Wystarczy karać chainy jeśli gość nie hit confirmuje przedtem linkami.
Dodali takie straty na chainach ze nawet light w medium są już karalne na full combo.
Grałem z takim dwoma gosciami jeden "sygboss" a drugi "ssf4capcomsuper" odpowiednio 10kBP i 16kBP czyli chyba powinni umieć grać i ukaranie tak łatwo nie wchodziło w grę, a jak już to tylko z randomowych sytuacji udawało się cokolwiek ukarać bo w zasadzie podstawowe zagranie każdego zaczynało się do bloku do klepania kilku jabów (pewnie jako ten rzeczony hitconfirm) przechodzących w 1*medium i stronga (tu znowu karabin maszynowy jako hitconfirm) do wybitki, po niej następowała stała opcja jab/medium *2 specjal i jak się udawało to tag itd. Próżno szukać było skilowych linków, tagów, w kółko to samo, że to nie nudzi niektórych, ale skoro działa to po co zmieniać przyzwyczajenia, nieważne. Dużo do tych niepowodzeń dodawało moje streetowe podejście oraz chyba też słabe połączenie - obydwaj wyspiarze i w porównaniu do SF4 gdzie nie robi to jeszcze aż tak wielkiej szkody to tu jest 2 razy gorzej. Po dwóch jabach byłem tak daleko odpychany że rzut (który z przyzwyczajenia SF4 klepie niemal odruchowo) nie wypalał i znowu obrywałem jab jab medium strong .... .
Konieczna zmiana przyzwyczajeń lub gra tylko offline, ale szczerze nie mam chyba ochoty aż tak bardzo spłycać sobie rozgrywki, już chyba przejdę na ciemną stronę TTT2 bo w SFxT nie pozostaje mi niczego szukać poza niedzielnym graniem.
Aha, nie pamiętam który ale chyba ten boss nadużywał u bryana targeta, gdzie aż śmiesznie było obserwowanie jak ludzie (w tym też i ja na początku) nie potrafią zareagować na ostatni cios (losowo góra albo dół) po którym ma tyle czasu że jest to jego niemal hitconfirmowy setup, jak wejdzie to ma mase dmg a jak nie to i tak jest na tyle bezpieczny żeby klepać replay z tego setupa aż do usrania i końca rundy.