Wasze Top 5 wśród brawlerów

[apolon]

Pochwalcie się, jakie są wasze ulubione "chodzonki".

Moje Top 5:

1. Cadillacs and Dinosaurs



2. The Punisher



3. Knights of the Round



4. Undercover Cops



5. Alien vs Predator



Musze sobie je koniecznie odświeżyć na sticku! To będzie coś :-D.

[Dadrot]

Na jakim emulatorze można w to pograć?

[apolon]

Żeby długo nie szukać to mame je wszystkie odpali, ale zapewniam że "google knows the answer".

[Hejt]

Punisher ftw, szkoda że na emulatorze tak szybko się go przechodzi.

Ja dorzuciłbym jeszcze Golden Axe, i Klaudia też.

[apolon]

Szybko, jak se wrzucisz masę żetonów. Ja go wymęczyłem swego czasu na jednym kredycie, sic!

[Mastachi]

Ja bym dorzucil Dungeons and Dragons Shadow over Mystara. Nie dosc, ze dlugi, zawiera elementy RPG to jeszcze istnieje mozliwosc wybrania roznych sciezek

[Hejt]

Apolon, szacun w takim razie, ja pamiętam że na 4 przeszedłem, ale trwało to i trwało... W założeniu miały być 3, ale w finalnej walce nie zdzierżyłem.

[CrazyGoSu]

dorzucam Final Fight i violet storm, ale C&D, Punisher i AvP rządzą

[Tokis_TLT]

Ja w pamięci mam jeszcze Captain Commando i Avengers, kozaki! Chyba odpalę to Mame. Myślę, że jakby wrzucili na PSN pakiecik brawlerów za rozsądna cenę, rozeszły by się na pniu.

[Solo]

Wszystkie przechodzilem na arcade, oprocz Knights of The Round. Scoop mowil, ze u nich bez problem przechodzilo sie. U nas byl najwyzszy poziom trudnosci i na poczatku 0 zyc w zapasie, pozniej dodano jedno - nie bylo szans, aby dojsc dalej niz 5 level, chocbym nie wiem jak uwaznie gral, czasami 1 blad, 3-4 hity w combie i bylo sie dead. Ale gralismy twardo, bo gra byla jedna z moich ulubionych : ).

Z chodzonych fajne (i z kolei mega proste) bylo tez King of the Dragon i wiele innych, pozniej wkleje swoje best (moze "dokleje", bo Punisher to tez jedna z topowych)

[Kati]

u mnie jest tylko numer 1, jedyny i niepodważalny z resztą : P

[CheeseOfTheDay]

Hmm chyba u mnie by było:
1 Punisher
2 C&D
3 AvP
4 Warriors of Fate


To takie nad którymi nie muszę się zastanawiać.
Poza tym z nie wymienionych fajne było Zero Team i Vendetta.

[Snake]

Dziesięć lat temu będąc na obozie z kumplem zagrywaliśmy się w taką jedną gierke w hotelowym saloniku gier. Jedyne co pamiętam to to, że były cztery postacie do wyboru (można było grać we dwie osoby) i każda po naładowaniu specjalnego paska mogła przemienić się w jakieś zwierze (a raczej dwunożną wersję tego zwierzęcia). Pamiętam wilka i panterę, coś tam mi świta jakiś minotaur, albo coś w tym stylu. Chętnie bym sobie to odświeżył gdybym znał tytuł ;/

A najlepszy beat 'em up w jakiego grałem? Hmmm... force mode w T3 :F

[TasTer]

AVP i shoryuken predatora zdecydowanie 
Golden Axe na amidze <3
DISHWASHER i Castle Crushers (to pierwsze to nie wiem czy tu zaliczyć

[Hejt]

Castle Crushers jest git, tyle że mega krótkie, przeszliśmy w 3 osoby WSZYSTKO w niecałe 4 godziny.