Ankieta

Czy mam się czego bać na tegorocznym MFKiG?

Tak, bo złamany nos i zmiażdżona kość policzkowa.
9 (34.6%)
Nie, bo skill z bijatyk przekłada się na umiejętności walki na zewnątrz
17 (65.4%)

Głosów w sumie: 26

Autor Wątek: To tylko gra...?  (Przeczytany 35071 razy)

Taz_Thrash

  • [Warszawa]
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 369
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #60 dnia: Sierpień 31, 2015, 16:08:04 »
No i właśnie tu jest problem - bo w ówczesnym naszym kręgu wrocławskich mortalowców, ludzi którzy jakiś czas się już znali takie traktowanie się nie było chęcią wybicia komuś zębów a zwykłym tauntowaniem i nikt nie brał tego na poważnie. Ty najwyraźniej wraz z Moonspellem widząc mnie 3x w życiu na żywo byłeś w stanie przeprowadzić tę dogłębną psychoanalizę i jednoznacznie stwierdzić, że było o krok od morderstwa w afekcie. Polecam chyba zmienić w takim razie profesję, bo talent się marnuje.
Jeżeli ty chcesz porównywać docinki czy wyzwiska w gronie dobrych znajomych siedzących obok siebie do GROŻENIA POBICIEM na forum otwartym kolesiowi siedzącemu za monitorem na drugim końcu Polski tylko dlatego, że napisał coś do mnie w internecie co sprawiło, że poczułem się smutny, to w sumie sam nie wiem po co ciągnę dalej tę dyskusję :4head:

To chyba grono warszawskich mortalowców jest trochę inne :) Tutaj nikt nikogo nie prowokuje podczas gry i się nie wyzywamy. Oczywiście można mieć jakąś frustrację, ale nie pianę na pysku i reagować z taką furią. Sam mówisz, że cię nie znam co jest prawdą. Z mojej perspektywy wyglądało to jednak jednoznacznie. Ja rozumiem, że teksty w stylu "zamknij mordę k**wo" są u was standardem ? No sorry rzeczywiście nie masz co ciągnąć dyskusji.

ps. kogo ty chcesz oszukać ? Powiedz lepiej prawdę, że się wk**wiłeś na całego i tyle. Jak mam interpretować zachowanie człowieka, który łapie totalnego agresora i prawie rozp***dala swój kontroler ? A czemu takie zachowanie ? Bo zostałeś sprowokowany. Nie gadaj mi tu głupot o przyjacielskim graniu ze znajomym, bo  jak ja gram np. z Moonspellem czy kimś innym i ta osoba tauntuje to mu najwyżej coś odburknę, a nie drę mordę na całe mieszkanie.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2015, 16:12:18 wysłana przez Taz_Thrash »

Qjon

  • Learn to fly
  • Hero Member
  • *
  • Wiadomości: 2452
  • Płeć: Mężczyzna
  • dac zarobic ptak expo
    • Zobacz profil
  • CFN: Qjonoko
  • PSN ID: QjonPL
  • Skąd: Farszafa
  • Steam ID: Qjonoko
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #61 dnia: Sierpień 31, 2015, 16:13:15 »
Ja prawie rozpierdoliłem swój kontroler, ty zrobiłeś to naprawdę - i to bez prowokacji. Peace out.

Taz_Thrash

  • [Warszawa]
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 369
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #62 dnia: Sierpień 31, 2015, 16:16:27 »
No tu się przyznaję, że rozj**ałem jak grałem z Furbem. A czemu ? Bo był mega stary i wyrobiony. Niestety przez to przewaliłem z Furbem kasę. Po walce dałem mu wieczny odpoczynek i tyle. W końcu się zmobilizowałem do kupna nowego. Czy jednak coś powiedziałem do Furba, bo mnie ograł w gierkę ? Czy byłem zły ? Też nie. Moj wk**w trwal doslownie kilka sekund, a reakcja była spontaniczna. W życiu bym nie rozwalił nowiutkiego pada. W tamtym już nawet kierunki nie działały poprawnie. Furbowi wypłaciłem, przybiłem piątkę i gitara. Nie wyzywałem go ani nie darłem ryja na całe mieszkanie. Z drugiej strony Furb nie prowokuje i nie wprowadza ujowej atmosfery.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2015, 16:23:34 wysłana przez Taz_Thrash »

Wiki_AKA_wmksdm

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 40
    • Zobacz profil
  • Skąd: Olsztyn -> Gdynia
  • Użytkownik jest na liście obserwowanychObserwowany
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #63 dnia: Sierpień 31, 2015, 16:21:41 »
Tylko winny się tłumaczy.  :4d:

Taz_Thrash

  • [Warszawa]
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 369
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #64 dnia: Sierpień 31, 2015, 16:24:10 »
Tylko, że ja się nie tłumaczę. Qjon przytoczył wydarzenie do którego się odniosłem.

Frizen

  • Moderator forum
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1339
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Wrocław
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #65 dnia: Sierpień 31, 2015, 17:01:59 »
Qjon wk**wia sie na zlocie u Mejsa - wszyscy naokolo maja ubaw do lez.
Qjon sie wk**wia w towarzystwie mortalowcow z wawy - wszyscy ostroznie sie oddalaja, bo zaraz będzie bic.

Nie zlicze tez ile razy Qjon wyzywał Kung Lao i ze zaluje ze mi ta postac pokazal, jednak nigdy jakos nie czułem sie zagrozony z jego strony :D w koncu jak moj akolita moze mnie pobic?  :plaza:

taz, lepiej przejrzyj PMki i zobacz kto zaczal wyzwiska. Myslalem ze temat zamkniety ale widze ze musisz dalej glosic swoja wersje wydarzen, dopoki ktos w nia nie uwierzy co jakos nie chce nastapic.

Co jest z moja gra nie tak ze wszyscy chco mnie bic?  :biblethump :
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2015, 17:05:41 wysłana przez Frizen »
"People live their lives bound by what they accept as correct and true. That's how they define "reality". But what does it mean to be "correct" or "true"? Merely vague concepts… their "reality" may all be a mirage. Can we consider them to simply be living in their own world,shaped by their beliefs?"

Taz_Thrash

  • [Warszawa]
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 369
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #66 dnia: Sierpień 31, 2015, 17:09:33 »
Temat jest zamknięty, ale twoi kochani koledzy z forum non stop go odkopują.

Kto zaczął ? Pisałem ci po 100 razy o online w MKX. Piszę ci co idzie nie tak albo czemu seryjnie z tobą przegrywam. Podaję ci konkretne przykłady. Co ty robisz ?

Odpisujesz mi w stylu "no tak wymówek szukasz, a grasz jak lamus" itp. Co chwila jakaś docinka. Ile myślisz można to znosić ?

Jak ja ci piszę, że masz lag advanatage to mi piszesz, że "wymówki i że ze mną jest łatwo", a sam mówisz, że przyczyną twojej paryskiej kompromitacji były lagi.

Sorry ale offline to nie online gdzie się możesz teleportować na pałę. Tam cię typ pojechał po całości. I nie gadaj mi tekstów w stylu: "ja przynajmniej byłem w Paryżu", bo to nic nie znaczy. Pojechałeś i zaliczyłeś totalne bęcki.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2015, 17:14:14 wysłana przez Taz_Thrash »

Frizen

  • Moderator forum
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1339
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Wrocław
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #67 dnia: Sierpień 31, 2015, 17:12:48 »
To po co grasz online? Skoro sie wk**wiasz to widocznie nie tylko cwiczysz ale chcesz wygrac. I ja też dropilem akcje, nie tylko tobie lag przeszkadza, a chyba z takiego zalozenia wychodzisz. Pomijam ze to ja gram postacia ktora ma 2 frejmowego linka w bnb, co jak na standardy mortalowe jest hardcore.

Ja nie mowie ze przyczyna mojej przegranej w paryzu byly lagi, bo w drabince przegranych juz byl normalny tv i tam przegralem w normalnych warunkach.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2015, 17:17:34 wysłana przez Frizen »
"People live their lives bound by what they accept as correct and true. That's how they define "reality". But what does it mean to be "correct" or "true"? Merely vague concepts… their "reality" may all be a mirage. Can we consider them to simply be living in their own world,shaped by their beliefs?"

Taz_Thrash

  • [Warszawa]
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 369
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #68 dnia: Sierpień 31, 2015, 17:15:06 »
To po co grasz online? Skoro sie wk**wiasz to widocznie nie tylko cwiczysz ale chcesz wygrac. I ja też dropilem akcje, nie tylko tobie lag przeszkadza, a chyba z takiego zalozenia wychodzisz. Pomijam ze to ja gram postacia ktora ma 2 frejmowego linka w bnb, co jak na standardy mortalowe jest hardcore.

Mówisz o b321 ~db1 ? Przecież to jest banalne. Jak to wyćwiczysz to masz 10/10 combo. A gram online dla treningu.  Ja znam grę i widzę kiedy z kimś wygrywam, bo ten ktoś zalicza 3 czy 4 dropy w rundzie. Ostatnio grałem Ermakiem i wygrałem z dobrym typem. Wiesz czemu ? Bo nie mógl na lagu ukarać mojego teleportu, a zablokował mnie z 4 razy. Czy to oznacza, że jestem super ? Chyba nie. Ja online ograłem finalisów ESL. Czyli co ? wszyscy mają drżeć przede mną ? Po walce rozmawiam sobie z gościem i ten się pyta:

- czy to była dobra gra według ciebie ?

odpowiadam

- nie, bo na lagu mogę ci się wciąć d1 tam gdzie normalnie jest to mega ciężkie

- dokładnie, fajnie że rozumiesz.


Nie pisałem mu bzdur w postaci WYMÓWKI czy SZKODA CZASU NA CIEBIE
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2015, 17:19:39 wysłana przez Taz_Thrash »

Frizen

  • Moderator forum
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1339
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Wrocław
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #69 dnia: Sierpień 31, 2015, 17:19:38 »
Mowie o db1,44 w combosach. B321 db1 jest banalne.

Czyli jednym slowem "macie sie zachowywac po wygraniu walki online tak jak ja albo wpierdol".
"People live their lives bound by what they accept as correct and true. That's how they define "reality". But what does it mean to be "correct" or "true"? Merely vague concepts… their "reality" may all be a mirage. Can we consider them to simply be living in their own world,shaped by their beliefs?"

Taz_Thrash

  • [Warszawa]
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 369
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #70 dnia: Sierpień 31, 2015, 17:22:03 »
kto po db1 używa 44 skoro można posadzić b321 albo b32 i zacząć presję. Poza tym wspomnę ci o gapach Kung Lao. Z wielu ciosów można uciec i cholera próbowałem to zrobić, ale online to jest jakiś kosmos. Tak jak ci pisałem Kung Lao mam przestudiowanego od a do z.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2015, 17:24:39 wysłana przez Taz_Thrash »

Frizen

  • Moderator forum
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1339
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • Email
  • Skąd: Wrocław
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #71 dnia: Sierpień 31, 2015, 17:23:06 »
Kazdy po db1 uzywa 44 w jugglu...
"People live their lives bound by what they accept as correct and true. That's how they define "reality". But what does it mean to be "correct" or "true"? Merely vague concepts… their "reality" may all be a mirage. Can we consider them to simply be living in their own world,shaped by their beliefs?"

Taz_Thrash

  • [Warszawa]
  • Sr. Member
  • *
  • Wiadomości: 369
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #72 dnia: Sierpień 31, 2015, 17:26:56 »
tylko ty używasz swojego cudownego b321 db1. Normalnie można z tego uciec. Jedyne z czego nie można uciec to 11212 db1 albo ex db1. Z 44 db1 też uciekasz itp. Online tego nie cholery nie mogę zrobić.

Właśnie się dowiedziałem, że po 112124 ex db1 też mogę cię pokarać. Oczywiście online - niewykonalne.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2015, 17:55:30 wysłana przez Taz_Thrash »

Hiryu

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2317
  • Płeć: Mężczyzna
  • 活 死 永 前
    • Zobacz profil
    • Email
  • PSN ID: GKHiryu
  • Skąd: Włocławek | Warszawa
  • Steam ID: GKhiryu
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #73 dnia: Sierpień 31, 2015, 19:32:47 »
Exhibition FT10 w MKX na komiksach? Ostatnio jedno takie mogliśmy obejrzeć, warunki i otoczka były zaskakująco podobne.
Moje pięści krwawią śmiercią!

nerobianco

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 509
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
  • CFN: Nerobianco
  • PSN ID: nerobianco123
  • Skąd: Zambrów/Białystok
Odp: To tylko gra...?
« Odpowiedź #74 dnia: Sierpień 31, 2015, 20:15:30 »
Jedna z postaci nawet pasuje  :4d: