć potem, właśnie w pon miedzy innymi ale w ten 4ego sa rektorskie cały dzień :D no i bede miał może wolne piątki jak mi sie uda żonglerka grupami
@Ring udalo mi się to 1aB a raczej 1[a]:B. Turboporyty input, nie wpadłbym na to nigdy, z początku myslałem nie bede tego używał, mimo że zdecydowanie zwiększa wartość JS, ale w sumie ryzyko nie jest takie duże bo mi co najwyżej 1A wejdzie, które jest jak sam zauważyłeś prawie bezpieczne :P
-
W sumie masz racje ze wszystkim, ale i tak mi sie wydaje że Tirze bliżej do mid tieru niż komukolwiek innemu z lowów
Też tak uważam. Ale grać nią na wysokim poziomie jest niesamowicie trudno.
W JS tylko 6K w sumie universalnym karaczem może być (ale tylko 0 na NH)
6K to tylko jeśli mowa o karaniu z FC (to chyba jej najszybszy mid jaki może zrobić z crouch'a) ale normalnie to zwykłe BB jest lepsze z racji większego damage'u i przewagi na trafieniu. Pozatym AA i K. Niestety z karaniem u niej bardzo kiepsko. Dwa najlepsze ciosy do karania czyli GS 6AAAAA (i14, 45DMG na NH) i 44444K (i12 z gwarantem za prawie 60na NH) odbierają jej masę życia i czasami poprostu nie warto tego używać.
GS B+K trzeba po prostu pamiętać żeby nie robić z daleka - z bliska to tylko kilik ma lepsze aGI.
Oj, na pewno nie. GS B+K jest co najwyżej dobre i tyle, niezły damage i bonus w postaci odnowy życia. Ale jednak na whiffie ma ogromną karę. Kilik to tylko wierzchołek góry lodowej jeśli chodzi o lepsze aGI:P Vader, Hilde, Amy, Yoshi, Mitsu itp te postaci mają znacznie lepsze aGI.
teraz spokojnie najciekawsza postać w grze.
Co to, to nie :P spróbuj sobie pograć Ivy to zobaczysz co to jest ciekawa postać. Ivy jest co najmniej 2x bardziej rozbudowana niż Tira
Tira jest bardzo dobrą postacią w Broken Destiny. Z low-mida podskoczyła do high-mida tam. Nie dosć, że jest bezpieczniejsza i ma znacznie polepszone klatki to jeszcze damage ma jeden z lepszych w grze. Samo GS 66666B zabiera 65dmg, srednio w combosach zabiera 80dmg i ma jeden z najlepszych A+B+K, które chyba jako jedyne w grze daje gwaranta i to w dodatku za ponad 100dmg na NH.
-
GS 66666B
Oł shit, Namco już nie ma co za inputy wymyślać. :psyduck: :psyduck: :psyduck:
-
To są normalne ciosy Tiry, typu 66K, 66B, 66A, 44A itp tylko kiedy szybko dodajesz 3 kolejne kierunki do inputu to cios zmienia właściwości a Tirówka się świeci jak przy JFach. Ciekawa sprawa, szczególnie jak chcesz karać ciosy, które mają -12 przy pomocy 12 klatkowego 44444K :P Wtedy musisz całość szybko buforować na bloku, co takie łatwe nie jest.
-
Ciekawa to nie to samo co rozbudowana. Ivy jest ciekawa dzięki temu że jest rozbudowana. Tira jest ciekawa dzieki temu że jest oryginalna (dziwne inputy tez się do tego liczą) i zrobiona z pomysłem - oczywiście głównie chodzi mi o te losowe zmiany humoru. Czyli imo Tira>Ivy jak chodzi o ciekawość :P
Co do GS B+K to dlatego napisałem że z bliska żebyśmy tylko na blisko to aGI rozpatrywali, bo łatwo sie nauczyć żeby go nie robić z daleka.
Hilde: ma aGI tylko przy C2A i C3A - oba maja o 3 klatki krótsze okno niz u Tiry, a C2A impactuje tylko horizontale = przydatność/2. C3A jest rzeczywiście dobre, high,mid,A,B i jak siądzie to zaczyna mini-doom combo. Ale GS B+K ma turbozajawową animację a Hilde i tak ma bana na turnieje więc tym samym rozstrzygam spór na korzyść Tiry :P
Vader: jego impacty zżeraja mu moc i sa o 4 klatki krótsze. Damage też maja mniejszy tyle że chyba daja jakieś komba, bo nie wiem czemu byś go inaczej wymieniał bo poza tym to doły ma - nie ma o czym gadać wg mnie :D
O Amy nie wiem za dużo, ale wydawało mi się że jej impacty tylko na jeden typ ataków na raz działają (albo A albo B) ale to tak mi się tylko wydaje, nie wiem, jest tak?
Yoshimitsu: A+K to żart. Reszta nie wiem, nie znam go wogóle, co on tam ma? Po tym salcie z super dragonfly jak sie jfa zrobi to ma aGI ale to nic nie daje z tego co mi sie wydaje, no i łatwo na to zareagować nie atakując go po prostu.
A mitsu to już w ogóle, A+K i B+K działają tylko na konkretne typy ataków i nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek gdziekolwiek widział impact z nich. No i RLC A+B+K jest fajne i ma prawie taki damage jak maksymalny mozliwy Tiry GS B+K ale krótsze okno, no i trzeba być w relicu do tego. Ale w sumie u Tiry trzeba być w GS także powiedzmy że Mitsu ma tylko troche gorsze aGI niz Tira ;)
-
A Ivy to nie jest oryginalna?! ;] Ivy to nie tylko rozbudowanie, to też nieograniczone możliwości mieszania atakami, przejścia między postawami w każdym momencie, ukryte ciosy, gwaranty, specjalne rzuty itp, już pomijając jej wygląd i styl:P
Co do aGI - podawanie tego ile one trwają klatek mija się z celem trochę, w przypadku Tiry mamy do czynienia z tym typem aGI mniej przydatnym w grze imo, którego używa się mając do czynienia z jakimś stringiem high-mid lub po prostu na reakcję widząc wolny cios. Na pałę tego używać nie można, bo recovery ma jakieś 50 klatek i wtedy po prostu możesz stracić pół zycia. Jak to porównywać do aGI, które są niemal bezpieczne? - wychodzą z atakami dającymi przewagę (Hilde), lub bezpiecznymi (Amy), albo po prostu są lepsze pod względem właściwości (Vader ma aGI na wszystkie ciosy w grze + rzuty w jednym, oraz ma na trafieniu gwaranta z przewagą na trafieniu lub RO do wyboru) lub mają małe recovery (Mitsu RLC A+B+K). W ogóle odnośnie Mitsa, to wiele osób gra nim na samych postawach i Belial np robi A+B+K na reakcję w wielu przypadkach.
W tej grze jest naprawdę dużo aGI, ale najlepsze wg mnie są te, które po prostu mają najmniejsze ryzyko nawet jak damage jest minimalnie mniejszy niż GS B+K Tiry. Dobre aGI ma jeszcze Voldo, Maxi, Algol (na wszystkie midy i lowy, a cios jest TC lol), Xian, Sophitia, Mina, Cerv, Suka... nawet Ivy ma w niektórych przypadkach przydatne (jej WS A+B ma aGI na wszystkie typy ciosów, zbiera ze stepa i można ją kontrolować podczas animacji no ale rzadko się tego używa bo ma ogromną stratę na trafieniu nawet)
-
dobra, niech Ci siedzi, w końcu pewnie wiesz lepiej :P ale ja tam myśle że można na pałę czasem wsadzić takie aGI.
A co do oryginalności Ivy to widzisz, patrzysz na sprawę bardziej pragmatycznie - ciosy,rzuty,gwaranty - no fajnie to są rzeczy potrzebne, no i Ivy ma to wszystko i jest silna postacią którą można sobie poradzić w kazdej sytuacji. Ale to nie jest to o czym ja mówię. Może nie jest to podejście zrozumiałe dla hardcore pro playera ale dla mnie nie jest ważne tylko czy postać jest silna - musi sie dać nią robic jakieś dobre akcje i musi mieć fajny design. Jak ma coś oryginalnego tak jak humory czy inputy Tiry to tym lepiej. No i trudno sie nie zgodzić że styl Ivy jest ciekawy, ma fajną broń i mieszanie stance'ami jak nikt inny, ale jak dla mnie pomysły zaimplementowane u Tiry są ciekawsze. To jest opinia subiektywna i rozumiem że jako gracz o bardziej praktycznym podejściu możesz miec odmienne zdanie :P
W końcu zrobienie postaci, zarówno design, styl jak i mechanika to sztuka. Im więcej polotu i unikalności w takim dziele sztuki tym jest ono po prostu lepsze i ma wieksze szanse podbicia wiekszej ilości gustów.
Możesz sie po tym moim wywodzie troche dziwić czemu gram tak prostą i nie powalającą (choć też wcale nie taką złą) designem postacią jak Sophitia :P PePe może potwierdzić że na poczatku troche mnie zniechęcała swoim prostym stylem walki, ale przyzwyczaiłem się i dorobiłem sobie do niego głębię we własnym zakresie - i było to mozliwe tylko dzieki temu że w połączenie jej solidnego designu i prostego stylu walki autorzy wpletli "to coś". Jakąś cząstkę czegoś nieokreslonego co spowoduje że juz zawsze w każdego soula będe grał tą postacią.
No. To zaprszam wszystkich do dzielenia się własnymi przemyśleniami na temat sztuki w SC i jej wpływu na gracza :P
a tak serio to to chyba najbardziej casualowy post w tym temacie :P ale narobiłem hały -_-
-
Akurat w moim przypadku się mylisz - ja nie patrze w taki sposób na te gre i nie wybieram do grania postaci, byle była silna i dało się nią wygrać (i nie jestem żadnym hardcore pro playerem xD). Ivy gram od SC2 bo podoba mi się jej design i styl walki (jak dla mnie jest najciekawszy ze wszystkich postaci) i tylko dlatego. Będę nią grał nawet jak będzie słaba (jak w SC3). Ja zawsze wybieram postacie trudne do opanowania i bardzo rozbudowane bo one dają najwięcej fun'u z gry.
Inna sprawa, że kiedy gra się na poważnie, to takie postacie jak Tira w SC4 (czy Ivy w SC3) mogą być powodem ogromnych frustracji. Wiem coś o tym, bo przez cały czas trwania SC3 Di mnie bił jak chciał, święto było jak wygrałem 1-2 walki na 10:P Takie coś może bardzo zniechęcić do tej gry. Na początku mnie to nie ruszało bo byłem kompletnym n00bem i to było naturalne, ale później mnie to już męczyło. Dlatego wybór postaci trzeba dobrze przemyśleć xD Dla mnie np wspomniany Arnboku marnuje swój talent na Tirę, i to nie jest tylko moje zdanie. On ma ogromną wiedzę o tej grze ale ta postać go ogranicza. No ale to jego wybór. Jeśli w następnym SC Ivy będzie słaba jak Tira, to mnie to również czeka. Chociaż ja dzięki SC4 zdałem sobie sprawę, że ogranie i znajomość postaci to najważniejsza rzecz więc będę grał wieloma (rekreacyjnie ale jednak)
-
No, to jak Sophie też zrobią słabą to bedziemy sobie grali shittier tournamenty :P
A jak dadzą jej "deathfista z potrójnego podjazdu z automatycznym CF-em na bloku" to bede irytował Di :D
No jak bede grał od premiery to też pewnie sobie pogram cos każdym, bo nie ma przecież lepszego sposobu na nauczenie sie obrony przed przeciwnikiem jak poznanie jego sztuczek :P także tak po 3 dni solidnego napier****nia na każda postać żeby ogarnąć co ma karalne i jakie ma stringi i jedziemy bić Amerykanów ;)
-
No to jak jedziemy do tego Cannes, bo nie wiem czy mam sobie dać spokój z soulem. Aragh weż zostaw ta Tirę :P
-
bo nie wiem czy mam sobie dać spokój z soulem.
Nie
Aragh weż zostaw ta Tirę :P
nie bój żaby, Tira to bedzie tylko moja taka postać-ciekawostka, aczkolwiek musze coś nią pograć z kimś żeby cos sie naumieć. Takto już moje soulowe ego nosi złotą obrączkę z wygrawerowanym S. Może powinienem zmienić nick na Rothion? :P
-
Malek się nie odzywa...
W ogóle odnośnie turnieju FSAK, polecam lekturę Oofmatic'a, który wyjawił co naprawdę się tam zdarzyło: http://www.8wayrun.com/threads/7823-Regarding-FSAK
W skrócie:
The second goes like this. There is player S, player W, and player M. Player M is a very special guest who has traveled from a country far far away, and works hard for his legitimate wins... Player S is in 3rd, and player M and W can either get 1st or 2nd, based on the yet to happen match between S and W. If player S and player W would play, and player S won, player M would have gotten 1st place. So player S and player W devise a plan to ensure player M doesn't win. Player S and W decide to not even play, and decide to LIE and report it as a win for player W anyways, thus eliminating any possibility for player M to win 1st place.
Wins based on lies.
M - Malek, S- SomethingUnique, W - Woahhzz
Fajnie potraktowali Maleka, który pewnie jeszcze się nie zorientował o tym. Ale teraz Oof jak nagłośnił sprawę to będzie afera pewnie xD
-
Czyli tam nawet o 1 miejscu decydowała tabela ?? Nie było żadnej "walki finałowej" ?? Lipa...
-
No, tam każdy grał z każdym (było ponad 60 osób =) Woahhzz wygrał tylko dlatego, że skłamał o swojej wygranej z S-U. Jak dla mnie to jest beznadziejne potraktowanie Maleka... to pokazuje tylko jacy są Amerykanie. Malek im wysłał tysiąc dolarów w marcu z własnej kieszeni (!) żeby mogli przyjechać do Cannes a oni mu teraz wbili nóż w plecy. How typical.
Oofmatic próbował się wcześniej doprosić na 8wr o filmik z walki Woahhzz vs S-U ale go zbyli w dziwny sposób ("Way to be Mr. Drama. Will you ever stop?"), i teraz dopiero zrozumiałem o co chodzi. Tej walki nigdy nie było.
-
Ten Malek jest jakimś multimilionerem że wszystkim tak kasę wysyła czy o co tu chodzi ?
-
Ring nie ma co generalizować, bo to tylko 2 osoby tak postąpiły. To tak jakby powiedzieć że Off bezinteresownie wstawił się za kolesiem z innego kraju i to pokazuje jacy naprawde wspaniali są ci amerykanie;D.
To są tylko jednostki.
-
No niby 2 osoby mu uniemożliwiły wygranie tego turnieju, ale z tego co tam piszą ludzie, to na samym turnieju było więcej takich przypadków, że ludzie się zmawiali i kłamali żeby dany gracz zaszedł wyżej. No i fakt, że teraz wiele z tych topowych graczy jeździ po Oofmatic'u za to, że w ogóle o tym publicznie powiedział.... jakie to głupie. I pomyśleć, że FSAK to prawdopodobnie ostatni tak duży turniej SC w US na przygotowanie którego poszło wiele wysiłku ze strony wielu osób.
@ZajmaN, on jest dość rozrzutny jeśli chodzi o SC. Wg moich informacji, żaden inny gracz SC na świecie nie wydaje tyle pieniędzy na podróże/itp związane z ta grą. Nie wiem czy jest milionerem, ale chyba nie, na turnieju w Niemczech mi powiedział, że zarabia ok 1700euro miesięcznie, a to chyba taki standard we Francji.
-
No to faktycznie wydaje się bardzo rozrzutny :) Co nie zmienia faktu że ja tym typom bym po prostu przy najbliższej okazji zaje.bał, nie mówiąc o tym że na forach o SC zrobił bym z nich gów.no. Takie postępowanie powinno być surowo tępione .
-
This is stupid.
Asking for honor and respect or whatever is borderline retarded.
This is a FG community such things don't exist, the difference between a player that mains Mina and one that mains Hilde should be sufficient evidence on what people's ideals are.
Najtrafniejszy post w całym temacie.
-
To dobrze opisuje jak wygląda czołówka SC w US. Top-tier whoring, wszystko w dupie i liczą się tylko pieniądze:p jak widać różni ludzie mają różne priorytety. Dobrze, że w Europie to wygląda trochę inaczej, przynajmniej jeśli chodzi o SC.
-
Aragh z Tiry stosunkowo łatwo przesiąść się na Voldo. Wnioskuję to po tym, że z Voldo łatwo było mi uczyć się Tiry ;p Mam dziwne wrażenie, że ona ma zbliżone ciosy i zasięg. Problem, że wygląda jak zbiedzony Voldo ;p Mniej postaw, mniej ciosów z BT, mniej ciekawych low'ów, ect. ;p Dobrze, że zmieniłeś postać, bo Sophie mimo skuteczności jest mega nudną postacią (coś jak Paul z Tekken'a), to już Cass wypada tutaj ładniej dla oka.
To z tym Malekiem to już od dawna wiedziałem, ale sądziłem że to jakaś tam mała aferka, ale po przeczytaniu szczegółów i tego jak zorganizowana była struktura turnieju, to zacząłem się zastanawiać czy aby Amerykanie nie odbierają tego zbyt poważnie. No ale wiadomo, że chodzi o kasę. Mimo wszystko Malek skopał im tam tyłki mocno, mimo że z tego co pamiętam Ring mu urwał na EBO. Wniosek: Ring, jedź do USA i rozwal im tą ferajnę ;p Btw. najbardziej cieszę się z tego, że Shinji został zmiażdżony przez Goofusa i Maleka, temu troll'owi od dawna się to należało.
Btw. Po ostatnim sparingu z PePeP nie uważam już Ivy za tak silną, ale nadal może sprawić za dużo problemów, chyba po tej Ivy z SC 3 przesadzili w drugą stronę ;p
-
Ja miałem dzisiaj sporo czasu w pracy więc pozwoliłem sobie przeczytać więcej jak tylko ten skrawek posta podany przez Ringa.
I w sumie muszę przyznać że nie widzę powodów do robienia z tego afery. Ludzie są tylko ludźmi, wielu na miejscu S-U postąpiłoby tak samo czy to tu czy to tam. Niewielu by postąpiło... hmm... honorowo i w 100% fair a jeżeli już ktoś by tak postąpił to wielu by miało o to pretensje. Wystarczy się postawić na ich miejscu. S-U nic by nie zyskał wygrywając z woahzem, za to woahz mógłby zyskać wiele, tak samo jak wiele mogłoby zyskać ich community. A co jeżeli obaj ci panowie są na prawdę dobrymi kumplami, albo jeszcze lepiej co by było gdyby byli braćmi. Kto by wolał żeby zamiast brata, turniej wygrała obca osoba z innego kraju.
Ktoś powie "gdyby babcia sratatata..." ale to nie ważne, dla fair play oddanie walki znajomemu a oddanie walki bratu jest tak samo nie fair.
Ja sam bym pewnie tak postąpił i niech nikt mi nie mówi że on by tak nie postąpił bo tego nie wie bo nigdy się w takiej sytuacji nie znalazł, tyle że rozegrałbym to w trochę odpowiedniejszy sposób po prostu dając fory w walce a nie tak trochę perfidnie bez walki.
-
No dokładnie, ale akurat w tym konkretnym przypadku głupie jest to, że oni właściwie głównie sobie zaszkodzili. Bo w tej sytuacji wątpię żeby Malek kiedykolwiek znowu wyłożył własną kasę na to, żeby jeden z nich mógł np. przylecieć do Francji ;]
-
mniej ciosów z BT
kazda postać poza Voldem ma tyle samo rzeczy z BT - tylko Voldo walczy w BT przecież ;) z resztą masz rację
Dobrze, że zmieniłeś postać (...) to już Cass wypada tutaj ładniej dla oka.
nie. I nic nie zmieniłem. Co najwyzej dodałem :P
A co do tej hały z FSAK to przeczytałem cały ten temat i dochodze do wniosku że amerykanie to pojeby, przynajmniej połowa tych którzy tam sie wypowiadają.
Pojeby naczelne:
1 - IdleMind: zrobił zasadę na tym turnieju że nie mozna poddać walki bo to wypacza rezultaty, nie wiem niby jak. Jak sie rezygnuje z walki to dostaje sie 0 punktów za cały turniej. I niby co poza motywowaniem do oszustwa taki system daje?
2 - Something-Unique: nie miał nic do stracenia ani do zyskania = to co mówi Cheese. Poddałby po prostu mecz zgodnie z zasadami gdyby nie debilne reguły IdleMind'a. Ale jest debilem bo mógł po prostu dać Woahhzzowi wygrać. I jest turbomegakretynem bo mówi ze jest dumny z tego co zrobił bo to pozwoliło ameryce wygrać. Jeszcze troche i sie z amerykanów zrobią drudzy naziści. Poza tym kwestia moralna - mozna tak pomagać kumplom ale nie przeciwko komus komu sie tak dużo zawdzięcza (1000$ dane tak o z dupy)
3 - Woahhzz: idotycznie się usprawiedliwia. Biedny, k**wa, student. To niech do roboty idzie, ciota jedna. Poza tym to jakby na to nie patrzeć to jego wina jest najmniejsza: zasady złamał S-U nie on, ale chciwym fiutem jest.
4 - Oofmatic: pała, jak tak bardzo go to zbulwersowało to wystarczyło donieść IdleMindowi od razu czy tam komus z organizatorów. I wtedy albo mecz rozegrany pod nadzorem sędziów (i tak SU mógłby sie podłożyć ale by przynbajmniej afery nie było) albo wypad do domu. I może by sobie zrobił wroga co najwyzej, a tak to rzeczywiscie całą społeczność rozjebał i skłócił jak to wyciaga po miesiącu.
Poza tym mnóstwo pomniejszych zjebków, których mi sie nie chce wymieniać.
LostProvidence chyba tam najbardziej sensownie pisze i ma za duzo wolnego czasu chyba (lol ;)
-
S-U akruat miał dużo do stracenia, bo swoją pozycję w turnieju (wg regulaminu oddanie walki jest jednoznaczne z dyskwalifikacją) a zyskać mógł to, że Malek nie odjedzie z kolejnym zwycięstwem. To bardzo w jego stylu, a tym bardziej to, że nie przyzna się do winy i będzie dalej sypał ścianami tekstu ze swoimi argumentami. Woahhzz przynajmniej przeprosił za to co się stało. Faktycznie już mógł mu się po prostu podłożyć w walce.
Faktem jest, że złamali zasady tylko po to, żeby uniemożliwić wygranie turnieju osobie z zagranicy, o to moim zdaniem warto było zrobić tą aferę, bo to jest ogromna antyreklama dla sceny SC w Ameryce. Teraz sobie wiele osób z Europy pomyśli "po co jechać do nich na turniej jak zrobią wszystko, żebym nie wygrał". Dobrze, że Oofmatic poruszył ten temat bo przynajmniej można wyciągnąć z tego jakieś wnioski na przyszłość, a zupełnie debilne by było udawanie, że nic się nie stało.
IdleMind to ostatnia osoba, którą należy winić za to co się stało. Ten turniej to jego zasługa i on włożył w to najwięcej pracy. Po to stworzył te zasady, żeby ich przestrzegać a nie łamać xD
Malek już napisał, żeby na niego nie liczyli jeśli o pieniądze chodzi =) dobrze im tak.
-
no to sie IdleMindowi zasady nie udały. Przeciez to jest kretyńska zasada, w każdym sporcie i e-sporcie mozna mecz/walkę przegrać walkoverem, czemu tu nie? No i gdyby nie ta zasada to by SU nie musiał oszukiwać i by nie było całej afery, i pozostał by aspekt moralny i genralnie sprawa między nim i Malekiem tylko. To właśnie chciałem powiedzieć w poprzednim poście, myslałem ze dobór kolejności w ktorej ich dissuję uwidacznia ciągi przyczynowo-skutkowe :D
No i napisałem też o argumencie SU, tyle że uważam że skutki takiego motywowania podobnych działań wychodzą poza SC. Oczywiście dzieje się to o czym piszesz Ringu, ale może się stać też coś gorszego. Wiadomo od zawsze, że w ameryce patriotyzm jest wpajany dzieciom od małego (chyba w przypadku SU to od małego w dół :P) i amerykanie często uważają się za najlepszych, ale jak nawet w głupiej grze nie potrafią się pohamować to to jest wg mnie troche niebezpieczne. Może przesadzam ale to co napisał SU na pewno wpłynęło na moje zdanie o amerykanach ogólnie.
No i kasa mogła też nieco zaćmić osąd Woahhzza, ale jak gra tylko dla kasy to jest debilem i nie chce mi sie o nim gadać. W końcu z nagrody za drugie miejsce też by go bylo stać na książki (co za kretyński argument tak btw), ale to i tak bez znaczenia bo i tak pi****li głupoty bo bylo go stać żeby przyjechac na turniej. A jak nie ma na książki to niech do roboty idzie.
-
Mnie rozwalają w tym wszystkim 2 rzeczy:
- debilne tłumaczenia niektórych amerykanów, że są "patriotami", że to "normalne" itp. O_o (no ale to że ludzie w USA mają nasrane w głowach to nic nowego)
- mega niskie nagrody (500 USD to dla amerykanów jak 500zł dla nas... za 1 miejsce w całkiem dużym i rozreklamowanym turnieju... straszna bida, nawet jakby Malek zajął 1 miejsce i tak wyszedłby na minus... może się nie znam ale w turnieju "made in USA" oczekiwałbym nagród z 2 do 5 razy wyższych)
-
Aragh, też uważam, że ten argument o książkach jest troche smieszny, tym bardziej, że Woahhzz jakiś czas temu mi pisał, że być może za jakiś czas przyleci do Polski razem z jakimś znajomym, który ma tu rodzinę a to już jest dość spory koszt:P Tak czy siak, mogli to rozegrać nieco inaczej. Problemem jest tutaj S-U i jego nastawienie. Jak widać, zamiast po prostu podłożyć się w walce wolal w ogóle jej nie zagrać, bo być może by się to odbiło na jego "ego".
@Pepe, nagrody były jakie były chyba dlatego, że oprócz głównego turnieju były jeszcze inne (turniej SC2, SC3, turniej SC low tierami i jakiś inny jeszcze) wiec chyba musieli podzielic =)
-
na pewno był manly-all-Rock tournament (wszyscy Rockiem), wygrał go Xephukai
i chyba SC1 nawet tam mieli, coś tak słyszałem
miał być jeszcze Warble tournament :D , ale niestety nie zdążyli go rozegrać :(
-
@Pepe, nagrody były jakie były chyba dlatego, że oprócz głównego turnieju były jeszcze inne (turniej SC2, SC3, turniej SC low tierami i jakiś inny jeszcze) wiec chyba musieli podzielic =)
Spoko tylko się śmieję, że trochę komicznie to wygląda - zapewne masa nastolatków tam ma większe kieszonkowe ^^
-
Malek z tego co wiem, pisał że nie ma żalu o to co się stało. W zasadzie to jakiś niesamowicie wyrozumiały i miły gość musi być. Pewnie ma sporo kasy, a na turnieje nie jeździ dla śmiesznych wygranych pieniężnych, lecz dla sportu ;p
Ja ostatnio trafiłem online na dobrą Sophitię, nie sądziłem że jeszcze ta postać może mnie zaskoczyć, a tu ho - ciosy które wchodzą po guard break'u (jf-owy deathfist), czy pakowanie tego deathfista gdzie popadnie. Niestety online wypacza postrzeganie postaci, a jak potem przychodzi co do czego, to znajduje się gość który naprawdę ma skill'a i jedzie. Ech, mnie trochę żal du,pę ściska jak czytam na czacie Amerykanów jak się umawiają na partyjki, jak na spotkanie przy piwie. Przyjedź tu, przyjedź tam, i w gronie zrobimy granie. Mam nadzieję, że zrobią SC x Tekken, to może wtedy więcej ludzi z mainstrea'mu zainteresuje się SC :D
-
co do guard breaka Sophie to to jest 22_88B. Daje 14 klatek przewagi na bloku, akurat na 236B, nie musi być jf. Już pod 22_88B możesz się schylic albo to obejść, to dosyć wolny i linearny high, tym bardziej wersja B - zwykła B daje tylko +3 na bloku.
No troche szkoda ze nie mamy uczęszczanego czatu i więcej sparów jak amerykanie, ale jak zrobią SCxTekken to bedzie fail wszechczasów i nawet na to nie spojrzę.
-
Heh za czasów sc1 to nawet u mnie w elblążkowie była scena piecio osobowa i wspólne sesje co tydzień. Jeszcze trochę i w całej polsce będzie mniej ludzi w to grać. Jakieś takie dziwne czasy. Albo to już nie ten wiek;f.
-
Gra już nie jest najnowsza więc trudno się dziwić;] Pod koniec SC3 było tak samo. Polaków gra jeszcze sporo ale głównie online i się nie ujawniają.
Ciekawe jakby mieli zrobić SCxTekken to jakby to wyglądało. Postacie z tekkena by miały skrypt, który by nie pozwalał na AC w ich jugglach a z juggli postaci SC można by bylo sobie ociekać?;]
Ostatnio sobie znowu zagrałem online z nudów i wszedłem na ranked match, spotkałem tam jakiegoś irytującego gracza Sophitią, który walił na pałę 236B ciągle, nie dawał za wygraną, ciągle wchodził do mojej sesji i przegrywał aż w końcu przeszedłem do player match'a i tam też mnie znalazł xD zaprosił mnie do sesji Funkexmix, znowu sie trochę poirytowałem jego Maxim, z ta postacia sie nie da grać online normalnie. Od wieki wieków kończenie atak stringów wcześnie online jest uznawane za abusowanie laga a Maxi właśnie działa na takiej zasadzie. Eh gdyby niektórzy mieli tylko pojęcie, że takie coś nie działa offline w taki sposób...
-
Heh nawet jakby mieli to i tak pewnie mieliby to gdzieś:P. Uroki namkowego online'a:P.
-
Ech, a mnie skroił robdom. Najpierw 13:4, a potem 11-0 ;( Ten gość to pokemon (poke - od poke'ów, mon - od monster), i ma taki flow, że nawet nie wiem gdzie wtrynisć te i15. Jego Ivy to koszmar, ja się jej nie zna. Zastanawiam się czym mogę karać jej 214 B (i potem np. B:B:B) Voldem online... Gra też Sophitią waląc BB i wsadzając JFowe 236 B z wariacjami, co przy jej damage'u wystarcza. Tu jednak walki są wyrównane.
-
Hilda to jednak mocarna postać... Wczoraj zagrałem FT50 z Aragh'em i mimo że obiektywnie rzecz biorąc Hildą gra dużo słabiej niż Sophitą to właśnie Hildą był w stanie najprędzej ze mną wygrać... :)
-
no, Hilde jest zajawkowa :D i hiper przegięta
założyłem Ci chyba 15 ringoutów w 10 walk i żadnego ko lol. Przynajmniej na ringouty wygrałem ;)
Jak ta jebana netia mi założy w koncu internet żebym sobie mógł ściągnąć patcha 1.3 to sie nią nauczę czegoś wiecej niż doom combo po 33K :P
-
Dziś zagrałem z Meyson PL FT10. Na serio się chłopak podskill'ował Sieg'iem - ostro miesza, korzysta ze wszelakich stance'ów, w większości używa bezpiecznych ciosów (33_99B itp.) oraz całkiem skutecznie kara (karze??) moje CL 214B itp. Na każde zwycięstwo musiałem ciężko zapracować, gdyby nie to że ostatnio całkiem sprawnie mi wchodzi CS to byłoby na serio ciężko.
-
Aragh, po co Ci 1.03 do Hilde? Najtrudniejsze do nauczenia jest chyba doom combo po FC C2B, ale "trudność" i tym przypadku to pojęcie względne.
-
nie do Hilde, tylko ogólnie. Przecież nie bede tylko przy Hilde siedział lol :D
Wole nie grać w 1.2 żeby nie zapamiętać czegos czego nie ma w 1.3 :P
-
Jak masz jeszcze 1.02 to polecam się pobawić Ivy i jej WP 6A+B, które było najlepszym ciosem w grze (tracking w każdą stronę w 100%, nie da się go uniknąć bez teleportów itp) Jedyne co się wtedy robi to stoi w miejscu i "mixuje" 6A+B i 6[A+B] (wersja UB) - niezapomniane przeżycia. Dobrze, że to usunęli bo nie dało by się grać w tą grę =P
-
Dałoby się. Ban na cios i tyle : P.
-
Banowanie ciosów jest scrubowe. : (
What's in the game is in the game, nigga. :cool:
-
What's in the game is in the game, nigga. :cool:
Właśnie przez takie myślenie scena SC się prawie rozpadła za czasów trzeciego sc (VC) biggrin W ogóle przez tego trackującego UB dostałem swojego pierwszego hate mail'a na PSN, kiedy to Di był u mnie i zaspamowaliśmy tym ciosem jakiegoś kolesia o nicku Jewboy666 (czy coś)
W 1.02 na Ivy się praktycznie nie dało grać - fajne czasy to były w sumie:P
-
jeszcze tez miała infinita jakiegos takiego smiesznego chyba SW WR B G WR B G WR B... Czy cos. Na yt to chyba wrzuciliscie. Ja tego nie mogłem cos zrobic. To ten cios w ogole? Czy jakis myk tam jest?
-
To jest bardzo proste, WSB wybija wysoko więc nie powinieneś mieć problemów z odwróceniem się na czas i zrobieniem kolejnego iWS B. Ten cios był masakrycznie tani przez to, że blokował AC na trafieniu. Można go było używać w combosach, a wraz z BT A+B, które w 1.02 wybijało lecącego i leżącego przeciwnika, Ivy miała "legalne" gwaranty za pół paska (beż używania kolejnego WS B)
BT A+B było fajne, ale też miało zbugowane właściwości, raz jak grałem z Malekiem online w 2008 roku to wybił spowrotem na arenę przy pomocy tego ciosu postać, która wleciała już do wody (i było słychać jej krzyk jak przy RO)
-
UB z WP był przegięty, ale SW WS B nie musieli osłabiać :(
-
I gdzie byłby wtedy fun w graniu tą postacią, jak co drugie combo by miała za 120-130dmg?:P przez to, że po WSB nie dało się robić AC, każdy wybijający wystarczająco wysoko cios miał gwaranta w postaci iWSB z kontynuacją BT A+B, CL 4B, SW 214K. Zrobiła by się z tego druga Hilde.
-
to ja juz nie wiem ktorą mam tą wersję :P bo się nie da ewidentnie tego zrobić
mam soula z platyny i instaluje go z płyty na konsoli nie podłączonej do netu, nic sie nie ściągało do niego. A wiem że sie patch 1.3 ściąga do niego bo w domu mi sie sciągał.
-
Na pewno nie masz wersji 1.3, bo Ring cały czas pisze o 1.03 ;)
-
Nie ma czegoś takiego jak 1.3:P jest 1.03 i to jest "najnowszy" patch. Już nie pamiętam jak to było, ale chyba w sumie wyszły 3 patche, choć ja instalowałem tylko 2 (jak kupiłem gre to był już 1.02), ten pierwszy się ukazał jakoś dzień po wypuszczeniu gry? Już nie pamiętam.
Żeby sprawdzić jaką masz wersję patcha SC w PS3 wchodzisz w dzial "Gra" -> Narzędzia danych gier -> SC4 -> naciskasz trójkąt i wybierasz "informacje", wtedy pokaże Ci się jaką masz wersję.
-
pewnie platyny mają już najnowszą łatkę, tak przynajmniej powinno być
-
1.3=1.03=1.003=1.00...03 to takie uproszczenie w nazewnictwie, malo kto pisze tam te zera mimo ze oficjalnie taki jest numer wersji - to jest ogólna zasada, dotyczy nie tylko sc. Oczywiscie nie stosuje sie do nr wersji o większej ilości cyfr nie będących zerami po kropce np 1.112 albo 1.52
i wiem jak sie sprawdza wersję. Tyle że: (pic)
i platyny nie maja najnowszej łatki (przynajmniej nie moja:P) bo jak podłączyłem w domu internet to sciągło mi patcha 1.3. Teraz tu w krakowie mamy konsole współlokatora i nie mamy jeszcze do niej netu także soul jest w wersji takiej jak na płycie i nie jest to ta sama która mam w domu bo np 3A+B sophie siada po launcherach za każdym razem co w 1.3 definitywnie się nie dzieje :D
-
No dobra, ale wersje updateów oznacza się od 1.00 do 1.10 i tak dalej, więc pisząc 1.3 można wywnioskować, że bardziej Ci chodzi o 1.30 a nie 1.03:P no ale mniejsza z tym.
Wygląda na to, że masz masz tą pierwszą wersję. Ja dzisiaj sobie usunąłem ten plik danych, żeby powrócić do tej wersji co Ty masz (i trochę żałuje:P później mi się gra musiała instalować od początku co zajęło z 20min) i po 5 min na practice stwierdziłem, że jednak ten nowy patch to najlepsze co się przydarzyło tej grze. Kiedy będziesz miał net w konsoli? Może tym razem nam się uda połączyć.
Ivy miała fajnego dasha wbudowanego do CS/iCS, dlatego ten rzut miał taki chory zasięg.
-
netia obiecała 3ego listopada :P
-
I jak z tym netem?
btw czyż ta Ivy nie jest piękna?:P
(http://p.twipple.jp/data/z/J/T/4/J_m.jpg)
-
no, jedyna ładna ivy od czasów artów z sc2 ; D
-
To jest Ivy, a nie jej ciotka?
-
Wygląda jak młodsza siostra
-
jest piekna bo w ogóle nie wyglada jak Ivy :P
a z netem są takie turbodoły że juz nawet mi sie śmiać nie chce. Netia wypowiedziała umowę z przyczyn technicznych (mogą tak zrobić). I teraz jest najlepsze:
Mieszkam na ulicy św. Filipa - w samiutkim centrum drugiego co do wielkości miasta w Polsce. Nie ma tu mozliwości założenia żadnego internetu poza jakąś ch**ową radiówką (do 2mb - w domu mam do 5mb i kto ze mną grał wie jak to wyglada). Powód? Nie ma kabli bo nasza genialna właścicielka kamienicy usunęła wszystkie gniazdka i kable telefoniczne z budynku pare lat temu "bo nikt ich nie potrzebował" i teraz założenie ich z powrotem kosztowałoby dużo kasy i załatwiania + żadnemu providerowi sie tego na dobrą sprawę nie opłaca robić. A nawet jak by ktos chciał to zrobić to na drodze stoi jeszcze jedna światła persona niezwykłej wagi: konserwator zabytków, który łatwo się nie zgodzi na jakiekolwiek montowanie czegokolwiek gdziekolwiek czemukolwiek.
Aha no i jak sprawdzalismy zasiegi małych prywatnych providerów to oczywiscie wszyscy omijają naszą ulicę szerokim łukiem - współlokator dzwonił do chyba 12 firm.
Ale:
W północnej częsci mieszkania, konkretniej w kuchni, łapiemy nawet 4 kreski niezabezpieczonego internetu. Jego prędkość jest zmienna, ale w nocy speedtest pokazuje nawet 14mbps DL! :D
Tyle że od kuchni do tv mamy pare ładnych metrów (przeniesienie tv do kuchni nie wchodzi w grę). Co nas wcale nie powstrzymuje. Właśnie dziś byłem w komputroniku i zamówiłem na sobotę 10metrową przedłużkę hdmi. Konsola bedzie stała na lodówce, podpięta kablem idącym przez całe mieszkanie do tv w pokoju :]
o ile oczywiscie kabel o takiej długości będzie się w ogóle nadawał do skutecznego transmitowania sygnału. Wziąłem wersje premium z lepszym ekranowaniem, zobaczymy w weekend.
Tyle że jest jeszcze taki mały problem któremu nie jestem w stanie zaradzić że konsola będzie podłączona do netu bezprzewodowo czyli z zakłóceniami :(
Przy szybkim teście z chwilowym przerzuceniem tv do kuchni sprawdzilismy że da się bezlagowo grać w np Warhawka. Wbiłem też na chwile na ranked w soulu ale nie mogłem znaleźć nikogo na stabilnych 4 kreskach. Na 3 nie było laga wizualnego (ale inputowy tak ze 2 sekundy) = lepiej niz na mojej radiówce w zako :P
-
Taka zła ta radiówka ? Ja zawsze miałem radiówkę i nie narzekam ani nie narzekałem
Ale ja laik w tych sprawach więc...
-
Moja radiówka której używam w wakacje w domu jest do dupy. Tzn żeby sobie na kompie na neta wejść czy coś ściągnąć nawet to jakos tam ostatecznie sie da, ale w sc grać sie nie dało.
-
Widać Łomiankowscy dostawcy są lepsi ;]
-
dobra, ten motyw z netem który Wam opisałem 3 dni temu działa. Takze mam net i można cos pograc.
-
(http://p.twipple.jp/data/r/T/a/L/B_m.jpg)
-
Dlaczemuż, dlaczemuż te postacie nie wyglądają tak w grze... :(
-
Całe szczęście że tka nie wyglądają :P Jeszcze tylko cel-shading'u w SC brakuje ... xD
-
Naprawdę ci się podoba jak wygląda np. Ivy? :| Kwestia gustu, ale ja zdecydowanie wolę te concepty z tapet niż cukierkowe dziewczynki z puchatymi, kocimi łapami, czy transseksualistów ze zmutowanymi cyckami i tyłkiem na które nałożono może ze cztery nitki materiału na krzyż...
Ciekawe co wymyślą do SC5, o ile kiedyś powstanie.
Ivy pewnie dostanie nowy stance, gdzie zdejmuje majty i stanik, jej olbrzymie cyce i dupa staną się wtedy bronią o najdalszym zasięgu w całej historii SC.
Siegfried tym razem nie będzie się cackał i po prostu założy na siebie świąteczną choinkę skradzioną z Times Square, jedyny obiekt na planecie który świeci bardziej od jego kryształowej zbroi.
I tak dalej... :|
-
Mistrz :D
-
Jaki tam kryształ? Przecież jego zbroja i miecz są zrobione z plastiku (jak inaczej wytłumaczyć, że jest taki szybki?), tylko pod wewnątrz ma led-ki i stąd ten błysk :/
Wedle historii, Ivy i Siegfred powinni nie dożyć, ale pewnie Namcock nie zrobi nam tej przyjemności. Chociażby Ivy mogliby już odpuścić żywot, bo liczba hentai w których została zgwałcona (przez Lizarda włącznie), kładzie cień tragedii na tą postać.
Ej, kto to jest funjabi? Gra chyba każdą postacią, i każdą ma nieźle wymasterowaną :/
-
Nie wiem skąd ten uraz do Ivy :P Myślisz że jak ją usuną to zaczniesz wygrywać ze wszystkimi ?? xD
-
Jaki tam kryształ? Przecież jego zbroja i miecz są zrobione z plastiku (jak inaczej wytłumaczyć, że jest taki szybki?), tylko pod wewnątrz ma led-ki i stąd ten błysk :/
Tak trochę na poważnie i offtopowo wtrącę - zdziwiłbyś się, jak szybkim można być walcząc w pełnej płytówce. Oczywiście po latach treningu, ale u nas w rekonstrukcji jest takich ludzi masa. :)
Wedle historii, Ivy i Siegfred powinni nie dożyć
Nie, statystycznie przebija ich Algol, który biedak zdycha w co drugim outrze
Nie wiem skąd ten uraz do Ivy :P Myślisz że jak ją usuną to zaczniesz wygrywać ze wszystkimi ?? xD
Niech usuną jeszcze Hilde, to jadę do azji kosić grube jeny na zawodach :P
-
Heniek pojawia się jeszcze on-line ??
-
Od Czerwca nie :P
Ale pewno jutro się pojawi
-
Panowie, pierwszy raz ośmieliłem się wejść na online...
Z tego co rozumiem nie ma w tym nic dziwnego że jakikolwiek GI nigdy nie wchodzi, JF to kwestia farta, wogóle guard jest bez sensu i najłatwiejsza metoda na wygranie to spamowanie tego samego ciosu aż przeciwnik się zesra?
Nie dziękuję, nigdy więcej. Zostaję przy offline...
-
SC4 + konsola + internet + Mitsurugi + 1A + 66B * czas = miliard winów online. :D
Ale tak szczerze, ostatnim razem jak tam byłem, to całkiem znośnie się grało, nawet lagi tak bardzo nie przeszkadzały, tylko to bardzo zależy od postaci. Nie spotkałem Kilika, który by nie był free i nie spotkałem Ivy, dla której ja bym nie był free.
Jeśli grasz Cervantesem, to raczej Online Ci służy. Nie da się wymashować ze stuna. Przynajmniej ja to tak pamiętam ;)
-
Mitsu jest wkurzający nawet offline xD A ze stun'ów da się wyrywać jeśli lag nie jest za duży :)
-
ja niestety jesli o SC chodzi miałem okazję być tylko internetowym wojownikiem, ale pamiętam, że po X przegranej z 1A/66B poszedłem do treningu i tam te ataki były jednak trochę bardziej znośne. Wszystko da się zrobić, online też, to ze stunami napisałem raczej w duchu "da się, ale mało kto zrobi". Ze stunfestów Volda nikt mi się nie wymashował online, a offline szybko się zdziwiłem, że mi najlepsze combo nie wchodzi.
-
1A każdy lepszy gracz zablokuje na reakcje offline i ukarze, a 66BB ma ogromne recovery na bloku, nie mówiąc już o tym, że drugi cios można zbić/przerwać(i11-i12) lub po prostu obejść i rzucić Mitsa od tyłu ;p
Nie dziękuję, nigdy więcej. Zostaję przy offline...
A masz z kim grać offline? biggrin
-
1A faktycznie nie działa za dobrze offline (o co miał wielkie pretensje na EVO Chazzy czy jak mu tam xD), ale dobry gracz Mitsu ciągle przechodzący do postaw i z bliska używający 2K (chyba :P, nie pamiętam już inputu :D) może nieźle sponiewierać :D
-
BTW. Oglądaliście walki z NECXI ?? Ciekawe czy ktoś dalej uważa App. za low tiera :D Combosy za pół paska i wygrana całego turnieju... Swoją drogą to też dobry argument za tym że Ivy wcale nie jest jakimś super tier'em - Malek przegrał z RTD (App.) i Dreamkiller'em (Amy), a Whoazz chyba z Ramonem (Sophita).
-
Może to kwestia ogrania (z App), nie wiem bo nie pamiętam, ale czy starwarsy nie były wcześniej banowane? Nie pamiętam żeby ktoś na turach w ogóle nimi grał.
-
App. chyba nie był banowany bo jest dostępny na obu konsolach (bez kupowania żadnego DLC), ma "normalne" rozmiary itp. Z tego co mówił Aragh jest on uważany za low tier'a. Z drugiej strony nie śledziłem tak bardzo news'ów o turniejach za granicą, a jak była omawiana kwestia bana to prawie zawsze wszyscy dyskutowali o Hilde i Algolu :D
-
Apprentice był zbanowany we Francji od samego początku podobnie jak inne Star Warsy. Ja oglądałem tylko Malek vs Dreamkiller... biedny Malek. Miał strasznie poważną minę, jak nie on zupełnie:P
Ja też myślę, że w przypadku App chodzi o ogranie, no i fakt, że RTD to jeden z najlepszych graczy na świecie w SC, a tacy potrafią wyciągnąć dużo z nawet najbardziej gównianej postaci.
-
Patrząc co odpiernicza komputer na Edge Master to jestem daleki od nazwania appa low tierem... pamiętacie Setsukę? Ona też kiedyś była wyśmiewana jako dziadowska zanim ktokolwiek ją naprawdę wymasterował. Poczekamy jeszcze trochę i ktoś wygra turniej Rockiem... :)
-
Nie pamiętam kiedy setska była uznawana za dziadowską. Ma początku jak się zaczynało nią grać w sc3 to wszyscy narzekali że jest szmata (prawie że tania) i bardzo dobra bo miała mało widoczne szlagi, prędkość, gwaranty i dobrą fd. Później jak odkryli kilka fajnych gwarantów to przez większość była uznawana za topa (przynajmniej przeze mnie i kilka innych bardziej rozgarniętych suk, inni uważali że to co ma + gwarant za 80% to za mało na topa). W sc4 nie była chyba nigdzie niżej jak high-mid tier (czyli coś między high a mid tierem) sam na początku ją tam wsadziłem, a wtedy bardziej hmm realnie, lub jak kto woli surowo, oceniałem ją w stosunku do najlepszych postaci wtedy (Ivy i Hilde), niż inne grające suki.
-
Może przez pierwszy tydzień SC3 tak było, bo ludzie nie potrafili nią robić gwarantów i co za tym idzie trudniej nią było coś ugrać. No ale wtedy dziwne rzeczy się działy, pamiętam, że na początku SC3 to nawet Di wkładał Ivy do topów:P
-
ja tam pamiętam narzekania na nią od pierwszych dni z powodu "dziwnych animacji" xD
-
Pamiętam że kiedyś Malek zażarcie bronił stanowiska że Setsuka to góra mid. :] Daawno temu.
Się nam zebrało na sentymenty....
-
A faktycznie jak mi teraz to powiedziałeś to faktycznie tak było ze przez pierwszy rok ludzie na sc.com myśleli ze setska to mid, i głownie w ameryce ludzie, co śmieszniejsze często ludzie którzy na prawdę umieli w to grać, dawali ją do midów
wtedy tez twierdzilem i próbowałem im jakoś wyjaśnić, ze jest ona przynajmniej w top 5, niestety nie dawali wiary :(. Wzięło się to stąd że w ameryce nikt nie umiał nią robić gwarantów i najlepsze turniejowe setski grały tam na wsB, wsB bądź ch 33B 66bA. Też się trochę z tego śmialiśmy tutaj u nas ze jedyne skillowe i dobre technicznie Setski są dwie i są w PL, bo tak to wyglądało kiedy ćwierć ameryki podniecało się RedZo że ma masakryczną sukę a kiedy wyszły filmiki z nim to się okazało że jedyne co robi to wsB, wsB na gwarancie i 50% na wakeupa xD.
Dopiero jak maxiou się nauczył nią pykać i pojawiła się jakaś trochę lepsza suka w ameryce to oficjalnie zaczeli ją dawać do topów;f ale to było jakieś półtora roku po premierze gry.
Generalnie wyszło tak że gracze w ameryce i nie tylko, w calibura to straszne lenie i no skille bo nie potrafili i nie chcieli się nauczyć prostych combosów po wsB nie mówiąc już o ch 33b ag:B, chyba nie byli przyzwyczajeni do tego że po banalnym sc2 w sc3 trzeba już posiedzieć więcej jak 10 minut żeby nauczyć się jakiegoś gwaranta. Widać że się przestawili bo w sc4 już przysiedli i jest pełno suk które potrafią podstawowe gwaranty ;d.
Powspominać fajna sprawa ; ]
-
W NTSC-US SC3 gwaranty suki były trudniejsze, chodzi głównie o te po WS B a CH 33B, a:gB zadawało jakieś 30% mniej dmg. Wiem, bo osobiście sprawdzałem xD w ogóle najśmieszniejsze było to, że w sumie tam były 3 suki, NTSC, PAL 60hz i PAL 50Hz. Ta ostatnia była najlepsza ale na szczęście nie grało się w 50hz ;p (o tyle lepiej, że w tym trybie Ivy nie miała gwaranta z podwójnym SW 2B+K)
-
Ale przecież ja grałem w NTSC US chyba przez większość czasu, a PAL'a ściągnąłem po chyba roku;D.
Z tego co pamiętam to setska miała w US wersji VC bo b+g. W naszym filmiku robiąc akcje do setski dałem 2-3 combosy z ntsc wersji specjalnie dla combosów z VC po rzucie.
http://www.youtube.com/watch?v=mD0UQXZnArs
zobacz sobie akcje z ntsc wersji 2:48 a później z pal wersji 3:12. Na prawdę sądzisz że tam było 30% różnicy przy akcjach z ag:B, i że bym tego nie zauważył;D. Tam dmg jest bardzo podobny, podobne są warunki % z jednej strony rzut z drugiej strony techtrap. Tam jedyne co było to to że po ag:b można było robić AC ale to pikuś bo bA zabierało wystarczająco dużo;].
Tak samo z combosami, nie wiem co tam było trudniejszego po wsB. To że była jedna klatka mniej na parasolkę to nic:P To wciąż było najłatwiejsze jej combo, bo mogłeś sobie zrobić 16 klatkową parasolkę, czyli od cholery tolerancji:P. Jej pozostałe rzeczy były takie same:P
-
Nie wiedziałem, że grałeś przez większość czasu w NTSC:P To może ja coś źle zapamiętałem.
Di mi kiedyś pożyczył tą amerykańską wersję, żebym nagrał rzeczy do Ivy i przy okazji sobie sprawdzałem wtedy Setsuke. Zapamiętałem właśnie to, że combo po CH 33B zabierało jakieś 115-120dmg a nie 150-160. Wtedy pamiętam, że tak sie zdziwiłem, że napisałem o tym na sc.com:P A poza tym parasolka po WSB mi rzadziej wychodziła, myślałem, że jakiś inny timing jest.
Na tym filmiku faktycznie bA zabiera podobnie dmg, więc już sam nie wiem. Sprawdziłbym jeszcze raz, ale nie dosc nie nie mam tej wersji to jeszcze 33B, agb by mi nie wyszlo pewnie xD
-
no ja 3 dni temu temu robiłem czystki i tez wywaliłem us pirata xD, ja myślę że po prostu porównywałeś standard palowy czyli ch33b ag:B b! ag:B parasol i standard US'owy ch33b ag:B b! bA 33B wtedy to tak wychodziło około 30-40 dmg różnicy
-
Ktoś wie co to za gościu co doradza RTD podczas walki z Dreamkillerem? Taki puppetmaster jakby 8)
-
Rozmawiałem dziś z Kalasem i pytał czy się ktoś wybiera od nas do Cannes... Di ?? Ring?? Heniek?? Jedziecie może ?? :)
-
Ten temat był już omawiany :) Nie wiem, jak na chwilę obecną inni, ale ja odpadam.
-
Ja rozważyłem 'za i przeciw' i jednak wg mnie to się nie opłaca, tam nie będzie czasu na nic praktycznie prócz turnieju, żadnych bezstresowych freeplayów itp a biorąc pod uwagę, że u nas nikt od czasu EBO praktycznie nie grał offline to nie ma sensu... (narażać Maleka na niepotrzebne koszta:P).
Ja się bardziej piszę na kolejne EBO, choć tym razem jeśli tam pojadę to dla zabawy. Inna sprawa jak znowu zrobią w lipcu to termin mi tym razem niezbyt podpasuje.
-
Ring;u nie marudź tylko jedź do Cannes :) O kase Malek'a się nie martw - przecież nikt go nie zmusza :) I tak będziesz dużo bardziej fair niż amerykanie...
-
wziąłem sobie ogarnąłem z lekka tego apprentice'a i pytam sie co za kret powiedział że to low-tier? bo jak rozmawiałem z PePe to tylko tyle powiedziałem że podczas FSAK był dozwolony w low-tier tournament (pierwsze dwa miejsca apprentice z tego co pamiętam, Oofmatic i Malek). Od każdego jednego z low-tierów jest we wszystkim lepszy - ma fajne lowy i dobre rzuty (przedewszystkim reverse RO), jest bezpieczny (a przecież nie ma bezpiecznych low-tierów: tira, yun-seong, seong-mina?), niektóre komba ma naprawde mocne a inne z bezpiecznych starterów. Np 22B FC8K:A (iFC8K:A)x3 - 113 dmg, tyle co Sophitii TAS B TAS B4. Owszem trudniej zrobić samą zasadniczą część i starter jest 2 razy wolniejszy ale za to działa z każdego zasięgu i ma go całkiem sporo. W ciągu 2h w treningu udało mi się to zrobić 2 razy (tzn ze wszystkimi 4 FC8K:A, z jednym czy dwoma to w większości przypadków siada), takze myśle że do ogarnięcia jest. JF jest prosty i czasu na input dużo, jedyna trudność to iFC8 wklepac ale już mam 100% sposób :P
najgorsze co Starkillerowi dolega to zjebany jakiś hitbox, który powoduje to (http://www.8wayrun.com/threads/moves-that-whiff.3/). No i nie ma żadnego aGi, ale to chyba nie jest takie straszne żeby go do mid-tieru nie wpuscić ;)
-
Fajny teścik ;)
http://www.youtube.com/watch?v=pwXdxRuk_Dg
-
Dziunia przebrana za Sophitę była nawet OK, ale ta Ivy jakaś taka... Niekompletna :P
Ej no dlaczego tutaj tak martwo ??!! Nawet ten filmik od Tastera żadnego poruszenia nie wywołał... Co za ludzie :P
-
Ja jestem w trakcie zmieniania kompa i nie mam stalego (a raczej "normalnego") dostepu do netu, pisanie z PS3 to koszmar.
Wlasnie sobie zagralem online z Tsubasa28 i Kvalsternacka, Mam wrazenie, ze po jakims czasie przerwy w SC czlowiek zapomina o swoich typowych patternach i gra wydaje sie bardziej swieza :P o dziwo lepiej mi szlo dzisiaj jak pare miesiecy temu, przegralem 3 walki na ok 50 xD
-
Fajny teścik ;)
http://www.youtube.com/watch?v=pwXdxRuk_Dg
pozostałe też są spoko, ciekawy pomysł :]
-
Odpowiedź na pytania, które zadają sobie tysiące :P
Kati D: jakiż narcystyczny avatar :P
-
e tam, pókim młoda to se mogę pozwalać Heniu ; D
Może uda mi się podpiąć się do neta to byśmy coś połoili, co prawda nie pamiętam już jak się grało ale i tak bym przegrała więc nieistotnym to jest : D
W lutym jest konwent u nas we Wro tak btw, fajnie by było jakbyście wpadli (zwracam się ogólnie do soulcaliburowej ekipy) jak będzie konsolówka ;)
-
Ja będę na 99% :D
-
Jakim konwent? W jakim wrocku? Jaka konsolówka, czemu ja nic nie wiem? Dziś w sumie pograłem w soula z kolegą, fajnie było nawet.
-
http://anime.com.pl/Love2,calendar,show,1414.html
-
ja będę na 99%.
Mają zapotrzebowanie na konsole to jest szansa, że będzie konsolówka ;D
-
Jakiś sweetaśny konwent, nie wiem czy po ostatnim wytrzymam........
-
ja będę na 99%.
Mają zapotrzebowanie na konsole to jest szansa, że będzie konsolówka ;D
Na wszystkich konwentach MiOhi (organizator Love2) do tej pory były niezłe konsolówki i turnieje w SC IV, T6, (S)SF IV ... Więc nic dziwnego :-) Tylko z nagrodami różnie bywa - często są kiepskawe :)
-
Bolgan, no choodź, idź na konwent (:
-
taaak gadałem wczoraj z Pepkiem i pojde i tak, no bo jak tur bedzie to mozna sie sprawidzić bardziej o ciebie się boję czy będziesz :D
-
będę będę, kosplej nawet chcę zrobić :D
-
To chyba po raz pierwszy pójdę na cosplay :P
-
ale ja nie na konkurs tylko tak o ;) choć cosplay to podobno najlepsza atrakcja teraz na konwentach słyszałam :)
-
Bede też pewnie we Wrocku. Warszawa, moze też byscie przyjechali? :P
-
Ja nie dam rady ze względu na walentynki (wiadomo jak to w kwiaciarni z tym)
-
Ja tam nic nie wiem.
Opowiedz nam coś na ten temat.
-
Ja Soul Calibura 4 na oczy nie widziałem od października, więc szanse na to, że przyjadę, są znikome, tym bardziej, że w ferie planuję po prostu odpocząć :)
-
Są już jakies konkrety odnośnie tego turnieju, czy będzie tak jak ostatnio, czyli nic nie będzię ?
-
Na Love 1 były turnieje :-) To na Coolconie nie było, ale to całkiem inna bajka... Nie ma info póki co żadnego :)
-
Czy wiadomo, którego dnia odbędzie się turniej SC4?
-
nie ma żadnego info na stronie w ogóle o tym - niech zgadnę Di, przyjeżdżasz na Tawernę i chcesz upiec dwie pieczenie? :D może dałoby się radę dogadać z organizatorami co do tego?
ja bym z miłą chęcią również zaliczyła oba eventy więc trochę szkoda, że się pokrywają terminy konwentu i Tawerny..
-
nie ma żadnego info na stronie w ogóle o tym - niech zgadnę Di, przyjeżdżasz na Tawernę i chcesz upiec dwie pieczenie?
Niewykluczone, że tak będzie.
-
Chcesz wziąć udział w tych dwóch turniejach naraz?
Czy chcesz je naraz organizować;DD?
-
Chce je jednoczesnie streamowac ;D
-
Równie dobrze moglibyśmy sobie zrobić mini turniej soula w tawernie, bo i tak tak na konwent to mięso armatnie przyjdzie , jeżeli wogule tur się odbędzie a nagrody też szałowe nie będą. Ja czy tak czy siak soula do tawerny wezmę może się uda odpalić jakoś później. Acha przypomniało mi się......nie lubię Cię Pepe za to co mi zrobiłeś Lili ostatnio jak graliśmy. :]
-
Ale na konwencie to inny klimat :-) Di będzie mógł rozdawać autografy, ja bić ludzi Ivy, Ty też się dorobisz legendy raz dwa zobaczysz xD Potem dzieciaki będą zbierały na konsole żeby móc sobie grać w domu i ćwiczyć i być tak dobrymi jak ich nowy idol Bolgan ;) Więc jak widzisz nie ma mowy :-) Nagrody słabe ale to zawsze nagrody :D
PS. Jeśli chodzi o info o turnieju to najlepiej zapytać organizatorów - turnieje w konsolówce są zazwyczaj dopisywane na samym końcu do listy atrakcji albo wcale (informacja dopiero na miejscu) bo "przecież to oczywiste, że w jakieś tam bijatyki coś będzie, a w które dokładnie to trzeba spytać kogos tam " ^^ Do tej pory na wszystkich kon'ach MiOhi była chyba trójca (T,SC,SF) więc nie spodziewam się niczego innego tym razem :-)
-
Na Love 1 ja prowadziłem turniej SC IV i odbywał się on w niedzielę także myślę, że da radę pogodzić to z Tawerną. Trzeba tylko dać cynk organizatorom ;)
-
Hah co to był za turniej ^^ Chyba tylko na tym Chapterze w Łodzi był niższy :D Dobrze że był Manieq t finał chociaż zachował jakieś pozory xD
-
Ja ostatnio probowałem porozumiec sie z orgami i efekt był zaden bo na konsolowce nikt o niczym nie wiedział, wiec tym razem odpuszcze sobie probe ustalania z tymi mułami czegokolwiek ;)
-
Równie dobrze moglibyśmy sobie zrobić mini turniej soula w tawernie, bo i tak tak na konwent to mięso armatnie przyjdzie , jeżeli wogule tur się odbędzie a nagrody też szałowe nie będą. Ja czy tak czy siak soula do tawerny wezmę może się uda odpalić jakoś później. Acha przypomniało mi się......nie lubię Cię Pepe za to co mi zrobiłeś Lili ostatnio jak graliśmy. :]
W soula to sobie możecie pograć na afterze, jeżeli zostaniecie. Sory że terminy pokrywają się z konwentem, nikt ich nie bierze na poważnie ;] Tak serio, termin dostałem, nie wybierałem.
-
O, Di, znowu będziesz musiał włączyć SC XD Ja wczoraj zagrałem z Robdomem i prawie przegrałem ft10. Już sobie wyobrażam jak to będzie wyglądało na kolejnym EBO.
-
dobrze by było jakby był ten turniej w niedzielę, wtedy bilety są tańsze no i już po tawernie :P K' - masz może kontakt z organizatorami?
-
Calibur ? Jaki Calibur : D ? Ja to bym was chciał ludziska zobaczyć i se pogadać... a tak to znowu pupa :(
-
sie wie, że Calibur to tylko pretekst :P
-
Jeśli mowa o takich zlotach/turniejach itp to szykuje się kolejne EBO w Niemczech za jakieś 5 miesięcy więc może tym razem by się udało zebrać większą liczbę osób? =p ciekawi mnie kto by się pisał na 100% na taki wyjazd.
-
Wracasz do calibura ; D ?
-
Na mnie nie ma co liczyć.
-
Jeśli mowa o takich zlotach/turniejach itp to szykuje się kolejne EBO w Niemczech za jakieś 5 miesięcy więc może tym razem by się udało zebrać większą liczbę osób? =p ciekawi mnie kto by się pisał na 100% na taki wyjazd.
Nie widzę problemu, żeby zrobić tura na zlocie we Włocławku, który imo ma się odbyć w kwietniu. Cel? Sprawdzenie, kto jeszcze w to gra. :)
-
Nie widzę problemu, żeby zrobić tura na zlocie we Włocławku, który imo ma się odbyć w kwietniu. Cel? Sprawdzenie, kto jeszcze w to gra. :)
Ja! Ja! Ja!
SC4 jest zdecydowanie za mało.
-
No jakby na Bursie można było grać w SC i przejechało by się parę osób, które w to grają to czemu nie. Jak dla mnie to nawet nie chodzi o turniej (jakoś wątpie, żeby znalazła się odpowiednia liczba uczestników ;p) ale o same freeplaye. Z tego co widziałem to tam głównie króluje 2D i Tekken ale jakby znalazło się stanowisko tylko dla SC... Ja osobiscie nie gram w żadne inne bitki prócz SC więc inaczej taki event to raczej nie dla mnie.
A co do Niemczech to jak jechać tam to już tylko dla jaj i fajnej atmosfery ;D Poza tym obiecałem Malekowi, że skoro nie jade do Cannes to spotkamy się znowu we Wriezen.
-
Jeśli to (EBO) będzie w sezonie wakacyjnym to ja jestem chętny na 90% - musicie mi tylko odpowiednio wczas dać znać w temacie terminu żebym urlop w robocie zaplanował :-)
Co do Włocławka to lokalizacja jest trochę lipna - ludzie z Wrocławia czy Krakowa nie mają jakiś super połączeń tam...
-
Soul CaliBursa? Czemu nie, przy okazji można pograć w mieczyki.
-
Kati, Bolgan - na tawernie nie będzie w ogóle freeplay'ów więc może jednak przyjdziecie na konwent zamiast do Tawerny ??
Di - jeśli o "mieczykach" mowa to koniecznie należy zagrać w Sports Champions :D Mogę przynieść PS EYE i 2 move'y, ale do pełni szczęścia przydałby się jeszcze 2 (żeby były w sumie = miecz + tarcza * 2_osoby)...
-
Ja mam w razie co jedną różdżkę :)
A co do konwentu, to wpadłbym na niego po Tawernie razem z Avi, gdyby nie to, że wejściówka kosztuje teraz podobno 50 zł... :/
-
No 40zł w przedpłacie. PRzedpłaty kończą się w ten weekend ale nie wiem czy czas na wpłatę czy tylko czas na rezerwację - może można jeszcze zarezerwować i np. zrobić przelew w poniedziałek rano i będzie konwent za 40zł :) Poza tym jakby ktoś miał monitor 22"-24" z wejsciem HDMI i głośnikami (czyli taki "mini TV" bez tunera ) to jak zagada do orgów to za udostepnienie go może wejsć za darmo :)
PS. Od zeszłego roku większość konwentów jest dosyć droga (40zł)...
-
wejściówka na samą niedzielę jest za 10 zł więc ja w sobotę idę do Tawerny (bo to nie tylko granie ale też zobaczenie się z ludźmi i pooglądanie dobrych walk więc brak freeplayów mi nie wadzi ;) ) a w niedzielę na konwent :)
-
Hej hej :-) Znajdę gdzieś jakąś taką czytelną rozpiskę stance'ów Siegfried'a i jaki ataki może z nich przeprowadzać ?? Nie pamiętam gdzie on tam jakieś low'y wredne może wsadzić (oczywiście poza 6B+K jeśli dobrze pamiętam input, to trudno zapomnieć :P )... Ring;u co polecasz na gości którzy notorycznie spamują 33_99 [ B ] - z tego co kojarzę to tam nic gwarantowanego nie ma, jak się przejdzie do kontrataku zawsze jest ryzyko, że akurat to co zrobił Sieg nas trafi...
-
Hmm on chyba nie ma czegoś takiego jak 33_99B, nie chodzi Ci przypadkiem o 22_88B? (ulubiony cios Patrocratora). Co do postaw to nie wiem, chyba Heniek by Ci musiał wypisać, ja tego nie ogarniam za bardzo. Ogólnie to nie ma (Ivy przynajmniej) żadnej uniwersalnej odpowiedzi na jego mieszanie w postawach, on tam może zrobić prawie wszystko, ma m.in ciosy z unikami na boki i do tyłu, low TC i aGI. Wszystko to mindgame w zależności od tego czy ma przewagę czy nie.
-
Co do mnie to na burse mógłbym się wybrać, ale od razu mówię że na EBO nie jadę, nie jestem w formie, może mnie nie być w PL, a poza tym wkurzyły mnie te niedobitki esesmańskie że powrzucali tylko swoje filmy z walk, moja jest jedna jakaś zalowa i 21 sekund drugiej, ogólnie tak bardzo chciałem obejrzec z drużynówki. A obiecywali że to załatwią, nienawidze ich :D. Nie jade, kiełbasy zjedzice za mnie.
-
no jakby trochę ludzi się na bursę zebrało do sc'a to nawet ja bym sobie to odkurzył po roku. 2 dni na practice i można już popstrykać z jakimś sęsem :D
-
Co do mnie to na burse mógłbym się wybrać, ale od razu mówię że na EBO nie jadę, nie jestem w formie, może mnie nie być w PL, a poza tym wkurzyły mnie te niedobitki esesmańskie że powrzucali tylko swoje filmy z walk, moja jest jedna jakaś zalowa i 21 sekund drugiej, ogólnie tak bardzo chciałem obejrzec z drużynówki. A obiecywali że to załatwią, nienawidze ich :D. Nie jade, kiełbasy zjedzice za mnie.
Ale z drużynówki to chyba Malek nagrywał swoim urządzeniem, więc sam nie wiem kto jest winny :D Oni pewnie też nas nienawidzą xD Robią turniej a potem ani jednego gospodarza na podium xD
-
SC4 na X360 został zhackowany:
http://www.youtube.com/watch?v=3hDRzfhrOYQ
No to teraz bedzie sie działo, tym bardziej, że Namco już raczej temu nie przeciwdziała (mają grę w dupie xD)
-
ooo ja ostro, zaczyna się najpierw hack na Call of Duty MW2, a teraz Soul na Xa ja niemoge..... teraz sie zaczną mnożyć oprogramowania antyhackwskie jak na pc, i wszystko znowu utrudni nan bezstresową zabawe, konslole zostały zgwałcone.
-
Póki co x-box został zgwałcony :D
Chociaż z drugiej strony zdałoby się by i na PS3 pojawiały się modowe kwiatki... tak chciałbym móc efektywnie postrzelać do dzieci w Falloucie...
Pepe i jak tam z tym Zygfrydem? Ogarnąłeś go ?
-
Nie. Nie miałem specjalnie czasu ani ochoty :) Nie wiem czy się w ogóle będę bawił w ogarnianie go... Jeśli się zmuszę to raczej jak będzie jakiś konkretny powód (wyjazd na kolejne EBO itp.). Teraz to raczej Battlefield, jakieś gry w singlu (mam spore zaległości :D) i może Tekken bo nawet Bolgan i Kati się na niego przerzucili :(
-
Ja sie nie przerzuciłem, tylko teraz gram akurat w to ;p
-
O matko, ja nawet zapomniałem, że Tekkena w ogóle mam :P
Jakbyś Pepe chciał jakieś hinty to służe pomocą. O ile nie zapomniałem wszystkiego
-
Z góry dziękuję :-) Ostatnio ledwo wygrałem z Meyson'em (10:9 -_- ) i jego Sieg'iem, ale powoli już łapie co i kiedy może zrobić :-) Poza tym wydaje mi się że dużo znaczenie ma tutaj fakt grania online (ciężko blokować podcinki i karać 3 [ B ] )... Przynajmniej tak się pocieszam :D Jak zawalcze z nim kiedyś offline to się okaże :P
-
Heniu, teraz jak mieszkasz sam to możesz robić nocki SC4 XD to kiedy można wpaść?
-
Witam wszystkich:) PePe bedzie trzeba wkońcu zagrać offline, jak będzie jakaś możliwość to daj znać postaram się zjawić.
-
siema
-
Heniu, teraz jak mieszkasz sam to możesz robić nocki SC4 XD to kiedy można wpaść?
Jak nie będę w pracy :P
-
Rozstawienie graczy w Cannes nieco kontrowersyjne. Spójrzcie na grupę 3. Najlepsi gracze z Niemiec i Thugish pond. Powtórka z zeszłego roku sie szykuje i oskarżenia o faworyzowanie niektórych graczy:P
Solo SoulCalibur 4
POULE 1:
-Kira (Cervantes)
-Furzy (Yoshimitsu)
-Sena de lyon (Cassandra)
-Kof-kyo (Xianghua)
-Maxou (Setsuka)
-Akiru (Tira)
-Hazu (Astaroth)
-Bobby (Yoshimitsu)
POULE 2:
-Malek (Ivy)
-Cliff (Kilik)
-Ward (Voldo)
-Freakysound (Voldo)
-Wraistar (Ivy)
-Coeur de Dindon (-)
-Thiry (Yoshimitsu)
POULE 3:
-Thuggish Pond (Amy)
-JAG THE GEMINI (Astaroth)
-Trent (Siegfried)
-Chiyo (Amy)
-Kalas (Xianghua)
-PB*Neo4Life (Kilik)
-Sensut (Lizardman)
POULE 4:
-Docvizzo (Setsuka)
-Mad Dog Ruf (Taki)
-Varghas (Astaroth)
-Macflavio (Kilik)
-Darkslayer (Amy)
-Akire (Mitsurugi)
-PB*Adamas (Taki)
POULE5 5:
-Keev (Nightmare)
-Ahriman (Voldo)
-Demi-peche (Amy)
-Syu (Taki)
-PB*Kappa (Amy)
-Edge (Maxi)
-Spirit (Voldo)
POULE 6:
-Scud (Ivy)
-Pantocrator (Siegfried)
-Nounours! (Astaroth)
-Deus Kaliya (Yun Sung)
-SOULMISTRESS (Cassandra)
-Hyrul (Xianghua)
-Sakon (Lizardman)
POULE 7:
-Dina (Sophitia)
-Redihokuto (Mitsurugi)
-Maxilo (Voldo)
-AOUNI MOSEN (-)
-Jere007 (Siegfried)
-*aAa*Kayane (Xianghua)
-Alukard (Taki)
POULE 8:
-Keysona (Mitsurugi)
-Rikimaru (Taki)
-TSUBASA (Mitsurugi)
-Gohan (Raphael)
-GraminMG (Siegfried)
-Sazayel (Kilik)
-Zzu (Ivy)
-
Ringu Ciebie tam brakuje ;[ szkoda że się nie zdecydowałeś, widzę że Adamas nawet tam pojechał, no no no sie porwał chłopak na elite ;p I do tego widzę 5 Voldo po dwóch w dwóch grupach, ogólnie kibicuje Malekowi i trochę Pantocratorowi, bo jak wygra to będe mógł się chwalić 'Wygrałem z Mistrzem" ;] no ale realnie to mu nie wróże jakiegoś sukcesu wielkiego. Czasem mi szkoda że nie gram juz tak w SC......
-
Faktycznie grupy jakieś takie nierówne... Szczególnie 7 i 8 wydają się słabe :-) (ale może po prostu nie znam nazwisk)... No i troche chamstwo że np. Francuzi czy Niemcy są czesto w jednej i tej samej grupie (Scud i Pantocrator chociażby)... Furzy ma szczęście - żadnej dobrej Ivy w grupie :P Malek na pewno się trochę pomęczy z Cliff'em ...
-
Generalnie balans jest dobry, ale chodzi głównie o kiepskie rozmieszczenie graczy, to tak jakbyśmy my pojechali i wsadzili większość z nas do jednej grupy... w zeszlym roku bylo to samo, Amerykanie sami się praktycznie wyeliminowali już na początku :P
Furzy nie ma Ivy w grupie, ale za to ma najlepszego Cervka w Europie (Kira), Maxou i najlepsza Francuska Tirę. Cięzko mu będzie wyjść z grupy. Dla mnie grupa 3 to przegięcie, trzech najlepszych Niemcow, najlepszy gracz US i jedna z najlepszych Amy we Francji. Tutaj zdarzyć może się wszystko, nawet Thugish pond może zostać wyeliminowany (Kalas ma ogromną szansę z nim wygrać)
Bolgan, nikt z nas już nie gra tak w SC4 :p może się to zmieni podczas kolejnej gry.
-
Co do SC V to jestem sceptyczny... mam dziwne uczucie że tak osłabią Ivy że całkowicie zignoruję tą grę... co do Niemców to nie wiem jak Jack ale Neo i Kalas nie są chyba aż tacy dobrzy... Tzn są dużo lepsi ode mnie, wiadomo, ale na EBO nie byli raczej w stanie nawiązać walki z żadną z 3 najlepszych Ivy :)
-
Tak Kalas jest w zasięgu, 3:2 z nim przegrałem na żylecie w turnieju, jakbym znał xian i wogule wiedział że ktoś nią będzie grał to bym się przygotował i dał bym rade. Cały czas spamował 22B.
Mnie ciekawi jak pojdzie Turkowi Darkslayerowi, może powalczyć.
-
Ja się boję, że w SCV to dadzą jakieś nowe cuda niemyje na krętym patyku podobnych do CFów
Byle Yoshek był conajmniej solidnym midem i żeby nie był god tierem i będę szczęśliwy. No i żeby design postaci nie potknął się i nie rozbił głowy o krawężnik przypadkiem...
-
Ivy będzie osłabiona,to już pewne, do tego dodali jej kuszę i zmienili Image, będzie teraz miała rude włosy:
http://www.daviddonaldson.com/LAF/sheList/PoisonIvy.gif
-
Wygląda jak syrenka Arielka
Strach się bać gdzie tego pejcza trzyma
-
Tryton jej zabrał.
-
Czyli w nowym CF'ie szczuć będzie krabem i żółto-niebieską rybką?
-
Scud wygrał turniej solo w Cannes. Thugish Pond drugi, Malek trzeci.
Mam nadzieje, że TP się nie wygadal, ze dostal odemnie wall of text na temat anti-ivy:P Malek sie moze obrazic. W ogóle to Cannes w tym roku zupełnie bez hype'a, wiele graczy w ogóle się nie pojawiło. Na 8wr też pustka w temacie o turnieju. Szkoda.
-
no niestety, z tego co widzę na srk mvc3 zagarnął też sporo caliburowych graczy a wraz z nimi trochę hype'u xD
i kurcze, tylko 2 ivy na podium : (. Ludzie w końcu nauczyli się chyba na nią grać i wykorzystywać jej te wszystkie dziury które ma i już nie ma łatwo : (
-
Mam pytanko, czy można liczyc na jakies filmiki z turnieju. Miałem cichą nadzieje ze jakiś Siegfried bedzie na podjum :) Widać że na płeć piękną nie ma bata w SC :)
-
Scud wygrał turniej solo w Cannes. Thugish Pond drugi, Malek trzeci.
Mam nadzieje, że TP się nie wygadal, ze dostal odemnie wall of text na temat anti-ivy:P Malek sie moze obrazic. W ogóle to Cannes w tym roku zupełnie bez hype'a, wiele graczy w ogóle się nie pojawiło. Na 8wr też pustka w temacie o turnieju. Szkoda.
Ty się nie martw o Malek'a - ja już się na Ciebie obraziłem !!! Rozumiem jakbyś jeszcze podpowiadał komuś kto ciekawie gra jakim mid-low tier'em (Tirą czy czymś), ale jak możesz podpowiadać takiej kapuście na 2 ciosy jak Amy TP ;/
-
Może dlatego że jest to gracz który chce wygrywać, a nie irytować ludzi słabymi pokemonami.
<3 trollin'.
-
PePe, ja nikomu nie odmawiam pomocy a TP sam się do mnie zgłosił, więc trudno żebym mu odmówił. Poza tym on niby gra tanio i w ogóle, ale jednak nie ma żadnej Ivy do grania offline i dość słabo ją zna. Ani razu jeszcze nie wygrał z Malekiem na turnieju do tej pory.
@Meyson, na pewno ktoś nagrał stream więc niedługo będzie można oglądać walki na youtube.
-
O ile pamiętam to wygrał z Whoazz'em (czy jak się to tam pisze :D) w finale jakiegoś turnieju, więc trudno mówić żeby nie znał Ivy...
-
Generalnie grając Amy nie musisz znać w ogóle żadnych postaci. Ale jak ktoś ją dobrze zna (jak Malek czy Scud) to wtedy jest już trudno. Woahhzz grał z TP wieki temu z tego co pamietam, to chyba w ogole bylo jakies FT5.
-
Witam wszystkich:) PePe bedzie trzeba wkońcu zagrać offline, jak będzie jakaś możliwość to daj znać postaram się zjawić.
Hej hej :-) Witam :-) Jeśli o mnie chodzi to może być ciężko bo zaczyna mi się wkrótce 2gi (i ostatni) sem. studiów podyplomowych, które są dosyć intensywne ;/ Pech chciał że kiedy będzie Magnificon w Krakowie to akurat mam też zjazd... Ale na 99% się wyrwę ze studiów żeby chociaż w SC IV (i może jakiś innych bijatykach) coś powalczyć :D Więc możesz wpaść na Magni :) A tak to może w któryś weekend można się umówić... Jeszcze będziemy w kontakcie ;-)
-
Pepe , Ty zawsze tylko do 10 wytrzumujesz?:P Musimy częściej costam grać, Bolgana może też się zmusi:P Szkoda, że nie mam head seta...
-
No kiedyś można pograć ale nie obiecujcie sobie po mnie nic wielkiego :D
-
Pepe , Ty zawsze tylko do 10 wytrzumujesz?:P Musimy częściej costam grać, Bolgana może też się zmusi:P Szkoda, że nie mam head seta...
Różnie... Offline zazwyczaj więcej, ale on-line szybko się męczę szczególnie jak przegrywam tak sromotnie :D
-
PePe, na 99% powinienem wpaść na Magnificon, jak byś mógł dać mi jakeś szczegółowe info przed konwentem to bym był wdzięczny.
-
Całe info jest na stronie miohi.pl :) Im bliżej konwentu, tym więcej informacji. Pewnie na 4-5 dni przed konwentem będzie już szczegółowy program.
BTW. Jeśli chcesz zbić jakiś ludzi to jutro jest Grojkon w Bielsku - będą turnieje SC IV i T6 :D Ja nie mogę przyjechać ze względu na studia :(
-
http://backdash.pl/forum/index.php?topic=1211.msg37449#new -> wbijać :P
-
Już dawno nie było updateu kroniki czarnej suki....
Nici z mojej neostrady. Przyszedł kurier z modemem, wszystko było cacy aż zawitał koleś z TP, który miał zamontować gniazdko do telefonu i podłączyć internet. Okazało się, że w naszym budynku jako jedynym na osiedlu są zbyt stare kable i nie da się podłączyć 20Mb/s tylko max 10Mb więc od razu wszyscy w domu byli na NIE (co nie jest dziwne, biorac pod uwage, że to i tak by było podzielone na 4 sprzęty...) a żeby było ciekawiej, to okazalo sie, że dostawca obecnego internetu nas oszukuje od około 2lat, bo płacimy prawie 200zl za 4 oddzielne sygnały 30Mb/s a tymczasem mamy jeden podzielony na 4 xD eh. No ale wreszcie mamy kupic router wiec problemy z polaczeniem powinny sie rozwiazac.
-
uff a już myślałem że monterowi szyba rękę obcięła
a tak serio, to nigdy nie sprawdzałeś speed testem czy faktycznie macie 30Mb?
-
Heh jak ja patrzyłem jak on podłącza się do tego rozerwanego kabla od telefonu (my nie mamy stacjonarnego od wieków, został sam kabel) to miałem pewne obawy xD
Jak zakładaliśmy net kilka lat temu to prędkość była 6Mb/s i każdy taką miał więc było ok. Później zwiększyli do 10Mb, później 20, no i 30 teraz, ale w końcu moja matka kupiła sobie laptopa i też się podłączyla - wtedy zaczęły dziać się dziwne rzeczy, bo prędkość się zaczęła magicznie zmieniać wszystkim, nikt już nie miał takiej samej ale nie było jakoś tragicznie więc nikt nie narzekał. Dopiero od jakichś 6 miesiecy stoi tak (sprawdzane w speed tescie), że laptop matki ma pobiera 2/3 całego łącza, ja, brat i konsola mamy 10Mb podzielone na 4/4/2. W międzyczasie szukaliśmy innych dostawców internetu i okazało się, że NIKT nie obsługuje naszego budynku poza TP, no ale Neostrada też nawala jak widać.
Niestety musi zostać to co jest, ale tym razem z routerem (do tego potrzebna zmiana jest umowy. Dalej mamy umowe, ze placimy za 4 oddzielne sygnały a rzeczywistość jest inna) więc sami sobie podzielimy prędkość.
-
A ja wczoraj walczyłem z jednym kolesiem, nawet nie był zły i miałem z nim rewelacyjne połączenie (na serio prawie zerowy lag). Niestety gościu miał trochę nasrane w głowie, ciągle przeżywał że zamiast wybierać randomową postać biorę Ivy, a on wtedy bierze Amy... Oczywiście jego zdaniem Ivy jest mega overpowered, a Amy jest powolna i ma bardzo ograniczony zakres ciosów xD I ludzie grają Ivy dlatego że zależy im tylko na wygrywaniu xD Co za gość...
-
Jaki nick miał ten koleś?
Nie moge sie połączyć z Meysonem... dzisiaj też probowalem grać z dobrym hiszpanskim kilikiem (lain-999) i to samo. Nic z tego nie rozumiem już.
-
@ Ring - HooolyDangz czy jakoś tak xD
-
Ma kto ochotę na jakąś partyjkę w ten weekend? Naszło mnie coś na to, żeby se pograć a wolę dać się zbić ziomkom niźli ludziom zza granicy :D
Dzisiaj odpada bo update trza mi zrobić ale jakby kto był zainteresowany... :D
-
Ja mogę jutro zagrać :)
-
A jakie godziny Ci pasują ?
-
Naszło mnie coś na to, żeby se pograć
Prima Aprilis?xD
PePe, pamietasz akrem34? Nie dość, że to jest ona, to jeszcze ma najlepsza Sophitie z jaką gralem. Podobno gra offline z Kirą (najlepszym Cervkiem w FR). Ogólnie to masakra, skutecznosć z JFem po 236236B niczym jak Matt, kiedy jeszcze gral.
-
@Ring
O. Ja ją chce poznać.
-
@Ring
O. Ja ją chce poznać.
Tutaj masz jej profil na 8WR: http://www.8wayrun.com/members/mayu.5094/ a na PSN akrem34
Ona często zagląda na 8WR więc tam możesz z nią normalnie gadać, na PSN wolno odpisuje xD
-
A jakie godziny Ci pasują ?
Jakoś od 21:00
-
Wybacz Pepu, dzisiaj nie dałem rady. Moja konsola ma zwyczaj "odrzucania" kabla od internetu. Wciaz stęka, że "ethernet cable is not connected" i, po wielu próbach zaradzeniu temu, odpuściłem sobie. Może jutro mi się uda na spokojnie
-
na PSN wolno odpisuje xD
lol, prześmiewca :P
-
Ja dziś grałem z Akrem34 i re-illionais czy jakoś tak :P Trochę lagowało więc nie można tego traktować całkiem serio ale spoko się grało :) Jedynie z Yoshem Re-il nie miałem szans (ehh ja to nigdy nie umiem grać na tą postać, a on na serio wymiata)... Z jego Mitsu oraz Sophitą Akrem grało mi sie całkiem dobrze :) Raz ja, raz oni wygrywali :D
-
Ja doszedłem do wniosku, że Mayu (aka akrem34) jest najlepszym graczem SC jakiego mam na liście PSN.
-
Hmm szczerze mówiąc to ja nie mam takiego wrażenia... Fajne tricki robi, potrafi dobry step zrobić i dziabnąć, ma dobre wyczucie dystansu itp., ale ostateczna skuteczność jej stylu jest taka sobie moim zdaniem... Nie wiem jakby to offline wyglądało, ale zdaje mi się że jeśli ktoś ostrożnie gra to sprawia jej to duży problem. Tak samo da się ją złapać odpowiednimi ciosami jak się wycofuje (co robi bardzo często). Tak czy siak na mnie jakiegoś mega wrażenia nie zrobiła... Ale może to kwestia też postaci którą gra...
-
E no, jak ją jedziesz na podcinki i online'owe frametrapy to nic dziwnego xD Ona ma ogromną wiedzę o tej grze, wszystko karze, ma świetny movement.. poza tym swoją grę opiera głównie na TAS B, więc bardzo trudno się z nią gra. Ten cios przechodzi praktycznie pod 80% ciosów na mid Ivy (takich jak WP6B+K, CL 1BB+K, CL 3A, WP 3A, SW 1K, SW 3K itp) a ona potrafi go użyć zupełnie randomowo. Generalnie to nie lubie z nią grać za bardzo bo irytuje mnie czasami np wygrywam runde a ona mnie trafia robionym na pałe TAS B, TASB:4 i przegrywam. Nie da się zareagować wystarczająco szybko, żeby zablokować ten cios na lagu. Poza tym czuję jak puszczają jej nerwy czasami i sama używa laga na swoją korzyść np kiedy jestem przy krawędzi/ścianie to często jedzie z 11AA_[A], albo robi B~1K, B~TAS B itp, a na końcu rundy często AK (high low)
-
E no, jak ją jedziesz na podcinki i online'owe frametrapy to nic dziwnego xD
A właśnie że gówno prawda :P Praktycznie w ogóle nie robiłem 22K bo wiem że offline Sophita to może karać i starałem się walczyć innymi ciosami...
-
(http://www.8wayrun.com/attachments/my_valentine_by_ecchi_mia-d3czlh6-jpg.4620/)
-
Szczerze? Praca kiepska i bez pomysłu :P
-
Pierwszy screen z SC5!!!!
(http://i282.photobucket.com/albums/kk252/ringssc/sc5revealed.jpg)
-
WTF ?????????????
-
podoba mi się
Minę zastąpił jej stary, a zykfryd w końcu ma mniej lalusiowatą zbroję, namko idzie w dobrym kierunku
-
Ring o turnieju we Wriezen:
Moj team wygral 3vs3.Ogromny chaos i zamieszanie bo z powodu braku jednego uczestnika gralem w dwoch teamach. Min innymi przez to ze grajac w tym dodatkowym rozwalilem sam najmocniejszy team (malek,keev,furzy) i pare innych w ostatecznej punktacji wyszedl remis i byla dogrywka. Ja,freakysound i chiyo vs kalas,docvizzo i pantocrator. W finale freaky wszystkich rozniosl xDja sam z tym teamem walczylem dwa razy (w dwoch roznych grupach) za pierwszym razem wygralem z docvizzo i kalasem a przegralem w ostatniej rundzie z panto. Za drugim wszystkich rozwalilem.Teraz polowa osob tu mnie nienawidzi,90 procent publicznosci chcialo zebym przegral
-
ciekawe co zrobi jak spotka swój drugi team ;f
-
Wal ich Ringu i ciśnij. Bez złota nie waż się wracać do kraju;].
-
Turnieje byly trzy: team, solo i france x germany x world. Solo to byla porazka pod wzgledem logistycznym. Przez to,ze czesc graczy wracala do domu w niedziele to calosc musiala sie odbyc w sobote. Gralismy tylko do dwoch wygranych przez caly turniej prawie. Grupy byly losowane przez co powstaly bodajze 3 grupy smierci z ktorych nie wyszli nawet tacy faworyci jak kalas czy furzy. Ja mialem u siebie tylko neo4life i pantocratora z ktorym przegralem jeszcze gorzej niz z malekiem rok temu. Po wyjsciu z grupy od razu trafilem na najlepszych, wygralem tylko z docvizzo, pozniej keev wywalil mnie do drabinki przegranych gdzie czekal na mnie najlepszy asta w eu xD (ktorego rozwalilem w teamowce) tak sie moj udzial zakonczyl Wygral malek, drugi chyba keev, trzeci kira czyli cale podium francuzi. Poza turniejem naturalnie wszystkich zgwalcilem poza keevem z ktorym bylo bodaj 16:14
-
Team 3vs3:
1. Counter Pick team (Ring, Freakysound, Chiyo)
2. Osman Empire (Docvizzo, Pantocrator, Kalas)
3. How Furzy stabbed Docvizzo in the back (Malek, Keev, Furzy)
Solo tournament:
1. Malek
2. Keev
3. Kira
Germany VS France VS World
1. France (Keev, Kira, Freaky, Panto, Sazayel)
2. World (Furzy, Ring, Synraii, Hyrule, Ring 2)
3. Germany (Docvizzo, Kalas, Neo4Life, Darkslayer, GOD Waffel)
Jak wspomniałem solówka wypadła najgorzej przez random w wybieraniu grup i jedynie 2 walki. Najpierw sie cieszyłem, że w mojej grupie nie ma prawie nikogo dobrego ale pozniej zdałem sobie sprawe, ze lepiej miec tych najlepszych u siebie bo pozniej się ich nie spotyka od razu w drabince. Tak czy siak było fajnie. Najwięcej emocji było w 3vs3. Aha i w ogóle czarna suka znowu uderzyła z potrójną mocą, bo zamiast wysiąść we frankfurcie pojechałem do berlina xD to było jedno z moich najgorszych przeżyć jakie miałem. Później to opisze.
-
Nie czarna suka. Musisz po prostu potrenować timingowe wysiadanie z pociągu.
-
Heh nawet sobie nie zdajesz sprawy jaka to była porażka! Po wyjezdzie z Warszawy przy każdorazowym zbliżaniu się do stacji kolejowej zapowiadała to baba w glosnikach. Ale na granicy między Rzepinem a samym frankfurtem się te zapowiedzi skonczyly a pociąg przez 2-3 km się zatrzymywał co chwile na terenie zabudowanym. W końcu zatrzymał się na ok minute, ale skoro nikt nie wysiadał (a byłem w wagonie bez przedziałów, wszystkie miejsca zajęte) to myslalem, ze jeszcze nie dojechalismy. Jak ruszył do jedynie mignęła mi za oknem plakietka z napisem frankfurt oder xD no ale problem byl taki, ze mialem przy sobie jedynie 25 euro (nie bylem pewien ile by kosztowal bilet do wriezen). Cholerny kontroler mnie zmusil do kupienia osobnego biletu z frankfurtu do berlina za 19 euro (!) a to tylko jakies 60km. Zostałem sam w berlinie z 6 euro w portfelu, a na domiar złego prawie nikt nie umiał mowić po angielsku. Ale i tak hit był jak znalazlem centrum informacji a baba mi mowi, ze pociag do wriezen odjezdza za 15 min i bilet kosztuje 6 euro i ..... 40 eurocentow xD co sie pozniej dzialo to bym musial napisac ogromny wall of text.
-
Nie musisz. Nie chcemy wiedzieć co zgodziłeś się zrobić tej starszej kobiecie za darowanie tych 40 eurocentów.
Wróćmy do turnieju. Kim teraz gra Keev?
-
Lol, nic. Obiegłem cały główny dworzec berlina żeby znaleźć kantor i wymienić ostatnią pięciozłotówkę jaką miałem :p
Keev gra Nightem i Cassandrą. Grałem z prawie wszystkimi i musze powiedzieć, że on jest na zupełnie innym poziomie, jak dla mnie najlepszy gracz SC z jakim miałem przyjemność grać. Jedynie ograniczają go postacie. Ten turniej to był niezły eye opener jeśli chodzi o Volda, wiekszosc osob zdała sobie sprawę jak przegięta jest ta postać... z nim się praktycznie nie da grać.
-
i musze powiedzieć, że on jest na zupełnie innym poziomie, jak dla mnie najlepszy gracz SC z jakim miałem przyjemność grać.
Ja miałem dokładnie takie same odczucia, gdy miałem przyjemność grać z nim we Francji.
-
no nic dziwnego, mają tam taką małą caliburową koreę
-
Gratulacje, będą filmiki z walk?
-
No beda, beda. Z solo tylko te w ktorych przegrywam (typowe :P)
Pochwale sie :p
(http://i282.photobucket.com/albums/kk252/ringssc/tr-1.jpg)
(http://i282.photobucket.com/albums/kk252/ringssc/tr2.jpg)
Dostałem jeszcze koszulke SC5 ktora przywiózł malek prosto od namco :0 przywiozl jeszcze coś (wiadomosc), ale o tym na razie nie moge mowic :p
-
Nawet mi nie możesz powiedzieć? :(
-
Moge ale na razie musze poczekac az dostane wiadomosc od Maleka w ktorej mi wszystko dokladnie wytlumaczy.
Aha tak swoją droga to gralem z nim w SC1 XD Jeśli ktoś na serio mowi, ze to byla najlepsza gra z serii to ja nie mam pytan. W to się przeciez grac nie da. Tak okropnie zbalansowanej gry to juz dawno nie widzialem.
-
To się nazywa idealizowanie gry/części od której się zaczynało w ogóle lub na poważniej i to jest dość często spotykane. Na tamte czasy SC to była na prawdę gra potwór, taka niszcząca system. Szczególnie na DC'ka, chociaż i na arcadeach robiła duże wrażenie (elbląg dostał swój automacik całkiem szybko po premierze). Kiedyś po prostu były inne normy jeżeli chodzi o to co jest dopuszczalne w systemie a co nie, oraz większa tolerancja graczy na różne bzdury. Można nawet powiedzieć że nie było czegoś takiego jak balansowanie, był sam betatesting żeby nie było jakiś dziwnych bugów kraszujących system a to że 2 ciosy jeden po drugim powodowały infinita mało kogo obchodziło bo chyba nawet nikt na to nie narzekał w tamtych czasach. Ale jedno jest pewne, gra na tamte czasy robiła takie "omg" jak swego czasu t3 i raczej żadna z kolejnych części czy tekkena czy sc takiego "omg" już nie robiła i raczej nie zrobi.
-
No tak, masz pewnie rację. Chociaz wydaje mi się, że większość zaczynała od SB na PSXa. Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem SC to zrobiło kolosalne wrażenie (głównie graficznie) ale tylko do czasu TTT :P Ale powaznie, to co widziałem mnie przeraziło. Malek głównie skupił się na iGDR Cervka ktory miał .. 1 klatkę szybkosci (input trochę zajmuje tez, ale mozna nim ponoć karać normalnie ciosy od -4 na bloku) i zadaje prawie pół paska. Nawet jak stoi się na drugim końcu areny to nie da się tego zablokować na reakcję, trzeba trzymać blok xD chore!
-
Ostatnio dorwałem od znajomego ponownie SC4 i już wiem dlaczego przestałem w to grać;p.
W ogóle to niby Hilde jest zbanowana, co dostarczyło mi sporej ilości śmiechu bo taka Zośka i jej niekaralna kara na prawie wszystko czasami nawet za 70% energii, Amy z niewidzialnymi ciosami i aGI pod przyciskiem, X która co drugi cios ma niekaralna wybitkę czy inny Asta jest już spoko;]. Teraz wychodzi na to, że nie mam kim grać bo grałem praktycznie tylko nią i ludzie mnie kickują gdy ją wybiore i przypadkiem wygram lol (a celowo biorę zamkniete areny, zeby nie było jęczenia). Super jest ta gra i ludzie którzy wymyślili tego bana;]. No ale nie zbanują X, Amy czy innej Ivy bo przecież 90% ludzi nie miało by wtedy kim grać lol;].
-
W t5 też banowali infinita stiwa. A Hilda ma takiego "infinita" na większej ilości aren, po większej ilości ciosów, bez potrzeby CH oraz bez żadnego ryzyka. Niestety łatwiej jest zbanować postać niż połowę jej combosów albo większość aren. Zresztą nawet namko się przyznało do błędu jakim była lancja więc coś w tym musi być ;d.
Postać byłaby ok jak by ta gra obsługiwałaby tylko 4 przyciskowe AS'y ;d.
-
Ostatnio jak tak radośnie pogrywam, od kiedy w zasadzie wiem jak robić jf-owy łokietek i życie stało się prostsze (nawet jak nie zawsze wychodzi, to samo wykonanie go kilka razy w walce sprawia, że przeciwnik gra bardziej defensywnie bojąc się kary za jakieś horreondalne liczby), tak nadal pewni gracze są dla mnie nie do zbicia. Ale przyznam, że za każdym razem walka z nimi jest jak wyzwanie. Obecnie IMO najlepsi online:
bigCiliC - ponoć ćwiczy z Ringiem, jego Yoshek jest chyba bardziej irytujący od heńkowego (jak jeszcze grał). Jego jf-owy "dałnpancz" wbija się we wszystko, a jak za bardzo blokujesz to robi rzuty. Dobrze, że przynajmniej oszczędza na tanich UB-kach i nie nadużywa mega tanich, wywracających, niewidzialnych low'ów. Ale i tak potrafi się wciąć. No i umie też grać innymi postaciami, ale z nimi idzie mi lepiej (no może poza Mitsu). O dziwo przegrywa ciągle z bboyem i jego xiajką ;p
le-reilllonais - wygrał online'owy turniej, pokonując Escro. Jego Kilik aka krykaman irytuje kontrolą dystansu (spacing bodajże się to nazywa), ale też jakimś niewyobrażalnym wyczuciem co do wcinania się w ciosy. Ostatnio nieco lepiej mi idzie gdy gram bardziej defensywnie, ale on bezlitośnie wykorzystuje każdy błąd. Trochę lepiej mi szło gdy zmieniłem na lizarda, widać nie jest tak dobrze ograny i nawet wziął Sieg'a na Liza i też przegrał :D Ale mimo to świetnie radzi sobie wieloma postaciami, a jego Kilik IMO to najlepszy z jakim grałem. Dziś też mocno dostałem od jego Yoshka, choć rundy były wyrównane, to zwykle potem zaczął kapić lowami i przegrywałem :/
bboy-skyzo - operator xiajki, bardzo mobilnej. Nie grało mi się żle, parę razy wygrałem z nim, choć dawno temu mocno mnie kroił. Nie wiem czy to kwestia match-up'u, czy jego słabszych dni. Ma dobre wyczucie co do 44B i AAB, ale nie radzi sobie tak dobrze w defensywie. Jak mu się przerwie flow, to można posadzić sporo trapów czy zgadywanek.
scud507 - rzadko bywa online, i o ile mogę wygrać gdy bierze np. nm'a, to z Ivy bardzo trudno się gra. Co ciekawe nie czuję się tak bardzo skrzywdzony, gdy z nim przegram. Nadal uważam że Ivy online jest mocno bezpieczna i ma przegięte pushbacki. No i rzut, który ma może z 3 klatki online na wyrwanie się, dwie opcje do wyrwania się, i potrafi odmienić losy całej rundy.
robdom88 - jego Ivy irytuje, gdyż upodobał sobie granie nią na dużym dystansie. Trudno się do niego zbliżyć, ale nie jest tak dobry jak scud i to widać. Po kilku sesjach z nim, potem z robem mi szło znacznie lepiej.
-
Wg mnie żadna z tych osób, prócz Scud'a, który jest obecnie najlepszym graczem na świecie, nie zasługuje na miano jednego z najlepszych graczy online. Szczególnie ClilC, reillonais i bboy, którzy offline na oczy nie widzieli.
Z bigClilCiem faktycznie czasami gram, ale irytują mnie jego wymówki - zawsze coś, a to był pijany, a to co innego. Jak wygrałem z nim 30:2 to starał się tłumaczyć, że wcale go nie bije mocno bo czasami mu sie uda wygrać 2 rundy. Parodia. No i fakt, że on traktuje online zbyt serio - myśli, że jest na tym samym poziomie co np Furzy. W sumie trochę mi go szkoda, widać, że ma skilla ale swoją grę opiera na lag-trapach typu 2A na block -> rzut, 33B na block -> cos itp itd. Mówiłem mu, żeby sobie znalazł kogoś do grania offline.
-
Tylko że innych graczy aktywnych obecnie nie spotykam. Taki Kvalsternacka, scud czy Funkey jak wchodzą to jest święto i w ogóle każdy z nimi chce grać, ect.
Cóż, skoro z nimi mam problemy, to sobie nie wyobrażam grania z kimś lepszym od nich ;)
-
Scud coś ostatnio wygrał większego, bije wszystkich, czy to tylko takie przemyślenia?
-
No Scud wygrywa każdy turniej we Francji (wlącznie z WGC) juz od około 1,5 roku. To że wygrywa jest tez uwarunkowane tym, że Ivy to Ivy, no ale i tak na razie jest najlepszy.
@Mendrek, poczekaj na SCV, wtedy wszyscy znowu zaczną grać online i zobaczysz jaka jest różnica między graczami offline i online.
-
Mendrek: Kilik jest materiałem na mega high tiera - ma potencjał jak chyba żadna inna postać w tej grze imo.
No, a Ivy to Ivy.
Na X0 jest o tyle fajnie teraz że 95% pionków już w to nie gra - zostali głownie gracze, którzy coś sobą prezentują i grają Amy, Ivy i innymi pokemonami. Jestem jedyną Cassandrą online;p.
-
Jak dla mnie najlepsze postaci w tej grze teraz to Voldo, Ivy i Setsuka. Kilik wydaje się nieco słabszy od nich. Voldo jest chyba najbardziej przegięty z tej trójki pod względem damage'u, SG i braku kar na bloku.
-
www.youtube.com/watch?v=te3T_Fq6N0A
-
Kto wygrał? Obejrzałem pierwszą walkę ale jednak 33 minuty to sporo : D
Czy mi się wydaję czy trochu spanikowałeś pod koniec pierwszej rundy ?
-
Pewnie Ring przegrał bo filmiki na których wygrywamy zawsze jakoś magicznie się gubią xD Z poprzedniego EBO są w necie tylko te filmiki na których gramy słabo...
-
Przegrałem w ostatniej rundzie przez time out :) Co ciekawe, pod sam koniec mieliśmy dwa FT5 i przegrałem dokładnie tak samo (ostatnia runda, time out). Nagraliśmy tylko to FT5, ogólne wyniki były takie:
Ring vs Malek 5-2
Ring vs Malek 5-3
Malek vs Ring 5-4
Ring vs Malek 5-3
Malek vs Ring 5-4
Malek vs Ring 5-4
W dodatku w 3vs3 raz wygrałem z Malekiem i raz przegrałem więc w sumie wyszło na równo.
-
Ostatnio jak tak radośnie pogrywam, od kiedy w zasadzie wiem jak robić jf-owy łokietek i życie stało się prostsze (nawet jak nie zawsze wychodzi, to samo wykonanie go kilka razy w walce sprawia, że przeciwnik gra bardziej defensywnie bojąc się kary za jakieś horreondalne liczby), tak nadal pewni gracze są dla mnie nie do zbicia. Ale przyznam, że za każdym razem walka z nimi jest jak wyzwanie. Obecnie IMO najlepsi online:
Mędrek jak robisz tego łokcia? Dzis może pogram w SC4
-
Chodzi o to, żeby pierwsze 6 klepnąć bardzo szybko i drugie 6 i B w tej samej klatce. Sporo osób ma z tym problemy, możesz poćwiczyć w taki sposob, że odwracasz pada do gory nogami i prawym kciukiem robisz szybko 66, wtedy zrozumiesz jak to działa.
-
Nie trzeba wciskać 6B w tej samej klatce. Bardzo możliwe że są tam nawet 2 klatki tolerancji (przynajmniej jedna na pewno jest i to się czuje). Głównie trzeba przećwiczyć szybkość wciskania 66 bo jak to opanujesz dobrze to powinieneś to robić przynajmniej 9/10 bo z B się praktycznie zawsze zmieścimy w okienku z drugim 6.
-
Dzięki, będe ćwiczył ale co z tego wyjdzie to nie wiem.
-
Z tego co wiem, to Amy ma identycznego jf-a, więc ucząc się tego od Volda, możesz potem przesiąść się na Amy i już umiesz 50 % jej skutecznej gry ;) Pododajesz tylko 6BB jako odpowiedź na wszystko, parę chamskich low'ów i tani UB od biedy na online ;)
-
Ktoś ma chęc zagrać online?
-
Ja z Tobą zagram ;-)
-
Niestety się ulotniłem ale z chęcią zagram.
-
Team America vs. Team Europe na NEC: http://www.youtube.com/watch?v=TMPZV_a3ZVU
-
Dobry typ rpzebrany za Sitha :D
-
(http://i40.tinypic.com/vsf5n9.gif)
-
Najlepsi gracze Ivy na wspólnym zdjęciu:
(http://8wayrun.com/attachments/ivys-jpg.9074/)
-
(http://files.sharenator.com/i_think_this_might_be_photoshopped_RE_Images_you_wont_believe_are_NOT_Photoshopped-s988x644-181205.jpg)
-
da sie jeszcze kogos znalezc na online w SC4? przez hype na SC5 mysle czy tego nie lyknac jako poczekajke -_-
-
Ktora konsola?
-
da sie jeszcze kogos znalezc na online w SC4? przez hype na SC5 mysle czy tego nie lyknac jako poczekajke -_-
Da się, chociaż tłumów nie ma :) Ja też chętnie zagram jakby co (na PS3).
-
zamowione ;b
jak cos to psn id: Funky_PiT
powinno byc jakos do konca tygodnia, w weekend pewnie bedzie mozna pograc, powinienem ogarnac cos do tego czasu ;]
-
Fajnie , na pewno Ci się spodoba a online jeszcze można śmiało pograć.
-
no ten online dosc specyficzny, niby maja spoko ping a i tak laguje ;F a co do samej gry to... ehh...
bylo: http://www.youtube.com/watch?v=Yxrpyv8SNS4
jest: http://static.desktopnexus.com/thumbnails/86738-bigthumbnail.jpg
[ * ] [ * ] [ * ] [ * ]
-
xD
-
Just for the lulz: http://www.youtube.com/watch?v=MZn_8CqzGNM
Zanim wyjdze SCV chce zniszczyc wszystkich na mojej liscie PSN w SC4 (z tymi, z ktorymi sie moge polaczyc), Ring of death challenge, nawet trailer swiąteczny im zrobilem xD mozecie sie posmiac.
-
Ze mną możesz się połączyć, ale nie zniszczysz mnie.
-
Nie zniszcze, bo nie mam Cie na liście xD
-
Sam widzisz.
-
Yo Ring why u so fuckin godlike?
-
Ring zamiast bić ludzi którzy albo w to są słabi albo w to nie grają trzeba było zrobić trailer do sc5 i niszczyć ludzi w pierwszych tygodniach gry : P
-
Ja sam w to nie gram praktycznie a bije wszystkich bez wzgledu na to czy w to graja czy nie xD jedynym wyjątkiem jest Woahhzz, z którym miałem wczoraj wynik 20:20.
Lubie trollować wielu graczy na PSN, nic na to nie poradze xD poza tym musze sie nacieszyc zwycięstwami zanim wyjdzie nowa gra ze słabszą Ivy.
-
Jestem na filmiku!
Inna sprawa, że ze mną się nie połączysz :P
Uomatko... to już osiem miesięcy mnie ni ma ?
-
http://www.youtube.com/watch?v=XPZCOAI129I&t=55
Ekstra akcja :).
-
hahaha xDDD
-
Ktoś się wzorował na Twoim Dark Rainie =f
-
A tam wzorował, skopiował najważniejszą część i dorobił resztę xD. Kolesia znam kilka razy pm'kowal do mnie w sprawach setski i akurat mniej istotne ze kopiuje pomysły.
Śmiałem się po części z tego że przez pierwszych kilka sekund filmika dziwnie sie poczułem, zastanawiałem się po co ktoś wrzucił kawałek mojej cm'ki przekręcony o 180 stopni, dopiero później zauważyłem że to nie setska tam jest tylko lizzard xD.
-
Dzisiaj pojechałem do Bolgana pograć trochę w tego crapa. Gra na padzie od PS3 gdy gra się na X0 to porażka. Sprawia wrażenie tak niesamowicie niepraktycznego, że masakra. No ale pomijając sam kontroler to jak na tak chu%ową grę jaką jest SC4 to grało się nadzwyczaj fajnie. Bolgan to pros Voldem - nie ma 'totamto'. Super miesza wszystkim co się da. Wow po prostu. Grając z nim upewniłem się w tylko w przekonaniu że Voldo (razem z Kilikiem) to postać o największym potencjale w tej grze. Damage z dupy, ciosy z dupy, niekaralność, przewagi z dupy, uniki z dupy i TC z dupy;]. Gdy gra sie z graczem na poziomie Wojtka to czuć że jest się kontrolowanym cokolwiek by się nie robiło / gdziekolwiek by się nie było na planszy. Było super, cofneliśmy sie w rozwoju co prawda grając w to bo nie potrafiliśmy później nawet otworzyć saszetki z gumą do żucia, ale trudno - i tak było fajnie;].
-
Było zajefajnie, właśnie chciałem napisać że jak coś jest o frame dacie to Aramisa spytajcie :]. Ja się odzwyczaiłem od grania na takich obrotach tyle godzin, to mnie juz pomieliło pod koniec, fajnie że mnie chwalisz bo ja lubię być chwalony niczym jakaś panienka ;], no ale na koniec to Ty wygrywałeś raczej no ale nawet wtedy takiego pomszczenia na soula to dawno nie słyszałem haha. Wiesz, zrozumiałem że jesteś typem gracza-analityka i już pod koniec pałił mi się grunt pod nogami ostro i zgarniałem tęgie lanie, zresztą tak jak zawsze wiedziałem że jesteś graczem o pewnym statusie :D.Po graniu naprawdę cofnąłem w rozwoju, ale zjadłem obiad u rodzinki i wszystko wróciło do normy, co nie oznacza że do normalności, oj nie to tego jeszcze długa droga. Jak będzie piątka to wpadaj do mnie Ty i każdy chętny nerd z wrocławia i okolic, ja zawsze znajde pare godzin na pogranie, szczególnie w SC5.
Damage z dupy, ciosy z dupy, niekaralność, przewagi z dupy, uniki z dupy i TC z dupy;].
Tak również będzię w piątej części, rzecze tak przepowiednia proroka Aramisa.
-
Gra na padzie od PS3 gdy gra się na X0 to porażka. Sprawia wrażenie tak niesamowicie niepraktycznego, że masakra
LOL jak można narzekać na DS3 w przypadku bijatyk !!?? Sam trochę grałem w SC IV i DOA 4 "xbox 360 controller" i uważam, że to jest porażka. Krzyżak całkowicie bezużyteczny, nie da się wbić za bardzo zwykłego kierunku, zawsze jakieś skosy wchodzą, a gałka jest fajna do FPP czy wyścigów, ale w bijatykach raczej średnio się sprawdza.
-
Jak znam Aramisa to kapil Hilde. Tylko sie nie wykrecaj bo nie uwierze ;)
-
Pepe ma chyba problem z analizą tych moich 2 zdań które zacytował, więc nie chce mi się komentować;].
A właśnie, ze nie grałem Hildą - tzn kilka walk jasne, ale timingu offline nie mogłem do niej wyczuć więc głównie grałem Talim i Cassandrą:).