Street Fighter > Starsze części

Fenomen Street Fightera

(1/3) > >>

Tarai:
Skąd wziął się fenomen tej serii? Jest to dla mnie trochę niezrozumiałe, ale może dlatego, że miałem z nią nie za dużo styczności. Wiem na pewno, że SFII wprowadził kombosy i zainspirował późniejsze gry, ale na pewno nie tylko tym musi się odznaczać seria.

VanDarkholme:
Jesli chodzi o dwójkę to: "prosty" system gry, czytelna rozrywka, kombosy, specjale ktore trzeba bylo odkrywac bo nigdzie nie byly wypisane, archetypy postaci ktore sie ludziom podobaly. Chyba jedna z pierwszych gier arkejdowych ktory taki nacisk kladla na rywalizacje 1v1.
Każda część(część, nie podczęść) tak naprawde wprowadzalo cos nowego i skutkowalo to zazwyczaj roznym sposobem grania w gre wzgledem poprzedniej czesci, chociaz podstawowe umiejetnosci ktore nalezalo miec wciaz pozostawaly te same. Gra jest prosta do zrozumienia, latwo mozesz wydedukowac czemu wygrales/przegrales. Rywalizacja ameryki polnocnej przeciwko japonii rowniez byla duzym czynnikiem w sukcesie serii, napewno jesli chodzi o aspekt rywalizacyjny na swiecie. OST w wiekszosci czesci jest tez calkiem dobry.

Tak naprawde moznaby to dlugo ciagnac, ale jestem kiepskim pisarzem i myslicielem. Pisac artykuł na ten temat to juz szczegolnie mi sie nie chce : )

Tarai:
To już mi trochę rozjaśnia sprawę :I Ciekawi mnie to, bo często trafiam na rankingi gdzie któraś z części Street Fightera jest na szczycie.

Widzę, że JoJotard ^^

Non:
Nie rozumiesz?
To zagraj kurde ;).

Jak się nie spodoba to olej kultowość i rzuć w kąt, bo przecież to nie ma znaczenia.

Tarai:
Grałem trochę i właśnie nie przyciąga, ale kurde czuję, że to ma potencjał jakiś. Nawet udało mi się zgarnąć Alphę 2 na PSXa po taniości :P Odkupiona bodajże za dyszkę.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej