Sepkong: kurde zerowe ogranie mam na Lee a ladnie nim mieszasz ;d do nastepnego
jeszcze się Chaolanem musze sporo nauczyć, Baek dalej główna postać, tylko ostatnio coś mam nim mało pomysłów na grę, żeby rozgrywka ciekawie wyglądała. Do następnego turnieju, trzymaj się
btw: dzięki
Ryld za pogranie Lee vs Lee, podpatrzyłem parę zagrań. Również dzięki
Di za parę wskazówek odnośnie tej postaci. Szkoda, ze GM przegrał w ostatniej rundzie, ale oni tam obaj bladzi byli już w tym finale. Ale ogólnie to najbardziej blady był
Frizen podczas pojedynku finałowego. Przejmujecie się ludzie podczas grania (no w sumie to finał). To może ja zbyt na luzie sobie gram.
przy okazji uświadomiłem sobie, że są dwie postaci (oprócz GunJacka), na które mam zerowe ogranie: Ganryu i Dragunoff. Sumokiem stłukł mnie na afterku sam
Rafimaru (dzięki raz jeszcze za zorganizowanie grania), a ruskiem z początku pobiła mnie
Tenshi na sparringach.
jeee 1st in da grupa, ale potem win, lose, win, lose i tylko top16 lipton. Jednak jak kilka lat temu TBT mówił mi na Olimpie, że 2 godziny dziennie na practise i wyrywać się z rzutów, to mądrze mówił. A mi się nie chciało.
UFczyTundra ja pierdziu, gratulacje. Było rozrywkowo patrzeć na Twoje walki, bo za każdym uf3 wszycy w brecht lol
Dae - graj bardziej w ataku. Bo (przynajmniej podczas grania ze mną) lubiłeś trzymać dystans, ale nie czekałeś na whiffa (bb, ff). Błąd.
Nevan - nie pograliśmy, ale widziałem w Twoich walkach d/f+3,3,3 i coś tam dalej w plecy przeciwnika, ładnie, publika to lubi.
pozdrowienia dla wszystkich ogólnie, za dużo, by wymieniać